konto usunięte

Temat: jestem nowa...

...singiel "z odzysku"
pozdrawiam wszystkich
miło ze ktoś pomyslał o założeniu takiego forum
mam pytanie:
czy ktoś z was jest w podobnej sytuacji jak ja? i czy chcecie singlami już pozostać czy może w srodku coś się marzy...

konto usunięte

Temat: jestem nowa...

jak na tą chwilę, po swoich przejściach chcę być sama!
Anna M Avraham Makahleh

Anna M Avraham Makahleh HSE Manager IPP4
Power Plant Project
Amman Jordan

Temat: jestem nowa...

Coz, ja wybralam swiadomie niezaleznosc, samotne macierzynstwo a przede wszystkim poczucie wlasnej godnosci....
Nie ma co rozpamietywac przeszlosci, zwroccie twarz ku sloncu i spojrzcie co nowego przyniesie wam zycie dzis, jutro, pojutrze za miesiac lub rok....
Nie bede nikogo oszukiwac, ze sie nie teskni do bycia z kims na 100%, ale czy warto rozmieniac sie na drobne tylko z tesknoty i poczucia chwilowej pustki?
Tesknota minie, poczucie pustki mozna latwo zapelnic.
Najwazniejsze, to byc szczesliwym, miec w zyciu cele, szalone marzenia i nie szukac na sile szczescia i wasnego spelnienia w drugiej osobie, bo i tak samo przyjdzie :) w najmniej oczekiwanym momencie...Anna M. Avraham edytował(a) ten post dnia 13.06.08 o godzinie 23:32

Temat: jestem nowa...

Maja Kowalska:
...singiel "z odzysku"
pozdrawiam wszystkich
miło ze ktoś pomyslał o założeniu takiego forum
mam pytanie:
czy ktoś z was jest w podobnej sytuacji jak ja? i czy chcecie singlami już pozostać czy może w srodku coś się marzy...


Maja - świetne zdjęcie, jestem pod wrażeniem :)

Merytorycznie się nie wypowiadam, bo nie jestem z odzysku ^_^
Pozdrawiam!
Maciej Przewłoka

Maciej Przewłoka Administrator
Systemów IT

Temat: jestem nowa...

Maja Kowalska:
...singiel "z odzysku"
pozdrawiam wszystkich
miło ze ktoś pomyslał o założeniu takiego forum
mam pytanie:
czy ktoś z was jest w podobnej sytuacji jak ja? i czy chcecie singlami już pozostać czy może w srodku coś się marzy...

Myślę że nie jesteśmy stworzeni do życia w pojedynkę :) zawsze się marzy o tej drugiej osobie...

konto usunięte

Temat: jestem nowa...

Maciej Przewłoka:
Myślę że nie jesteśmy stworzeni do życia w pojedynkę :) zawsze się marzy o tej drugiej osobie...
i jak zawsze pięknie powiedział :)
Marek Kowal

Marek Kowal Inżynier Automatyk

Temat: jestem nowa...

Maja Kowalska:
...singiel "z odzysku"
pozdrawiam wszystkich
miło ze ktoś pomyslał o założeniu takiego forum
mam pytanie:
czy ktoś z was jest w podobnej sytuacji jak ja? i czy chcecie singlami już pozostać czy może w srodku coś się marzy...

Można powiedzieć, że jestem tu z wyboru, a raczej z braku kandydatek. Życie, które ja teraz prowadzę też mi odpowiada, więc świat się nie zawali, jeśli tak pozostanie. Póki co nie znalazłem "tej jedynej", a pakować się w partnerstwo z powodu "bo wypada" absolutnie do mnie nie przemawia i nikt mnie do tego nie nakłoni.Marek Kowal edytował(a) ten post dnia 13.06.08 o godzinie 23:23

konto usunięte

Temat: jestem nowa...

Anna M. Avraham:
Coz, ja wybralam swiadomie niezaleznosc, samotne macierzynstwo a przede wszystkim poczucie wlasnej godnosci....
Nie ma co rozpamietywac przeszlosci, zwroccie twarz ku sloncu i spojrzcie co nowego przyniesie wam zycie dzis, jutro, pojutrze za miesiac lub rok....
Nie bede nikogo oszukiwac, ze sie nie teskni do bycia z kims na 100%, ale czy warto rozmieniac sie na drobne tylko z tesknoty i poczucia chwilowej pustki?
Tesknota minie, poczucie pustki mozna latwo zapelnic.
Najwazniejsze, to byc szczesliwym, miec w zyciu cele, szalone marzenia i nie szukac na sile szczescia i wasnego spelnienia w drugiej osobie, bo i tak samo przyjdzie :) w najmniej oczekiwanym momencie...Anna M. Avraham edytował(a) ten post dnia 13.06.08 o godzinie 23:32
tak mi dobrze samej
dawno tak się nie czułam jakbym po latach znów odnalazła samą siebie-choć starszą
czy bycie singlem "z odzysku" to nadal świadomy wybór czy po prostu przypadek
sama nie wiem- jeżeli o mnie chodzi-wyszło tak nagle-potrzebuję wsparcia
Maciej Przewłoka

Maciej Przewłoka Administrator
Systemów IT

Temat: jestem nowa...

Katarzyna W.:
Maciej Przewłoka:
Myślę że nie jesteśmy stworzeni do życia w pojedynkę :) zawsze się marzy o tej drugiej osobie...
i jak zawsze pięknie powiedział :)

Dzięki Kasiek ;) w tej sprawie jestem po prostu optymistą :)
Anna M Avraham Makahleh

Anna M Avraham Makahleh HSE Manager IPP4
Power Plant Project
Amman Jordan

Temat: jestem nowa...

Maja Kowalska:
Anna M. Avraham:
Coz, ja wybralam swiadomie niezaleznosc, samotne macierzynstwo a przede wszystkim poczucie wlasnej godnosci....
Nie ma co rozpamietywac przeszlosci, zwroccie twarz ku sloncu i spojrzcie co nowego przyniesie wam zycie dzis, jutro, pojutrze za miesiac lub rok....
Nie bede nikogo oszukiwac, ze sie nie teskni do bycia z kims na 100%, ale czy warto rozmieniac sie na drobne tylko z tesknoty i poczucia chwilowej pustki?
Tesknota minie, poczucie pustki mozna latwo zapelnic.
Najwazniejsze, to byc szczesliwym, miec w zyciu cele, szalone marzenia i nie szukac na sile szczescia i wasnego spelnienia w drugiej osobie, bo i tak samo przyjdzie :) w najmniej oczekiwanym momencie...
tak mi dobrze samej
dawno tak się nie czułam jakbym po latach znów odnalazła samą siebie-choć starszą
czy bycie singlem "z odzysku" to nadal świadomy wybór czy po prostu przypadek
sama nie wiem- jeżeli o mnie chodzi-wyszło tak nagle-potrzebuję wsparcia

Majka
Jest niezliczona iloc osob, ktre los doswiadcza podobnie...jednych bardziej innych mniej okrtnie.
Kazdy z nas jest inny ale suma-sumarum jestesmy tacy sami. Pragniemy tego samego czyli kochac i byc kochanym.

Ale jak zapewne wiesz, milosc ma rozne barwy i odcienie...czasem te kolory calkiem nie komponuja sie z naszym poczuciem piekna i estetyki....i wtedy co? Przemalowac, zmieniac obraz, dobierac barwy, odswiezac? Samemu trudno urzadzic mieszkanie aby zaspokoic cudze gusta i gdzies po drodze zapminamy o nas samych, naszych potrzebach, marzeniach, naszych wlasnych barwach.
A to jest najwiekszy blad jaki mozemy zrobic...poswiecac sie dla kogos kto tego nie docenia.

Jezeli cos nie gra, czujemy sie niespelnieni, nieszczesliwi i skrzywdzeni...wtedy nalezy zadac sobie pytanie:
Gdzie jest moje miejsce, gdzie sa moje marzenia , co z moimi potrzebami?
Jesli nie ma harmonii, pasji, energii to rozstanmy sie w momencie kiedy jesczcze mozemy na siebie patrzec rozmawiac i daj Boze nazwac sie przyjaciolmi...bo potem to moze byc juz tylko gorzej :)Anna M. Avraham edytował(a) ten post dnia 14.06.08 o godzinie 00:26

konto usunięte

Temat: jestem nowa...

Anna M. Avraham:
Coz, ja wybralam swiadomie niezaleznosc, samotne macierzynstwo a przede wszystkim poczucie wlasnej godnosci....
Nie ma co rozpamietywac przeszlosci, zwroccie twarz ku sloncu i spojrzcie co nowego przyniesie wam zycie dzis, jutro, pojutrze za miesiac lub rok....
Nie bede nikogo oszukiwac, ze sie nie teskni do bycia z kims na 100%, ale czy warto rozmieniac sie na drobne tylko z tesknoty i poczucia chwilowej pustki?
Tesknota minie, poczucie pustki mozna latwo zapelnic.
Najwazniejsze, to byc szczesliwym, miec w zyciu cele, szalone marzenia i nie szukac na sile szczescia i wasnego spelnienia w drugiej osobie, bo i tak samo przyjdzie :) w najmniej oczekiwanym momencie...
tak mi dobrze samej
dawno tak się nie czułam jakbym po latach znów odnalazła samą siebie-choć starszą
czy bycie singlem "z odzysku" to nadal świadomy wybór czy po prostu przypadek
sama nie wiem- jeżeli o mnie chodzi-wyszło tak nagle-potrzebuję wsparcia

Majka
Jest niezliczona iloc osob, ktre los doswiadcza podobnie...jednych bardziej innych mniej okrtnie.
Kazdy z nas jest inny ale suma-sumarum jestesmy tacy sami. Pragniemy tego samego czyli kochac i byc kochanym.

Ale jak zapewne wiesz, milosc ma rozne barwy i odcienie...czasem te kolory calkiem nie komponuja sie z naszym poczuciem piekna i estetyki....i wtedy co? Przemalowac, zmieniac obraz, dobierac barwy, odswiezac? Samemu trudno urzadzic mieszkanie aby zaspokoic cudze gusta i gdzies po drodze zapminamy o nas samych, naszych potrzebach, marzeniach, naszych wlasnych barwach.
A to jest najwiekszy blad jaki mozemy zrobic...poswiecac sie dla kogos kto tego nie docenia.

Jezeli cos nie gra, czujemy sie niespelnieni, nieszczesliwi i skrzywdzeni...wtedy nalezy zadac sobie pytanie:
Gdzie jest moje miejsce, gdzie sa moje marzenia , co z moimi potrzebami?
Jesli nie ma harmonii, pasji, energii to rozstanmy sie w momencie kiedy jesczcze mozemy na siebie patrzec rozmawiac i daj Boze nazwac sie przyjaciolmi...bo potem to moze byc juz tylko gorzej :)Anna M. Avraham edytował(a) ten post dnia 14.06.08 o godzinie 00:26
dziekuję
Angelika Wysocka-Frej

Angelika Wysocka-Frej www.lasense.pl
FOTOGRAFIA CODZIENNA
I NIECODZIENNA

Temat: jestem nowa...

A ja tam zobacze co zycie przyniesie .. :)
Penelope Forque

Penelope Forque właściciel; uczyłam
się pływać, by nie
tonąć w
marzeniach...

Temat: jestem nowa...

Maja Kowalska:
...singiel "z odzysku"
pozdrawiam wszystkich
miło ze ktoś pomyslał o założeniu takiego forum
mam pytanie:
czy ktoś z was jest w podobnej sytuacji jak ja? i czy chcecie singlami już pozostać czy może w srodku coś się marzy...

"sigiel z odzysku" - bardzo fajne określenie
i całkiem do mnie też pasuje...
a jak na razie zamierzam pozostać singlem :-)
Paweł Kiepuszewski

Paweł Kiepuszewski Dyrektor
Zarządzający, Lukman
Multimedia

Temat: jestem nowa...

Tak to jest niestety że najpiękniejsze kobiety przyciągają najgorszych mężczyzn. Kochane wy lubicie i kochacie Liderów a nie przeciętniaków. Niestety Liderzy są z natury niedobrzy i wychodzi jak zazwyczaj.

Szczęścia, uśmiechu na twarzy
życzę a może i miłość się przydarzy.

Pozdrawiam
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: jestem nowa...

Penelope Forque:

"sigiel z odzysku" - bardzo fajne określenie
hm, no fajne :)
a jak na razie zamierzam pozostać singlem :-)
a ja już nie wiem, chyba nie, ale im dłuzej trwa ten stan tym trudniej go zmienić. ja np. czuję coraz większą chęć, ale i na przekór coraz wiekszy opór. dziwactwo normalnie.

Temat: jestem nowa...

Aleksandra N.:
Penelope Forque:

"sigiel z odzysku" - bardzo fajne określenie
hm, no fajne :)
a jak na razie zamierzam pozostać singlem :-)
a ja już nie wiem, chyba nie, ale im dłuzej trwa ten stan tym trudniej go zmienić. ja np. czuję coraz większą chęć, ale i na przekór coraz wiekszy opór. dziwactwo normalnie.


Po prostu przyzwyczajasz się do obecnego stanu. Sam to widzę po sobie ;)

Człowiek po prostu wygodny jest ;)
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: jestem nowa...

Grzegorz P.:

Po prostu przyzwyczajasz się do obecnego stanu. Sam to widzę po
sobie ;)
no właśnie zaczynam to zauważać, ale mi się to nie za bardzo podoba
Człowiek po prostu wygodny jest ;)
hm, ja nie wiem czy to wygoda?

Temat: jestem nowa...

Aleksandra N.:
Grzegorz P.:

Po prostu przyzwyczajasz się do obecnego stanu. Sam to widzę po
sobie ;)
no właśnie zaczynam to zauważać, ale mi się to nie za bardzo podoba

To zmień to!

(wiem, łatwo powiedzieć :D)
Człowiek po prostu wygodny jest ;)
hm, ja nie wiem czy to wygoda?

Oczywiście, że wygoda. Nikt Ci nie zawraca głowy, z pracy wracasz kiedy chcesz, z imprezy wracasz kiedy chcesz, nikt Ci nie zajmuje miejsca na półce z książkami, nie musisz z nikim konsultować sposobu spędzenia weekendu ani iść na ustępstwa w sprawie filmu, który będziesz oglądać wieczorem.

Teraz pewnie odpowiesz, że to wszystko lepiej robić we dwoje.

Ale to nie zmienia faktu, że jednak wygoda to wygoda.

Temat: jestem nowa...

Grzegorz P.:
Aleksandra N.:
Grzegorz P.:

Po prostu przyzwyczajasz się do obecnego stanu. Sam to widzę po
sobie ;)
no właśnie zaczynam to zauważać, ale mi się to nie za bardzo podoba

To zmień to!

(wiem, łatwo powiedzieć :D)
Człowiek po prostu wygodny jest ;)
hm, ja nie wiem czy to wygoda?

Oczywiście, że wygoda. Nikt Ci nie zawraca głowy, z pracy wracasz kiedy chcesz, z imprezy wracasz kiedy chcesz, nikt Ci nie zajmuje miejsca na półce z książkami, nie musisz z nikim konsultować sposobu spędzenia weekendu ani iść na ustępstwa w sprawie filmu, który będziesz oglądać wieczorem.

Teraz pewnie odpowiesz, że to wszystko lepiej robić we dwoje.

Ale to nie zmienia faktu, że jednak wygoda to wygoda.

faktycznie grzesu cos w tym jest
tez to widze po sobie
Aleksandra Młyńczyk

Aleksandra Młyńczyk Czy chciałbyś być
swoim Klientem?
Pomoc w definicji
wymag...

Temat: jestem nowa...

Paweł Kiepuszewski:
Tak to jest niestety że najpiękniejsze kobiety przyciągają najgorszych mężczyzn. Kochane wy lubicie i kochacie Liderów a
nie przeciętniaków. Niestety Liderzy są z natury niedobrzy i wychodzi jak zazwyczaj.

nie tylko piękne kobiety kochają Liderów i myślę, że nie tylko Liderzy oglądają się za najpiękniejszymi kobietami :) ludzie silni i pewni siebie po prostu mająw sobie coś, co przyciąga, niestety sami często są zakochani w sobie i nie liczą się z cudzymi uczuciami.



Wyślij zaproszenie do