Temat: Życie to taki dziwny prezent...
Życie to dom…
Dom mojego życia…
Ten jedyny, wymarzony dom jest i musi być najpierw własny, w którym będę czuła się znajomo i u siebie.
Musi także być trwały, bezpieczny, odporny na zagrożenia; ale również otwarty i gościnny dla innych.
Taki dom jedynie jest pełen radości, miłości, przebaczenia i pokoju.
Życie to nieustające i niezaspokojone ciągłe pragnienie - znane i bliskie każdemu człowiekowi - jest przejawem i obrazem jeszcze ważniejszej i głębszej tęsknoty, często nieuświadomionej: tęsknoty za życiem pełnym, sensownym i szczęśliwym. Zapewne każdy chciałby takie życie mieć, ale nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, od czego to zależy:, że takie życie można i trzeba budować własnym wysiłkiem – jak swój wymarzony dom według odpowiednich planów, zgodnie z projektem, którego autorem jest Bóg. Lekceważenie tych planów i elementarnych zasad życia, mści się bezlitośnie i powoduje, że zamiast domu, ludzkie życie przypomina żałosną ruinę…
Maria S. edytował(a) ten post dnia 25.03.08 o godzinie 18:14