Witold Mikiciuk

Witold Mikiciuk konstruktor lotniczy

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Wygląda na to, że polska policja zachęcona sądowym wyrokiem w sprawie przetargu na śmigłowce dla LPR, też postanowiła sobie fundnąć 3 wiatraki w tej samej co Eurocopter klasie. Czyli za rok lub dwa "midwójki" będziemy mogli oglądać jedynie w mundurze i w muzeum.



Obrazek

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

No cóż, wszystko na to wskazuje.
Eurocopter otworzył stawke, a w zasadzie orzeczenie Sądu :)

Oby na lepsze i oby jak najwiecej dobrych wiatraków w tym pieknym kraju.

Pozdrawiam,
K.
Przmyslaw Stasila

Przmyslaw Stasila Prezes Fundacji.
Vloger, vloger, i
kombinator. Właśnie
ko...

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Swoje wylatały. Czas na nowe, może nawet tańsze.
Waldemar Woźniak

Waldemar Woźniak referent, S...x

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

...z ostatniej chwili. Jedni się latających radiowozów pozbywają a drudzy wręcz przeciwnie. Z niemieckiej polizei mają trafić do Konga. Chodzi o trzy płatowce (prawdopodobnie wersja Mi-2S): 538840114 (DDR-VPH, D-HOIM, D-HZPD, TN-657) 538117033 (DDR-VPE, D-HZPA, TN-658) oraz 569341085 (NVA 314, DDR-VGF, D-HZPK, TN-659). Czy w Kongu trafią do policji czy wojska jeszcze nie wiem, ale cos słyszy się że raczej do wojska)

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Waldemar Woźniak:
...z ostatniej chwili. Jedni się latających radiowozów pozbywają a drudzy wręcz przeciwnie. Z niemieckiej polizei mają trafić do Konga. Chodzi o trzy płatowce (prawdopodobnie wersja Mi-2S): 538840114 (DDR-VPH, D-HOIM, D-HZPD, TN-657) 538117033 (DDR-VPE, D-HZPA, TN-658) oraz 569341085 (NVA 314, DDR-VGF, D-HZPK, TN-659). Czy w Kongu trafią do policji czy wojska jeszcze nie wiem, ale cos słyszy się że raczej do wojska)
Kongo faktycznie , bogaty kraj , stac ich na cos takiego , coz po raz kolejny ktos wcisnal komus g... w imie rozwoju gospodarczego ...:)

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Konrad Wróbel:
No cóż, wszystko na to wskazuje.
Eurocopter otworzył stawke, a w zasadzie orzeczenie Sądu :)

Oby na lepsze i oby jak najwiecej dobrych wiatraków w tym pieknym kraju.

Pozdrawiam,
K.
Tylo nie Eurocoptery , to kolejne wsadzenie gowna w imie rozwoju unii europejskiej , Panstwo juz zapomnieli o bellach czy Agustach , pisze jako pilot smiglowcowy szef lotnictwa ART B ... :)

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Wazne zeby przybywalo niezlych smiglowcow. Niewazna jest nazwa. Co do Eurocoptera, coz, wzbudza duze namietnosci. Co do Bella ok, to dobre maszyny, choc kiedys lepsze :)

A i jeszcze jedno, amerykanie zawsze kupuja amerykanskie niewazne jakie by ono bylo. Nawet jesli najnowszym heli dla prezydenta USA zostala AW to i tak mowia ze nie beda tym czyms latac. Niewazne lepsze czy gorsze. Nieamerykanskie!
Nauczmy sie tego w koncu od nich i poprawmy to co trzeba poprawiac. I nie mowie tu o europejskim podworku.
a jak nas traktuja, chyba nie musze pisac przywolujac offsetu, zenada i smiech ;)

No chyba ze takze mamy zasade kupuj amerykanskie niewazne lepsze czy, rownie czesto, gorsze :)

Pozdr.
K.

BTW: Co do Bella. Jakby byla gdzies ladna 47demka prosze o sygnal. Chetnie sie przymierzymy :)
Wiec jak widac nie ma dyskryminacji w tym co niezle nawet jesli nie najnowsze :)
Paweł M.

Paweł M. Rzeczoznawca
techniczny

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Niestety tak już się u nas w pięknym kraju utarło, że bierzemy każdy szajs a potem płacimy za serwis, częsci i mechaników a nie doceniamy rodzimego przemysłu.

Niemcy bardzo sobie cenią mi-2 ze względu chociażby na dobry stosunek powierzchni WN do ciężaru maszyny. Sokoła też mieli ale niestety miał twarde lądowanie, błąd pilota oczywiście.

Biorąc pod uwagę kilka kontaraktów podpisanych na dostawę MI-2 to los maszyny nie jest przesądzony.
Witold Mikiciuk

Witold Mikiciuk konstruktor lotniczy

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

No dobra, ale co innego miał wybrać LPR? Prawdę mówiąc to początkowo prywatnie byłem sympatykiem Agusty w myśl zasady, że wspieramy tych co wspierają nas, ale w miarę rozwoju sytuacji coraz bardziej się zniechęcałem postawą Włochów. Ale jeśli faktycznie w Aguście nie da się prowadzić reanimacji a w EC da, to sprawa jest prosta i pozostaje mi ufać, że LPR w tej kwestii bo to oni się na ratowaniu ludzi znają a nie ja. Prócz tego odrobinę ciała dał Świdnik, bo gdyby zadbali o niezbędne certyfikaty dla Mi-2 to pewnie jeszcze kilka lat by sympatyczne helikopterki ratowały ludzi w Polsce.

Zupełnie inna sprawa jest z zawieraniem umów na dostawy sprzętu wojskowego. Musimy pamiętać, że obce firmy mają sztaby ludzi którzy nic innego nie robią jak tylko w profesjonalny sposób sprzedają swoje produkty. A my ze swojej strony wystawiamy do tego nierównego boju polityków (być może pełnych dobrych chęci ale mających dość przypadkowe kwalifikacje) Wszyscy przecież pamiętamy Panią Gucwińską występującą w sejmie w sprawie offsetu za przyszły F-16. Nie umniejszając tej sympatycznej Pani wiedzy z wielu przyrodniczej, to w dziedzinie lotnictwa raczej nie jest ona dla mnie autorytetem. Podobnie wygląda sytuacja z wojskowymi. Moim zdaniem wojskowi są po to by bronić kraju tym, CO ZAFUNDUJĄ IM CYWILE. Zamiast argumentów niech starczy przykład w postaci samolotów Alpha Jet. Również polskie fabryki zbrojeniowe nie mają wystarczająco wykwalifikowanej kadry handlowców. Przez wiele lat o kontraktach decydowano nie w fabrykach a w komitetach centralnych na podstawie teleksów z Moskwy. Krok po kroku nadrabiamy te zaległości, ale niestety zbyt wolno. Przykłady: porażki Orlika w RPA i w Europie środkowej czy też "wygryzienie" nas z "naszych" od zawsze rynków zbytu. W tej sytuacji, jesteśmy jak rewelacyjny sprinter, który nie wysłał zgłoszenia na zawody, bo jest niepiśmienny.

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Niestety w aspekcie lobbingu, walki o swoje oraz umiejetnego wykorzystywania wszelkich nadarzajacych sie okazji biznesowych musimy sie jeszcze sporo nauczyc.
Tak jak w aspekcie zmiany mentalnosci iz skoro ktos w czyms sie specjalizuje i jest ekspertem to nie po to i z tego wzgledu iz ma taka ulanska fantazje tylko dlatego iz jest mozliwie najlepszym a przynajmniej takim stara sie byc.
Dlatego sparwami jw. powinni zajmowac sie nie politycy tylko eksperci w danej dziedzinie. No ale coz...

Co do LPR zas. Byla pewna maszyna z notarem. To MD Explorer. Wiele glosow miwilo jednoznacznie iz szkoda ze nie wystartowala ona ostatecznie w przetargu gdyz jej szanse byly calkiem spore...
No coz, MD ma aktualnie pewne problemy, ale sobie z nimi poradzi a MD z notarem (abstrahujac od jego efektywnosci w stosunku do kalsycznego rozwiazania) to bardzo rozsadna oferta... i bezpieczna...

Moze kiedys, swoja droga MD to bardzo ciekawa i dobra firma, acz aktualnie troche niszowa.
Waldemar Woźniak

Waldemar Woźniak referent, S...x

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Polecam artykuł w czerwcowej SP o policyjnych śmigłowcach (pewnie niepotrzebnie bo wszyscy i tak czytali). Czytając go można dojść do wniosku, że Sokół jest zły bo za duży, SW-4 bo za mały, a Mi-2 ma przestarzałe silniki. A Kania? Przecież policja i SG jest największym użytkownikiem tego typu śmigłowca, a o ile pamiętam w artykule nie było wiele mowy o tym modelu, a przecież pozbawiony on jest wszystkich poruszanych wcześniej wad. A z drugiej strony, to ciekawe czy Świdnik ma chęci/pieniądze/możliwości, by SW-4 wyposażyć w zdwojony zespół napędowy a następnie powiększony 7-8 osobowy kadłub z trzema rzędami siedzeń. Mogło by to rozwiązanie zainteresować wielu odbiorców. Policja (2 silniki), wojsko (udźwig) a być może nawet LPR (choć przypuszczam, że Eurocoptery na długo nasycą tą służbę).

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Paweł M.:
Niestety tak już się u nas w pięknym kraju utarło, że bierzemy każdy szajs a potem płacimy za serwis, częsci i mechaników a nie doceniamy rodzimego przemysłu.

Niemcy bardzo sobie cenią mi-2 ze względu chociażby na dobry stosunek powierzchni WN do ciężaru maszyny. Sokoła też mieli ale niestety miał twarde lądowanie, błąd pilota oczywiście.

Biorąc pod uwagę kilka kontaraktów podpisanych na dostawę MI-2 to los maszyny nie jest przesądzony.
Niestety tu się Pan myli , po primo MI-2 ma tzw. niedomiar mocy czyli , jest cos takiego jak wykres stosunku wysokosci zawisu do predkosci postepowej , nie mówiąc już o tym ,że przy pelnym załadowaniu smiglowca , może on wziasc max 200 l paliwa , przy spalaniu 300l /h lotu i predkosci przelotowej 180 km ..daje wynik raczej marny .Max ilosc paliwa w zbiornikach czyli 1050 l powoduje to ,że smiglowcem moga leciec jedynie dwie osoby i ten smiglowiec nie wyladuje z zawisu - ba nawet go nie wykona, bo spada jak zelazko - Ten smiglowiec to po prostu inna epoka - mam wylatane na tym smiglowcu 400 h - Co do Sokoła sprawa jest bardziej skomplikowana , konstrukacja powstała wieki temu , parametry ma ok , duży nadmiar mocy ale ciagle jest cos nie tak .Albo wadliwe łopaty -wypadek smiertelny LPR w Zakopanem , gdzie po uderzeniu ratownika w glowe i ponownym starcie , łopaty się po prostu rozleciały , do wadliwego wlotu powietrza do sprężarki gdzie gromadzacy się lód - w warunakch oblodzenia - powowdował odciecie silnika . Dziwna ta konstrucja , która tworzona latami ciaglę ma cos nie tak .

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Waldemar Woźniak:
Polecam artykuł w czerwcowej SP o policyjnych śmigłowcach (pewnie niepotrzebnie bo wszyscy i tak czytali). Czytając go można dojść do wniosku, że Sokół jest zły bo za duży, SW-4 bo za mały, a Mi-2 ma przestarzałe silniki. A Kania? Przecież policja i SG jest największym użytkownikiem tego typu śmigłowca, a o ile pamiętam w artykule nie było wiele mowy o tym modelu, a przecież pozbawiony on jest wszystkich poruszanych wcześniej wad. A z drugiej strony, to ciekawe czy Świdnik ma chęci/pieniądze/możliwości, by SW-4 wyposażyć w zdwojony zespół napędowy a następnie powiększony 7-8 osobowy kadłub z trzema rzędami siedzeń. Mogło by to rozwiązanie zainteresować wielu odbiorców. Policja (2 silniki), wojsko (udźwig) a być może nawet LPR (choć przypuszczam, że Eurocoptery na długo nasycą tą służbę).
Powiem tak smiglowce policyjne i LPR to dwie rozne sprawy .W przypadku maszyn typu LPR to duze znaczenie ma strona lotna i sprawa wyposazenia medycznego i to jest wazne >w przypadku maszyn policyjnych ważne i to bardziej niż smiglowiec ważne jest to co oferuje sprzedawca w wyposazeniu , czyli np. glowice zyroskopowe Infrared ale nie te z firmy Szwedzkiej ale te z gornej polki czyli FLIR koszt to bagatela 1mln dolarów - czyli technologia rodem z Apache _ i tu jest problem .Przepraszam ,ze tak chaotycznie ale pozna godzina - z pracy do pracy - ale jak ktos ma ochote rozwinac ten temat z checia powiem pare slów wiecej . Pozdrawiam
Witold Mikiciuk

Witold Mikiciuk konstruktor lotniczy

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

...wyposażenie oczywiscie, ale to już tylko kwestia zasobności użytkownika i udzwigu śmigłowca. Faktem jest natomiast to, że SW-4 ma poważne ograniczenia z powodu układu jednosilnikowego. Kania z pewnością ma ten plus że ma dwa silniki. Nie chcę w tym momencie oceniać jej osiagów w locie jednosilnikowym, ale z pewnoscią bardziej nadaje się do zadań policyjnych niż poczciwy Mi-2. I wydae mi się, że póki nie będzie formalnych czy ekonomicznych przesłanek do zaprzestania używania Kani to powinien to być podstawowy polski śmigłowiec policyjny. Tym bardziej, że wyposażenie policyjne ma niezgorsze a personel przeszkolony.
Nie wolno natomiast zaniedbywać rozwoju SW-4, a wersja z powiększonym kadłubem lub zmodernizowanym napędem to wydaje się oczywista.
Jesli chodzi o wypadek w Zakopanym, to pamiętajmy, że podstawową jego przyczyną nie były błędy konstrukcyjne ale nieszczęśliwy wypadek, spowodowany ukształtowaniem lądowiska. Nie czuję się kompetentny by twierdzić jak wytrzymała powinna być łopata wirnika nośnego, po uderzeniu w ludzką głowę, ale sądzę że jest to wymaganie niemożliwe do spełnienia.
Paweł M.

Paweł M. Rzeczoznawca
techniczny

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

pawel \slider\Fidala:
Paweł M.:
Niestety tak już się u nas w pięknym kraju utarło, że bierzemy każdy szajs a potem płacimy za serwis, częsci i mechaników a nie doceniamy rodzimego przemysłu.

Niemcy bardzo sobie cenią mi-2 ze względu chociażby na dobry stosunek powierzchni WN do ciężaru maszyny. Sokoła też mieli ale niestety miał twarde lądowanie, błąd pilota oczywiście.

Biorąc pod uwagę kilka kontaraktów podpisanych na dostawę MI-2 to los maszyny nie jest przesądzony.
Niestety tu się Pan myli , po primo MI-2 ma tzw. niedomiar mocy czyli , jest cos takiego jak wykres stosunku wysokosci zawisu do predkosci postepowej , nie mówiąc już o tym ,że przy pelnym załadowaniu smiglowca , może on wziasc max 200 l paliwa , przy spalaniu 300l /h lotu i predkosci przelotowej 180 km ..daje wynik raczej marny .Max ilosc paliwa w zbiornikach czyli 1050 l powoduje to ,że smiglowcem moga leciec jedynie dwie osoby i ten smiglowiec nie wyladuje z zawisu - ba nawet go nie wykona, bo spada jak zelazko - Ten smiglowiec to po prostu inna epoka - mam wylatane na tym smiglowcu 400 h - Co do Sokoła sprawa jest bardziej skomplikowana , konstrukacja powstała wieki temu , parametry ma ok , duży nadmiar mocy ale ciagle jest cos nie tak .Albo wadliwe łopaty -wypadek smiertelny LPR w Zakopanem , gdzie po uderzeniu ratownika w glowe i ponownym starcie , łopaty się po prostu rozleciały , do wadliwego wlotu powietrza do sprężarki gdzie gromadzacy się lód - w warunakch oblodzenia - powowdował odciecie silnika . Dziwna ta konstrucja , która tworzona latami ciaglę ma cos nie tak .

Zanim Pan skrytykuje czyjąś wypowiedz proponuję zgłębić temat a nie tylko mówić że ma się rację.
Wypadki Sokoła wynikały z błędów pilota a nie z wad maszyny. Owszem konstrukcja może nie najmłodzsza ale za to sprawdzona w każdych warunkach. Niektóre osiągi pozostawiają trochę do życzenia ale to wynika z braku większych unowocześnień od momentu projektu. Niestety Sokół nie dysponuje "dużym nadmiarem mocy", co nie znaczy że tego nadmiaru wogóle nie ma.
A jeśli chodzi o wypadek w Zakopanym to krawędzi spływu łopat WN nie projektuje się tak aby wytrzymywały uderzenia, od tego jest krawędz natarcia. A pilot podszedł zbyt blisko zbocza na którym byli ratownicy. Proponuję obejrzeć film z wypadku zrobiony amatorską kamerą.
Natomiast we wlotach powietrza powstaje oblodzenie niezależnie od śmigłowca, to kwestia warunków atmosferycznych. Sprawę załatwia instalacja antyoblodzeniowa, pod warunkiem że jest włączona analogiczny wypadek rządowego Mi 8.
A niedobór mocy sprawia że ma większe strefy niebezpiczne na wykresie HV bo chyba to miał Pan na myśli.......bo w mojej wcześniejszej wypowiedzi mowa była o czym innym........
Pozatym pewne rzeczy specjalnie dla wymagań stawianych przez LPR unowocześniono śmigłowiec do wersji Mi 2 plus.Paweł M. edytował(a) ten post dnia 09.11.08 o godzinie 21:49
Paweł P.

Paweł P.
Automatyk-Elektryk/M
anager

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

Witold Mikiciuk:
>....
Nie wolno natomiast zaniedbywać rozwoju SW-4, a wersja z powiększonym kadłubem lub zmodernizowanym napędem to wydaje się oczywista.....

Jakby nie patrzeć SW-4 w chwili pojawienia się na rynku był już konstrukcją lekko przestarzałą a wszystko przez opóźnienia i ciągłe kłopoty jakie towarzyszyły przy tym projekcie.
Zgadze się jednak że wersja powiekszona z dwoma silnikami była by fajnym uzupełnieniem luki w ofercie producenta pomiędzy SW-4 a Skołem jednak jak to w Polsce...opracowanie takiej konstrukcji znowu zajmie ładnych pare lat a wtedy miałbym obawy czy ten produkt będzie jeszcze atrakcyjny na rynku... Wszyscy chyba pamiętają o przedłużonej wersji Sokoła - projekt fajny i ciekawy a skończyło się tylko na makiecie :( A szkoda bo jaki by ten sprzęt nie był to jednak fajnie mieć coś rodzimego :)
Witold Mikiciuk

Witold Mikiciuk konstruktor lotniczy

Temat: Czyżby koniec Mi-2 w policji ?

wszystko to w 100% racja, ale porównując Long-Sokoła i Long-Puszczyka przyznasz że odrobinę większe (choć równie małe) miałby raczej Puszczyk. Mniejszy śmigłowiec - mniejsza kasa. Zawsze to konstrukcja kilka lat młodsza (gdyby nie liczyć przygody Puszczyka z GTD-350 to nawet kilkanaście lat) i chyba większe uzasadnienie ekonomiczne. Dwanaście czy piętnaście osób w śmigłowcu, to raczej niewielka różnica z punktu widzenia użytkownik ale przy obecnej tendencji do dozbrajania powstanie problem z niedoborem mocy silników. Co innego w SW-4. Pięć czy siedem osób to znaczna różnica. Drugi silnik przyda się co najmniej z powodów proceduralnych - bezpieczeństwo w lotach nad miastami, a dodatkowe 450 KM to wspaniały zastrzyk dla dynamiki śmigłowca któremu raczej nie zagrozi dwu dodatkowych pasażerów, metr kadłuba i bardziej skomplikowana przekładnia. Słyszałem ostatnio opinię o zdecydowanym niedoborze mocy w SW-4, więc rozwiązali byśmy jeszcze i ten problem. Oczywiście zdaję sobie sprawę że są to raczej pobożne życzenia, ale cóż...



Wyślij zaproszenie do