GoldenLine
Zaloguj się

konto usunięte

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Daniel Starczewski:
Edyta K.:
Daniel Starczewski:
Edyta K.:

Wierz mi, że faceci nie lubią słabych a tym bardziej bezradnych kobietek, no chyba że sami tacy są...

Serio? Bo ja zazwyczaj obserwuje coś innego...

Patrząc na to z dystansu, rzeczywiście są dwa typy ludzi - ci korzystają z uroków życia, pociągają ich wyzwania i to czego jeszcze nie doświadczyli (nazwijmy ich "Carpediemowcami" ;>)
i drugi typ, którym odpowiada tak jak jest, boją się podejmować decyzje i w efekcie zostawiają to innym, ludzie dla których jakakolwiek odpowiedzialność niesie potencjalne niebezpieczeństwo - oto "pierdoły" ;>
Fajna definicja :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Aleksandra F.:
czy to prawda, że faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Zauwazylam ostatnio, że wręcz takie uwielbiają :) Bo takie kobiety mają swoje M, własny samochód, nie będą lecieć na kasę faceta której ten nie ma. A Panowie z reguły w takim układzie mają swój wkład w postaci siebie samego ;-)
Link do wypowiedziLink
Mikolaj D.

Mikolaj D. Manager SCM, Jabil
Circuit Poland

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Agnieszka L.:
Aleksandra F.:
czy to prawda, że faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Zauwazylam ostatnio, że wręcz takie uwielbiają :) Bo takie kobiety mają swoje M, własny samochód, nie będą lecieć na kasę faceta której ten nie ma. A Panowie z reguły w takim układzie mają swój wkład w postaci siebie samego ;-)


Po tylu tysiacleciach role sie nareszcie odwrocily :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Mikolaj Dacki:
Po tylu tysiacleciach role sie nareszcie odwrocily :)

Tylko taka kobieta... będzie z reguły singielką i nie będzie sobie brała na głowę faceta ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Edyta K.:
Karol S.:

A z tym braniem kobiety na litość to podobno działa na duży procent kobiet. Odzywa się w nich instynkt opiekuńczy i wiele nie trzeba aby wpadły w sidła nieporadnego faceta.
Na duży procent działa, ale myślę, że porównywanie duży procent uważa to za żałosne... :P

Zależy kogo zapytasz ;) Chyba tylko słabe kobiety dają się nabrać na litość a takich wciąż większość, przynajmniej w Polsce.
Link do wypowiedziLink
Mikolaj D.

Mikolaj D. Manager SCM, Jabil
Circuit Poland

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Agnieszka L.:
Mikolaj Dacki:
Po tylu tysiacleciach role sie nareszcie odwrocily :)

Tylko taka kobieta... będzie z reguły singielką i nie będzie sobie brała na głowę faceta ;)


Poczekamy, zobaczymy ;)
Link do wypowiedziLink
Daniel Starczewski

Daniel Starczewski Freestyle Art of
Live ;>

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Edyta K.:
Serio? Bo ja zazwyczaj obserwuje coś innego...
Serio. ;>
Edyta K.:
Fajna definicja :)

A dziękuję bardzo ;>
Link do wypowiedziLink
Tina B.

Tina B. Aktualnie bezrobotna

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Poczytałam i się szczerze uśmiałam. Nie jestem co prawda singielką, ale temat ciekawy więc się wypowiem he he. Uważam się za silną kobietę i nie tylko fizycznie (kiedyś podnosiłam ciężary zawodowo). Męża też mam wcale nie ciamajdę. Chociaż czasami udaje takiego dla własnego wygodnictwa. Moje zdanie jest takie - guzik prawda, że się boją. Wolą silnych, ponieważ teraz takie czasy, że dobrze się ożenić, to jak dawniej dobrze wyjść zamąż. A silną osobowością uważam taką, która potrafi samodzielnie sobie radzić w życiu, obojętnie czy jest kobietą czy mężczyzną. Czasami lecą w domu iskry tak się ścieramy, ale dochodzimy do porozumienia bo inaczej nie da rady. I tak już 15 lat i nie mam zamiaru nic zmieniać, a ni mąż. Tak że chyba w związku miłość rządzi, a nie siła. Zawsze trzeba szukać kompromisu i zgody i w tym tkwi siła.
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej Olejnik

Bartłomiej Olejnik Student,
Politechnika
Częstochowska

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Nie boję się silnych i niezależnych kobiet ;) wątpię żeby jakikolwiek mężczyzna się bał. Nas to kręci i przyciąga a nie odpycha ;]
Link do wypowiedziLink
Michał Kardaś

Michał Kardaś otwarty na
propozycje

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

po raz kolejny powiem NIE!! tylko dajcie nam szansę :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

dajemy szanse ale niektórzy faceci są tchórzami i boją się zagadać pierwsi przez co wiele tracą
Link do wypowiedziLink
Katarzyna F.

Katarzyna F. nawiąże współpracę z
architektami wnętrz

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Aleksandra F.:
czy to prawda, że faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?
Na pewno nie wszyscy .Od razu się boją? Raczej niektórzy przy nich wymiękają ;-), bo nie mogą znieść tego, że kobieta więcej od nich zarabia, ma ciekawszą pracę, osiąga więcej sukcesów ( zawodowych i prywatnych ), jest ogólnie podziwiana i szanowana bardziej niż on. Jak facet nie nadąża to się poddaje i odchodzi ;-)...
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej Olejnik

Bartłomiej Olejnik Student,
Politechnika
Częstochowska

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Całkowicie się z tym nie zgadzam. Wogóle mnie to nie obchodzi. Nie ma to dla mnie żadnego znaczenia. Dla mnie w związku liczyć powinno się uczucie, wzajemny szacunek i umiejętność rozwiązywania problemów drogą rozmowy. Czy kobieta zarabia więcej od mężczyzny, jest bardziej szanowana to nic nie zmienia. Jeśli obie osoby rozumieją się nawzajem to status społeczny nie przestraszy mężczyzny. Każdy ma to na co sobie zapracował. Osobiście cieszyłbym się gdyby moja kobieta była podziwiana i szanowana bardziej niż ja. Kobiety na to zasługują. No może z wyjątkiem takich jak <cenzura>... W życiu prócz mężczyzn zdarzają się też cioty a że na takich trafiają kobiety i takich sobie dobierają to cóż poradzić ;) później większość mężczyzn na tym traci. Pamiętam dialog z filmu, rozmowa kobiety i mężczyzny (mniej więcej tak):

K: Faceci są tacy sami, ty nie możesz być inny.
M: Daj mi szansę. Przecież mnie nie znasz.
K: I tak byś sobie nie poradził...

Często kobiety stawiają nas na straconej pozycji nie dając szansy wykazania się. Traktują nas ogólnikowo. Skoro jeden facet zdradził to kolejny też zdradzi. Mężczyzna nie powinien biegać za kobietą. Przynajmniej ja tak uważam. Jeśli daję kobiecie znać, że jestem nią zainteresowany czy to po dłuższej rozmowie, czy znajomości i dostaję negatywną odpowiedź to odchodzę i drugiego podejścia nie ma. Kobiety bardzo często są niezdecydowane. Czasami są zainteresowane ale nas olewają tylko po to żebyśmy biegali za nimi. Żebyśmy wychodzili z siebie i dawali dowody swej miłości. Bo podobno wtedy kobieta wie ile znaczy dla mężczyzny i jak wiele on jest w stanie zrobić dla niej. A jakie mogą być to dowody w sytuacji gdy mężczyzna dopiero zabiega o kobietę a nie poznaje jej wnętrza. I taki pantoflarz rośnie później w ciotę która siedzi pod obcasem i dla niego dziewczyna zakłada na forum temat "czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?"... nie lubię takich kobiet i patrze z zażenowaniem na takich "facetów".

Pozdrawiam.Bartłomiej Olejnik edytował(a) ten post dnia 04.06.10 o godzinie 11:57
Link do wypowiedziLink
Michał Kardaś

Michał Kardaś otwarty na
propozycje

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

wiola marczukiewicz:
dajemy szanse ale niektórzy faceci są tchórzami i boją się zagadać pierwsi przez co wiele tracą
my też Wam dajemy szansę :) równie dobrze możecie zagadać pierwsze. w końcu mamy równouprawnienie :P
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej Olejnik

Bartłomiej Olejnik Student,
Politechnika
Częstochowska

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Michał Kardaś:
wiola marczukiewicz:
dajemy szanse ale niektórzy faceci są tchórzami i boją się zagadać pierwsi przez co wiele tracą
my też Wam dajemy szansę :) równie dobrze możecie zagadać pierwsze. w końcu mamy równouprawnienie :P


o które tak bardzo walczycie :P do jednych rzeczy chcecie równouprawnienia w innych wolicie być bierne... to takie trochę pójście na łatwiznę ;P
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Bartłomiej Olejnik:
Michał Kardaś:
wiola marczukiewicz:
dajemy szanse ale niektórzy faceci są tchórzami i boją się zagadać pierwsi przez co wiele tracą
my też Wam dajemy szansę :) równie dobrze możecie zagadać pierwsze. w końcu mamy równouprawnienie :P


o które tak bardzo walczycie :P do jednych rzeczy chcecie równouprawnienia w innych wolicie być bierne... to takie trochę pójście na łatwiznę ;P
kobieca natura jest zmienna... jak pierwsze zagadamy to możecie nas wziąć za desperatki albo pomyśleć że szukamy przygody...
Link do wypowiedziLink
Michał Kardaś

Michał Kardaś otwarty na
propozycje

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

wiola marczukiewicz:
kobieca natura jest zmienna... jak pierwsze zagadamy to możecie nas wziąć za desperatki albo pomyśleć że szukamy przygody...
i kto tu się boi? :P
z takim podejściem daleko nie zajedziesz :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

Michał Kardaś:
wiola marczukiewicz:
kobieca natura jest zmienna... jak pierwsze zagadamy to możecie nas wziąć za desperatki albo pomyśleć że szukamy przygody...
i kto tu się boi? :P
z takim podejściem daleko nie zajedziesz :)
nie boje się dałam przykład z życia;p ja odważna kobita
Link do wypowiedziLink
Michał Kardaś

Michał Kardaś otwarty na
propozycje

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

wiola marczukiewicz:
nie boje się dałam przykład z życia;p ja odważna kobita
doskonale :) mam tylko prośbę. nie generalizuj :) bo niektórzy doceniają odwagę kobiet i nie pomyśleliby tak jak to napisałaś wyżej :P
Link do wypowiedziLink
Bartłomiej Olejnik

Bartłomiej Olejnik Student,
Politechnika
Częstochowska

Temat: czy faceci boją się silnych, niezależnych kobiet?

wiola marczukiewicz:
kobieca natura jest zmienna... jak pierwsze zagadamy to możecie nas wziąć za desperatki albo pomyśleć że szukamy przygody...

Idąc Twoim tokiem rozumowania, równie dobrze gdy mężczyzna pierwszy zagada, kobieta może go wziąć za desperata albo kolesia który ciągle zalicza panny, nachalnego...

Nie można tak podchodzić do sprawy. Jeśli dwie osoby są sobą zainteresowane to oprócz zagadania są inne metody żeby dać o tym znać. Zalotne spojrzenia, uśmiech i inne metody kokieterii/zalotów.

Jak sama napisałaś "natura kobiety (nie kobieca jak napisałaś - nie po polskiemu ^^) jest zmienna"...

Łatwiej nazwać mężczyznę tchórzem.Bartłomiej Olejnik edytował(a) ten post dnia 04.06.10 o godzinie 21:51
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj