konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Piotr Lewandowski:
Właśnie Ty go upowszechniasz mówiąc że wszyscy robią tak jak robią jakieś marne męskie podróbki, albo jesteś zwyczajnie uprzedzona do mężczyzn wszelakich, ale to nie uprawania do stereotypizacji.


Hmm,myślę sobie,że tyle ile istnień na świecie,tyle wyobrażeń o związku dwojga ludzi i nikomu do tego jak tą relację ktoś postrzega.A już na pewno kompletny brak podstaw do oceny tegoż wyobrażenia.
Anna S.

Anna S. psycholog kliniczny,
Pracownia
Psychologiczna \"Ty
i Ja\"

Temat: Jednak trochę źle...

własnie
nie jestem ostatnią singielką na świecie to mnie w jakiś sposób pociesza...ale czasami bycie samą tak wkórza że aż chce się ryczeć.
ale co tam silna babka z mnie i zakupy sobie przyniose z marketu i nawet po 48godzinnym dyżurze w pracy zrobię sobie herbate i o ironio nawet pomaluje sobie ścianę i naprawię ubikacje
ale ile bym dała żeby ktoś był obok i zapytał co u ciebie?
ania

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

anna suligowska:
ale ile bym dała żeby ktoś był obok i zapytał co u ciebie?
ania

A może nie do konca chodzi o połówkę, ale o przyjaciół, rodzinę i bliskich, którzy zawsze są blisko. Nawet kupno psa pomaga. Chodzi o swiadomość, ze masz dla kogo żyć :)

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

właśnie teraz, kiedy w ostatnim czasie życie rodzinne i zawodowe powaliło mi się na głowę chciałabym aby obok mnie był ktoś taki, kto zrozumie, doradzi, przytuli i pozwoli się wygadać..
Przyjaciele i rodzina to nie to samo...

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Ewa Tomczak:
Piotr Lewandowski:
Co to za bycie razem jeśli jest się w związku osobno??
Nie osobno. Tylko uważam, żę każda ze stron powinna mie jeszcze życie poza związkiem. Pasje, zainteresowania, przyjaciele.
Chcę być bardzo ważną osobą, jednak nie chcę być całym światem.

Cóż... w/g mnie związek bez "życia poza związkiem" to forma niewoli ;) a bycie osobą bardzo ważną...
-kochanie nie podam Ci szklanki wody ,gdyż (moje ulubione:) mecz jest najważniejszy. tak?
Adrian Kwidzyński

Adrian Kwidzyński Aparacistus
fotografikus,
grafikulus
marketingovus.

Temat: Jednak trochę źle...

Agnieszka Bobrukiewicz:
mi jest smutno w niedzielę...
prawie co tydzień idę ze znajomym małżeństwem i ich pociechami na obiad, a później wracam i żałuję, że nie mam swojej rodzinki:( ale cóż..
no i święta, nowy rok, walentynki...
aj:/

Jeszcze będzie tak pięknie, że nie będziesz mogła tego zmieścić w sercu :) :*

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Są takie chwile...

- kiedy mi zimno a herbata i grzejnik już nie wystarcza..
- kiedy chciałabym podzielic rachunki na pół, bo życie solo drogo wychodzi.. ;-/
- kiedy usilnie walczę z młotkiem i gwoździami..
- kiedy chciałabym podzielic swój smutek na pół albo podwoic swoją radosc..
- kiedy winko solo traci smak.. etc.

Ale generalnie to są tylko chwile.. :)

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Adrian Kwidzyński:
Agnieszka Bobrukiewicz:
mi jest smutno w niedzielę...
prawie co tydzień idę ze znajomym małżeństwem i ich pociechami na obiad, a później wracam i żałuję, że nie mam swojej rodzinki:( ale cóż..
no i święta, nowy rok, walentynki...
aj:/

Jeszcze będzie tak pięknie, że nie będziesz mogła tego zmieścić w sercu :) :*

mam taką nadzieję Adrianie:)

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Piotr Lewandowski:
Właśnie Ty go upowszechniasz mówiąc że wszyscy robią tak jak robią jakieś marne męskie podróbki, albo jesteś zwyczajnie uprzedzona do mężczyzn wszelakich, ale to nie uprawania do stereotypizacji.

Nie napisałam,że wszyscy, podałam przykład podkreślając,że to tylko stereotyp.

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Marcin Gołkowski:
Ewa Tomczak:
Piotr Lewandowski:
Co to za bycie razem jeśli jest się w związku osobno??
Nie osobno. Tylko uważam, żę każda ze stron powinna mie jeszcze życie poza związkiem. Pasje, zainteresowania, przyjaciele.
Chcę być bardzo ważną osobą, jednak nie chcę być całym światem.

Cóż... w/g mnie związek bez "życia poza związkiem" to forma niewoli ;) a bycie osobą bardzo ważną...
-kochanie nie podam Ci szklanki wody ,gdyż (moje ulubione:) mecz jest najważniejszy. tak?

I to ja piszę o stereotypach? Niestety taki model jest dość popularny. Może nie w kwestii meczu,ale jak patrzę na znajome małżeństwa to nie wszędzie jest różowo pod tym względem. Ludzie są tak zmęczeni pracą(obie strony)że tylko starają się wykręcić od obowiązków. Jeśli sobie pomagają to tylko na pokaz, przy rodzinie lub znajomych.
Ilona W.

Ilona W. matka założycielka
Immobila
nieruchomości

Temat: Jednak trochę źle...

chwilami...

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Paulina Szmit:
Marcin Gołkowski:
Ewa Tomczak:
Piotr Lewandowski:
Co to za bycie razem jeśli jest się w związku osobno??
Nie osobno. Tylko uważam, żę każda ze stron powinna mie jeszcze życie poza związkiem. Pasje, zainteresowania, przyjaciele.
Chcę być bardzo ważną osobą, jednak nie chcę być całym światem.

Cóż... w/g mnie związek bez "życia poza związkiem" to forma niewoli ;) a bycie osobą bardzo ważną...
-kochanie nie podam Ci szklanki wody ,gdyż (moje ulubione:) mecz jest najważniejszy. tak?

I to ja piszę o stereotypach? Niestety taki model jest dość popularny. Może nie w kwestii meczu,ale jak patrzę na znajome małżeństwa to nie wszędzie jest różowo pod tym względem. Ludzie są tak zmęczeni pracą(obie strony)że tylko starają się wykręcić od obowiązków. Jeśli sobie pomagają to tylko na pokaz, przy rodzinie lub znajomych.

Cóż... nie wiem na ile dotyczyło to Twoich znajomych ale dla mnie praca była... wymówką, pretekstem do ucieczki. Od problemów, odpowiedzialności, tzw. nieuchronnego ciągu codziennych spraw itp. Mój związek rozsypał się bo... nie został zbudowany na , może się to wydać niektórym dziwne ;), przyjaźni. Namiętność czy tzw. miłość przypomina sinusoidę... W momentach kryzysu w/w dobrze jest osiąść na wspólnym fundamencie przyjaźni...

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Marcin Gołkowski:
Paulina Szmit:
Marcin Gołkowski:
Ewa Tomczak:
Piotr Lewandowski:
Co to za bycie razem jeśli jest się w związku osobno??
Nie osobno. Tylko uważam, żę każda ze stron powinna mie jeszcze życie poza związkiem. Pasje, zainteresowania, przyjaciele.
Chcę być bardzo ważną osobą, jednak nie chcę być całym światem.

Cóż... w/g mnie związek bez "życia poza związkiem" to forma niewoli ;) a bycie osobą bardzo ważną...
-kochanie nie podam Ci szklanki wody ,gdyż (moje ulubione:) mecz jest najważniejszy. tak?

I to ja piszę o stereotypach? Niestety taki model jest dość popularny. Może nie w kwestii meczu,ale jak patrzę na znajome małżeństwa to nie wszędzie jest różowo pod tym względem. Ludzie są tak zmęczeni pracą(obie strony)że tylko starają się wykręcić od obowiązków. Jeśli sobie pomagają to tylko na pokaz, przy rodzinie lub znajomych.

Cóż... nie wiem na ile dotyczyło to Twoich znajomych ale dla mnie praca była... wymówką, pretekstem do ucieczki. Od problemów, odpowiedzialności, tzw. nieuchronnego ciągu codziennych spraw itp. Mój związek rozsypał się bo... nie został zbudowany na , może się to wydać niektórym dziwne ;), przyjaźni. Namiętność czy tzw. miłość przypomina sinusoidę... W momentach kryzysu w/w dobrze jest osiąść na wspólnym fundamencie przyjaźni...

Wiesz nie chciałabym uogólniać, każdy zwiazek jest ciut inny i dla każdego co innego jest wygodne(moja ocena byłaby dla kogoś krzywdzaca i niesprawiedliwa). Ale zauważalna jest ucieczka w pracę, zwłaszcza po drugim dziecku. I to wcale nie zawsze ucieka ojciec. Czasem obydwoje rodziców, a dzieci... u dziadków lub z opiekunką(której pensja na przykład wynosi tyle samo ile zarabia jeden rodzic). Niby prościej byłoby zostać ten rok, dwa z dzieckiem... ale nie każdej kobiecie opowiada siedzenie w domu a instytucja ojca na urlopie tacierzyńskim jest jeszcze cały czas nierealna. Zdarzają się przypadki i tyle. O masówce nie ma co marzyć. Poza tym trzeba tu podkreślić,że ogół firm matek nie lubi. Matka nie pojedzie na szkolenie w weekend albo na "ymprezkę" z szefem wieczorem. Z kolei tatuś będzie musiał w weekend "odwiedzić teściów". I kółko się zamyka.
Przypomniał mi się taka biblijna przypowieść o ziarnku padającym na dobrą i złą glebę. Teraz nie jest dobry czas dla tworzenia się związków w ogóle. Państwo ma młode małżeństwa ogólnie tam gdzie światło nie dochodzi. Prócz miłości i szeroko pojmowanej chęci rozmnożenia się młody człowiek nie ma żadnych dodatkowych korzyści ze stałego związku. No, może wspólne rozliczenie podatkowe ale przy niskiej pensji to bez sensu. Teraz jeszcze banki zaostrzyły warunki kredytowe... a mieszkanie po sąsiedzku, pokój w pokój z teściami nie sprzyja budowaniu związku. Rodzina wielopokoleniowa, wiem. Ale nie na 30m2. Sama jestem uziemiona bez szans na zdolność kredytową. Pomijając kwestię wolnego zawodu mam raka w rodzinie(dużo osób umarło, inni mieli ale przeżyli, niemniej to częsta choroba). Mogę przez to nie dostać ubezpieczenia kredytu (jakimś cudem udało mi się podpisać trzeci filar emerytalny, ale kręcili nosem). Bratu się nie udało, bo niestety miał nowotwór w liceum. Może za 8 lat - mu powiedzieli.
Lajf is brutal i full of zasadzkas.
Mikołaj Soszyński

Mikołaj Soszyński Partner Zarządzający
CG AMK Sp.z o.o.

Temat: Jednak trochę źle...

Kochani :),

Świat jest Piękny, Życie jest Piękne :)

Motto:

"Pokochaj samego siebie, a potem inni Ciebie pokochają"

Dużo Szczęścia Wam i sobie życzę - We wszystkim :).
Piotr Lewandowski

Piotr Lewandowski Specjalista
Marketingu i PR

Temat: Jednak trochę źle...

To kropka do wątku czy trzykropek??

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Mikołaj Soszyński:
Motto:

"Pokochaj samego siebie, a potem inni Ciebie pokochają"

Przed chwilką dosłownie czytałam ten artykuł:
http://kobieta.wp.pl/kat,26251,title,Dlaczego-jest-tak...

Dużo prawdy z tym pokochaniem samego siebie i 'lustrami' z linku wyżej.
Po przeczytaniu uwierzyłam, że jestem już bardzo blisko... :)

A wy co sądzicie o artykule?

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Ewa Tomczak:
Piotr Lewandowski:
Co to za bycie razem jeśli jest się w związku osobno??
Nie osobno. Tylko uważam, żę każda ze stron powinna mie jeszcze życie poza związkiem. Pasje, zainteresowania, przyjaciele.
Chcę być bardzo ważną osobą, jednak nie chcę być całym światem.

Ja rozumiem o co chodzi Ewie.
Spotykam różnych ludzi. Jedni akceptują mój styl życia - to ci z którymi się koleguję/przyjaźnię. Rozchodzimy się do swoich zajęć a potem znowu spotykamy.
Inni w pewnym sensie mnie ograniczają; twierdzą, że czegoś nie wypada robić, że powinnam czytać inne książki, obrażają się gdy nie mam czasu odpisać na sms-a, zmuszają do polubienia czegoś - np. kotów :)
Chcę być bardzo ważną osobą, jednak nie chcę być całym światem.
Dobrze powiedziane, nie da się wypełnić komuś świata :)
Ale myślę, że po prostu różne typy osobowości i trzeba trafić na swój :)
Bo są i tacy ludzie, którzy chcę być dla siebie całym światem

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Natalia K.:
Ja rozumiem o co chodzi Ewie.
:))))))
Inni w pewnym sensie mnie ograniczają; D
Dokładnie. Mam też Swoje zycie i ono jest dla Mnie ważne.
Ale myślę, że po prostu różne typy osobowości i trzeba trafić na swój :)
Bo są i tacy ludzie, którzy chcę być dla siebie całym światem
Co za dużo to niezdrowo.

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Mikołaj Soszyński:
Kochani :),

Świat jest Piękny, Życie jest Piękne :)

Motto:

"Pokochaj samego siebie, a potem inni Ciebie pokochają"

Dużo Szczęścia Wam i sobie życzę - We wszystkim :).

Przetestowane - nie działa. Chyba mam jakąś część od Microsoftu ;P

konto usunięte

Temat: Jednak trochę źle...

Paulina Szmit:

Przetestowane - nie działa. Chyba mam jakąś część od Microsoftu ;P


kliknij start by zakonczyc..:P
haha

Następna dyskusja:

zakochalam sie, jeszcze tro...




Wyślij zaproszenie do