Temat: Tajne więzienie CIA w Polsce.
Dariusz Lermer:
Odnośnie więzień CIA
Tak sobie myślę : jeśli były - to ówczesne władze i szefowie służb powinni o tym wiedzieć - więc wystarczy zapytać !!
Tak się nieciekawie w ustawie o ochronie informacji niejawnych złożyło, że pewne informacje mogą zostać utajnione na czas nieokreślony, na życzenie państwa które te informacje przekazuje. Gdyby takie informacje oddtajnić (co, wprawdzie karkołomnie, ale jest możliwe do przeprowadzenia), jest to praktyczny koniec współpracy polskiego wywiadu z innymi wywiadami. I nie ulegałbym tu typowo polskiej bohaterszczyźnie, jaki my to mamy cudowny wywiad, fafa-rafa, że nie musimy współpracować z nikim.
Jeśli nie wiedzieli należy ich natychmiast postawić w stan oskarżenia - gdyż oni są od tego aby wiedzieć.Jeśli nikt nie wie jakie samoloty lądowały na terenie PL , wystarczy postawić przed sądem szefostwo obrony powietrznej i UOP . Im się płaci za to żeby wiedzieli!!! :-)))
Nie wiem, w jaki sposób ABW miałoby wiedzieć cokolwiek o ochronie przestrzeni powietrznej. A OPLOT wprawdzie wie co lata w polskiej przestrzeni powietrznej (w teorii przynajmniej), ale nie znaczy to że wie jeszcze co przewożone na pokładzie samolotów. Równie dobrze w Szymanach mógł lądować samolot z al-kaidowcami na pokładzie, co z panienkami i kawiorem (zwłaszcza, że kierunek to wschodni), albo marsjanami czy afgańskim opium.