Temat: Wyzwanie wiosenne (pierwszy tydzień wiosny)
Zapraszam Nas wszystkich do podzielenia się przepisami slow na pierwszy tydzień wiosny. Aby było zielono, świeżo, wonnie, surowo i chrupiąco. Albo delikatnie i rozpływająco. Chłodno, albo trochę ciepło. Cytrynowo. Ze szczypiorkiem może. Albo z kwiatami. Pomarańczowo, żółto, czerwono, różowo. Stół kolorowy jak bukiet. Pachnący.
Ode mnie terinka z brokułów i świeżych ziół oraz zupa - krem z pora:
1 brokuł
ok. 1/5 litra rosołu (może być z kostki)
świeże sieknięte zioła
żelatyna
pieprz
sok z 1/2 cytrynki
mascarpone, czosnek (opcjonalnie)
łyżeczkę zelatyny namoczyć w chłodnej wodzie (ok. pół filiżanki). Ja ją potem wstawiam na minutę do mikrofali (nie jestem fanatyczną wyznawczynią sf ;) i ładnie się rozpuszcza. No i nie ma mycia rondelka po podgrzaniu, co jest genialne.
Brokuł ugotować na parze, nie przegotować aby nie stracił koloru. Na dole grubsze części, po ok. 1-2 minutach - różyczki i jeszcze na 1-2 minutki.
Schłodzony zmiksować. Dodać rosół i prawie całą żelatynę, przemieszać z ziołami i ewentualnie z mascarpone / śmietaną 22% wymieszanymi z żelatyną, można mieszać lekko, aby został wzorek bieli i cimniejszej zieleni ziół.
Ciekawi mnie czy dobrym pomysłem byłoby dodanie imbiru dla aromatu i odrobiny pikanterii. Można dodać czosnek, ale wtedy spotkania po jedzeniu - do indywidualnych negocjacji.
---------
1 duży jasny por
rosół lub woda
sok z cytryny do smaku
pieprz
sól
tymianek
pora rozciąć wzdłuż, usunąć suche lub przebarwione części (jeśli są), umyć. Sieknąć na 1-1,5 centymetra. Wrzucić do gorącej wody lub rosołu. Zagotować aż nabiorą jasnozielonego koloru.
Odlać część rosołu - jeśli jest go dużo. Zmiksować dodając ewentualnie usunięty rosół - zupa nie powinna być zbyt gęsta, ani zbyt rzadka. Doprawić szybko sokiem z cytryny, solą i pieprzem, a także tymiankiem. Podawać z grzaneczką lub groszkiem ptysiowym.
Zapraszam, podano do stołu.