Bolesław
G.
Składaj z nami
Origami :)
Temat: Szczęście przychodzi do tego, kto za nim nie goni
Złota myśl na poniedziałek, dwudziesty szósty dzień stycznia dwa tysiące dziewiątego roku:Szczęście przychodzi do tego, kto za nim nie goni
Przysłowie łacińskie
Powyższe przysłowie kojarzy mi się z ewangeliczną radą, żeby zajmować się tym, co najważniejsze (w tym przypadku "szukać Królestwa Bożego"), a pozostałe rzeczy, o które inni ludzie starają się z mozołem, będą dodane jakby "przy okazji", "w związku z tym, co najważniejsze"
Żeby pociągnąć temat ewangelicznego punktu widzenia na to, co najważniejsze, to jest tym "sednem", którego należy szukać - zacytuję definicję Królestwa Bożego jako - "Sprawiedliwość, pokój i radość".
Kiedy ma się powyższe trzy cechy, wtedy życie staje się szczęśliwe w każdej okoliczności, nawet jeśli za tym szczęściem się nie goni, bo to szczęście jest w nas niezależnie od okoliczności. Wtedy też układają się nam lepiej stosunki z ludźmi, bo wnosimy te cechy do otoczenia.
Powyższą złotą myśl, powyższe przysłowie łacińskie - można interpretować na jeszcze inny sposób, może wiesz, jaki?
Zapraszam do podzielenia się swoimi refleksjami...