Temat: Mądry ustępuje głupiemu. Smutna to prawda...
w tym miejscu przytoczę historię,jaka przydarzyła mi się w supermarkecie u progu Nowego Roku.Otóz stanęłam przy kasie,wyłożyłam na taśmę swoje zakupy i oddaliłam się o kilka kroków od swych zakupów,by odnieść koszyk.Tymczasem pewna pani,ułożyła swoje zakupy przed moimi.Zdziwiona zapytałam,jak to się stało?Ona nakrzyczała na mnie ,więc ja ,chcąc zakończyć tę scenę powiedziałam"ja skończyłam już ten temat,ale skoro pani ma jeszcze coś do powiedzenia,to ja cierpliwie wysłucham."Wtedy dopiero zamilkła.Wszystko byłoby dobrze,gdyby nie to,że podkusiło mnie , z dobrego serca,życzyć tej pani wszystkiego dobrego w Nowym Roku,zaznaczajac wcześniej,że proszę by tego niewłaściwie nie odebrała.Ależ ją to rozwścieczyło.A tak prosto byłoby odpowiedzieć "dziękuję,wzajemnie".Zamiast tego usłyszałam,że jestem bezczelna.