Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Ilona P.:
Grzegorz P.:

Chyba NAD moim pierwszym wpisem ;D
sorka, no tak hahhaa


Nie przejmuj się, późno jest, masz prawo się mylić ;D

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Ilona P.:
W sumie, to powiem wam szczerze, że każdy singiel ma poukładane życie...Gdy pojawia się "Ktoś" ( np. jakiś potencjalny kandydat) przestawia mi życie do góry nogami;)Jak ja tego nie
lubię!Ciężko znów wszystko postawić na ziemi i skupić myśli na czymś innym...Więc już sama nie wiem, czy lepiej singlować (co nie oznacza absolutnie samotności!), czy przejść przez tą burzę...

NIC DODAĆ NIC UJĄĆ :)

Z drugiej strony każdy czas w życiu jest potrzebny i każdy ma swoje dobre i złe strony ... byleby się tylko "nie zastać w swoich nawykach" :)

Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Ciasem :)
Lena Kocinska

Lena Kocinska Personnel Admin Team
Leader for P&G
Poland

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Oczywiście, że mamy dość, ale boimy się, żę ktoś zrobi nam krzywdę. I my wcale nie idealizujemy, czekamy na odpowiednią osobę, bo nie uznajemy metody prób i błędów...
http://lenakocinska.blog.interia.plLena Kocinska edytował(a) ten post dnia 17.03.09 o godzinie 12:09
Sławomir F.

Sławomir F. Jeśli - tak jak ja -
nie lubisz byle
jakości to
zapraszam...

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Lena Kocinska:
Oczywiście, że mamy dość, ale boimy się, żę ktoś zrobi nam krzywdę. I my wcale nie idealizujemy, czekamy na odpowiednią osobę, bo nie uznajemy metody prób i błędów...

Podpisuję się pod tym, chociaż co do metody prób i błędów (jakkolwiek by to nazwać) to staram się wychodzić ze skorupki strachu i kokonu bezpieczeństwa wewnętrznego, bo uważam, że tylko w ten sposób mogę poznać kogoś... na całe życie.

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Czy widzicie jakąś zależność między byciem singlem a wzrostem/spadkiem egoizmu i egocentryzmu? Przykładowo, im dłuższe singlowanie, tym trudniej zrezygnować z wygodnych dla siebie przyzwyczajeń?
Sławomir F.

Sławomir F. Jeśli - tak jak ja -
nie lubisz byle
jakości to
zapraszam...

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Jacek Gajewski:
Czy widzicie jakąś zależność między byciem singlem a wzrostem/spadkiem egoizmu i egocentryzmu? Przykładowo, im dłuższe singlowanie, tym trudniej zrezygnować z wygodnych dla siebie przyzwyczajeń?

To już powoli tchnie starokawalerstwem :-D

konto usunięte

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Jacek Gajewski:
Czy widzicie jakąś zależność między byciem singlem a wzrostem/spadkiem egoizmu i egocentryzmu? Przykładowo, im dłuższe singlowanie, tym trudniej zrezygnować z wygodnych dla siebie przyzwyczajeń?

jasne, obserwuję wzrost;)

konto usunięte

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Ja powiem szczeze ,ze bycie singlem przestaje byc dla mnie fajne...
Monika Gorbaczyńska

Monika Gorbaczyńska Każdego dnia szukaj
własnej drogi
szczęścia

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Jacek Gajewski:
Czy widzicie jakąś zależność między byciem singlem a wzrostem/spadkiem egoizmu i egocentryzmu? Przykładowo, im dłuższe singlowanie, tym trudniej zrezygnować z wygodnych dla siebie przyzwyczajeń?


moim zdaniem to nie chodzi o przyzwyczajenia - ale o wartości jakie sobą reprezentujemy. Jacek - jakie masz przyzwyczajenia, z których nie mógłbyś zrezygnować - przecież jest coś takiego jak kompromis - ja nie pojmuje jak ktoś mówi, że ma swoje przyzwyczajenia i ich nie zmieni -
Moim zdaniem zwalamy to na nasze przyzwyczajenia -ale jeśli spotkamy bratnią duszę to zaakceptujemy też drugą szczoteczkę w łazience.
Ja bym nie zaakceptowała osoby, która nie lubi zwierząt - nie to że chcę mieć w domu zoo albo mnóstwo psów - to nie jest moje przyzwyczajenie tylko wartość, którą cenię u siebie jak i u innych - facet choćby nie wiem jaki był wspaniały, cudny itd i jeśli powiedziałby mi że pies to niepotrzebny koszt - to po prostu znalazłby sie na mojej czarnej liście.
a przyzwyczajenia - jeśli zdążyłam się przyzwyczaić do bycia singlem to do związku też - tylko na o też potrzeba czasu.Monika G. edytował(a) ten post dnia 16.04.09 o godzinie 08:56

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Monika G.:
Jacek Gajewski:
Czy widzicie jakąś zależność między byciem singlem a wzrostem/spadkiem egoizmu i egocentryzmu? Przykładowo, im dłuższe singlowanie, tym trudniej zrezygnować z wygodnych dla siebie przyzwyczajeń?


moim zdaniem to nie chodzi o przyzwyczajenia - ale o wartości jakie sobą reprezentujemy. Jacek - jakie masz przyzwyczajenia, z których nie mógłbyś zrezygnować - przecież jest coś takiego jak kompromis - ja nie pojmuje jak ktoś mówi, że ma swoje przyzwyczajenia i ich nie zmieni -
Moim zdaniem zwalamy to na nasze przyzwyczajenia -ale jeśli spotkamy bratnią duszę to zaakceptujemy też drugą szczoteczkę w łazience.
Ja bym nie zaakceptowała osoby, która nie lubi zwierząt - nie to że chcę mieć w domu zoo albo mnóstwo psów - to nie jest moje przyzwyczajenie tylko wartość, którą cenię u siebie jak i u innych - facet choćby nie wiem jaki był wspaniały, cudny itd i jeśli powiedziałby mi że pies to niepotrzebny koszt - to po prostu znalazłby sie na mojej czarnej liście.
a przyzwyczajenia - jeśli zdążyłam się przyzwyczaić do bycia singlem to do związku też - tylko na o też potrzeba czasu.Monika G. edytował(a) ten post dnia 16.04.09 o godzinie 08:56

Moje pytanie było retoryczne. Dla mnie taki związek jest jasny. Będąc singlem ponownie i do tego w dołku po kolejnym nieudanym związku, w którym nie udało nam się okiełznąć przyzwyczajeń (nie mylić z zainteresowaniami czy własnymi kręgami znajomych, kolegów), widząc te "peanów pełne" zachęty dla singli, jak wspaniale można sie rozwijać, bawić, zaspokajać swoje marzenia i zachcianki, nie licząć się z nikim, na nikogo się nie oglądając, tkneło mnie, że jest to w prostej linii droga do wzrostu egoizmu. Im jego więcej, tym chęć zawierania kompromisów ws. przyzwyczajeń jawi mi się mniejsza.

Secundo, w pełni zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Nie straszne mi żadne moje przyzwyczajenia i persepktywa ich ograniczenie, jeśli chcę zawrzeć kompromis w związku i taką sama chęć do kompromisu widzę u drugiej połówki. Wtedy przyzwyczajenia znikają, muszą zniknąć. Innej drogi do tego, aby "my"górowało nad "ja" nie ma. W tym układzie gotowość do kompromisu i jego przestrzegania jest jak najbardziej wartością, której należy szukać.

konto usunięte

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Mirosław Iwanek:
Ja powiem szczeze ,ze bycie singlem przestaje byc dla mnie fajne...

Podpisuje się pod tym. Na samym początku, świeżo po rozstaniu bycie singlem jest fajne. Można odetchnąć pełną piersią, robić to na co ma się w danej chwili ochotę nie tłumacząc się i nie patrząc na drugą połowę. Jednak po dłuższym czasie zaczyna brakować nam tej drugiej osoby...
Aneta Osiecka

Aneta Osiecka instruktorka jogi i
technik
relaksacyjnych

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Agnieszka Tobiasz:
Mirosław Iwanek:
Ja powiem szczeze ,ze bycie singlem przestaje byc dla mnie fajne...

Podpisuje się pod tym. Na samym początku, świeżo po rozstaniu bycie singlem jest fajne. Można odetchnąć pełną piersią, robić to na co ma się w danej chwili ochotę nie tłumacząc się i nie patrząc na drugą połowę. Jednak po dłuższym czasie zaczyna brakować nam tej drugiej osoby...
może być i na odwrót :) świeżo po rozstaniu byłam wrakiem i strzępem człowieka, nie wyobrażałam sobie życia bez niego. a potem, cóż, zaczęłam odkrywac, że świat jest piękny i ogromny, a ślepa miłość może być jedynie przeszkodą, żeby go poznać. i żeby naprawde pozanać samą siebie. nie bójcie sie być sami. być może to niepowtarzalna okazja, żeby zajrzeć w siebie, nauczyć się czegoś
Justyna H.

Justyna H. pracownik naukowy

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Podpisuje się pod tym :)
Sławomir F.

Sławomir F. Jeśli - tak jak ja -
nie lubisz byle
jakości to
zapraszam...

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Aneta N.:
nie bójcie sie być sami. być może to niepowtarzalna okazja, żeby zajrzeć w siebie, nauczyć się czegoś

Niestety boję się samotności i uciekam od niej jak tyko się da. To nie jest miłe przebywać wśród ludzi i czuć się samotnym, patrzeć na innych i widzieć jak są szczęśliwi w związkach [ja też tak chcę!] Chociaż jak widzę rozpad związków, zwłaszcza małżeństw, to zastanawiam się co lepsze?!

konto usunięte

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Sławomir F.:
Aneta N.:
nie bójcie sie być sami. być może to niepowtarzalna okazja, żeby zajrzeć w siebie, nauczyć się czegoś

Niestety boję się samotności i uciekam od niej jak tyko się da. To nie jest miłe przebywać wśród ludzi i czuć się samotnym, patrzeć na innych i widzieć jak są szczęśliwi w związkach [ja też tak chcę!] Chociaż jak widzę rozpad związków, zwłaszcza małżeństw, to zastanawiam się co lepsze?!


Halo! Halo! Myly Panstwo! co tak pesymistycznie?!:))))) Radosci, slonca i nienarzekania zycze!:))
Sławomir F.

Sławomir F. Jeśli - tak jak ja -
nie lubisz byle
jakości to
zapraszam...

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Dorota J.:

Dziękuję :-)

konto usunięte

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Moim zdaniem bycie singlem to jest z najwspanialszych rzeczy na świecie:):):):):):) Po pierwsze nie jestem od nikogo zależna i sama dysponuje swoim czasem. (Ostatnio paru kolegów zażuciło mi że jakbym miała faceta to bym nie miała dla niego czasu:):):))::):):))....hehe...ale mi pasuje tak jak jest teraz...
Poza tym nikt mnie nie kontroluje..pomyślcie ciągłe smsy co robisz/ gdzie jesteś itp itd...
Czyż to nie jest wspaniałe, że jesteś sam/sama i robisz co ci się żywnie podoba??????:):):)

Pozdrawiam optymistów i nie tylko...

konto usunięte

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Niestety boję się samotności i uciekam od niej jak tyko się da.


Przyznam szczerze, że to nie jest miłe uczucie, ale za pewne nie trzeba od samotności uciekać, bo wkoło na pewno jest wielu ludzi na których możesz liczyć. Ja mam kilka takich osób, tak więc i ty tez na pewno masz.
Tak więc głowa do góry...:):):)
Pozdrawiam
Sławomir F.

Sławomir F. Jeśli - tak jak ja -
nie lubisz byle
jakości to
zapraszam...

Temat: NIE MACIE DOść BYCIA SINGLAMI ?

Urszula Wosztyl:

DZIĘKUJĘ za dobre słowo!!! :-)

A nie masz/miałaś/ czegoś takiego, że nawet jak jesteś w towarzystwie, np. rodziców, koleżeństwa, współpracowników, to nadal czujesz się samotna??
Człowiek popada w końcu w zgorzknienie i nie zauważa już tego co dobre tylko widzi same złe i odbiera świat negatywnie - ale spoko! Walczę z takim podejściem i myślę, że powolutku z tego wychodzę :-)Sławomir F. edytował(a) ten post dnia 20.04.09 o godzinie 00:05

Następna dyskusja:

nie powinno nas tu być......




Wyślij zaproszenie do