konto usunięte

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

żarty... ale czasem..... panowie! komu i czemu to służy?

http://www.youtube.com/watch?v=Y46yaHK0MZY

konto usunięte

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

hmmm.... czasem przydałoby się (choćby dla prewencji) ;)
http://www.youtube.com/watch?v=6-XL-r0pZyQ

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Żona Smitha zaginęła w rozlewiskach Luizjany.
Po całym dniu poszukiwań szeryf wreszcie przychodzi do drzwi mężczyzny.

"Mamy złe i dobre wieści, sir," zaczyna szeryf.
"Odkryliśmy, że twoja żona utonęła w bagnie.
Kiedy wyciągaliśmy ją z wody, była cała pokryta krabami ".

"A dobra wiadomość?"

"Będziemy ją ciągnąć ponownie po południu o czwartej."

konto usunięte

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Świętego Mikołaja wezwano do przeprowadzenia okresowych badań do przedłużenia licencji pilota (jako że prowadzi on pojazd latający w cywilnej przestrzeni powietrznej).
Najpierw gruntownie przebadano jego zdrowie, m. in. wzrok i reakcje, potem zaczęto sprawdzać umiejętności praktyczne, typowe procedury i tak dalej. Sprawdzono też jego pojazd, stan reniferów, ich badania etc. W końcu przyszedł czas na test praktyczny, Mikołaj razem z instruktorem usiedli w saniach. Mikołaj zaczął sprawdzać checklistę, a instruktor wyjął ze swej torby strzelbę.
- Po co ta strzelba? - zdziwił się Mikołaj.
Instruktor odpowiedział ściszonym głosem:
- Nie powinienem ci o tym mówić, ale w tym ćwiczeniu podczas startu stracisz jeden z silników.
Bogumiła G.

Bogumiła G. Nauczycielka
przedszkolna

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Z kwiatków profesorskich :)))

Na zaliczeniu z wykładu student wylosował dwa pytania, przeczytał i je i tak mówi:
- Uczcijmy te pytania minutą ciszy...
Zapadła cisza, którą przerwał prof. R. stwierdzeniem:
- No cóż, za odwagę stawiam panu 3.0. Pasuje?

konto usunięte

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Moja żona powiedziała do mnie:
- Mam dość twojego lenistwa, spakuj swoje walizki i wypierdalaj.
Odpowiedziałem:
- Ty je spakuj!

Temat: ciemna zimna jesienna noc....


Obrazek

konto usunięte

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

dzwoni facet na pogotowie:
- proszę natychmiast przysłać karetkę! z moją żoną jest naprawdę bardzo źle!
- ale co się stało? czy może pan jakoś opisać jej stan?
- czuje się tak źle, że musiałem zanieść ją do kuchni, by przygotowała mi śniadanie....

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Żona mówi do męża:
- Kochanie, co zrobisz, jeśli umrę? Ożenisz się ponownie?
- Coś ty, w życiu!
- Oj no nie przesadzaj, przecież każdemu może doskwierać samotność,
nie będę miała pretensji.
- Ale nigdzie nie znajdę takiej kobiety, jak ty.
- No ale jeśli byś znalazł, zakochał się?
- No to wtedy... no dobra, może bym się ożenił.
- I co? Mieszkałbyś z nią w naszym domu?
- No a co miałbym zrobić?
Przeprowadzić się do niej? Sprzedać dom, który należy do naszej rodziny od pokoleń?
Zostawić nasz ogródek, pożegnać całe otoczenie?
- No w sumie... I co, ona by się przechadzała tak po prostu w naszym ogrodzie?
- No skoro już by tutaj mieszkała...
- Spałaby z tobą w naszym łóżku?
- No jeżeli bym się z nią ożenił, to tak, chyba nie wyobrażasz sobie tego,
abyśmy spali w osobnych łóżkach.
- I może jeszcze jeździłaby moim samochodem?
- Ale w czym widzisz problem? Skoro byłby na chodzie, to dlaczego nie?
- I korzystałaby z moich kosmetyków??
- Nie wiem, czy miałaby taki sam gust, ale jeśli jakieś by się jej spodobały...
- I co jeszcze!? Może jeszcze chodziłaby w moich ubraniach!?
- No co ty, jest na nie za wysoka. :))

Temat: ciemna zimna jesienna noc....


Obrazek

Temat: ciemna zimna jesienna noc....


Obrazek

konto usunięte

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Karol i Hela spędzają powtórny miodowy miesiąc, na uczczenie 40tej rocznicy ślubu. Lecą sobie do Australii. Nagle głos pilota:
- Drodzy pasażerowie, silniki odmówiły posłuszeństwa. Możemy lądować awaryjnie na wyspie przed nami, ale prawdopodobieństwo że ktoś nas odnajdzie jest równe zeru. Dziękujemy za wyrozumiałość.
Karol drapie się w głowę i mówi do Heli:
- Kochanie opłaciłaś rachunki za mieszkanie?
- Tak najmilszy, uregulowałam tuż przed wyjazdem.
- A za telefony?
- Też zapłaciłam najdroższy.
Karol myśli, myśli, myśli...
- A ZUSy nasze popłaciłaś?
- O Boże, kochanie na śmierć zapomniałam! Och dowalą nam karę!
Karol całuję ja tak jak nie całował od lat 30tu, śmieje się, wrzeszczy jak wariat:
- Przeżyjemy! Znajdą nas! Te skur***** znajdą nas, nawet na końcu świata!!!

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Przychodzi baba do lekarza:
- Panie doktorze ciągle jestem wku*wiona, wszyscy
mnie wku*wiają, a najbardziej wku*wia mnie to, że
wszystko mnie wku*wia, proszę mi pomóc!
- Czy próbowała Pani w jakiś sposób się wyciszyć,
uspokoić, np. spacery w lesie, parku wśród śpiewu ptaków,
spacerując boso po trawie.
Kontakt z przyrodą bardzo pomaga...
- E tam, panie doktorze - ptaki mnie wku*wiają, bo
drą ryje, w trawie pełno robactwa, pajęczyny,
gałęzie zaczepiają o ubranie... Nie, nie, przyroda
mnie wku*wia! - To może inny sposób, np. kąpiel w wannie pełnej
piany z aromaterapią, przy nastrojowej muzyce?
- E tam, panie doktorze, tego też próbowałam -
piana mnie wku*wia, bo szczypie w oczy, muzyka
mnie wku*wia, ta nastrojowa najbardziej mnie
wku*wia, a te olejki zapachowe, to dopiero wku*wiające, kleją się, lepią, plamią...
Nie, nie olejki najbardziej mnie wku*wiają!
- No dobrze, to może seks. Jak wygląda pani życie
seksualne?
- Seks?! A co to takiego?
- Nie wie pani co to seks?! No dobrze, zaraz pani pokażę, proszę za parawan.
Po chwili na parawanie lądują kolejne części
garderoby: spodnie, spódnica, kitel, bluzka,
biustonosz, majtki. Po kolejnej chwili słychać
sapanie i wzdychania, wreszcie słychać głos
kobiety: - Panie doktorze, proszę się zdecydować! Wkłada
pan czy wyciąga, bo już mnie pan zaczyna
wku*wiać!

Temat: ciemna zimna jesienna noc....


Obrazek

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Nasi znajomi jeszcze pracujący często pytają nas starych emerytów, co robimy, by nasze dni były interesujące.
No, na ten przykład, wczoraj moja żona i ja wybraliśmy się do miasta i udaliśmy się do sklepu. Byliśmy tylko tam przez około 5 minut. Gdy wyszliśmy, na zewnątrz był jakiś policjant wypisujący mandat za niedozwolone parkowanie. Poszliśmy do niego i powiedzieliśmy: "Daj spokój, nie wiesz o dawaniu seniorom ulg?"
Zignorował nas i kontynuował pisanie mandatu. Nazwałem go faszystowskim łajnem. On spojrzał na mnie i zaczął pisać kolejny mandat za zużyte opony. Więc moja żona nazwała go sku**ysynem sztywnogłowym. Ukończył drugi mandat i umieścić go na przedniej szybie za pierwszym. Następnie zaczął pisać trzeci mandat. Trwało to około 20 minut. Powiedział spokojnie, że im więcej będziemy nadużywać jego cierpliwości, tym więcej mandatów napisze.
Osobiście nic mnie on nie obchodzi. Przyjechaliśmy do miasta autobusem.
Brygida B.

Brygida B. Nigdy nie trać
cierpliwości - to
jest ostatni klucz,
któr...

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Stały sobie w parku dwa posągi, naga kobieta i nagi mężczyzna. Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożądania. I stały tak lata i dziesięciolecia całe i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadającymi jesiennymi liśćmi i wśród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posągi i powiedział:
- Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie, ożywię was na pół godziny, będziecie mogli zejść z cokołu i zrobić, czego tylko zapragniecie. - Cud się dokonał. Posągi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posągów:
- Ach, jak cudownie było... - rzekła kobieta.
- Tak, doprawdy to wspaniałe - rzekł mężczyzna.
Obserwujący ich z uśmiechem anioł zauważył:
- Słuchajcie, minęło dopiero piętnaście minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!
- To co, wracamy w krzaki? - zapytał mężczyzna.
- Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć! - odparła kobieta.
- No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srać na głowę!
:-)

Temat: ciemna zimna jesienna noc....


Obrazek

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

‎-Przychodzi strapiony Jasiu ze szkoły do domu i
pyta się taty:
- Tato, wytłumaczysz mi coś?
- Oczywiście, synku! Jak ja ci coś wytłumaczę, to
tak zrozumiesz, że już zawsze będziesz wiedział!
- No to powiedz mi, co to znaczy TEORETYCZNIE i PRAKTYCZNIE?
- No dobrze. To idź najpierw się zapytaj mamy,
czy dałaby murzynowi za 2000 dolarów.
Jasiu idzie do mamy i pyta:
- Mama, dałabyś murzynowi za 2000$?
- No wiesz... nowe meble by się przydały, pralka. w ogóle jakiś remoncik...
e tam, ten jeden raz bym dała.
Jasiu idzie do taty i mówi, że by dała.
- No to idź teraz Jasiu do siostry i spytaj się, czy
dałaby murzynowi za 2000$.
Jasiu idzie do siostry i pyta: - Ty, siostra, dałabyś murzynowi za 2000$?
- No oczywiście! Miałabym na nowe ciuchy, na
imprezy, na wypady z koleżankami...
Pewnie, że bym dała!
Jasiu powiedział to tacie, a tata:
- No to idź jeszcze spytaj dziadka, czy dałby murzynowi za 2000$.
Jasiu pyta dziadka, a dziadek:
- Hmm... emerytura słaba... na telewizor by się
przydało, na piwko, na pokera z kolegami... Ten
jeden jedyny raz - dałbym.
Jasiu powiedział to tacie i tata mówi: - No to widzisz, synku.
Teoretycznie mamy 6000 dolarów...
a praktycznie to mamy dwie qrwy i
pedała w rodzinie!

konto usunięte

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

http://www.youtube.com/watch?v=eUoPazLwUSo

Temat: ciemna zimna jesienna noc....

Małżeństwo wychodzi z kina po miłosnym filmie. Siadają na ławce w parku i całują się na całego. Podchodzi policjant:
- Proszę państwa, to jest zabronione w miejscu publicznym. Otrzymujecie mandat. Pan 50 zł, pani 500 zł.
- Dlaczego ja tylko 50 zł? - pyta mąż.
- Pana widzę tu pierwszy raz - odpowiada policjant.



Wyślij zaproszenie do