Bolesław G.

Bolesław G. Składaj z nami
Origami :)

Temat: Czy nie lepiej korzystać z tego swobodnie...

Złóta myśl na piątek, siódmy dzień listopada dwa tysiące ósmego roku:

Czy nie lepiej korzystać z tego swobodnie, co jest zależne od ciebie, niż jak niewolnik w poniżeniu gonić za tym, co od ciebie nie zależy?

Marek Aureliusz

Czy to, czego pragnę teraz, jest zależne ode mnie, czy od innych, od losu, itp.?
Weźmy na przykład dzisiejszą kumulację w Dużym Lotku wynoszącą czterdzieści milionów złotych.
Od człowieka zależy kupić los lub kilka losów i oglądać z zapartym tchem losowanie.
Ale wynik tegoż losowania już od nas nie zależy, zależy od ślepego losu, nie dającej się przewidzieć kombinacji mieszających się kul w bębnie maszyny losującej.
A jednak miliony ludzi, którzy kupili dziś los, żywią nadzieję na wygraną tak, jakby ona zależała od tej ich nadziei.
Znów wygra lub wygrają osoby przypadkowe, może nawet nie najbiedniejsze.

Autor dzisiejszej złotej myśli proponuje zająć się rzeczami, których powodzenie jest bardziej prawdopodobne niż wygrana w totka
Proponuje nam zająć się sprawami, których powodzenie zależy od nas, naszej woli, pracowitości
Rzeczami, które są zgodne z naszymi zdolnościami i kierunkiem rozwoju i które przyniosą nam sukces i powodzenie

Dlatego, jeśli znów wyrzucisz do kosza kolejny nie trafiony kupon Dużego Lotka - przyponij sobie tę złotą myśl Marka Aureliusza i z zapałem zajmij się swoimi obowiązkami:)

Zapraszam do refleksji nad tym, co zależy, a co nie zależy ode mnie i czym warto się zajmować i przejmować, a czym warto się zajmować z przymrużonym okiem;)Bolesław G. edytował(a) ten post dnia 06.11.08 o godzinie 21:32

konto usunięte

Temat: Czy nie lepiej korzystać z tego swobodnie...

Zawsze marzyłem o wielkim internetowym projekcie. Jolanta otworzyła mi oczy, gdy w końcu zrozumiałem, że to nie dla mnie. Po prostu nawet jeśli znalazłbym pieniądze (czyt. inwestora) wtedy stracę kontrolę na swoim wirtualnym dzieckiem. Dziś wiem, że to co potrafię i to czego się codziennie uczę, przekuwam na swój sukces - również ten zawodowy.

Dziś sam z siebie cały trochę latałem ze szmatą. Podłogi, meble, dywany, klatka schodowa, zakupy - można by powiedzieć banał życia. Wszystko zajęło mi ok 3 godzin. Prócz dzikiej satysfakcji, tego że teraz pachnie w domu, że podłogi błyszczą i że żona jest zmotywowana do... ;) - wszystko razem daje sukces. A jeszcze większy sukces, że w trakcie pracy rozwiązałem projekt z DIV'ami, który gryzł mnie od wczoraj.

Korzystam z dobrodziejstwa zdrowych rąk i nóg. I na chwilę obecną zdrowego umysłu.

Wiele miłości :*
pzdr, Rafał
Bolesław G.

Bolesław G. Składaj z nami
Origami :)

Temat: Czy nie lepiej korzystać z tego swobodnie...

Dzięki za życzenia, zawsze na czasie;)
Tak to już jest, że szczęście człowieka jest blisko niego, w nim i w jego otoczeniu, środowisku, domu i pracy. Ja też staram się pracować nad tym szczęściem, codziennie kumulując szanse jego prawdopodobieństwa, które dzięki temu stają się prawie
stuprocentowo pewne.

PozdrawiamBolesław G. edytował(a) ten post dnia 08.11.08 o godzinie 20:14



Wyślij zaproszenie do