Paweł
G.
Instytut Fizyki
Plazmy i Laserowej
Mikrosyntezy,
Project ...
Temat: Czy ciemna energia jest potrzebna?
Ostatnio newsletter SciAmu skierował mnie do artykułu, którego autorzy kwestionują zasadność wprowadzania do modeli ciemnej energii, natomiast rozbieżności przesunięcia ku czerwieni i jasności dalekich supernowych tłumaczą w inny interesujący sposób.Nowa koncepcja polega na porównania wszechświata do niejednorodnie pompowanego balonu, który tam gdzie jest mniej materii rozszerza się szybciej, a tam gdzie jest jej więcej - wolniej.
Autorzy sugerują, że wspomniane na wstępie rozbieżności wynikają ze szczególnego położenia w jakim znajduje się ziemia - środek olbrzymiego obszaru o małej gęstości. Jeżeli nova wybucha w odległej części wszechświata, w której gęstość jest większa i która ekspanduje w wolniejszym tempie, przesunięcie ku czerwieni jest mniejsze niż gdybyśmy mieli do czynienia z jednorodnym wszechświatem, na skutek czego wydaje nam się, że leży ona bliżej niż w rzeczywistości i spodziewamy się większej jasności niż rejestrujemy.
W kolejnych partiach artykuły autorzy przedstawiają możliwe metody weryfikacji swojej hipotezy jak również proponują teorię mniej hardcorową - nie jesteśmy w tak bardzo szczególnym miejscu, ale wszechświat przypomina ser szwajcarski z dziurami o mniejszej gęstości i szybszej ekspansji.
Link do artykułu jest tutaj
Co o tym myślicie, mnie się nawet całkiem podoba..
ed - poprawiłem kretyński błąd (mniejsza/większa), który całkowicie uniemożliwiałby zrozumienie tekstu :DPaweł Gąsior edytował(a) ten post dnia 25.03.09 o godzinie 09:46