konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Witajcie Kochani,

jako że dzielimy wspólne zainteresowanie jakim jest socjologia postawiłam zgłosić się do Was, o Wielcy, po poradę w sprawie pracy licencjackiej, a konkretniej tematu.

Czytając inny dział zauważyłam, że opowiadacie się za wymyśleniem problematyki pracy licencjackiej samemu, ja jednak nie mam problemu z pomysłem, a z samym sednem czy skonstruowaniem tematu i usystematyzowaniem wiedzy i pomysłów.

Zakończyłam 2 rok socjologii na Uniw. Gdańskim i korzystając z wolnych wieczorów zastanawiam się nad pracą, która goni mnie wielkimi krokami. Znajduję się na specjalności media i komunikacja i zapewne w tym kierunku będę swą wielką pracę konstruować aczkolwiek chyba bardziej interesują mnie problemy społeczne, szczególnie alkoholizm i jego zagnieżdżenie w rodzinach wielodzietnych i mieszkających w uboższych rejonach miast lub na wsiach.

Ciekawi mnie również wpływ nowych mediów na społeczeństwo XXI wieku, jednak myślę, że temat ten jest już dość oklepany, mimo to wciąż rozwijający się. Chodzi mi o temat ciekawy, do którego nie będzie problemem dobrać publikacje oraz skonstruować ankietę czy też zagadnienia do wywiadów.

Zauważyłam też różnice w pojmowaniu sąsiedztwa wśród ludzi mieszkających w blokach czy też apartamentowcach a mieszkańcami domków jednorodzinnych, mieszkających w miastach i na wsiach. Próbowałam przepchnąć ten temat jako badania ogólne na przedmiocie zaliczającym, jednak został on solidnie zmodyfikowany z racji tego, iż, rzekomo, zawarłam zbyt mało zmiennych.
Czy uważacie, że to prawda? Wykładowca nie był w stanie konkretnie wytłumaczyć mi dlaczego ta jedna zmienna - miejsce zamieszkania - jest zbyt uboga, by analizować sąsiedztwo. Czy wystarczyłoby dodać do tego np. wiek? Robiłam w III semestrze badania mieszkaniowe i stwierdziłam, że temat sąsiedztwa jest bardzo ciekawy.

Co sądzicie o moich pomysłach? Czy można których z nich użyć do tworzenia pracy czy są one raczej ogólne bądź oklepane?

Mam nadzieję, że pomożecie :)Vivienne Gal edytował(a) ten post dnia 24.06.11 o godzinie 17:04
Anna Rosołowska

Anna Rosołowska człowiek plan

Temat: temat pracy licencjackiej

nie wiem, jak u Ciebie, ale na moim krakowskim AGH nie było problemu z pisaniem prac na tematy w ogóle niezwiązane z mediami i komunikacją :)

widzę, że przede wszystkim interesuje Cię temat tego sąsiedztwa - przynajmniej tak to wygląda z Twojej wypowiedzi. nie napisałaś jednak jakie konkretnie badanie chciałabyś przeprowadzić, albo chociaż: ilościowe czy jakościowe? chociaż, skoro piszesz o ilości zmiennych to pewnie myślisz o ankietach?

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Jeżeli chodzi o sąsiedztwo raczej skłaniałabym się ku wywiadom, bo interesuje mnie to, w jaki sposób ludzie postrzegają swoich sąsiadów. Podczas moich badań wyszło, że ludzie z bloków w ogóle nie znają swoich sąsiadów, a Ci z domków wolno stojących mają świetne kontakty ze swoimi sąsiadami. Oczywiście nie jest to obiektywne, bo próba badana była mała, jednak zainteresowały mnie te zależności

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Temat pracy licencjackiej jak sobie wymyslisz i sie uprzesz to tak bedzie. Kwestia przekonania promotora. Sam pomysł na pisania o sąsiedztwie ciekawy (jak wszystko inne co da sie zbadac i w miare opisac) wiec trzymaj sie tego, tym bardziej ze jak widze Cie to interesuje :)

W razie czego służe pomoca :)
Anna Rosołowska

Anna Rosołowska człowiek plan

Temat: temat pracy licencjackiej

mnie też temat wywiadów wydaje się ciekawy. no i wywiad zdecydowanie lepszy niż ankieta. myślę, że głównymi zmiennymi niezależnymi będzie miejsce zamieszkania według dwóch kryteriów: blok/domek i wieś/miasto. dodatkowo możesz zwrócić uwagę na standardowe: wiek i płeć - może okaże się, że to też jakoś wpływa na opinie o sąsiadach.

a jak zamierzasz dobrać próbę?

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Radek Puśko:
W razie czego służe pomoca :)

Jako mentor, przewodnik po treściach teoretyczny czy znawca tematu od podszewki? :):) Chętnie skorzystam z pomocy :)

Dobór próby w chwili obecnej pozostaje wielką niewiadomą, dlatego też modlę się tutaj do Was o pomoc z ujednoliceniem takich rzeczy :)

Sądzę, że promotor może uprzeć się właśnie na dodatkowe zmienne typu wiek, płeć, stan cywilny lub majątkowy i boję się, że niepotrzebnie mi to wszystko pomiesza. Myślałam o wprowadzeniu zmiennej "ilość osób w rodzinie". Wydaje mi się, że to ma nawet istotniejszy wpływ na stosunki sąsiedzkie niż wiek. No i to kolejna rzecz, którą chciałabym sprawdzić..

Poprzednie mini-badania prowadziłam na rodzicach dzieci, które uczę oraz moich znajomych, chociaż nie ukrywam, że wolałabym losowo dobrać respondentów, bo dzięki temu będą oni, w moim przekonaniu, bardziej obiektywni, nie będą wymyślać odpowiedzi pode mnie, bo nie będą wiedzieli nad jakimi wnioskami pracuje, co obserwuję w ich wypowiedziach.Vivienne Gal edytował(a) ten post dnia 27.06.11 o godzinie 20:54
Barbara Leszczyńska

Barbara Leszczyńska socjolog, kierownik
projektów badawczych

Temat: temat pracy licencjackiej

Vivienne Gal:
Radek Puśko:
W razie czego służe pomoca :)


Dobór próby w chwili obecnej pozostaje wielką niewiadomą, dlatego też modlę się tutaj do Was o pomoc z ujednoliceniem takich rzeczy :)

Sądzę, że promotor może uprzeć się właśnie na dodatkowe zmienne typu wiek, płeć, stan cywilny lub majątkowy i boję się, że niepotrzebnie mi to wszystko pomiesza. Myślałam o wprowadzeniu zmiennej "ilość osób w rodzinie". Wydaje mi się, że to ma nawet istotniejszy wpływ na stosunki sąsiedzkie niż wiek. No i to kolejna rzecz, którą chciałabym sprawdzić..

Ale badanie będzie jakościowe czy ilościowe?
Pytam się ponieważ mówisz, że będzie robić wywiady, a piszesz o zmiennych, jak w badaniu ilościowym. Przy wywiadach nie przeprowadzisz testowania, które "zmienne wpływają" na stosunki sąsiedzkie.
Błażej Dyczewski

Błażej Dyczewski Dr n. hum. w
zakresie socjologii.
Projekty PO KL,
szkolen...

Temat: temat pracy licencjackiej

Przy wywiadach nie przeprowadzisz testowania, które "zmienne wpływają" na
stosunki sąsiedzkie.

Zależy jaki jest stopień zestandaryzowania kwestionariusza wywiadu... Poza tym zmienne nie wpływają tylko istnieje zależność pomiędzy zmiennymi. Tylko proszę nie gniewaj się na mnie Barbaro :)

Vivienne,
Jeżeli chodzi o zmienne niezależne, to możesz zastanowić się nad tym czy da Tobie coś uwzględnienie okresu zamieszkania respondenta w danej miejscowości (w latach/miesiącach) lub też charakter i miejsce pracy (chodzi o to, czy respondent tylko mieszka "sypia" w miejscu zamieszkania, czy pracuje tam np. w sklepie spożywczym).

Jeżeli chodzi o dobór próby, to musisz poważnie się zastanowić nad tym kogo chcesz badać, a potem jakoś Tobie pomożemy...

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Badanie ma być jakościowe, wywiad ma być raczej swobodny. Nie chodzi mi o pokazanie tego, że, przykładowo, młodzi ludzie w blokach nie znają sąsiadów, a starsi ludzie na wsi traktują sąsiadów jak rodzinę. Chodzi mi o znalezieniem przyczyny takich, a nie innych stosunków sąsiedzkich.

Próba.. Zastanawiam się cały czas jakich respondentów wybrać. Z jednej strony interesują mnie młodzi ludzi wkraczający w nowe sąsiedztwo np. ludzi starszych i to, w jaki sposób oni się sobą porozumiewają, czy są sobie obcy, czy inaczej - starsi traktują młodych jak swoje dzieci. Ciekawie też wygląda sprawa ludzi mieszkających już długo razem ze swoimi sąsiadami i ich zażyłości bądź jej braku..

Rzeczywiście, charakter zamieszkiwania danego miejsca też może być istotny, ale to rodzi kolejny problem kogo w takim razie wybrać? Teoretycznie ludzie mający mało czasu dla swojej rodziny nie będą go mieli także dla sąsiadów..

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Vivienne Gal:
Badanie ma być jakościowe, wywiad ma być raczej swobodny. Nie chodzi mi o pokazanie tego, że, przykładowo, młodzi ludzie w blokach nie znają sąsiadów, a starsi ludzie na wsi traktują sąsiadów jak rodzinę. Chodzi mi o znalezieniem przyczyny takich, a nie innych stosunków sąsiedzkich.

Próba.. Zastanawiam się cały czas jakich respondentów wybrać. Z jednej strony interesują mnie młodzi ludzi wkraczający w nowe sąsiedztwo np. ludzi starszych i to, w jaki sposób oni się sobą porozumiewają, czy są sobie obcy, czy inaczej - starsi traktują młodych jak swoje dzieci. Ciekawie też wygląda sprawa ludzi mieszkających już długo razem ze swoimi sąsiadami i ich zażyłości bądź jej braku..

Rzeczywiście, charakter zamieszkiwania danego miejsca też może być istotny, ale to rodzi kolejny problem kogo w takim razie wybrać? Teoretycznie ludzie mający mało czasu dla swojej rodziny nie będą go mieli także dla sąsiadów..

odnośnie bloków
12 lat temu zamieszkałam na nowym zamkniętym osiedlu
Kiedy robiłam licencjat to modne były osiedla zamknięte, no i chciałam o tym pisać, mój promotor poprosił mnie o zrobienie zdjęć z osiedla, przyniosłam mu, a ten popatrzył, popatrzył i zapytał się czemu tam tak pusto i bez ludzi:)
Po 12 latach mieszkania stwierdzam, że już tak pusto może nie jest, bo panie w ciąży urodziły dzieci, te dzieci buszują po uliczkach, w lato jest śmiech.
Ale...
Jak 12 lat temu nie znałam nazwiska sąsiadów z dołu, tak dalej nie znam, a 2 piętra niżej w ogóle nie wiem kto mieszka.
I tu nie chodzi o czas, chodzi o to, że ludzie zamknęli się na sąsiedzkie kontakty, mówią sobie w windzie dzień dobry i poza tym nic. Pytanie co robią jak wejdą do domu. Nie każdy ma rodzinę, dzieci, niektórzy mieszkają sami.
Ty może nie pamiętasz czasów starych podwórek, bloków, ja pamiętam, i tam każdy każdego znał, a teraz nie. Czemu kiedyś ludzie się znali na osiedlu, rozmawiali ze sobą, a teraz nie? Co się zmieniło w ciągu ostatnich 30-20 lat w stosunkach sąsiedzkich? Czy wpływ mają na to media? Czy ludzie kiedyś lepiej się znali, bo plotkowali? A może jest jakaś inna przyczyna tych zmian, braku znajomości choćby z jednej klatki w bloku (kiedyś znali się ludzie z całego bloku, nie tylko z klatki).
Nie wiem czy jest taka praca, taki temat, ale może spróbuj zbadać pokolenia (jeśli masz możliwość) - kilka rodzin z jednego/dwóch osiedli i ich rodziców, babcie i kilka rodzin z domków i ich rodziców/babcie. Mogą wyjść fajne rzeczy.
W sumie to jest temat na pracę magisterską, a nawet na doktorat, jeśli ktoś by to bardziej zbadał, ale możesz teraz zacząć, a na pracy magisterskiej to rozszerzyć, dobadać.

Ja ostatecznie pisałam o karoshi, bo nie było wtedy takich prac, temat był nowy w Polsce, ale temat bloków/domków do prac licencjackich jest fajny dlatego, że masz sporo bardzo dobrych socjologicznych artykułów na ten temat w archiwalnych tematach w prasie i możesz je odszukać, a poza tym jest wiele różnych opcji do badania.Beata B. edytował(a) ten post dnia 29.06.11 o godzinie 00:12
Anna Rosołowska

Anna Rosołowska człowiek plan

Temat: temat pracy licencjackiej

Vivienne,
myślę, że dodatkowymi ważnymi zmiennymi niezależnymi może być długość zamieszkania w danym miejscu oraz - wspomniałaś już - charakter: czy to mieszkanie wynajmowane, jeśli tak to na studia, czy na dłużej, czy własnościowe itd.

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Anna Rosołowska:
Vivienne,
myślę, że dodatkowymi ważnymi zmiennymi niezależnymi może być długość zamieszkania w danym miejscu oraz - wspomniałaś już - charakter: czy to mieszkanie wynajmowane, jeśli tak to na studia, czy na dłużej, czy własnościowe itd.

tu już też są wątpliwości
na dłużej to na ile? Na 5-10-12 lat? a tak ludzie coraz częściej robią (nie każdy dostanie kredyt na mieszkanie)Beata B. edytował(a) ten post dnia 29.06.11 o godzinie 09:35
Anna Rosołowska

Anna Rosołowska człowiek plan

Temat: temat pracy licencjackiej

Beata B.:
>
tu już też są wątpliwości
na dłużej to na ile? Na 5-10-12 lat? a tak ludzie coraz częściej robią (nie każdy dostanie kredyt na mieszkanie)

skoro to wywiad (i to, jak Vivienne chciałaby, nie mocno standaryzowany) to można o to wszystko spytać i o tym wszystkim porozmawiać. jedni dostają kredyt, inni nie. jedni wynajmują mieszkania tymczasowo, inni planują zostać w nim na zawsze - warto o to spytać moim zdaniem.

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Anna Rosołowska:
Beata B.:
>
tu już też są wątpliwości
na dłużej to na ile? Na 5-10-12 lat? a tak ludzie coraz częściej robią (nie każdy dostanie kredyt na mieszkanie)

skoro to wywiad (i to, jak Vivienne chciałaby, nie mocno standaryzowany) to można o to wszystko spytać i o tym wszystkim porozmawiać. jedni dostają kredyt, inni nie. jedni wynajmują mieszkania tymczasowo, inni planują zostać w nim na zawsze - warto o to spytać moim zdaniem.

uważam, że musi mieć do tych wywiadów bardzo dobry(e) scenariusz(e), bo potem w trakcie pisania pracy wyjdą jej jakieś pytania, które chciałaby zadać, a już będzie za późno
Anna Rosołowska

Anna Rosołowska człowiek plan

Temat: temat pracy licencjackiej

Beata B.:
uważam, że musi mieć do tych wywiadów bardzo dobry(e) scenariusz(e), bo potem w trakcie pisania pracy wyjdą jej jakieś pytania, które chciałaby zadać, a już będzie za późno

jak do większości wywiadów :)
niska standaryzacja nie oznacza przecież braku scenariusza i podstawowych zagadnień, o które trzeba zapytać.

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Podczas wywiadu zawsze istnieje możliwość pozostawienia po sobie otwartej furtki, zawsze można dopytać.

Dziękuję za pomysł, rzeczywiście badanie zmian w postrzeganiu kontaktów sąsiedzkich na przestrzeni czasu, pokoleń, jest świetne. Na pewno wyszłyby/wyjdą z tego arcyciekawe badania! Mam nadzieję, że promotor będzie równie chętny do współpracy jak Wy, Kochani :)

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Vivienne Gal:
Podczas wywiadu zawsze istnieje możliwość pozostawienia po sobie otwartej furtki, zawsze można dopytać.
no niby tak, ale ucz się od razu robić to tak, żeby nie trzeba było wracać, dopieść ten scenariusz na maxa, bo może być tak, że już takiej możliwości nie będzie (no i to jest koszt, choćby czas). Lepiej zadać o 2 pytania za dużo niż o 2 za mało.

Dziękuję za pomysł, rzeczywiście badanie zmian w postrzeganiu kontaktów sąsiedzkich na przestrzeni czasu, pokoleń, jest świetne. Na pewno wyszłyby/wyjdą z tego arcyciekawe badania! Mam nadzieję, że promotor będzie równie chętny do współpracy jak Wy, Kochani :)


napisz do mnie, to podsunę ci jeszcze jeden pomysł, ale nie mogę już wysyłać wiadomości, może ci się spodoba, ale łatwy nie jest, ten z kontaktów sąsiedzkich łatwiejszy do realizacji.

Na socjologii w sumie łatwo jest z tematem do badań, trudniej jest chyba napisać 1 część pracy niż zrobić samo badanie.Beata B. edytował(a) ten post dnia 29.06.11 o godzinie 17:29
Barbara Leszczyńska

Barbara Leszczyńska socjolog, kierownik
projektów badawczych

Temat: temat pracy licencjackiej

Błażej Dyczewski:
Przy wywiadach nie przeprowadzisz testowania, które "zmienne wpływają" na
stosunki sąsiedzkie.

Zależy jaki jest stopień zestandaryzowania kwestionariusza wywiadu... Poza tym zmienne nie wpływają tylko istnieje zależność pomiędzy zmiennymi. Tylko proszę nie gniewaj się na mnie Barbaro :)

Błażeju nie gniewam się, ale może ni zauważyłeś cudzysłowu i cytatu za autorką wątku :)
Błażej Dyczewski

Błażej Dyczewski Dr n. hum. w
zakresie socjologii.
Projekty PO KL,
szkolen...

Temat: temat pracy licencjackiej

Faktycznie nie zauważyłem. Przepraszam. Dlatego dziwiłem się jak ktoś taki jak Ty może popełnić taki błąd... Zwracam honor...

konto usunięte

Temat: temat pracy licencjackiej

Ja obroniłem pracę o temacie "Public relations w promocji gier komputerowych. Studium na bazie wybranych serwisów internetowych". Co prawda promotor nie do końca rozumiał o czym pisałem, ale 4,5 z egzaminu dyplomowego jak najbardziej mi pasuje.:)

Następna dyskusja:

Temat pracy licencjackiej




Wyślij zaproszenie do