Temat: 2007-06-26 wtorek
Witam,
Nie wiem jaki Ty masz sposob Jolanto, ale ja znalazlem bardzo skuteczna droge na przygotowanie sie do dobrego dnia.
Wiem, ze nie tylko ja z tego korzystam, wiem tez jak bardzo skuteczna jest cala sprawka ;)
Dzien nastepny zaczyna sie u mnie tuz przed zasnieciem, w nocy, czasami pozno, ale na luzie. Leze sobie i wmawiam jak to super rano bede sie czul, gdy sie obudze o zaplanowanej godzinie, jaki bede mial swietny humor, plus kilka podobnych rzeczy, nastepnie przechodze w wyobrazni caly poranek, widze jak wstaje, jak sie rano gimastykuje i widze jak czuje sie lepiej, jak biore prysznic, wcinam sniadanie, pozniej juz wieksze przeskoki do celow danego dnia, widze jak je wykonuje i czuje to jak swietnie sie wtedy czuje.
Jesli dane zadanie jest trudniejsze, to wtedy widze sie z boku jak je wykonuje, aby znow wskoczyc w pierwsza osobe, gdy juz to zrobie i aby porzezyc cala fale doznan zwiazanych z osiagnieciem kolejnego celu.
Pozniej najczesciej zadowolony zasypiam, a poranek jest lekki, bo gdy juz sie cos raz zrobilo, to zrobic to drugi raz nie jest juz tak trudno, poza tym czuje sie swietnie i jestem bardziej zmotywowany do wszystkiego co czeka mnie danego dnia.
Nie ja to wymyslilem, choc zmodelowalem pod siebie, a kazdy moze z tego korzystac, by poprawic sobie nastepny dzien, by poczuc sie lepiej :)
Pozdrawiam serdecznie, zyczac oczywiscie milego dnia :)
Wacek