konto usunięte
Temat: Dlaczego jestem singlem?
Czeslaw K.:
nie negatywnych, tylko real, samo zycie Maciej. Ty jeszcze masz raczej wiele przed soba, wiec nie chwalmy dnia :)
Różnie to może być, fakt. Ale zapewne słyszałeś nie raz o samospełniającej się przepowiedni. Będąc ciągle negatywnie nastawionym do relacji międzyludzkich sam podświadomie robisz wszystko, aby je zepsuć (zauważ- podświadomie). No, ale potem możesz sobie powiedzieć "znów miałem rację" ;)
wiadomo, wiekszosc zwiazkow, rozpada sie z powodu niezgodnosci charakterow i nadmiaru pracy :D
A czemu tu się dziwić... O związek trzeba dbać i poświęcać mu odpowiednio wiele czasu, bo inaczej ludzie się od siebie oddalają. Lepsza fura, nowszy model telefonu czy też jeansy od Armaniego nie zastąpią bliskości. Wiem, sam przerabiałem.
TWIERDZA :P
ale fakt, moze byc i mlody, jak sie znajdzie :)) choc wileu, jak np. zonie Lapickiego, nie przeszkadza nawet 60 lat roznicy, jesli
Dżizas... Ale tak z ręką na sercu przyznaj- jak wiele widzisz takich par...? Ile ich znasz osobiście? Ja tam jakoś na co dzień zdecydowanie częściej widzę atrakcyjne dziewczyny wysiadające ze swoim chłopakiem z Daewoo Tico czy Seicento, a nie blondyny wysiadające ze sponsorem z nowej S-klasy.
..
ja widze co innego naokolo - usiadz na 1-2 godz. w galerii i obserwuj przechodzace pary (shopping) ... i nie mowie
o zadnych galeriankach
I co tam niby takiego bym zobaczył...? Różne warianty z pewnością by się przewinęły. I tak stawiam na to, że więcej byłoby normalnych, zwyczajnych par, a nie utrzymanek ze sponsorami. Tak na oko 10:1.
ja bym nawet sprostowal, wiekszosc patrzy najpierw na wyglad
ale widac Maciej, ze robiles w copywrite :) ale akurat mnie chcesz taki kit pociskac ;)
Z tym wyglądem masz wiele racji, ale jak to mówiła moja babcia "z ładnej miski się nie najesz"- czy jakoś tak. Sam wygląd to za mało aby stworzyć udany związek i każda rozsądna i w miarę dojrzała kobieta zdaje sobie z tego sprawę. Jaki kit... Nie mam żadnego interesu w tym, żeby kit pociskać. Akurat dziś na randce nie jestem, więc z nudów sobie wlazłem żeby zobaczyć, czy nic się nie zmieniło przez ostatnie miesiące. Jak widać Twoje poglądy Czesławie takie same odkąd pamiętam. Wybacz, ale to te same argumenty, kiedy kobiety twierdzą, że "wszyscy faceci to nic niewarci dziwkarze". Z takim podejściem nigdzie się nie zajdzie i tyle.