konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

Jan Kotowski:
zalezy o jaka chodzi ale na to tez jest wiecej czasu. podobno po 3 miesiacach ta mentalna to juz tylko przyzwyczajenie.


No to ja jestem już chyba wymarłą romantyczką. Mi nie chodzi tylko o seks, raczej o coś więcej

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

Jolanta T.:
Jan Kotowski:
zalezy o jaka chodzi ale na to tez jest wiecej czasu. podobno po 3 miesiacach ta mentalna to juz tylko przyzwyczajenie.


No to ja jestem już chyba wymarłą romantyczką. Mi nie chodzi tylko o seks, raczej o coś więcej

no patrz! nie jestes wymarla i w dodatku endemitem tez nie jestes (smierc oryginalnosci!). ja sie dolacze. z tym ze zazwyczaj czeka pies + rzaaaaaadko kiedy wracam do pustej chaty. plusy zycia na garnku rodzicow :)

ale samotnosc mi nei przeszkadza. ksiazki sa fantastyczne! i tworza piekniejsze swiaty niz nasz.

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

Jan Kotowski:

ale samotnosc mi nei przeszkadza.

Zazdroszczę

>ksiazki sa fantastyczne! i tworza piekniejsze swiaty niz nasz.

są fantastyczne ale ja nie łączę tych światów ;)

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

ja tez. dzieki temu moge odpoczywac czytajac.

chyba ze czytam o naszym swiecie. aczkolwiek to co ludzie wymyslaja "zeby bylo lepiej" tez mnei fascynuje. zabawne to dosyc.

no dobra. przeszkadza momentami. ale wiem jak sobie z tym radzic wiec wciaz: :)

Temat: Singlem fajnie byc..

akurat jestem singlem z wyboru, przez dwa ostatnie lata nie chciałam być sama i nie byłam. Byłam z kimś, bo wydawało mi się, że to jest miłośc, ale spotykałam się z chłopakemi też po to, żeby nic być samą. Teraz jest zupełnie inaczej.
A książki i kanapa to czasem fajna rzecz;p

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

Jolanta T.:


Całkowicie Cię rozumiem i zgadzam się z Tobą w 100%. Nie mam zielonego pojęcia co powoduje wśród ludzi taką radość z bycia samemu :( Gdzie te plusy???? Również nie jestem singlem z wyboru i chce mi się krzyczeć, że nie mam z kim dzielić swoich radości i smutków.

Życzę Tobie i po części też sobie, żeby ten nasz stan się zmienił jak najszybciej. Może z Nowy Rok jakoś sympatycznie nas zaskoczy :)))

Temat: Singlem fajnie byc..

siedzenie i biadolenie "o ja bidulka nie mam z kim dzielić swoich radości i smutków" jest trochę bez sensu. Bo chyba nienormalnym jest stan, w którym będąc sami z sobą nie potrafimy się cieszyć czy czuć się bezpiecznie? A jak się człowiek nauczy sam z sobą żyć to potem będąc z kimś nie będzie zarzucał do setkami komunikatów na temat swojego życia, stanów emocjonalnych. Nie chciałabym być z kimś kto by nagle obarczył mnie swoim całym życiem. Sama walczę z tym u siebie.

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

Ja bylem 2 lata w zwiazku i nie obarczalem mojej partnerki swoim zyciem praktycznie w ogole. Swoje problemy zalatwialem sam, rzadko jej w ogole je komunikowalem. Moim zdaniem tak wlasnie powinien wygladac zwiazek. Na konstruktywnym budowaniu wspolnej przyszlosci, a nie zrzucaniu swoich problemow na kogos.

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

[author]Magdalena Aurelia Olczak:[/autho

Odbierasz moją wypowiedź jako biadolenie??? Jakoś tak wyszło, że nauczyłam się być sam na sam ze sobą. Napisałam, że nie dokńca mi to odpowiada, bo może w przeciwieństwie do Ciebie wolałabym by ktoś obok mnie był. Różnimy się tym, że Ty singlowanie wybrałaś i tak Cio dobrze - ja to szanuję wiec Ty proszę uszanuj również moją wypowiedź.

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

-niezaleznosc, nikt i nic nas nie trzyma. przynajmniej jesli mowimy o kotekscie uczuciowym.

-imprezy sa ciekawsze o ten jeden element - uwodzenie.

-jak to nie ma z kim dzielic? nie wierze, ze jestescie dziewczyny calkiem same. bez rodziny, przyjaciol... no bez przyjaciol to i ja sobie zyje. ale chcac nie chcac, funkcjonujemy w jakichs grupach spolecznych, gdzie zawsze sie znajdzie ktos z kim pogadamy, posmiejemy sie itd. innymi slowy sa "znajomi"

-spokoj. jezeli macie komfort posiadania wlasnego mieszkania, jestem jednym z tych, ktorzy zazdroszcza wam tej swoistej enklawy. to Wy decydujecie czy chcecie zeby ktos z wami mieszkal (o to nie trudno) czy nie. mozecie miec w domu balagan albo porzadek. brak kolejek do lazienki itd.. i przede wszystkim i jeszcze raz: spokoj. nikt nie zawraca glowy. jestescie w 100% u siebie = robicie dokladnie to co chcecie. (i na co pozwalajo warunki lokalowe)

-zawsze gdy wam sie horrendalnie nudzi macie kolejna zabawe: znalezc tego jedynego. (tylko nie druga polowke, bo z calym szacunkiem wygladacie jak caly czlowiek. ze wszystkim co potrzebne. mowienie o sobie per polowka jest samookaleczaniem, degradowaniem wlasnej wartosci -jak dla mnie)

-wiecej czasu dla siebie.

mysle, ze poki co starczy ;)Jan Kotowski edytował(a) ten post dnia 30.11.08 o godzinie 21:08

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

To nie jest zrzucanie problemów na kogoś.
Gdyby twoja partnerka miała problem i przyszła do Ciebie olałbyś ją?
Nie sądzę. To samo działa w druga stronę. Ty też masz prawo do słabości a duszenie ich w sobie i nie komunikowanie problemów "partnerce" to dla mnie troche jak kłamstwo, oszukiwanie.
Związek powinien być oparty na otwartości, ale to oczywiście tylko moje zdanie

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

Michał Puchałowicz:
To nie jest zrzucanie problemów na kogoś.
Gdyby twoja partnerka miała problem i przyszła do Ciebie olałbyś ją?
Nie sądzę. To samo działa w druga stronę. Ty też masz prawo do słabości a duszenie ich w sobie i nie komunikowanie problemów "partnerce" to dla mnie troche jak kłamstwo, oszukiwanie.
Związek powinien być oparty na otwartości, ale to oczywiście tylko moje zdanie

zgadzam sie oraz:

radzic sobie samemu ze swoimi problemami jedno, umiec dzielic sie WSZYSTKIM drugie.

osobiscie nie jestem z nikim z jednego powodu: wiekszosc moich rowiesniczek szuka w zwiazku tzw. bezpieczenstwa, albo innego uzupelnienia ich zycia. nie chce byc "uzupelnieniem". jak mam byc w zwiazku, chce byc jednym z glownych skladnikow lepszej, nowej jakosci. lepszej niz single player game.Jan Kotowski edytował(a) ten post dnia 30.11.08 o godzinie 21:13

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

i tak sie podzieliliśmy na : grupę singli z wyboru i tych nie z wyboru. Łączy nas jedno ale nie napiszę specjalnie co, zęby każdy sobie sam odpowiedział. Zauważy to każdy z nas wcześniej czy później.

Temat: Singlem fajnie byc..

oczywiście, że szanuję cudze wybory, ale Kochani, zamiast mówić jak jest zle to wezcie się do działania, co?

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

a Ty sie nie dasz nigdzie zaprowadzic. nawet na flirt! a w drugim watku motywujesz no... przewrotnosc kobieca ;D

Jola mysle ze niejedno. przykladowo wszyscy jestesmy singlami a chyba mowisz o czyms innym ;) i podejrzewam, ze wiele jeszcze tych cech wspolnych.

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

hehe dobre :)

Temat: Singlem fajnie byc..

no taka już jestem, że powiem coś niemiłego, a tak naprawdę mam dobre intencje.

A co do tego, że nie dam się nigdzie zaprowadzić...

Póki co jestem na etapie psa, który zerwał się w łańcucha i pokazuje jak to wszystko mogę "sama" ot co... chyba każdy przez to przechodził.

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

Jolanta T.:
mi bycie singlem przeszkadza, nie chce nim być
zdecydowanie nie jestem nim z wyboru. Ale szanuję odmienne zdanie. Mi brakuje tej drugiej osoby każdego dnia, nikt nie czeka, nie zrobi herbaty. Wszystko sama sama- mnie to drażni. No ale ludzie są różni i tak jest ciekawiej


A mi przeszkadza, że nie ma komu zrobić tej herbaty :P
A tak swoją drogą moje podejście jest inne, chciałbym być z kimś, ale akceptuje ten stan jaki jest teraz, nie szukam na siłę, nie jestem też desperatem.

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

herbata. w tej kwestii pomaga mi egoizm i brak zmywarki ;) czyli len.

czasem jest milo zrobic cala kolacje ba nawet sniadanie i pod dom odprowadzic... ale czy chcialbym tak non stop? wciaz z ta jedna? e e. kobiety mimo calej swej przewrotnosci, sa dla mnie jednak za malo zmienne w kwestiach zasadniczych, aczkolwiek nie fundamentalnych. bo sa rzeczy, ktore zmieniac sie nigdy nie powinny.

konto usunięte

Temat: Singlem fajnie byc..

Jan Kotowski:
zgadzam sie oraz:

radzic sobie samemu ze swoimi problemami jedno, umiec dzielic sie WSZYSTKIM drugie.

To był mój komentarz do wypowiedzi kolegi, który napisał
"nie obarczalem mojej partnerki swoim zyciem praktycznie w ogole. Swoje problemy zalatwialem sam, rzadko jej w ogole je komunikowalem."

Następna dyskusja:

Singlem z wyboru?




Wyślij zaproszenie do