Temat: Co to jest "wywiad"?

Byc moze niektorym z Was moje pytanie wyda sie dziwne, chociaz w kontekscie dyskusji, ktora toczy sie wsrod zachodnich spejalistow do spraw sluzb specjalnych wcale takie nie jest ... A wiec, co wlasciwie rozumiemy pod slowem "wywiad" (oczywiscie nie chodzi o "rozmowe," tylko "wywiad" w kontekscie sluzb specjalnych)? Jaki jest cel wywiadu? Jakie sa cechy wywiadu jako instytucji/procesu/produktu dzialan sluzb specjalnych? (i wszelkie inne adekwatne, ciekawe przemyslenia na ten temat)

Temat: Co to jest "wywiad"?

Doskonale ktoś to opisał w Wikipedii... nie ma potrzeby kopiowania, hasło:

Można tylko dodać, że informacje zebrane przez wywiad po ich analizie, mają przede wszystkim zapobiec wydarzeniom szkodliwym dla Państwa. Jeśli wywiad wejdzie w posiadanie informacji, że ktoś lub jakas grupa zbiera pieniądze, aby wykupić wszystkie akcje lub udziały w przedsiębiorstwie mającym znaczenie strategiczne... to jest to ważna informacja i ośrodki decyzyjne decydują, czy dokonują zakupu interwencyjnego, czy innymi sposobami neutralizują zagrożenie czy nic nie robią.

Przykładowo proszek do prania "Ixi" (z dawnych czasów) produkowany był dzięki poznaniu technologii metodami wywiadowczymi.

Temat: Co to jest "wywiad"?

Witam wszystkich serdecznie jestem nowy w tej grupie i głownie interesują mnie akcje mosadu.
a teraz do tematu.
Czy przez wywiad nie można zniszczyć firmy od podstaw???? (szpiegostwo przemysłowe)
np jeśli taki agent zdobędzie tajne składniki Coca Coli i przekaże je Pepsi.
wtedy jedyną szansą coli bedzie obniżenie radykalnie cen by utrzymać sie na rynku.

Krzysztof K.:

Można tylko dodać, że informacje zebrane przez wywiad po ich analizie, mają przede wszystkim zapobiec wydarzeniom szkodliwym dla Państwa. Jeśli wywiad wejdzie w posiadanie informacji, że ktoś lub jakas grupa zbiera pieniądze, aby wykupić wszystkie akcje lub udziały w przedsiębiorstwie mającym znaczenie strategiczne...

a jesli wywiad zbiera informacje by pobawić sie w kreta i sprzedać informacje ????Wiktor Sapralijew edytował(a) ten post dnia 12.03.10 o godzinie 22:23

Temat: Co to jest "wywiad"?

1. Wywiad gospodarczy i szpiegostwo gospodarcze to dwie rozne rzeczy. Podstawowa roznica polega na tym, ze metody wykorzystywane przez wywiad gospodarczy, jak i dzialalnosc wywiadowcza ogolnie, sa legalne i na zachodzie regulowane przez kodeks etyczny przygotowany przez czlonkow Society of Competitive Intelligence Professionals (SCIP). Szpiegostwo gospodarcze, natomiast, zwykle odnosi sie do metod i dzialalnosci, ktore sa nielegalne. Przyznaje ze czasami granica jest plynna, szczegolnie jezeli analizujemy te kwestie w kontekscie prawa roznych panstw, niemniej jednak, podejrzewam ze w konkretnym podanym przez Ciebie przykladzie kradziezy skladu Coca Coli, osoba za to odpowiedzialna bylaby zwyklym "szpiegiem gospodarczym," czyli przestepca. W tej perspektywie parafraza twojego pytania moglaby brzmiec "Czy mozna zniszczyc firme okradajac ja ...?"

2. Co do definicji wywiadu z Wikipedii to srednio mnie ona satysfakcjonuje ... zarowno w panstwie jak i w firmie (w przypadku wywiadu gospodarczego) jest wiele instytucji/biur/wydzialow/departamentow itd. zajmujacych sie zbieraniem informacji a nie wszystkie nazywamy "wywiadami" czy "sluzbami specjalnymi." Jezeli do tej definicji dodamy analize to juz jest troche lepiej, ale chyba to jeszcze jednak nie wszystko. Jezeli zawezimy rodzaj zbieranych informacji do "tajnych" (w koncu wszyscy mamy gdzies gleboko zakotwiczony obraz Jamesa Bonda ...) to bedzie to tylko czesciowo prawda, bo pominiemy "bialy wywiad" (Open Source Intelligence - OSINT), czyli zbieranie informacji ze zrodel jawnych, ktorego nie moze zabraknac w zadnym liczacym sie wywiadzie/sluzbie specjalnej. To rowniez prawda ze celem wywiadu jest pomoc osrodkom decyzyjnym. Co do zapobiegania wydarzeniom szkodliwym dla Państwa, to powiedzialabym jednak ze informacje same w sobie nie moga niczemu zapobiec. To osrodki decyzyjne moga zapobiec szkodliwym wydarzeniom, ewentualnie wykorzystujac informacje wywiadowcze. Wydaje mi sie rowniez, ze wywiad ma pare innych zadan, poza zapobieganiem, ostrzezeniem taktycznym lub strategicznym. Niektorzy mowia o pieciu podstawowych zadaniach: opis wydarzen (descriptive intelligence), wyjasnienie (explanatory intelligence), interpretacja (interpretative intelligence), ostrzezenie (warning) i ocena mozliwego przyszlego rozwoju wydarzen (predictive/ estimative intelligence). To oczywiscie odnosi sie do wywiadu informacyjnego, o kontrwywiadzie czy bezpieczenstwie informacji (tez czasami wspominanym jako integralna czesc wywiadu) czy wywiadzie operacyjnym (zakladam ze stad to zainteresowanie Mossadem) nie wspominajac ...

Temat: Co to jest "wywiad"?

Pani Aleksandro mogę się mylić ale czy wywiad gospodarczy / szpiegostwo gospodarcze nie zaszkodza firmie jeśli ktoś ma taki zamiar?????
przecież nie ważne jak to zrobi szpiegując lub robiąc wywiad może doprowadzic firme do upadku

Temat: Co to jest "wywiad"?

Zaszkodza i moze, ale czy upadek/calkowita eliminacja konkurencji sa etycznym/prawnie akceptowanym celem? Wydaje mi sie ze jest roznica pomiedzy celem i niezamierzona konsekwencja, choc moze nie mam jej w biznesie. Trudno mi powiedziec bo z biznesem jako takim nie mam i nie zamierzam miec nic wspolnego. Pozdrowienia.

Temat: Co to jest "wywiad"?

co do etycznych zachowań służb wywiadowczych szpiegów itp można mieć wiele do życzenia.
Przecież jak dostaną zlecenie wywiadu gospodarczego to osoba która to wykonuje tak naprawdę nie zastanawia się poco komu zdobyte informacje
przez niego.
czytajac jedną z książek Kevina Mitnicka to nawet najmniej ważna informacja może posłuzyć do wywiadu gospodarczego

Temat: Co to jest "wywiad"?

Aleksandra B.:
1. Wywiad gospodarczy i szpiegostwo gospodarcze to dwie rozne rzeczy. Podstawowa roznica polega na tym, ze metody wykorzystywane przez wywiad gospodarczy, jak i dzialalnosc wywiadowcza ogolnie, sa legalne i na zachodzie regulowane przez kodeks etyczny przygotowany przez czlonkow Society of Competitive Intelligence Professionals (SCIP).

Tak tak. Zbiera się informacje jawne, publikowane sprawozdania finansowe i analizuje się jak się tej firmie wiedzie, ot tak dla własnej wiedzy, oraz aby opracowywać odpowiednio strategie sprzedaży własnego produktu czy usługi. Na pewno operatorzy telefonii komórkowej tak działają, jak jeden wprowadzi SMSy za 1 grosz to i drugi niedługo wprowadzi. Czy to się przekłada na ilość nowych abonentów i zwiększenie przychodów ? różnie to bywa.

Szpiegostwo gospodarcze, natomiast, zwykle odnosi sie do metod i dzialalnosci, ktore sa nielegalne. Przyznaje ze czasami granica jest plynna, szczegolnie jezeli analizujemy te kwestie w kontekscie prawa roznych panstw, niemniej jednak, podejrzewam ze w konkretnym podanym przez Ciebie przykladzie kradziezy skladu Coca Coli, osoba za to odpowiedzialna bylaby zwyklym "szpiegiem gospodarczym," czyli przestepca. W tej perspektywie parafraza twojego pytania moglaby brzmiec "Czy mozna zniszczyc firme okradajac ja ...?"

Można. Ale kradzież technologii aby wyprodukować własny produkt tańszy zdarza się, nawet w dzisiejszych czasach. A jest to przestępstwo z zakresu ochrony tajemnicy słuzbowej.

2. Co do definicji wywiadu z Wikipedii to srednio mnie ona satysfakcjonuje ... [...]
Jezeli zawezimy rodzaj zbieranych informacji do "tajnych" (w koncu wszyscy mamy gdzies gleboko zakotwiczony obraz Jamesa Bonda ...) to bedzie to tylko czesciowo prawda, bo pominiemy "bialy wywiad" (Open Source Intelligence - OSINT), czyli zbieranie informacji ze zrodel jawnych, ktorego nie moze zabraknac w zadnym liczacym sie wywiadzie/sluzbie specjalnej. To rowniez prawda ze celem wywiadu jest pomoc osrodkom decyzyjnym. Co do zapobiegania wydarzeniom szkodliwym dla Państwa, to powiedzialabym jednak ze informacje same w sobie nie moga niczemu zapobiec. To osrodki decyzyjne moga zapobiec szkodliwym wydarzeniom, ewentualnie wykorzystujac informacje wywiadowcze.

No tak, same informacje niczemu nie zapobiegają, ale jesli mamy wiedzę, kto i jak o czym myśli, jakie ma poglądy, to ułatwia nam to zadanie, kiedy musimy się z tym kimś spotkać, mniej więcej wiemy jak mogą potoczyć się dalsze losy. Szczególnie przed podpisywaniem umów międzynarodowych na szczeblu rządowym

Wydaje mi sie rowniez, ze wywiad ma pare innych zadan, poza zapobieganiem, ostrzezeniem taktycznym lub strategicznym.

np. poszukiwanie przestepców, morderców, terrorystów, czyli kryminalne sprawy, ale mające niejako międzynarodowe znaczenie;
ewentualnie eliminowanie zagrożeń różnymi metodami.

Temat: Co to jest "wywiad"?

Krzysztof K.:

Aleksandra B.:
1. Wywiad gospodarczy i szpiegostwo gospodarcze to dwie rozne rzeczy. Podstawowa roznica polega na tym, ze metody wykorzystywane przez wywiad gospodarczy, jak i dzialalnosc wywiadowcza ogolnie, sa legalne i na zachodzie regulowane przez kodeks etyczny przygotowany przez czlonkow Society of Competitive Intelligence Professionals (SCIP).

Tak tak. Zbiera się informacje jawne, publikowane sprawozdania finansowe i analizuje się jak się tej firmie wiedzie, ot tak dla własnej wiedzy, oraz aby opracowywać odpowiednio strategie sprzedaży własnego produktu czy usługi. Na pewno operatorzy telefonii komórkowej tak działają, jak jeden wprowadzi SMSy za 1 grosz to i drugi niedługo wprowadzi. Czy to się przekłada na ilość nowych abonentów i zwiększenie przychodów ? różnie to bywa.

Szpiegostwo gospodarcze, natomiast, zwykle odnosi sie do metod i dzialalnosci, ktore sa nielegalne. Przyznaje ze czasami granica jest plynna, szczegolnie jezeli analizujemy te kwestie w kontekscie prawa roznych panstw, niemniej jednak, podejrzewam ze w konkretnym podanym przez Ciebie przykladzie kradziezy skladu Coca Coli, osoba za to odpowiedzialna bylaby zwyklym "szpiegiem gospodarczym," czyli przestepca. W tej perspektywie parafraza twojego pytania moglaby brzmiec "Czy mozna zniszczyc firme okradajac ja ...?"

Można. Ale kradzież technologii aby wyprodukować własny produkt tańszy zdarza się, nawet w dzisiejszych czasach. A jest to przestępstwo z zakresu ochrony tajemnicy słuzbowej.

2. Co do definicji wywiadu z Wikipedii to srednio mnie ona satysfakcjonuje ... [...]
Jezeli zawezimy rodzaj zbieranych informacji do "tajnych" (w koncu wszyscy mamy gdzies gleboko zakotwiczony obraz Jamesa Bonda ...) to bedzie to tylko czesciowo prawda, bo pominiemy "bialy wywiad" (Open Source Intelligence - OSINT), czyli zbieranie informacji ze zrodel jawnych, ktorego nie moze zabraknac w zadnym liczacym sie wywiadzie/sluzbie specjalnej. To rowniez prawda ze celem wywiadu jest pomoc osrodkom decyzyjnym. Co do zapobiegania wydarzeniom szkodliwym dla Państwa, to powiedzialabym jednak ze informacje same w sobie nie moga niczemu zapobiec. To osrodki decyzyjne moga zapobiec szkodliwym wydarzeniom, ewentualnie wykorzystujac informacje wywiadowcze.

No tak, same informacje niczemu nie zapobiegają, ale jesli mamy wiedzę, kto i jak o czym myśli, jakie ma poglądy, to ułatwia nam to zadanie, kiedy musimy się z tym kimś spotkać, mniej więcej wiemy jak mogą potoczyć się dalsze losy. Szczególnie przed podpisywaniem umów międzynarodowych na szczeblu rządowym

Wydaje mi sie rowniez, ze wywiad ma pare innych zadan, poza zapobieganiem, ostrzezeniem taktycznym lub strategicznym.

np. poszukiwanie przestepców, morderców, terrorystów, czyli kryminalne sprawy, ale mające niejako międzynarodowe znaczenie;
ewentualnie eliminowanie zagrożeń różnymi metodami.

Przeżyłam na własnej skórze działania służb specjalnych za komuny i ponownie w 1994 roku, kiedy podobno był już nowy ustrój.Dla mnie tamci ludzie to przestępcy w mundurach.Pamiętam strach o życie za czasów studenckich i moich kolegów, których wywieziono w nieznane.Nikt z nas nie wiedział, gdzie podziało się tylu studentów.Służby specjalne zadbały o to, żeby eliminować indywidualistów. Najmądrzejsi studiów nie skończyli, zniknęli i nigdy już ich nie widziałam. Miałam szczęście,gdyż koleżanki ojciec pracował w Wa-wie w sztabie głównym WP na wysokim stanowisku.Chronił córkę,ostrzegał, przy okazji mnie.Dzięki temu udało mi się skończyć studia w stanie wojennym.Nie boję się o tym pisać, bo to już historia.W 1994 roku służby specjalne znowu pojawiły się w moim życiu siejąc zamęt,zastraszenie, szantaż itp.Mój mąż do dzisiaj nie wie,jak się znalazł w Lublinie i pewnie nigdy się o tym nie dowie,nie powiedziałam mu wszystkiego chcąc go chronić.Dzisiaj piszę już o tym bez emocji i strachu o życie syna i męża.Może któryś z tych przestępców to czyta,to mu napiszę : któregoś dnia na końcu drogi może ruszy cię sumienie,co zrobiłeś mnie i mojej rodzinie i wielu innym wartościowym ludziom i przyjdzie ci za to zapłacić, bo życie wystawia wysokie rachunki.A ja ci wybaczyłam.

Temat: Co to jest "wywiad"?

Elżbieta C.:

Nie boję się o tym pisać, bo to już historia.W 1994 roku służby specjalne znowu pojawiły się w moim życiu siejąc zamęt,zastraszenie, szantaż itp.Mój mąż do dzisiaj nie wie,jak się znalazł w Lublinie i pewnie nigdy się o tym nie dowie,nie powiedziałam mu wszystkiego chcąc go chronić.

Nic nie dzieje się bez powodu. Zadaniem słuzb specjalnych jest chronić swoje cele i jak ktoś przeszkadza, to ewentualnie przeszkody te w jakiś sposób neutralizować lub eliminować.
Jeśli funkcjonariusze popełnili przestępstwo, to owszem powinni ponieść karę, ale jeśli ktoś przypadkiem znajduje się na ich drodze, przeszkadza w akcji, w rozpracowaniu lub sieje zamęt w operacji (lub nawet plącze się nie będąc niczego świadomym) którą akurat przeprowadzają i na sugestię slużb aby się odsunąć reaguje oporem to wybacz. Zawsze przeprowadza się kalkulacje i jeśli jest wybór aby w celu ochrony tysięcy nie pozwolić skończyć studiów jednemu czy dwóm - to wybór jest jasny i oczywisty.

Odwrotna sytuacja także; jeśli ONI przychodzą z prośbą o pomoc, to przekazując informacje warto pomóc. jeśli chcą aby coś dla nich zrobić, to już bym się zastanawiał, zalezy co ile trzeba by w to włozyć sił i środków niematerialnych, bo niektóre czynności zwykłego człowieka robiącego coś na zlecenie mogą po prostu przerosnąć.

Temat: Co to jest "wywiad"?

Krzysztof K.:

Elżbieta C.:

Nie boję się o tym pisać, bo to już historia.W 1994 roku służby specjalne znowu pojawiły się w moim życiu siejąc zamęt,zastraszenie, szantaż itp.Mój mąż do dzisiaj nie wie,jak się znalazł w Lublinie i pewnie nigdy się o tym nie dowie,nie powiedziałam mu wszystkiego chcąc go chronić.

Nic nie dzieje się bez powodu. Zadaniem słuzb specjalnych jest chronić swoje cele i jak ktoś przeszkadza, to ewentualnie przeszkody te w jakiś sposób neutralizować lub eliminować.
Jeśli funkcjonariusze popełnili przestępstwo, to owszem powinni ponieść karę, ale jeśli ktoś przypadkiem znajduje się na ich drodze, przeszkadza w akcji, w rozpracowaniu lub sieje zamęt w operacji (lub nawet plącze się nie będąc niczego świadomym) którą akurat przeprowadzają i na sugestię slużb aby się odsunąć reaguje oporem to wybacz. Zawsze przeprowadza się kalkulacje i jeśli jest wybór aby w celu ochrony tysięcy nie pozwolić skończyć studiów jednemu czy dwóm - to wybór jest jasny i oczywisty.

Odwrotna sytuacja także; jeśli ONI przychodzą z prośbą o pomoc, to przekazując informacje warto pomóc. jeśli chcą aby coś dla nich zrobić, to już bym się zastanawiał, zalezy co ile trzeba by w to włozyć sił i środków niematerialnych, bo niektóre czynności zwykłego człowieka robiącego coś na zlecenie mogą po prostu przerosnąć.

Rozumiem i widzę,że jesteś w temacie,to bardzo dobrze,ze o tym do mnie piszesz.Nie będę się wgłębiała w temat na forum publicznym. Mogę tylko napisać,ze nie można kogoś zmuszać siłą i szantażem do pomocy służbom, która miała polegać na sprzeniewierzeniu się własnym zasadom i wartościom oraz etyce nauczycielskiej, a tak niestety było. Najgorsze było to, że podczas przymusowych przesłuchań zmuszano mnie do poświadczania nieprawdy,żeby szybko zamknąć prowadzoną sprawę.Ja jestem tylko kobietą i nie miałam i nie mam zamiaru bawić się w Jamesa Bonda w spódnicy.
A co do studentów z tamtych lat, sam wiesz,jak było.Studenci za komuny,to nie jakieś stado baranów,ale myślący ludzie i nie pojmuję jak można było uniemożliwić im ukończenie studiów.Chyba,że zwalimy wszystko jak zwykle na komunę.Rozumiem też,że szary obywatel,z tego, co piszesz ma obowiązek udzielania pomocy służbom specjalnym.Ja tam wolę się trzymać od nich z daleka.Dziękuję, że mi to wyjaśniłeś.

Temat: Co to jest "wywiad"?

Elżbieta C.:

A co do studentów z tamtych lat, sam wiesz,jak było.Studenci za komuny,to nie jakieś stado baranów,ale myślący ludzie i nie pojmuję jak można było uniemożliwić im ukończenie studiów.Chyba,że zwalimy wszystko jak zwykle na komunę.Rozumiem też,że szary obywatel,z tego, co piszesz ma obowiązek udzielania pomocy służbom specjalnym.Ja tam wolę się trzymać od nich z daleka.Dziękuję, że mi to wyjaśniłeś.

Studenci porównywali świat "wschodni" i świat "zachodni" i być może to było źródłem wielu ich problemów.

Szary obywatel nie ma obowiązku pomagania służbom, przynajmniej nie znam takiego zapisu ustawowego.

Temat: Co to jest "wywiad"?

Na elementy przedmiotowo istotne służb wywiadu w państwach natowskich
składają się : ( definicja przez postulaty )

- funkcja informacyjna

- funkcja zwalczania obcych służb specjalnych poza granicami swego państwa ( kontrwywiad ofensywny )