konto usunięte

Temat: Wyzwanie wiosenne (pierwszy tydzień wiosny)

Mili Państwo: coś jest mi potrzebnego na wiosnę. Nie podejrzane o tej porze roku nowalijki (nie wierzę w slow foodowość ogórków świeżych w Polsce w marcu, ani w rzodkiewki nie wierzę.

Komu jeszcze chce się zielonego, ale świeżego i prawdziwego???

Wyzwanie wiosenne: proste, świeże zielone danie. Mocno surowe, albo al dente. Wiosna!

konto usunięte

Temat: Wyzwanie wiosenne (pierwszy tydzień wiosny)

Zapraszam Nas wszystkich do podzielenia się przepisami slow na pierwszy tydzień wiosny. Aby było zielono, świeżo, wonnie, surowo i chrupiąco. Albo delikatnie i rozpływająco. Chłodno, albo trochę ciepło. Cytrynowo. Ze szczypiorkiem może. Albo z kwiatami. Pomarańczowo, żółto, czerwono, różowo. Stół kolorowy jak bukiet. Pachnący.

Ode mnie terinka z brokułów i świeżych ziół oraz zupa - krem z pora:

1 brokuł
ok. 1/5 litra rosołu (może być z kostki)
świeże sieknięte zioła
żelatyna
pieprz
sok z 1/2 cytrynki
mascarpone, czosnek (opcjonalnie)

łyżeczkę zelatyny namoczyć w chłodnej wodzie (ok. pół filiżanki). Ja ją potem wstawiam na minutę do mikrofali (nie jestem fanatyczną wyznawczynią sf ;) i ładnie się rozpuszcza. No i nie ma mycia rondelka po podgrzaniu, co jest genialne.

Brokuł ugotować na parze, nie przegotować aby nie stracił koloru. Na dole grubsze części, po ok. 1-2 minutach - różyczki i jeszcze na 1-2 minutki.

Schłodzony zmiksować. Dodać rosół i prawie całą żelatynę, przemieszać z ziołami i ewentualnie z mascarpone / śmietaną 22% wymieszanymi z żelatyną, można mieszać lekko, aby został wzorek bieli i cimniejszej zieleni ziół.

Ciekawi mnie czy dobrym pomysłem byłoby dodanie imbiru dla aromatu i odrobiny pikanterii. Można dodać czosnek, ale wtedy spotkania po jedzeniu - do indywidualnych negocjacji.

---------

1 duży jasny por
rosół lub woda
sok z cytryny do smaku
pieprz
sól
tymianek

pora rozciąć wzdłuż, usunąć suche lub przebarwione części (jeśli są), umyć. Sieknąć na 1-1,5 centymetra. Wrzucić do gorącej wody lub rosołu. Zagotować aż nabiorą jasnozielonego koloru.

Odlać część rosołu - jeśli jest go dużo. Zmiksować dodając ewentualnie usunięty rosół - zupa nie powinna być zbyt gęsta, ani zbyt rzadka. Doprawić szybko sokiem z cytryny, solą i pieprzem, a także tymiankiem. Podawać z grzaneczką lub groszkiem ptysiowym.

Zapraszam, podano do stołu.
Angelika B.

Angelika B. Doradca Personalny /
Specjalista ds.
rekrutacji

Temat: Wyzwanie wiosenne (pierwszy tydzień wiosny)

Pani Katarzyno,
czy dopuszczanie kostek rosołowych i mikrofalówki nie mija się z ideą Slow Food?

konto usunięte

Temat: Wyzwanie wiosenne (pierwszy tydzień wiosny)

Pani Angeliko - to jest jedno z istotnych pytań na które sama próbuję znaleźć odpowiedź. Mnie też dziwią niektóre rzeczy uznawane przez innych za jak najbardziej zgodne z ideą sf...

Chylę czoła jeśli ktoś umie pogodzić pełnoetatową pracę w innej branży z całkowicie zgodnym ze sf, ale chyba nikogo takiego osobiście nie znam. Większość to sf-owcy "w drodze", dopiero wypracowujący sobie pewne ścieżki. Na przykład przez zaglądanie do propozycji tej grupy :)

Czy używanie produktów / składników naturalnych i zgodnych z zasadami sf, ale pochodzących z rejonów odległych mieści się w tej idei - a co z transportem i innymi konsekwencjami dla środowiska? Co z ideą, że jedzenie powinno być tylko lokalne? Czy iść do końca i zrezygnować z np. cytryn i zastąpic je czymś lokalnym - octem? sokiem z kapusty? Wyrzucić ze sklepów poza Amerykami czekoladę i wszystko co ma kakao? Czy sadzić kakaowce na każdym kontynencie po kilka na każde 300 km2? Oliwę z oliwek dopuszczać do sprzedaży detalicznej wyłącznie w krajach producenckich? Pożegnać się z herbatami i kawami, a także przyprawami (dużą częscią), jako pochodzącymi z innych regionów? ma ktoś jakiś sensowny pomysł który by to rozwiązał? ja nie mam.

Po drugie: co w sytuacji kiedy zwyczajnie brak czasu na gotowanie rosołu? czy [u]wyjątkowe[u/] DOPUSZCZENIE do użycia kostki rosołowej sprawia, że szybka i prosta jarzynowa zupa krem staje się bezwartościowa jak frytki?

Szczerze mówiąc na obecnym etapie najbliższa jest mi odpowiedź: sf w amatorskim wydaniu jest kompromisem między chęciami a możliwościami.

Nawiasem mówiąc prosiłabym o komentarze OT na osobnych tematach, bo tutaj mam wrażenie że zaraz zostanie zabity bardzo istotny dla wielu osób temat o sf-owych przepisach na wiosenne smaki.

...no właśnie - a jaki ma Pani przepis (przepisy?) na wiosnę?...

Następna dyskusja:

wyzwanie wiosenne (pierwszy...




Wyślij zaproszenie do