Agnieszka Monika Mazur

Agnieszka Monika Mazur ekspert w dziedzinie
mody, kostiumograf

Temat: Stroje historyczne!

Witam wszystkich zainteresowanych ubiorem dawnym! myślę, że wątek ubioru dawnego powinien zostać tutaj uaktywniony!
zapraszam do przeczytania artykułu:

http://ubioryhistoryczne.blox.pl/2009/07/Ubior-a-wspol...
Dominik Głowacki

Dominik Głowacki Ars enigma -
Właściciel

Temat: Stroje historyczne!

Wszystko fajnie, tylko dlaczego zawężasz rekonstrukcję historyczną do "rycerstwa"? A gdzie Rzymianie, Wikingowie i inne wcześniactwo? A gdzie napoleonka? A pierwsza i druga wojna światowa? Słyszałem też o grupach rekonstruujących wojnę w Wietnamie, Pustynną Burzę, albo nasze osławione ZOMO.
Co do podziału na trzy poziomy rekonstrukcji stroju - to tego pierwszego (pewnie chodzi o sukienki z poliestru błyszczącego jak psu ... z wszytym zamkiem błyskawicznym) w ogóle nie zaliczał bym do rekonstrukcji. To jest co najwyżej odzież projektowana z inspiracją epokami dawnymi.
A jeszcze w kwestii dzwonu hełmu. Zgrzewanie termiczne metali znane było w XVw. Może i wcześniej - nie pamiętam. Hełmy nie konieczne były robione z jednego kawałka. Ale oczywiście dzisiejsza spawarka się nie mieści w ramach poprawnej rekonstrukcji hełmu :-)
Agnieszka Monika Mazur

Agnieszka Monika Mazur ekspert w dziedzinie
mody, kostiumograf

Temat: Stroje historyczne!

Na temat rekonstrukcji zbroi na pewno więcej powiedziałby Tomala. polecam przejrzeć jego stronę:
http://www.tomala.lublin.pl/index.php?strona=wstep&lng=pl

Co do podziału napisałam w artykule wyraźnie:
"Pierwszą grupę stanowią kopie inspirowane i swobodnie interpretowane przez ich twórcę."

Jeżeli chodzi o rekonstrukcje historyczną to właśnie wszystko zaczęło się od "rekonstruowania" bitwy pod Grunwaldem przez garstkę "rycerzy" - i o mało co Niemcy nie wygrali;) To było w latach 90. Potem co roku zaczęło zjeżdżać tam coraz więcej rycerzy i zrobił się z tego wielki piknik.

Moda na odtwarzanie przychodziła wraz z filmami. Byli modni Szkoci - pod wpływem filmu "Waleczne Serce" i modni byli Kozacy - pod wpływem "Ogniem i Mieczem"... W międzyczasie kiedy popularny stawał się ruch rycerski - zaczęto organizować imprezy Słowian, Wikingów... No i Legioniści ...
Ułani pojawiali się cały czas - i związani byli głównie ze stadninami koni - co to za ułan bez konika. Od końca lat 90 i na początku wieku coraz to odżywały tradycje związane z rekonstruowaniem wszystkiego - ożyły bractwa kurkowe i hejnaliści miejscy... I wiele innych formacji. Fascynacja II wojną jest żywa od zawsze - o czym świadczą liczne kolekcje militariów i tysiące książek kupowanych przez miłośników.
Jednak w artykule skupiłam się na ruchu rycerskim, który jest mi najbliższy - to miał być krótki podział a nie książka telefoniczna z listą epok i grup rekonstrukcyjnych.
Agnieszka
Dominik Głowacki

Dominik Głowacki Ars enigma -
Właściciel

Temat: Stroje historyczne!

No tak, ale Twój tekst na blogu sugeruje, że odtwórstwo historyczne = ruch rycerski.

Piszesz:
[cytat]
Pisząc o odtwórstwie historycznym należy wyjaśnić co oznacza to pojęcie. Odtwórstwem historycznym zajmuje się obecnie wiele grup rycerskich. Ruch rycerski rozpoczął się w Polsce na początku lat dziewięćdziesiątych [...]
[/cytat]

W pierwszym zdaniu postulujesz wyjaśnienie terminu, zaś w kolejnym go nie wyjaśniasz, tylko piszesz kto się tym zajmuje - dodatkowo wymieniając tylko jedną "odnogę" rekonstruktorów.
Osobiście ujął bym to mniej więcej tak:

...należy wyjaśnić co oznacza to pojęcie. Rozumieć pod nim można dążenie do jak najwierniejszego odtwarzania realiów danej epoki w dziejach ludzkości oraz danego kręgu kulturowego. Odtwarzania zarówno kultury materialnej - pod postacią strojów, uzbrojenia, przedmiotów codziennego użytku, kulinariów itp. - jak i duchowej - czyli muzyki, poezji, tańca, czy nawet sposobów zachowania się. W środowisku rekonstrukcji historycznej spotkać można osoby odtwarzające właściwie wszelkie epoki znane nam z historii cywilizacji, począwszy od starożytności, a nawet pradziejów człowieka, aż po czasy bardzo nam bliskie jak wojna w Wietnamie, czy "pustynna burza" w Iraku. Prawdziwy Rekonstruktor stara się zatem wyglądać dokładnie jak osoba z odtwarzanego okresu, otacza się przedmiotami z epoki, lub ich wiernymi kopiami, bierze udział w rekonstrukcjach wydarzeń (np. bitew) z tamtego okresu, ale przede wszystkim oraz w tym celu stara się zdobyć jak najszerszą wiedzę na temat tej epoki.
W Polsce rekonstrukcja historyczna zaczęła się mniej więcej na przełomie lat 80-tych i 90-tych ubiegłego stulecia od prób odtwarzania bitwy pod Grunwaldem i po dzień dzisiejszy właśnie rekonstrukcja okresu średniowiecza jest u nas w kraju najpopularniejsza. Bardzo często z pojęciem rekonstrukcji historycznej utożsamiane jest inne, nieco zawężające temat - "Ruch rycerski".... i tak dalej i tak dalej... :-)

Co do mody związanej z filmami - święta racja. Na szczęście większość tych, którzy ulegli modzie np na Bravehearta szybko sobie doczytała, że Szkoci w XIIIw. nie biegali w kiltach, ale jest sporo takich co nie doczytali. Tych ostatnich nie nazwał bym jednak rekonstruktorami. To są ludzie, którzy się dobrze bawią, ale nie przejmują się historycznością tego co robią i jak wyglądają. Kasztelan Kwiatkowski w Golubiu-Dobrzyniu robił świetną imprezę na pograniczu pikniku rodzinnego i zawodów sportowych, ale rekonstrukcją historyczną tego nazwać nie można, bo tam mieli plastikowe zbroje i kolczugi z włóczki, a na nogach w najlepszym razie wojskowe buty. Jeśli by takich uznać za rekonstruktorów, to należałoby zaliczyć do tego grona także gości od LARPów w realiach Tolkiena czy AD&D.

Zaś jeśli chodzi o Tomka Samułę, to mam od niego pięknego psiaka - o, dokładnie ten egzemplarz pierwszy od góry to jest mój: http://www.tomala.lublin.pl/index.php?strona=subcat&su...
Marian Kulig

Marian Kulig Doradca i trener,
Doradztwo
Gospodarcze
Fabisiewicz i Dud...

Temat: Stroje historyczne!

Niestety, wiedza o historycznych strojach jest żenująca, co najlepiej widać w filmach kostiumowych i to niezależnie od przeznaczonego na kostiumy budżetu...
Agnieszka Monika Mazur

Agnieszka Monika Mazur ekspert w dziedzinie
mody, kostiumograf

Temat: Stroje historyczne!

Przez dłuższy czas (po 1989r. )w Polsce odtwórstwem historycznym zajmował się głównie ruch rycerski, który pięknie się rozwinął i nadal rozwija. Śmiało mogę powiedzieć, że dopiero od kilku lat widać "inne formacje" - głównie przy większych imprezach.

Nie należy mylić organizowania imprezy z odtwórstwem. Imprezy w chwili obecnej mają przyciągnąć turystów - i to jest dobry pomysł. Ale bardzo trudno uniknąć "przebierańców" podłączających się pod takie imprezki - głównie ze strony organizatorów. A to jakiś szanowny gość z urzędu miasta w płaszczu z berłem, a to aktor w koronie...

Co do filmów oto kilka, które moim zdaniem mają dobre stroje:
"Królowa Margot", "Elizabeth", "Elżbieta - Złoty wiek", "Zakochany Szekspir", "Dziewczyna z Perłą", "Księżna" - te filmy polecam do obejrzenia - mają dobre stroje.
Dominik Głowacki

Dominik Głowacki Ars enigma -
Właściciel

Temat: Stroje historyczne!

Imprezy, które mają przyciągnąć turystów wcale nie są najbardziej lubianymi przez rekonstruktorów. Towarzystwo dorosło, dorobiło się rodzin i nie bawi ich już pałętający się po obozie i zaglądający do namiotu spocony cywil z aparatem. Dla mnie osobiście turysta to zło, czasem konieczne.
Naprawdę fajne imprezy to takie organizowane przywatnie, o których żaden turysta nawet nie usłyszy. Na przykład XIII-wieczna Mazovia, albo Polonia Minor. Na wiek XV kiedyś była wojna stuletnia. Jadąc na takie imprezy ludzie z przyjemnością jeszcze składkę zapłacą, zaś jadąc tam gdzie są turyści - oczekują choćby zwrotu kosztów podróży, albo wręcz zapłaty.
Przebierańców na terenie dla turystów nikt nie próbuje unikać, a w obozie już ich ma nie być. Niestety im większa impreza tym poziom zwykle niższy. Na takim Grunwaldzie na przykład mrok zawsze był i będzie. Niestety w obozach też jest nędznie - prąd podciągnięty, elektronarzędzia w powszechnym (hałaśliwym) użytku. W tym roku w chorągwi mazowieckiej X. Janusza zaobserwowałem nawet czajnik elektryczny na stole przed namiotem i ładujące się wszędzie telefony. Za rok na Grunwald na pewno jeszcze pojadę, bo to okrągła rocznica będzie, ale później chyba wybiorę inne kierunki.
Michał F.

Michał F. Przedstawiciel
handlowy, Celtycki
bard, Szkocki
tancerz

Temat: Stroje historyczne!

Agnieszka Monika Mazur pisze:
Cytat: "Pierwszą grupę stanowią kopie inspirowane i swobodnie interpretowane przez ich twórcę." Koniec cytatu.

Moim zdaniem termin kopia inspirowana to już nie kopia a samoistny twór inspirowany pierwowzorem. Kopia powinna być wierna oryginałowi. W rekonstrukcji stroju dawnego [bez względu na epokę] należy, na podstawie dostępnych źródeł, tworzyć kopie kroju oraz w oparciu o wiedzę nt. barwników [bo trudno by wszyscy chodzili w tych samych barwach] użyć materiału w kolorze z dostępnej w danej epoce palety barw [wbrew pozorom jest to bardzo duża paleta].

Co do wzorów z filmów to z ich poziomem poprawności historycznej jest różnie, bo to nie tylko stroje ale i dbałość o detal w otoczeniu jest ważny, tyle że:
Primo: zależy to od budżetu produkcji, dobrych chęci reżysera, czasu na kopanie w źródłach przez rekwizytorów.
Secundo: 99% widzów i tak nie zwróci na to uwagi.
Przykłady: serial „czarne chmury” roi się tam od sztuczny cnych taśm pasmanteryjnych na kapeluszach, w „starej baśni” [która co prawda nie jest historyczna, ale nawiązuje stylem do wczesnego średniowiecza] mamy tarczę przeworską [epoka żelaza] i Biskupin [epoka brązu]. Tenże Biskupin pojawia się też w „Ogniem i mieczem”.
Co do imprez to wydaje mi się że odtwórcy powinni jednak pełnić rolę edukacyjną, czyli pokazywać turystom jak wyglądało życie w danej epoce i potrafić opowiedzieć o epoce, tle historycznym, o stroju, ozdobach etc. Trzeba oddolnie zwalczać głupotę która zagnieździła się od wielu lat w podręcznikach i umysłach ludzkich [ot choćby prasłowiańska osada Biskupin, czy nazywanie każdego faceta z mieczem i tarczą rycerzem]. I tu też zgadzam się z kol. Dominikiem że powinno się odtwarzać wszelkie aspekty życia, bo to daje pełen obraz epoki [tu poszkodowani są odtwórcy antyku bo muzyki i tańca z wykopalisk pozyskać się nie da ;D jedyne co można odtworzyć to skalę dźwięków uzyskiwanych na instrumentach].
Osobiście imprezy zamknięte dla publiczności traktuję jako „poligon” doświadczalny, gdzie można spokojnie popracować odtwarzając procesy rzemieślnicze przy użyciu kopii narzędzi, bez odpowiadania milion razy na to samo pytanie. W czasie takich zajęć można się przekonać o pracochłonności wykonania tego czy innego przedmiotu, ale także o trwałości narzędzi, czy tez o czasie potrzebnym na zbudowanie chaty. Osobiście też nie wyobrażam sobie w „życiu obozowym” używania prądu, ale cóż to już chyba piętno współczesności i weekendowe odtwórstwo.
p.s. Dominiku zgrzewanie „na piach” lub „na boraks” znane są w epoce żelaza, groty do włóczni z tzw. Ością bywały zgrzewane z trzech elementów.
Agnieszka Monika Mazur

Agnieszka Monika Mazur ekspert w dziedzinie
mody, kostiumograf

Temat: Stroje historyczne!

Dla zainteresowanych znalazłam artykuł bardziej wyczerpujący temat rekonstrukcji i imprez
http://historiaimedia.org/2008/03/13/lekcje-zywej-hist...

Wracając do tematu ubiorów podaje piękną definicję kopii - według Słownika Terminologicznego Sztuk Pięknych.
Kopia - naśladowcze wykonanie dzieła sztuki przez innego artystę niż twórca oryginału. Kopia może naśladować cechy oryginału środkami technicznymi imitującymi oryginalne, może też powtórzyć technologię oryginału.
Kopia zwłaszcza konserwatorska np. obrazu musi różnić się wymiarami od oryginału!! (chodzi gł. o obrazy)
Kopiowano przede wszystkim dla studiowania dzieł mistrzowskich, ale również powtarzając oryginał wedle własnej wizji danego tematu.

Słowo kopia zostało adekwatnie użyte - mimo, że dla wielu osób może w ich poczuciu estetyki stanowić zgrzyt.

Zatem kopiowanie ubiorów stanowi poletko doświadczalne młodych odtwórców. Uczymy się przez naśladowanie i dzięki temu wciąż doskonalimy. W sumie ucząc się na błędach popełnianych w latach ubiegłych - dzisiejsi odtwórcy noszą fajniejsze stroje (nie jak w "Czarnych chmurach" czy "Krzyżakach").Agnieszka Monika Mazur edytował(a) ten post dnia 05.08.09 o godzinie 22:52
Agnieszka Monika Mazur

Agnieszka Monika Mazur ekspert w dziedzinie
mody, kostiumograf

Temat: Stroje historyczne!

Zatem jakie warunki według Was powinien spełniać strój, który można by było nazwać historycznym?
Ja wyróżniłabym takie czynniki:
1. Krój (na podstawie zachowanych informacji - kroje z wykopalisk, z zachowanych ubiorów, z zachowanych ksiąg cechowych)
2 Tkanina (naturalna, zgodna z zachowanymi opisami)
3 Kolorystyka tkanin
4 Ornament tkaniny
5 Sposób wykonania - technologia szycia - ręczne szycie i wykańczanie
6 Dodatki - guziki, haftki, koronki, pasmanteria wzorowana na dawnej

Ale jeśli chodzi o tkaninę - tutaj mamy najwięcej odstępstw.
a) tkaniny nie są wykonywane jak dawniej - takimi samymi metodami, technologią, maszynami
b) zmienił się skład chemiczny farb i technologia farbowania tkanin
c) zmieniła się jakość włókien - len jest modyfikowany, podobnie bawełna
d) zmieniają się sploty tkanin - choć nadal płótno to płótno, ale wełna jest inaczej gręplowana
e) nikt nie robi tkanin ręcznie - poza cierpliwymi fanatykami (i chwała im za to i za ich cenny czas!)
f) rzadko występują odpowiednie ornamenty na tkaninach - trzeba postarać się, poszukać lub sprowadzić z poza granicy tkaninę o odpowiednim ornamencie dla danej epoki
Agnieszka Monika Mazur

Agnieszka Monika Mazur ekspert w dziedzinie
mody, kostiumograf

Temat: Stroje historyczne!

Miłośnicy dawnych ubiorów i dodatków powinni obejrzeć wystawę torebek w MN w Krakowie.
A tutaj kilka torebkowych informacji:
http://ubioryhistoryczne.blox.pl/2009/08/Wystawa-toreb...
Michał F.

Michał F. Przedstawiciel
handlowy, Celtycki
bard, Szkocki
tancerz

Temat: Stroje historyczne!

Cóż dla mnie rekonstrukcja i późniejsze "badanie" funkcjonalności stroju to właśnie jak najwierniejsze odtworzenie całego stroju z procesem wytwórczym.

No i należę do tych szczęśliwców którzy mają strój zrobiony właśnie "jak w epoce". czyli ręcznie przędziona nić [z owiec wrzosówek - rasa pierwotna isniejąca w pradziejach], ręcznie farbowana [roślinne, zwierzęce i mineralne barwniki znane w epoce], z odtworzonym splotem na warsztacie pionowym etc.
Na oko nie widać zapewne różnicy, ale mimo to uważam że warto poświęcić czas na przygotowania.
to samo tyczy się metalowych ozdób robionych w formach dwu, trójdzielnych lub na wosk tracony. Wydaje mi się że efekt końcowy jest poprostu "bardziej rzeczywisty" bo prezentuje niedoskonałości procesów lub nadaje całości swego rodzaju wyjątkowości.
Dominik Głowacki

Dominik Głowacki Ars enigma -
Właściciel

Temat: Stroje historyczne!

No to moje uszanowanie dla Michała.
Sam to robiłeś wszystko, czy zainwestowałeś kupę kasy?

W kwestii odlewów - metoda na wosk tracony jest bardzo dokładna. Do dziś szeroko stosowana tak w jubilerstwie jak i przemyśle. Bloki silników samochodowych są tak odlewane.
Agnieszka Monika Mazur

Agnieszka Monika Mazur ekspert w dziedzinie
mody, kostiumograf

Temat: Stroje historyczne!

Największą frajdę sprawia zawsze samodzielne wykonanie ubioru z jego wszystkimi elementami. Zatem milczę już na temat przeszkód w poszukiwaniach idealnych tkanin - chcieć to móc.
Macie może sprawdzonych dobrych rzemieślników? Pochwalcie się - warto tu popromować dobre rzemiosło.
Ja mam buty, które zrobił mi Tomala w początkach swojej działalności - tak, tak robił kiedyś buty. Służą mi do dziś. Z dobrych szewców polecam "U szewca" - mam buty XVII w. Piękne, ręcznie szyte na skórzanej podeszwie. Ma ładne wzory z XVII w.
W średniowiecznych podobno wyspecjalizował się Rokita.
Dominik Głowacki

Dominik Głowacki Ars enigma -
Właściciel

Temat: Stroje historyczne!

Martin bardzo solidne i ładne buty robi.
Marian Kulig

Marian Kulig Doradca i trener,
Doradztwo
Gospodarcze
Fabisiewicz i Dud...

Temat: Stroje historyczne!

Agnieszka Monika Mazur:
Z dobrych szewców polecam "U szewca" - mam buty XVII w. Piękne, ręcznie szyte na skórzanej podeszwie.

Ja też mam buty XVII wieczne od pana Krzysztofa - świetne.

Obszywałem się u Netki z Wrocławia - też polecam.

A do galanterii metalowej i kaletnictwa nie masz nad Andrzeja Mikiciaka.Marian Kulig edytował(a) ten post dnia 07.08.09 o godzinie 18:03
Agnieszka Monika Mazur

Agnieszka Monika Mazur ekspert w dziedzinie
mody, kostiumograf

Temat: Stroje historyczne!

Mikiciak robi dobre rzeczy - widziałam.
Netka to konkurencja - sama szyję ;)
Martin - nie wiem muszę sprawdzić.
Marian Kulig

Marian Kulig Doradca i trener,
Doradztwo
Gospodarcze
Fabisiewicz i Dud...

Temat: Stroje historyczne!

Agnieszka Monika Mazur:
Netka to konkurencja - sama szyję ;)

Wiem
;-)
Michał F.

Michał F. Przedstawiciel
handlowy, Celtycki
bard, Szkocki
tancerz

Temat: Stroje historyczne!

Dominik Głowacki:
No to moje uszanowanie dla Michała.
Sam to robiłeś wszystko, czy zainwestowałeś kupę kasy?

Kupę czasu :D
Część sam, część moja lepsza połowa, część wspólnie z podobnymi mi wariatami i nie żałuję ani chwili na to poświęconej, a w planach dalsze rekonstrukcje

W kwestii odlewów - metoda na wosk tracony jest bardzo dokładna.

Urok jej polega na niepowtarzalności przedmiotów, bo nawet jak zrobisz dwa woski z tego samego wzoru to nie będa one identyczne.
A z drugiej strony zaleta jednorazowości formy jest też jej wadą, bo w przypadku peknięcia formy, inkluzji powietrznej w czasie lania etc. wracamy do punktu wyjścia czyli zrobienia woskowego modelu.

Współczene elementy robi się używając woskowych drukarek 3D co daje powtarzalność wosku, ale dla mnie ta metoda w rekonstrukcjach historycznych jest nie do przyjęcia :D
Marian Kulig

Marian Kulig Doradca i trener,
Doradztwo
Gospodarcze
Fabisiewicz i Dud...

Temat: Stroje historyczne!

Czy znacie kogoś, kto szyje rękawice skórzane na XVII wiek?



Wyślij zaproszenie do