konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

pakietu - syn + mama

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

ale każdy syn (i córka, też) mają matkę :-)

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

mają, ale zwykle nie są w jednym, nierozdzielnym "pakiecie" :-)

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

tak masz racje nierozdzielne i jeszcze uzaleznione pakiety nie sa zdrowe !!! Oj wiem cos o tym, choć w ukladzie córka+mama"

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

więc czego nie umiałbyś zaakceptować?

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

rządów mamy mojej partnerki, zony, przyjaciela !
A Ty czego nie akceptujesz, a co jest dla Ciebie ważne ?

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Ty, partnerka/żona + teściowa to trójkąt a to jest niezdrowy układ :-)
nie wyobrażam sobie związku bez zaufania, partnerstwa, przyjaźni...

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Kontaktów mojej partnerki z swoimi byłymi na zasadzie obściskiwania się jakby to oni byli parą a nie my. Dziwne? kiedyś już takie coś przerabiałem.
Celowego podrywania innych meżczyzn przez moją partnerke.
Decyzji które w naszym związku podejmuje jej koleżanka.

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

rafał M.:
Kontaktów mojej partnerki z swoimi byłymi na zasadzie obściskiwania się jakby to oni byli parą a nie my. Dziwne? kiedyś już takie coś przerabiałem.

jaki wtedy kobieta ma cel? chce wywołać zazdrość obecnego partnera? - beznadzieja! Skutek jest wręcz odwrotny. Mylę się?
Celowego podrywania innych meżczyzn przez moją partnerke.

By się dowartościować?
Decyzji które w naszym związku podejmuje jej koleżanka.

Zawsze się zastanawiałam dlaczego kobiety chcą znać zdanie koleżanki. Boją się, że nie udźwigną same ew. konsekwencji z podjętych samodzielnie decyzji?

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Anita Sułkowska:
rafał M.:
Kontaktów mojej partnerki z swoimi byłymi na zasadzie obściskiwania się jakby to oni byli parą a nie my. Dziwne? kiedyś już takie coś przerabiałem.

jaki wtedy kobieta ma cel? chce wywołać zazdrość obecnego partnera? - beznadzieja! Skutek jest wręcz odwrotny. Mylę się?
Celowego podrywania innych meżczyzn przez moją partnerke.

By się dowartościować?
Decyzji które w naszym związku podejmuje jej koleżanka.

Zawsze się zastanawiałam dlaczego kobiety chcą znać zdanie koleżanki. Boją się, że nie udźwigną same ew. konsekwencji z podjętych samodzielnie decyzji?


Nie wiem,ale w moim poprzednim związku było tak że partnerka bez swojej koleżanki nie chciała podejmować jakiejkolwiek decyzji dotyczącej naszego związku Doszło do tego że wynajęła jej u nas pokój żeby nie musiały się rozstawać.

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

to miałeś dwie pod ręką :-) szczęściarz! ;-)
Matylda K.

Matylda K. Minuta gniewu
odbiera Ci
sześdziesiąt sekund
szczęścia

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Nie wiem,ale w moim poprzednim związku było tak że partnerka bez swojej koleżanki nie chciała podejmować jakiejkolwiek decyzji dotyczącej naszego związku Doszło do tego że wynajęła jej u nas pokój żeby nie musiały się rozstawać.

Fantastyczny układ:))
Trzeba bylo zaproponowac kolezance dołaczenie sie do igraszek w alkowie:))
Przynajmniej miałbys co opowiadac kolegom:)
Hihi.
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Matylda Krzysiak:
Nie wiem,ale w moim poprzednim związku było tak że partnerka bez swojej koleżanki nie chciała podejmować jakiejkolwiek decyzji dotyczącej naszego związku Doszło do tego że wynajęła jej u nas pokój żeby nie musiały się rozstawać.

Fantastyczny układ:))
Trzeba bylo zaproponowac kolezance dołaczenie sie do igraszek w alkowie:))
Przynajmniej miałbys co opowiadac kolegom:)
Hihi.

Właśnie chciałem napisać, że o ile wiązało się to z pełną integracją w związku, to mogłoby być ok.

Ale wbrew pozorom o takich układach normalni faceci jeśli już, to myślą w kategorii "przygody" a nie stałego związku :)
Wolałbym jednak szczęśliwą monogamię, niż niewiadomy trójkącik.
Jeszcze bym z niego wypadł i co wtedy? :))

Czego bym nie zaakceptował? nie znam się za bardzo na związkach, w końcu jestem (stety / niestety) stałym singlem, ale banalnie - palenia papierosów.

Nie żeby to była jedyna rzecz. Ale tego bezwzględnie bym nie zaakceptował. Przerabiałem to już (mimo bycia stałym singlem) :)
i wiem, że to nie dla mnie.Tomasz Usarek edytował(a) ten post dnia 28.02.08 o godzinie 20:55

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

nie lubisz całować się z "popielniczką"?
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Anita Sułkowska:
nie lubisz całować się z "popielniczką"?

Zdecydowanie nie lubię. Dawno nie próbowałem, ale wspomnienia są niefajne.

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Matylda Krzysiak:
Nie wiem,ale w moim poprzednim związku było tak że partnerka bez swojej koleżanki nie chciała podejmować jakiejkolwiek decyzji dotyczącej naszego związku Doszło do tego że wynajęła jej u nas pokój żeby nie musiały się rozstawać.

Fantastyczny układ:))
Trzeba bylo zaproponowac kolezance dołaczenie sie do igraszek w alkowie:))
Przynajmniej miałbys co opowiadac kolegom:)
Hihi.


No widzisz,ja raczej cenie związek dwojga ludzi,a w łóżku nie lubie sie dzielic.
Co do rozmów z kolegami na takie tematy,nie praktykuje tego typu akcji,uważam że o intymnych sprawach powinno sie rozmawiac tylko z bliską osobą której to dotyczy. Nie należe do facetów ktorzy wynoszą wszystko z domu,albo obmawiają swoją żone przed kumplami przy piwie.

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

oooo to bardzo dobra cecha, rzekłabym - mało spotykana u mężczyzn :-)
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Myślę, że Matylda z przekąsem żartowała :))

konto usunięte

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

nawet gdyby, to w każdym żarcie jest trochę prawdy :-)
Matylda - żartowałaś? :-)
Tomek U.

Tomek U. finanse i kontroling

Temat: czego nigdy nie zaakceptuję u partnera/ki?

Chyba żadna dziewczyna nie cieszyła by się z wizji, że facet opowiada przy piwie kolegom pikantne szczegóły...

Następna dyskusja:

Czego/kogo single nie lubią.




Wyślij zaproszenie do