Bolesław
G.
Składaj z nami
Origami :)
Temat: Nikt nie może być większy od...
Złota myśl na piątek, dwudziesty ósmy dzień stycznia, dwa tysiące jedenastego roku:Nikt nie może być większy od swojego ojca
Autorefleksja
Ilustracją tej złotej myśli może być film "3:10 to Yuma" z bodajże 2006 roku z Russelem Crowe'm w roli głównej.
Ubogi farmer z uszkodzoną nogą podejmuje się konwojowania niebezpiecznego przestępcy, aby zdobyć pieniądze na utrzymanie rodziny. Towarzyszy mu syn, który w swoim ojcu-kuternodze dostrzega w końcu bohatera.
Ojciec może mieć wiele słabości, niedoskonałości, ale jeżeli jest uczciwym człowiekiem należny jest mu szacunek.
Inaczej, kiedy autorytet ojca słabnie, albo go nie ma, pojawiają się problemy takich zbuntowanych synów z władzą, z prawem, z Bogiem - słowem z tymi wartościami, które są jakby ojcem poza domem.
Problem braku szacunku wobec ojca objawia się też w postaci braku szacunku wobec starszych.
Błąd popełniają matki dyskredytujące ojców w oczach dzieci, zwłaszcza synów.
Potem taki młody mężczyzna nie będzie żadnym ojcem, ponieważ nie ma wzorca.
Nasze społeczeństwo jest pogrążone w głębokim kryzysie ojcostwa, czego symptomem jest tak wiele samotnych matek.
"Nikt nie może być większy od swojego ojca" to znaczy, że cokolwiek osiągnę w życiu, ojciec zawsze będzie tym, który dał mi życie, który ma pierwszeństwo, bo był wcześniej ode mnie.