konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

noo chyba, że jest ekshibicjonistka ;-)
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

a no może, nie spotkałem takich :)

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

ja też nie ;-))
Matylda K.

Matylda K. Minuta gniewu
odbiera Ci
sześdziesiąt sekund
szczęścia

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Anita Sułkowska:
nawet gdyby, to w każdym żarcie jest trochę prawdy :-)
Matylda - żartowałaś? :-)

Tak, zartowałam, z tak zwanym przekąsem:)
Alez dawno nie uzywałam tego słowa:)

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Anita Sułkowska:
oooo to bardzo dobra cecha, rzekłabym - mało spotykana u mężczyzn :-)


Wiem,ale nie mam zamiaru się zmieniać,wolę zostać sobą.
Kończąc jeszcze tę historię powiem tylko że na zakończeniu zaważyła sytuacja kiedy moja była partnerka wróciła do domu,i beż jakiegokolwiek słowa poszła spać. Widząc że coś jest nie tak zadałem pytanie co się stało,i czy chce porozmawiać,na to ona że nie. Po kilku odmownych próbach dałem spokój,bo ile można się napraszać. Nastepnego dnia przypadkowo usłyszałem rozmowe mojej byłej partnerki z jej cieplutką siostrzyczką na temat tego dlaczego ja sam się nie domyśliłem co jej jest,i że ta napewno by to zauważyła. Nie wiem czy wyglądam na takiego durnia,ale to troche żałosne. No i to był już przegięty koniec zabawy.
Chciałbym tylko zwrocic uwagę pań i może nie tylko pań jak ważnym czynnikiem związku jest rozmowa,na jakikolwiek temat,nawet te codzienne,ale to scala związek i buduje wzajemne zrozumienie.

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

nie zmieniaj się, w żadnym wypadku! :-)
Rzeczywiście czasami wymagamy od mężczyzn czytania w myślach.
Może są jakieś kursy wróżbiarskie? ;-))
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Nietety, cierpię na brak umiejętnośc czytania w myślach, odgadywania intencji, odczytywania sygnałów.

Chętnie bym się zapisał na kurs, gdyby tylko był.

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Anita Sułkowska:
nie zmieniaj się, w żadnym wypadku! :-)
Rzeczywiście czasami wymagamy od mężczyzn czytania w myślach.
Może są jakieś kursy wróżbiarskie? ;-))


To nie jest zabawne,facet nie jest maszynką,jesli się z nim rozmawia tak samo potrafi okazywać zrozumienie.

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

to może ja taki zorganizuję? ;-)

wracając do tematu - nie umiałabym zaakceptować zaniedbanego ciała
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

kaloryferek na brzuchu? nie mam szans :)

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

niezupełnie - raczej zaniedbane dłonie, stopy, zęby...
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Zaniedbane zęby to znaczy krzywe (syndrom "kiedyś nienoszonego aparatu, który obecnie jest taki modny"?), czy tylko nieleczone?

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

krzywe czasami są seksowne :-)
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Tylko pod warunkiem, że tak postrzegasz całą osobę :) wtedy wszystko co z nią związane będzie sexy :)

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

być może...
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

A ja odpowiem inaczej.
U partnerki zaakceptowałbym wszystko.
Jeśli czegoś nie akceptuję, to ... nie jest moją partnerką...

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

ideał :-)
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Anita Sułkowska:
ideał :-)

Nie istnieją.

Inna teoria.

Partnerka to ideał. Bo "moja". Z wadami i zaletami. Mój ideał.

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

mówiłam o Tobie ;-P
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Anita Sułkowska:
mówiłam o Tobie ;-P

Nie mam żadnego zaczerwienionego zdjecia... :)
na szczęscie wiem, że żartujesz. ideałów nie ma :)

Następna dyskusja:

Czego/kogo single nie lubią.




Wyślij zaproszenie do