konto usunięte

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Jak rozpocząć w PR na Śląsku? Gdzie zdobywać doświadczenie?

Ogłoszenia o pracę w PR pojawiają się czasami, ale najczęściej poszukuje się ludzi z doświadczeniem. A gdzie można zacząć?

Kończę podyplomówkę PR i chciałabym zacząć pracę w branży.

Opowiedzcie jak to u was wyglądało. Podpowiedcie w co warto się zaangażować.

Pozdrawiam
Natalia Stankiewicz

Natalia Stankiewicz szukam ambitnych
zleceń (za pięć stów
nie wychodzę z domu)

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

wyjechać na chwilę do Warszawy a potem wrócić :)

ja wyjechałam pół roku temu, nie wrócę już, to pewnik, ale pewna śląska uczelnia chce żebym wykładała PR na ich podyplomówce

w PR niepotrzebne jest doświadczenie a talent - jak przekonasz do tego tych wszystkich nadętych palantów, to już masz doświadczenie

konto usunięte

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Natalia Stankiewicz:
wyjechać na chwilę do Warszawy a potem wrócić :)

Własnie tego chciałabym uniknąć...
w PR niepotrzebne jest doświadczenie a talent

Ale przecież trzeba się jakoś sprawdzić. Poza tym wydaje mi się jednak, że talent to nie wszystko.
Marta Sikora

Marta Sikora MarteKing ;)

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Witam

Nie mam innego wyboru jak poprzeć koleżankę Natalię :-)

Po pierwsze faktycznie Warszawa jest idealnym miejscem na zebranie doświadczenia. Tam się po prostu najwięcej dzieje w tych kwestiach. Miasto pełne ludzi i firm, zatem największy rynek pracy.

Po drugie, talent to może i nie wszystko, ale spora część. Jeśli przekonasz przyszłych pracodawców co chcesz robić, że wiesz o czym mówisz i jak to ugryźć (w sensie masz jakaś wizję) to myślę, że spokojnie dadzą Ci szanse... mówię z autopsji... nie mam wykształcenia kierunkowego w dziedzinie PR a zajmuję się tym zawodowo.

Życzę powodzenia!!
Natalia Stankiewicz

Natalia Stankiewicz szukam ambitnych
zleceń (za pięć stów
nie wychodzę z domu)

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Marta Zadrosz:

Nie mam innego wyboru jak poprzeć koleżankę Natalię :-)

:)

do tego, to miasto pełne jest najlepszego gatunku mediów... :)
Katarzyna Wylon

Katarzyna Wylon Menedżer Personalny
Regionu / HR
Business Partner

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

zacznij od stażu jeżeli nie masz żadnego doświadczenia; wybierz sobie agencję w której chciałabyś go odbyć i wyślij aplikację. Jeżeli po tym okresie się sprawdzisz to bardzo prawdopodobne, że już zostaniesz.
Mateusz Zapart

Mateusz Zapart Sztuczna
Inteligencja |
Kreatywność i
komunikacja w IT

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Pewnie dla Ciebie już trochę za późno, ale najlepszym miejscem na zdobywanie doświadczenia są organizacje studenckie! Będę tej tezy bronił jak lew jakby co :P :)

Już drugi rok mi leci w takiej jednej (http://aegeekatowice.org ) i powiem, że przedtem nie myślałem serio o PR (studiuję psychologię...), a teraz chce tym się zająć i szczerze powiem, że pracodawcy sami mnie zapraszają, czy to na praktyki, czy jako (na początek) asystenta. Na razie się jeszcze bawię, ale już teraz wiem, że jak skończę studia to nie będę miał dużych problemów ze znalezieniem fajnej pracy w branży... a jak nie, to mam pomysł na dobry biznes :)

I to dzięki tak niedocenianej organizacji studenckiej :)Mateusz Zapart edytował(a) ten post dnia 09.06.08 o godzinie 16:08

konto usunięte

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Mateusz - zgadzam się z Tobą, że na studencką organizację to faktycznie za późno - ale na organizację (niekoniecznie studencką)zawsze jest czas :) A więc zabieramy się do robienia czegoś poza pracą i może to przyniesie jakieś efekty.

Nad podjęciem stażu zastanawiam się od dłuższego czasu - odstrasza mnie wizja zaczynania od "przynieś wynieś pozamiataj" i pieniędzy, jakie oferują na poczatek stażo-dawcy :)

A gdzie warto iśc na staż na Śląsku? Gdzie można się najwięcej nauczyć?
Mariusz S.

Mariusz S. ISTQB Certified
Tester, Foundation
Level

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Jagoda Lewandowska:
Nad podjęciem stażu zastanawiam się od dłuższego czasu - odstrasza mnie wizja zaczynania od "przynieś wynieś pozamiataj" i pieniędzy, jakie oferują na poczatek stażo-dawcy :)

Faktycznie, zgadzam się z Tobą. Warunki jakie proponują stażo-dawcy w PR mogą zadowolić studenta, ale osobę, która szuka już "prawdziwego" zatrudnienia może nie do końca. Z drugiej strony bez doświadczenia nie można liczyć na sensownie "zahaczenie" i tak koło sie zamyka. Pozostaje mieć nadzieję, że dobre praktyki płatnych staży przyjdą na Śląsk jak najszybciej.

Chyba jednak emigracja (choćby czasowa) do stolicy to najrozsądniejsze wyjście. Bo i rynek lepszy, i więcej agencji.Mariusz Smoliński edytował(a) ten post dnia 11.06.08 o godzinie 11:28
Katarzyna Wylon

Katarzyna Wylon Menedżer Personalny
Regionu / HR
Business Partner

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

... i większa konkurencja, i większa potrzeba twardych łokci.
Natalia Stankiewicz

Natalia Stankiewicz szukam ambitnych
zleceń (za pięć stów
nie wychodzę z domu)

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Mariusz Smoliński:

Chyba jednak emigracja (choćby czasowa) do stolicy to najrozsądniejsze wyjście. Bo i rynek lepszy, i więcej agencji.

i można się zabawić po pracy :)

ja teraz chętnie odwiedzam miejsca, w których zabawiłam będąc w Warszawie na stażach, 6 lat temu (emigracja czasowa)

(żałuję, że już wtedy nie wyjechałam na stałe, ale to moja indywidualne podejście)

w każdym razie pewne klimaty są fajne jak ma się 24 lata, jak ma się 30 lat patrzy się na to już inaczej, więc prywatnie wam radzę łapać ile można wrażeń, potem już nic nie smakuje tak samo

na pewnym etapie życia liczą się już tylko pieniądze (niezależnie od tego czy wydawane w pojedynkę, czy w dwójkę, czy w rodzinie)

a jak tam kiełbaski?

aha, to nie ten wątek :)
Natalia Stankiewicz

Natalia Stankiewicz szukam ambitnych
zleceń (za pięć stów
nie wychodzę z domu)

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Katarzyna Wylon:
... i większa konkurencja, i większa potrzeba twardych łokci.

twarde łokcie muszą mieć ci, którzy podążają w stadzie ;)

konto usunięte

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Natalia Stankiewicz:
Katarzyna Wylon:
... i większa konkurencja, i większa potrzeba twardych łokci.

twarde łokcie muszą mieć ci, którzy podążają w stadzie ;)

e tam :)
jak sie nie chcesz scigac, to Ci nikt nie karze...
teraz dobry pracownik jest na wage zlota :)))

a zlozycielka watku, jak chce cos osiagnac w PR
to tylko Wawa - tam sa media, korporacje, polityka, itp, itd
do wyboru do koloru :)

na Slasku za duzo jeszcze zasciankowego myslenia, niestety...

poza tym Wawa jest zajebistym miastem samym w sobie,
wiec nie ma sie co uprzedzac do niegoSebastian G. edytował(a) ten post dnia 14.06.08 o godzinie 15:59
Mariusz S.

Mariusz S. ISTQB Certified
Tester, Foundation
Level

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Katarzyna Wylon:
... i większa konkurencja, i większa potrzeba twardych łokci.

Hmmm... Wszędzie trzeba umieć walczyć o swoje. Nie tylko w Warszawie.
Natalia Stankiewicz

Natalia Stankiewicz szukam ambitnych
zleceń (za pięć stów
nie wychodzę z domu)

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Sebastian G.:

na Slasku za duzo jeszcze zasciankowego myslenia, niestety...

poza tym Wawa jest zajebistym miastem samym w sobie,
wiec nie ma sie co uprzedzac do niego

na Śląsku poza tym jest się zawsze na swój sposób "u mamusi" a w
Warszawie to naprawdę głęboka woda - nie tylko zawodowo... bo jak wiemy życie to nie tylko praca

warto jechać i się "sprawdzić"... to szkoła życia
Natalia Stankiewicz

Natalia Stankiewicz szukam ambitnych
zleceń (za pięć stów
nie wychodzę z domu)

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Mariusz Smoliński:

Hmmm... Wszędzie trzeba umieć walczyć o swoje. Nie tylko w Warszawie.

a mnie się podoba realizowana przez Ciebie idea - bycia ambasadorem marki... jak odbierają to co robisz w środowisku studenckim - przychylnie? jesteś efektywnym trendsetterem? ;)
Mariusz S.

Mariusz S. ISTQB Certified
Tester, Foundation
Level

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Natalia Stankiewicz:
Mariusz Smoliński:

Hmmm... Wszędzie trzeba umieć walczyć o swoje. Nie tylko w Warszawie.

a mnie się podoba realizowana przez Ciebie idea - bycia ambasadorem marki... jak odbierają to co robisz w środowisku studenckim - przychylnie? jesteś efektywnym trendsetterem? ;)

To nie do końca trendsetting, bardziej działania związane z employer brandingiem. Odbierane jest jak najbardziej pozytywnie. Choć niektórym wydawało się, że moim zadaniem jest promocja piwa, hehe:)

A co do Warszawy: to chyba strach ma wielkie oczy.Mariusz Smoliński edytował(a) ten post dnia 14.06.08 o godzinie 22:18

konto usunięte

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.

Zastanawia mnie tylko gdzie są PRowcy ze Śląska - dobrze byłoby poznać ich opinie.

Jasne - Katowice to nie Warszawa. Z drugiej strony - czy to też nie daje pewnych możliwości PRowcom? Mniejszy tłok = większa swoboda = większe pole manewru, .... itd (?)

I jeszcze jedna kwestia - w przypadku międzynarodowych firm to chyba nie ma znaczenia, czy są zlokalizowane w stolicy czy na Śląsku.
Mariusz S.

Mariusz S. ISTQB Certified
Tester, Foundation
Level

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Jagoda Lewandowska:
Mniejszy tłok = większa swoboda = większe pole manewru, .... itd (?)
Z drugiej strony to zaściankowe myślenie oraz traktowanie kosztów promocji, nie mówiąc już o działaniach PR, jako kosztów funkcjonowania firmy, co nie napawa optymizmem i chęcią do działania. Nie mówiąc już o deficycie dużych projektów.
Natalia Stankiewicz

Natalia Stankiewicz szukam ambitnych
zleceń (za pięć stów
nie wychodzę z domu)

Temat: Trudne początki w PR na Śląsku

Jagoda Lewandowska:

Zastanawia mnie tylko gdzie są PRowcy ze Śląska - dobrze byłoby poznać ich opinie.

chociażby to świadczy o ich "aktywności"... ;)

Następna dyskusja:

PR na Śląsku




Wyślij zaproszenie do