konto usunięte

Temat: Są tylko dwa powody do zmartwień: albo jesteś zdrów albo...

Złota mysl na niedzielę, 11 stycznia 2009 roku.

Są tylko dwa powody do zmartwień: albo jesteś zdrów albo chory.
Jeśliś zdrów, to nie ma się o co martwić.
Jeśliś chory, są dwa powody do zmartwień: albo wyzdrowiejesz albo umrzesz.
Jeśli wyzdrowiejesz, to nie ma się o co martwić.
Jeśli umrzesz, to są tylko dwa powody do zmartwień: albo pójdziesz do piekła, albo pójdziesz do nieba.
Jeśli trafisz do nieba, nie ma się o co martwić.
Jeśli trafisz do piekła, to będziesz tak zajęty witaniem się z kumplami, że nie będziesz miał czasu żeby się martwić.
Więc po co się martwić??


- znalezione w sieci...

O co ja się martwię?
Jak ja się martwię?


Życzę, by było bez zmartwień. A jeśli są to rozważmy, czy warto się martwić w świetle powyższej złotej myśli ;)
Teresa W.

Teresa W.
biolog,oligofrenoped
agog

Temat: Są tylko dwa powody do zmartwień: albo jesteś zdrów albo...

W świetle powyższej złotej myśli,oczywiście nie ma się co martwić.Ale czy jest to takie proste,by się nigdy nie martwić?
Ja myślę,że jest to trudne:)
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: Są tylko dwa powody do zmartwień: albo jesteś zdrów albo...

Jest to moje ulubione irlandzkie przysłowie :)))))))))
Irlandczycy bardzo często powtarzają również: "Nie martwiłbym się" oraz "Mogłoby być gorzej".

Oczywiście, nie jest łatwo nie martwić się w ogóle i chyba też nie to chodzi, ale raczej o podejście do życia. Że martwienie się niczego nie daje, więc po co się martwić. :)



Wyślij zaproszenie do