konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Anja J.:
W sieci ob­raz siebie kreuje się słowa­mi.
Włas­ny­mi słowami.

...i wyobraźnią czytelnika.

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Jarosław F.:
Anja J.:
W sieci ob­raz siebie kreuje się słowa­mi.
Włas­ny­mi słowami.

...i wyobraźnią czytelnika.
exact.

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

I właśnie dlatego świadomie staram się w ogóle nie wyobrażać osoby, z którą się komunikuję przez net, jeżeli nigdy jej nie widziałem. Mam zbyt dobrą wyobraźnię. Najczęściej jak spotykam osobę, jest całkiem inna. Obraz wykreowany słowami jest niebezpiecznie ułudny.

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Joanna P.:
Panowie, gdzie Was boli? jakie powody (kompleksy ?) każą Wam tak bardzo zniżać loty.....?
A mnie się zdaje, że to nie panów boli i nie o ich kompleksy chodzi :)
Jeżeli uważam, że mnie coś nie dotyczy, to przechodzę obok tego.
W momencie kiedy mnie to wkurza, oznacza to, że mnie to dotyka. A jeżeli dotyka, do dotyka mojego ego. A jeżeli dotyka mojego ego, to trafia w moje kompleksy.
No i mamy reakcję łańcuchową :) W postaci tego tematu :)

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Jacek K.:
Jeżeli uważam, że mnie coś nie dotyczy, to przechodzę obok tego.
tak, to dziś bardzo modna - bezpieczna postawa.

a ja nie zawsze kieruję się wyłącznie chronieniem własnych szacownych czterech liter.
i - w przeciwieństwie do wielu (na szczęście - nie wszystkich) dzisiejszych panów, mam odwagę cywilną przeciwstawiać się postawom, które ranią innych.

wiem już (nauczyłam się od Was, Panowie), że dziś nie można oczekiwać od mężczyzn postawy rycerskiej.
dziś rzadko który mężczyzna narazi na szwank ślicznie uczesane włosy i designerskie ubranko w obronie kobiety atakowanej (czynem, czy słowem).

dziś - i to mnie przeraża i przejmuje tak bardzo - mężczyzna sam atakuje nieustannie. atakuje słowem (co widać we wszystkich tematach).

czy kpiny, drwiny są dziś traktowane jako żart? czy granica stosowności tak bardzo przesunęła się, by pozwalać sobie na brak okazywania szacunku, brak umiejętności pogratulowania zwycięzcy, brak pokory?

czy dziś nie jest wstyd za to, że postępuje się co najmniej niedelikatnie, a wstydem ma być obrona grzeczności?

do czego to prowadzi? jak daleko pozwolimy przesunąć granicę?
na jakie "żarty" pozwolimy, nim zorientujemy się, że dziczejemy?

przypomniała mi się głośna afera, kiedy to koledzy z klasy dla "żartu" zdjęli (kilkunastoletniej) koleżance bieliznę, nagrali to na komórce i puścili w necie. skończyło się tragedią.
podaję drastyczny przykład, by w kontraście pokazać (bo jednak nie wszyscy rozumieją), co mam na myśli "nie każdy żart jest śmieszny" "nie należy żartować kosztem innych" "kiedy druga strona śmieje się, to żart. jeśli nie - to było chamstwo".

granice. i tyle.

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

tak ale ja reaguję, bo obawiam się, że milczenie jest cichym przyzwoleniem na takie zachowania, na które nie chcemy pozwolić. dlatego mam odwagę mówić: stop! nie zgadzam się.

oczywiście sami wyznaczamy sobie granice. dla jednych jest bardziej czy mniej rygorystyczna. więc i normy są różne. są zachowania, które mnie przerażają... są grupy osób, które mnie przerażają.

dlatego pytam: gdzie te granice?
zrezygnowaliśmy (?) z kultury, obyczajowości, bo krępuje....ona wyznaczała. co pozostaje?

na co jeszcze przyzwolimy?

dres przywalił swojej dziewczynie:
- Aruś, za co? dlaczego?
- jebłeb, to jebłem. nie drąż.
Jacek O.

Jacek O. Konsultant/ Trener
/Menedżer

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Asiu, ale płyniesz....aż przykro :(

http://youtu.be/FytQkOosE9s

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Joasiu, powinnismy ten caly paskudny cyrk na forum uczcic minuta ciszy...
do niektorych i tak Twoj przekaz nie dotrze, przeciwnie zleza sie jak hieny by rozszarpac resztki na pobojowisku.
Donata R.

Donata R. jest to mój pogląd i
podzielam go
całkowicie

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Joasiu,jak Cię lubię tak Cię "pacnę" ;*

ciskasz sie w imieniu innych,ale czy te osoby odezwały sie?poparły Twoje "żale"?
czasem warto wrzucić na luz kochana:)
nie wiem wlaściwie o co poszło?
nie zauważyłam obelg pod adresem konkretnej osoby,żadnych wulgaryzmów równiez,obrażania też nie
...ale może nie zauważyłam...
człowiek dojrzewa do zostawiania pewnych tematów,czasem bagatelizowania,czasem obracania w żart....
bo by zgłupiał i zszedł z tego świata przed 40stką w najlepszym razie ;)
hurrrra,ja już ją przeżyłam:)
Maciej P.

Maciej P. Organizacja Eventów,
turystyki
kwalifikowanej,
aktywnych ...

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

a ja wszelkie "matki miłosierdzia" obchodzę z daleka.... ;)
to ten typ, który lubi bronić wszystko i wszystkich dookoła... np. bojowniczki z Amnesty International, które domagają się "ludzkiego traktowania" ludzi skazanych za zabójstwa i gwałty.... :/

odnośnie żartów - ja robię sobie jaja zawsze i ze wszystkich (łącznie ze samym sobą) :) jak ktoś nie ma poczucia humoru, dystansu do siebie i świata - TO JEST JEGO PROBLEM :)
nie ma dla mnie świętości, tematów tabu itp. począwszy od zwykłych, prostych dowcipów, po przez skecze, fraszki, zabawne historie po czarny humor... od nas samych i codzienności, która nas otacza po bardziej wyszukane... :)
jeśli komuś nie pasuje - niech nie czyta i nie słucha :)

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Właśnie wpadłem na ten watek.....ponieważ zostałem zacytowany jako ten "zły" odpowiem...... przeceniałem inteligencję i poczucie humoru co niektórych osób. A jakoś mało zależy mi na opinii mało inteligentnych..... lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

dziś - i to mnie przeraża i przejmuje tak bardzo - mężczyzna sam atakuje nieustannie. atakuje słowem (co widać we wszystkich tematach).

Joanno, to jesteś silna i niezależna czy nie? ;-) Uważasz, że niesprawiedliwie atakują — pluń i rozetrzyj. Ja tutaj też dużo rzeczy nie bardzo przyjemnych przeczytałem pod swoim adresem. I co? Pysk nie zatkam każdemu, zresztą, nie chcę, bo mają prawo do swoich poglądów, a czasem nawet mają rację. Wzamian ja mam prawo do swoich. Coś mi się nie podoba, to pluję i rozcieram. To tak działa — w obie strony.

Tutaj mamy tryumf zwycięskiego liberalizmu, nikt nikomu nic nie jest winien. Kobiety nie są winny podporządkowania mężczyznom, a mężczyźni nie są winni rycerskiego zachowania. Też działa w obydwie strony.

I, zresztą, wypowiedzi na forum — to tylko bajciki.

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

dziękuję Wam za te wypowiedzi. chciałam wiedzieć i - zgodnie z założeniami - wiem już.Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.06.13 o godzinie 12:05

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Hej ludzie, stop. To sa jakies kpiny.
Jeszcze wezcie taczki i widly i wywiezcie nas na koniec forum.
Powinno zmienic sie nazwe grupy, na jaka? domyslcie sie sami.
Czasem wstydze sie, ze pochodze z tego zasciankowa jakim jest Polska, choc tu na obczyznie bronie jej honoru, kazdym mozliwym sposobem.
Nawet nie jest mi zal, tylko jakis taki niesmak pozostaje po przeczytaniu waszych wypowiedzi.
Koniec nagonki na Joasie, zamykam temat.

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Ps. na prosbe autorki tematu otwieram watek.

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Anja J.:
Ps. na prosbe autorki tematu otwieram watek.

I znów będę ten zły :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))0

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Piotr C.:
Anja J.:
Ps. na prosbe autorki tematu otwieram watek.

I znów będę ten zły :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))0
Uważaj bo bana dostaniesz-mamy stan wojenny nie słyszałeś ?

konto usunięte

Temat: uderz w stół, a nożyce.....

Jan N.:
Piotr C.:
Anja J.:
Ps. na prosbe autorki tematu otwieram watek.

I znów będę ten zły :))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))0
Uważaj bo bana dostaniesz-mamy stan wojenny nie słyszałeś ?

Etam.... przyzwyczajony jestem....., a jak dostanę to jedynie będzie dowód na potwierdzenie postawionej tezy :))))

Podobne tematy


Następna dyskusja:

stół singla




Wyślij zaproszenie do