GoldenLine
Zaloguj się
Piotr R.

Piotr R. ...

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Benny K.:

Piotrze piszesz w śnie???
;D
przy kawie...
a pytanie wątku dla mnie póki co
...dlaczego jeszcze nie jesteś singlem?
Link do wypowiedziLink
Beata B.

Beata B. właściciel, Beata
Brzezicka. Biuro
Brzeziccy

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Mariusz T.:
Nie twierdzę......

Niezdecydowany jak baba.:)))

Od początku: stwierdziłeś, że losowi należy pomagać, co ja rozumiem że wychodzić między ludzi i próbować, próbować i jeszcze raz próbować. A w końcu z kimś się uda.

Ja się zgadzam, że jak człowiek jest w dołku po ostatnim rozstaniu, to nie powinien się zamykać w domu. Ale nie zgadzam się, że powinien wchodzić w nowe związki. A już na pewno nie "dawać szansy" ludziom, na których bez desperacji singlowskiej by nie musiał robić wrażenia.

Chodzi mi o to, że "robiąc wrażenie" możemy oczywiście mieć przejściowe związki, ale ja uważam, że nie warto. Że to nie my się będziemy podobać, ale nasze aktorstwo, i że uciekając przed wyimaginowanym odrzuceniem narazimy się na rzeczywiste odrzucenie, jak się już wreszcie okaże, że jesteśmy z innej bajki.
Wystarczy puścić priv :)))

Juszzzzz!:) Zakasam kiecę i lecę!:)
Link do wypowiedziLink

Marek S.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Piotr C.:
mam ponad 30metrowy taras
świetnie się do tego nadający :))))
pobiegne zmierzyc moj taras...
a ogrod i dziedziniec sie tez licza w inwentarz? lol

Taras to taras.... jest na IV piętrze :))) ma 32 metry i widok na Stary Mokotów :))) Lubię tam siedzieć wieczorami jak i pić kawę porankami (jak nie jestem w łóżko) :))))

Mam nadzieję, że się pochwalisz w momencie, gdy kawkę na słynnym tarasie nie będziesz już spijał sam :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Agnieszka K.:

Mam nadzieję, że się pochwalisz w momencie, gdy kawkę na słynnym tarasie nie będziesz już spijał sam :)

Nie wiem dlaczego niby słynny...... zresztą nie wiem czy długo tu jeszcze będę, towarzystwo ostatnio się mocno psuje, pojawiają się wpisy jak ten powyższy.....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Marek S.:
Ja tak mam, przerwy pomiędzy związkami to totalne singielstwo/szaleństwo .... zwykle przez rok po zakończeniu związku szaleję..... a później się zakochuję ...... a rok właśnie minął i do tego są wakacje :)))))))
Świetne wino, świece, kolacja ..... mam ponad 30metrowy taras świetnie się do tego nadający :))))


jaki żałsny facet
chwali się goownem
Marek ! Fakt-poszłeś po bandzie ,ale cholernie odważnie .Mnie już by ten człowiek zjadł za takie słowa razem z papuciami .I do tego jeszcze ma ten taras z widokiem na dzielnicę ,gdzie ja się urodzilam.A ja qrczę nawet nie mam balkonu ...no nie mam widoków na taras a co dopiero z tarasu. Brawissimo Marek-wreszcie jeden mężczyzna a nie kocurek!!!
Link do wypowiedziLink

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Ja tam nie wiem... Mnie nigdy żadna kobieta nie pytała o status majątkowy, a wszystkie wręcz mówiły, że pieniądze nie mają dla nich znaczenia- byleby było gdzie mieszkać, w co się ubrać i co do garnka włożyć. I to się sprawdzało, bo może i nie miałem za wiele kasy, ale za to szczęśliwe związki. A jak zacząłem nieźle zarabiać i gonić za pieniędzmi, to związki cierpiały w powodu braku czasu. Ale może po prostu takie szczęście miałem do fajnych dziewczyn ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Marek S.:
Ja tak mam, przerwy pomiędzy związkami to totalne singielstwo/szaleństwo .... zwykle przez rok po zakończeniu związku szaleję..... a później się zakochuję ...... a rok właśnie minął i do tego są wakacje :)))))))

Świetne wino, świece, kolacja ..... mam ponad 30metrowy taras świetnie się do tego nadający :)
i się stało ufffffffffffffffff...
Link do wypowiedziLink

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Czeslaw K.:

Cóż, ja tam nie wiem, skąd tyle negatywnych przeświadczeń Czesławie... Jeśli chodzi o mnie, to żaden mój związek nie zakończył się z powodu pieniędzy (co jedynie z powodu nadmiaru pracy). Może też Cię to zdziwi, ale są kobiety, które same spokojnie sobie dają radę- i to wychowując samotnie dzieci. I co więcej, twierdzą, że nie potrzeba im wcale starego dziada jako sponsora, bo po prostu lubią być traktowane po partnersku, a nie jako słodkie dodatki do Mercedesa. Także ja bym nie generalizował- jest masa kobiet patrzących właściwie tylko na pieniądze, ale moim zdaniem stanowią one mniejszość.
Link do wypowiedziLink
Donata R.

Donata R. jest to mój pogląd i
podzielam go
całkowicie

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Czesiu,wez Ty sobie pod pachę faceta i obaj będziecie równi sobie
Link do wypowiedziLink

Marek S.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

W sumie ja też nie jestem singlem, ale nie tak znowu dawno byłem, więc powymądrzać się trochę można ;)
Link do wypowiedziLink
Mariusz T.

Mariusz T. Dać radę kiedy inni
nie dają

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Beata B.:
Mariusz T.:
Nie twierdzę......

Niezdecydowany jak baba.:)))
..więc,dostrzegłaś we mnie człowieka...dziękuję:))

Od początku: stwierdziłeś, że losowi należy pomagać, co ja rozumiem że wychodzić między ludzi i próbować, próbować i jeszcze raz próbować. A w końcu z kimś się uda.
Nie chodziło mi o to,aby wychodzić 4-razy dziennie do sklepu aby mieć okazję...,jeździć w komunikacji miejskiej-wypatrując obiektu...,czy w czasie joggingu-podbiegać do każdego obiektu i proponować wspólny bieg...:))
Chodzi mi o zwrócenie uwagi na człowieka(w ogóle)-zamiast skupiać się i zamykać w swoim świecie;)

Ja się zgadzam, że jak człowiek jest w dołku po ostatnim rozstaniu, to nie powinien się zamykać w domu. Ale nie zgadzam się, że powinien wchodzić w nowe związki. A już na pewno nie "dawać szansy" ludziom, na których bez desperacji singlowskiej by nie musiał robić wrażenia.
Mówiłem od początku o przeciętnym/statystycznym singlu(nie konkretnym) ;-)
Tak więc,nie sposób jest polemizować,jeśli nie przyjmiemy wspólnego mianownika,np (na jakim etapie życia jest nasz obiekt i z jakiego powodu) z własnego wyboru,może został porzucony,wrodzonej nieśmiałości,śmierci partnera,kotka/pieska,w wyniku zaprzestania przyjmowania leków,zdradzony....i takie tam-to jest wyjściowa do uzyskania jakichś zbieżnych wniosków;)
Do których to wniosków,nie musimy o ironio dojść wspólnie.
Możemy rozmawiać teoretyzować,ale o jednym przypadku na raz;)


Chodzi mi o to, że "robiąc wrażenie" możemy oczywiście mieć przejściowe związki, ale ja uważam, że nie warto. Że to nie my się będziemy podobać, ale nasze aktorstwo, i że uciekając przed wyimaginowanym odrzuceniem narazimy się na rzeczywiste odrzucenie, jak się już wreszcie okaże, że jesteśmy z innej bajki.


Nie rozumiem powyższego,również,gdy mówisz o aktorstwie(nie mój przedział)
Ale pewnie dlatego,że jednak więcej we mnie mężczyzny niż kobiety,z którą na początku swojego wywodu mnie zidentyfikowałaś;)
Wystarczy puścić priv :)))

Juszzzzz!:) Zakasam kiecę i lecę!:)

Uważaj proszę na próg!:)

edit:literówkaTen post został edytowany przez Autora dnia 03.06.13 o godzinie 19:46
Link do wypowiedziLink

Marek S.

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Marek S.:
po co się wymądrzać
Lepiej na c....u stanąć by kobietą,
której się nawet nie doorównuje,
ale która w tobie mężczyznę widzi
z czasem się okazuje że
w wielu dziedzinach się wyprzedzamy a jajk dojrzejemy,
że
chodzi o miłość a nie rywalizację
a spełninie samo przychodzi w prawdziwym zwąizku.

Zgadzam się. Ja już się zresztą oduczyłem rywalizacji związkowej- to bez sensu na dłuższą metę.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: Dlaczego jestem singlem?

Marek S.:
po co się wymądrzać
Lepiej na c....u stanąć by kobietą,
której się nawet nie doorównuje,
ale która w tobie mężczyznę widzi
z czasem się okazuje że
w wielu dziedzinach się wyprzedzamy a jajk dojrzejemy,
że
chodzi o miłość a nie rywalizację
a spełninie samo przychodzi w prawdziwym zwąizku.
No i właśnie o to chodzi -nie o wymądrzanie się ,o dialog bo każdy z nas jest inny i nie uformujemy go na obraz i podobieństwo nasze
Link do wypowiedziLink

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Czeslaw Kowalczyk

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

dlaczego jesteś singlem..?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj