konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Gdy jesteśmy na spotkaniu jesteśmy dokładnie obserwowani przez klienta...dlatego warto panować nad GESTAMI WOKÓŁ TWARZY każdy nasz gest i ruch głową jest dokładnie analizowany, dlatego musimy nad nimi panować, aby nie splić spotkania.
Oczywiście gestów wokół twarzy jest bardzo dużo i najczęściej to MY zauważamu je u innych a nie kontrolujemy i nie zauważamy ich u siebie.
Najczęście zauważmy te gesty szczególnie wtedy, gdy rozmówca chce ukryć nieprawdę lub kłamstwo.

Może pierwszy podstawowy przykład, który możemy zaobserwować np. już u dziecka - jeżeli dzieciak skłamie to natychmiast zakrywa usta ręką, jeżeli nie chce słyszeć następnych uwag matki lub ojca, co robi...zakrywa demonstracyjnie rękoma uszy...
Zakrywanie ust palcami, dłonią lub pięścią ma bardzo ważne znaczenie w rozpoznaniu prawdziwych intencji Twojego rozmówcy/interlokutora.
Jeżeli Ty mówisz a rozmówca czyni powyższe gesty, należy to rozumieć, że rozmówca uważa, że nie mówisz prawy.

- Machinalne pocieranie nosa jest słabszą formą zakrywania ust.
Kłamanie to niewątpliwie pocieranie nosa...
- Ciągłe poprawianie krawata to gesty bariery, które występują gdy przewidujemy niechętne spotkanie z klientem i nawet agresją.
- Pocieranie pdbródka to spontaniczny gest kontaktu z osobą mający
dodać Nam pewności
- Bawienie się okularami to ucieczka i przecięcia kontaktu z klientem na chwilę , aby zebrać jeszcze raz myśli i rozpocząć działanie od nowa - bywa, że ten gest całkowicie blokuje porozumienie...

Popatrzcie na siebie i zobaczcie jakie gesty wykonujecie wokół twarzy...jak mówicie,

zapraszam do dyskusji

DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 13.03.10 o godzinie 13:56
Dorota W.

Dorota W. Kropla drąży skałę

Temat: Gesty wokół twarzy...

Bywa, że ja np. zasłaniam usta ręką, ale bynajmniej nie kłamię. Ludzie nieraz mnie proszą, abym nie zasłaniała, gdyż nie rozumieją tego co mówię. Ręka tłumi wyrazy...

Temat: Gesty wokół twarzy...

Moja żona twierdzi, że w trakcie rozmów ciagle cos "dlubię" przy nosie..:) czyżbym ciagle klamal?:) albo naginal fakty... Ja tych zachowań w ogóle nie zauważam u siebie.
Ale zauważylem, że czasem trudno mi jest utrzymać staly, nieprzerwany kontakt wzrokowy z rozmówcą... uciekam wzrokiem w notatnik lub gdzieś za okno...W zasadzie nie za bardzo potrafie powiedzieć w jakich sytuacjach się to dzieje... Co o tym myślisz Darku?

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Ireneusz Wasilewski:
Moja żona twierdzi, że w trakcie rozmów ciagle cos "dlubię" przy nosie..:) czyżbym ciagle klamal?:) albo naginal fakty... Ja tych zachowań w ogóle nie zauważam u siebie.
Ale zauważylem, że czasem trudno mi jest utrzymać staly, nieprzerwany kontakt wzrokowy z rozmówcą... uciekam wzrokiem w notatnik lub gdzieś za okno...W zasadzie nie za bardzo potrafie powiedzieć w jakich sytuacjach się to dzieje... Co o tym myślisz Darku?

Irku

To normalne nie każdy jest zimnym draniem, który bez sentymentów z zimną krwią chlasta klientów jak Samuraj kataną swoich przeciwnków.
To, że masz emocje i gubisz troszkę kontakt wzrokowy świadczy o Twojej rozedrganej duszy, człowieczeństwie i delitatności oraz nieśmiałości.
Jesteś poprostu prawdziwy, co jest ważne w życiu, ale to nie zawsze pomaga w sprzedaży.

Ale nad gestami np. pocierania nosa przy mówieniu trzeba popracować, bo doskonale zauważyłeś, że może to świadczyć o " naginaniu faktów" a Ty masz tak naginać fakty , aby nikt tego nie zauważył.

Jeżeli masz kamerkę zrób sobie ćwiczenie prezentacji np. ulubionej marki samochodu potem powiedz o czymś czego nie lubisz:
Stań przed włączoną kamerą i opowiedz jej jak klientowi, dlaczego lubisz tę markę a potem dlaczego czegoś nieznosisz.
Nagranie sobie oglądnij wieczorkiem, to zabaczysz, które gesty powinieneś wyeliminować, a które są fajne.

Pzdr Dario

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Dorota Wieczorek:
Bywa, że ja np. zasłaniam usta ręką, ale bynajmniej nie kłamię. Ludzie nieraz mnie proszą, abym nie zasłaniała, gdyż nie rozumieją tego co mówię. Ręka tłumi wyrazy...

Doroto

Tak sądze, że mówisz bardziej o "barierze z dłoni" chroniacej przed ryzykiem wypowiedzenia zbytnio zobowiązujących słów...
To nie jest żadnym błędem tylko samokontrolą przed powiedzeniem czegoś nieodpowiedzialnego za szybko.
Świadczy to jedynie, że jesteś osobą ostrożną, co jest atutem w przypadku pracy w stresie i pośpiechu.

Pzdr Dario

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Dorota Wieczorek:
Bywa, że ja np. zasłaniam usta ręką, ale bynajmniej nie kłamię. Ludzie nieraz mnie proszą, abym nie zasłaniała, gdyż nie rozumieją tego co mówię. Ręka tłumi wyrazy...

Jeden gest jeszcze o niczym nie świadczy...tak samo jak jeden wyraz ma wiele znaczeń...dopiero ułożone w całość dają pewną jasność...ktoś kto ma do czynienia z mową ciała doskonale będzie o tym wiedział...

gesty się łączą...pojedynczo nie znaczą nic...

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Ireneusz Wasilewski:
Moja żona twierdzi, że w trakcie rozmów ciagle cos "dlubię" przy nosie..:) czyżbym ciagle klamal?:) albo naginal fakty... Ja tych zachowań w ogóle nie zauważam u siebie.
Ale zauważylem, że czasem trudno mi jest utrzymać staly, nieprzerwany kontakt wzrokowy z rozmówcą... uciekam wzrokiem w notatnik lub gdzieś za okno...W zasadzie nie za bardzo potrafie powiedzieć w jakich sytuacjach się to dzieje... Co o tym myślisz Darku?

Zależy, w która stronę uciekasz wzrokiem...i w jakich kontekstach...tak jak wspomniałam wcześniej...same opisy sytuacji nie za bardzo się tu przydadzą...można domniemywać, ale, żeby ocenić trzeba sie przyjrzeć:)
Krzysztof N.

Krzysztof N. właściciel, Nek
Finanse

Temat: Gesty wokół twarzy...

Ehh... jak rozdawali piękne lico , to stałem w kolejce po rozum :):) , więc co mam robić : zasłaniać czy nie swoją gembulę . Kolejne iście hamletowskie pytanie , nierozwiązywalny dylemat sprzedawcy/handlowca . Chyba mimo to znalazłem rozwiązanie , nowatorskie ( mam nadzieję ) połączenie niezbędnych jak się okazuje atrybutów dobrego sprzedawcy , czyli koloru niebieskiego w ubiorze ze skutecznym maskowaniem . Roboczo nazwałem ten pomysł : "face colour creation code" Przykład :


Obrazek


Panom z BlueManGroup dziękuję za inspirację .

Temat okularów rozwiązałem dość prosto , noszę soczewki :)

Na poważnie , na łapki , szczególnie wokół twarzy trzeba uważać , parafrazując pewnego niezłego handlowca : " trzeba ćwiczyć , ćwiczyć, ćwiczyć " .

Pozdrawiam
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Gesty wokół twarzy...

Dariusz Szul:
- Machinalne pocieranie nosa jest słabszą formą zakrywania ust.
Kłamanie to niewątpliwie pocieranie nosa...


Odniosę się wyłącznie do tego gestu - reszty nie zamierzam komentować, Chociaż również zawierają błędy.

Darku - gesty pocierania nosa nie muszą być związane z kłamaniem. Co więcej, gesty interpretuje się w kontekście, z uwzględnieniem fizjologii badanego. A fizjologia badanego może być podyktowana działaniem kortyzolu, który jako hormon stresu wraz z katecholaminami, może wywoływać swędzenie w nosie. Wtedy taki gest będzie świadczył o stresowej sytuacji, w jakiej znajduje się badany i odczuwaniu, że ktoś nad nim przejmuję kontrolę. Więcej doczytasz o Desmonda Morrisa (antropolog) oraz Paula Ekmana - speca od kłamania. Ewentualnie u Barbary i Allana Peasów - Mowa Ciała, strona 187, REBIS, 2007

TPS

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Tomasz Piotr Sidewicz:
Dariusz Szul:
- Machinalne pocieranie nosa jest słabszą formą zakrywania ust.
Kłamanie to niewątpliwie pocieranie nosa...


Odniosę się wyłącznie do tego gestu - reszty nie zamierzam komentować, Chociaż również zawierają błędy.

Tomku,

jeżeli Twoim zdaniem moje interpretacje gestów wokół twarzy zawierają błedy możesz spokojnie je tu opisać i się do nich odnieść, a pisanie, że reszta to błędy nie przystoi tak znakomitemu trenerowi.
Mówisz, że jest błąd ...proszę pokaż gdzie i zaproponuj swoją interperetację i wtedy dyskurs jest fajny merytorycznie a nie biciem pianki ze śmietanki...

W sytacji analizy prawdziwych intencji danej osoby/rozmówcy na podstawie gestów wokół tarzy zawsze trzeba brać pod uwagę pomyłkę/błąd interpretacyjny i naddatek błedów, bo przecież analizujemy człowieka, bywa że osoba ma poprostu tik wrodzony, co jest normalnym błędem statystycznym analizy osobowościowej człowieka.
Ale są gesty, które wyraźnie mowią Nam, że ktoś kłamie ewidentnie.
Fizjologicznie niektóre części ciała swędzą jak się próbuje kłamać tak wrażliwym elementem na swędzenie jest NOS i USZY.
NOS swędzi a USZY robią się ciemno-śliwkowe i zawsze wtedy trzeba być ostrożnym.
Jeżeli mamy do czynienia z człowiekiem/hadlowcem zdrowym i nie przeziębionym i świetnie ubranym, który przychodzi na spotkanie i chce sprzedać nam np. flotę samochodową 12 samochodów do firmy i cały czas mówiąc , że samochody są bezawaryjne drapie się po NOSIE to trzeba być ostrożnym.

Jest jeszcze jedno miejsce które swędzi przy kłamaniu to jest punkt nad górną wargą a nosem. Te subtelne lekkie drapanie palcami tej strefy też jest sygnałem do zwiększenia uwagi słuchającego.

Ale oczywiście co szkoła to pogląd i masz prawo interpretować inaczej te gesty.

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 08:33
Tomasz Piotr Sidewicz

Tomasz Piotr Sidewicz Ponad 20 lat
doświadczeń w handlu
w tym 14 w handlu
zagra...

Temat: Gesty wokół twarzy...

Dariusz Szul:
Ale oczywiście co szkoła to pogląd i masz prawo interpretować inaczej te gesty.


Szkół jest wiele, to prawda. Książek o mowie ciała przeczytałem sporo, większość to książki nadające się do kominka na opał, ponieważ albo traktują temat zbyt ogólnie, albo błędnie. Mowa ciała to zagadnienie obszerne, związane z fizjologią ciała, funkcją i pracą mózgu, zwłaszcza układu limbicznego. Aby mówić o mowie ciała trzeba zrozumieć działanie mózgu, wziąć pod uwagę kulturę, oraz zawsze kontekst. Mowa ciała bez kontekstu nic nie znaczy i próba interpretowania mowy ciała świadczy o ignorancji.

Pisałeś o geście podbródka. Gest podbródka może być związany z rożnymi aspektami, zależnymi od kontekstu ale również z samą budową twarzy - fizjonomią. Mam tu na myśli, czy dotykana broda jest duża czy tez mała względem twarzy. Częste dotykanie brody, w twarzy dużej rzadziej będzie oznaczać gest pewności siebie. Małe twarze (czyli małe mózgi z fizjonomicznego puntu widzenia) częściej będę wykonywać ten gest w towarzystwie jakiegoś autorytetu intelektualnego.

Zwróć uwagę na gesty studentów, którzy podpierają twarz w czasie interesującego wykładu jakiegoś profesora. To gest mimikra - powiększanie twarzy to powiększanie mózgu, a im większy mózg względem ciała tym większy potencjał przodomózgowia- czyli zasobów intelektualnych.

TPS
Marek G.

Marek G. Patrz, którędy
idziesz byś nie
stąpnął na kawałek
Lasu pr...

Temat: Gesty wokół twarzy...

Dario,
rzeczy, o których piszesz były popularne kilka, kilkanaście lat temu. Zgadzam się Tomkiem, że istotny jest kontekst.
Dużo więcej można wnieść korzystając m in. obserwowania ruchu gałek ocznych czy koloru skóry (w kontekstach). Polecam sensory aquity.

aaa, siedzę z założonymi nogami i nie oznacza to, że jestem osobą zamkniętą :-)

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Marek Grotowski:
Dario,
rzeczy, o których piszesz były popularne kilka, kilkanaście lat temu. Zgadzam się Tomkiem, że istotny jest kontekst.
Dużo więcej można wnieść korzystając m in. obserwowania ruchu gałek ocznych czy koloru skóry (w kontekstach). Polecam sensory aquity.

aaa, siedzę z założonymi nogami i nie oznacza to, że jestem osobą zamkniętą :-)

Marku witaj!

Tu nie chodzi o popularność tych gestów, tylko jak nad nimi zapanować w czasie bardzo ważnego spotkania z klientem, gdzie w grę wchodzi kontrakt, zamówienie, prezentacja i stres, ogólna trzęsionka, pojawiające się tiki nerowe, pocenie rąk, etc...

Ale poniekąd masz rację, że szybka analiza mowy ciała, to znana sprawa od kilkunastu lat, ale nie wolno jej bagatelizować i wpadać w rutynę, że jeżeli coś jest już niby znane to NIEWAŻNE.
ZAWSZE warto przypomnieć sobie analizę tych gestów, aby nie dać się wrobić w problemy np. oszustowi.
W sytuacji aktywnych negocjacji GESTY WOKÓŁ TWARZY to podstawa odczytywania partnerów swoich prawdziwych intencji i nie wolno tego bagatelizować.
Ale o skutecznych negocjacjacj to napewno jeszcze pogadamy.
Ja też się zgadzam z Tomkiem, że ważny jest kontekst rozmowy, ale trzeba pamiętać, że kiedy w grę wchodzi kontarkt na miliony trzeba wiedzieć wszystko i analizować wszystko co może nam pomóc w wynegocjowaniu dobrch warunków dostawy, czy realizacji usługi.

Pozwolisz się, że odniosę się do Twojej sugestii dotyczącej POSTAWY ZAMKNIĘTEJ, że nie jesteś zamknięty, bo nie krzyżujesz nóg pod stołkiem lub fotelem...tak to już muzem analizy, ale warto o tym pamiętać i jednak obserwować " co robią"nogi rozmówwcy! Dlatego pamietaj Marku tą ważną radę:

IM NIŻEJ , TYM NASZE CIAŁO STAJE SIĘ BARDZIEJ UCZCIWE
Bo nogi Marku bez wątpienia są najbardziej "szczere" a ich ruchy i zmiana pozycji magą Nam wszystko powiedzieć o człowieku/kliencie/kontrachencie, dlatego że O NICH NIE MYŚLI !

Pzdr DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 13:30

Temat: Gesty wokół twarzy...

Napisłem, że uciekam wzrokiem w okno lub notatnik...
Agnieszka Rądlewska:
Ireneusz Wasilewski:
Moja żona twierdzi, że w trakcie rozmów ciagle cos "dlubię" przy nosie..:) czyżbym ciagle klamal?:) albo naginal fakty... Ja tych zachowań w ogóle nie zauważam u siebie.
Ale zauważylem, że czasem trudno mi jest utrzymać staly, nieprzerwany kontakt wzrokowy z rozmówcą... uciekam wzrokiem w notatnik lub gdzieś za okno...W zasadzie nie za bardzo potrafie powiedzieć w jakich sytuacjach się to dzieje... Co o tym myślisz Darku?

Zależy, w która stronę uciekasz wzrokiem...i w jakich kontekstach...tak jak wspomniałam wcześniej...same opisy sytuacji nie za bardzo się tu przydadzą...można domniemywać, ale, żeby ocenić trzeba sie przyjrzeć:)Ireneusz Wasilewski edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 19:50

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Ireneusz Wasilewski:

Nie wiem po której stronie masz okno;)

Tak jak wspomniałam...wiele rzeczy można wyczytać również ze wzroku, ale nawet strona ma znaczenie:) źrenice i inne takie:)

Nie czytam z okna i notesu:)Agnieszka Rądlewska edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 19:54

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

http://video.google.com/videoplay?docid=50705882927016...

a tu macie zywy przyklad jka Toni"manipiluje" mistrza demagogii Ch Rossa , to nie jest latwe , jednak jest skutecznee i jest mozliwe/
PeterPeter Piotr Calka edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 23:12

Temat: Gesty wokół twarzy...

Agnieszka Rądlewska:
Ireneusz Wasilewski:

Nie wiem po której stronie masz okno;)

Tak jak wspomniałam...wiele rzeczy można wyczytać również ze wzroku, ale nawet strona ma znaczenie:) źrenice i inne takie:)

Nie czytam z okna i notesu:)Agnieszka Rądlewska edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 19:54

hmm jestem osobą, któa nie przyjmuje klientów w swoim gabinecie..więc okna są z róznych stron. A moje spojrzenie kieruje się w okno gdziekolwiek by ono było:)) myślę, że istotą rzeczy jest samo odwracanie wzroku a nie, w którą stronę, tym bardziej, że nie musi być to akurat okno...może byc np. mapa na ścianie, obraz....:))
ale chyba im więcej danych potrzeba tym mniejsze doświadczenie.....nawet w czytaniu mowy ciała.:))

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Ireneusz Wasilewski:

I tu się mylisz...bo w mowie ciała wszystko jest istotne:)radze troche doczytać na ten temat:)Agnieszka Rądlewska edytował(a) ten post dnia 14.03.10 o godzinie 23:48
Andrzej Szulęcki

Andrzej Szulęcki Prezes Zarządu,
Eurowizja sp.z o.o.

Temat: Gesty wokół twarzy...

Marek Grotowski:
Dario,
rzeczy, o których piszesz były popularne kilka, kilkanaście lat temu. Zgadzam się Tomkiem, że istotny jest kontekst.
Dużo więcej można wnieść korzystając m in. obserwowania ruchu gałek ocznych czy koloru skóry (w kontekstach). Polecam sensory aquity.

aaa, siedzę z założonymi nogami i nie oznacza to, że jestem osobą zamkniętą :-)

kur...ale głupoty tutaj wypisujecie. może najlepiej z ciśnieniomierzem wpadnę do Klienta albo z wykrywaczem kłamstw.
ruchy gałek. ale ubaw. kolor skóry. no tak jak tekst rzucę z pogranicza to kobieta po drugiej stronie się zaczerwieni albo na odwrót. ja się zastanawiam czasem ile praktyki stoi za TRENERAMI. szczególnie trenerami w Twoim wieku. o ile rzeczywiście jak pisze Dario gesty < pewne gesty > są ważne bo 99% ludzi ma wiedzę ogólną i myśli - patrzy tam kłamie, tam - zmyśla, bawi się długopisem - zdenerwowany, itd...szkoda tylko, że nie zakładasz, że ja to wiem, rozmówca to wie i niektóre rzeczy on robi celowo, ja robię celowo i wychodzi przy takiej zabawie jakaś żenada. inna sprawa, że zacząłem zauważać iż może powinniśmy rozdzielić grupy: Sprzedaż od podstaw, Sprzedaż, Sprzedaż dla zaawansowanych. i zakładać tam wątki odpowiednie. OGÓLNIE ŻEBY ZOSTAĆ DOBRYM HANDLOWCEM I ŁĄCZYĆ WSZYSTKO W ZGRABNĄ ALE CO NAJWAŻNIEJSZE - NATURALNĄ !!! CAŁOŚĆ TO CHYBA ŻYCIA NIE STARCZY. A jak siedzisz z założonymi nogami to oznacza, że j... nie masz bo inaczej niewygodnie. UWAGA DOTYCZY PŁCI MĘSKIEJ :) PRZEPRASZAM URAŻONYCH TĄ WYPOWIEDZIĄ.
Przećwiczyłem mnóstwo technik tu proponowanych. Jedyne co stosuję to ładny ubiór :) Reszta jak Filip wielokrotnie pisał - co Klient to inna.

konto usunięte

Temat: Gesty wokół twarzy...

Andrzej Szulęcki:
Marek Grotowski:

Andrzeju

Umiejętnośc czytania i interpretowania gestów np. naszego klienta to podstawa szybkiej zmiany taktyki i strategii a nawet całego założonego planu i wariantu działania na spotkaniu.
Jeżeli przychodzimy na spotkanie i widzimy, że nasz klient jest nerwowy, że ma rozbieganie oczy, że gdy siada zaczyna nerowo ruszć nogą, że ma spocone dłonie przy powitaniu, że przy każdym zastanowieniu drapie się w czoło...to jest to definitywny znak, aby dziś odpuścić i nie przyciskać klienta, bo grozi to spaleniem transakcji.
Oczywiście trochę przesadziłem, ale jeżeli widzimy, że coś się dzieje niedobrego z klientem po jego gestach, to możemy natychmiast wiele zmienić w naszym planie spotkania i przejść np. do wariantu awaryjnego.
Dlatego warto już na samym początku przypatrzeć się klientowi i wyczytać z niego, czy spotkanie bedzię rokowało sukcesem czy porażką?

Prawdziwy handlowiec/sprzedawca, to pasjonat swojej pracy, który dużo czyta i się szkoli, aby być prawdziwym zawodowcem i profesjonalistą, który umie CZYTAĆ KLIENTA. Niektórzy handlowcy dochodzą do perfekcji w czytaniu gestów klienta i przekuwaniu ich na swoje sukcesy!

DarioDariusz Szul edytował(a) ten post dnia 15.03.10 o godzinie 11:16

Następna dyskusja:

francuskie gesty :) les ges...




Wyślij zaproszenie do