Temat: Pytanie o współczynnik Yule'a.
Musisz sprawdzić, czy korelacja jest nie jest dziełem przypadku -
"akurat tak się złożyło, że zmienne są w tym przypadku skorelowane, ale w rzeczywistości wcale nie muszą być".
Do tego służy tzw. badanie istotności statystycznej wyniku testu, który zastosowałaś (u Ciebie współczynnik skojarzenia cech Yule'a).
Patrz, współczynnik Yule'a wyrażony jest wzorem:
Czyli po drodze musiałaś policzyć wartość statystyki Chi2, prawda?
No i o nią właśnie chodzi. Teraz z tablic rozkładu chi2 trzeba odczytać wartość "krytyczną" statystyki Chi2 dla 1-nego stopnia
swobody (oznaczane czasem jako DF - degrees of freedom) i dla przyjętego arbitralnie poziomu istotności, zwykle alfa = 0.05 lub 0.01.
Jest z tym trochę zamieszania, bo (z pewnych przyczyn) różne tablice są różnie skonstruowane i czasem trzeba szukać 0.05, a czasem 0.95 (czyli 1-0.05).
W Excelu jest na to funkcja: =ROZKŁAD.CHI.ODW(0,05; 1)
Teraz porównujesz wartość Twojej statystyki ze wartością "krytyczną" odczytaną z tablic. Jeśli jest od niej większa, Twoja korelacja jest "statystycznie istotna na poziomie istotności 0.05".
Nie chcę wchodzić w zagadnienie hipotez statystycznych, ale owo
"a=0.05" oznacza, że jeśli wyjdzie Ci z obliczeń, że współczynnik jest statystycznie istotny, to jest jedynie 5% szans, że będzie inaczej.
(Innymi słowy, że błędnie przyjęłaś, iż współczynnik jest istotny statystycznie, podczas, gdy w rzeczywistości nie był).
To byłaby oczywiście zła sprawa, bo wyszłoby, że
coś tam na coś wpływa, podczas, gdy w rzeczywistości nie wpływa. Na przykład, że lek skutecznie obniża poziom cholesterolu (i dopuszczono go do obrotu), podczas, gdy tego nie robi.
Wartość krytyczna dla Chi2 o 1 stopniu swobody, dla a=0.05, wynosi:
3.84146
Jeśli wartość Twojej statystyki jest większa od 3.84146, to Twój współczynnik jest istotny statystycznie.
I to tyle :)
Adrian Olszewski edytował(a) ten post dnia 03.05.09 o godzinie 22:49