Temat: wiersz na dziś

Rilke R.M. Eros

Maski! Maski! Niech Eros oślepnie!
Kto wytrzyma jego wzrok promienny,
Kiedy jak przesilenie letnie
Przerywa prolog wiosenny.

Jak znienacka wśród zwykłej rozmowy
Coś się zmienia, poważnieje... Coś krzyczy...
I on nagle rzuca lęk tajemniczy
Jak świątyni wnętrze na ich głowy.

O, zgubieni, o, zgubieni niespodzianie!
Boskość chwyta w gwałtowne ramiona.
Los się rodzi, dawne życie kona.
A w głębi źródła - łkanie.

konto usunięte

Temat: wiersz na dziś

Garou - Burning

I don’t think i know you
Don’t think i ever will
Am i in love with you ?
Well i don’t know still
It may sound strange but i’m warning you
I may not be that nice maybe, baby
I’m a heartbreaker
Heartbreaker
Heart of ice

But i’m burning, burning
Cause you set my soul on fire
Girl, I don’t know what i’ll do
Cause i’m burning, i’m burning
I am burning with desire
Yes, i’m burning ; and it’s all because of you
Because of you

We can’t be together
I’m not that kind of a guy
I’ll be gone and lost forever
And you won’t know why
Don’t get me wrong i’m only warning you
You’ll be on your own maybe baby
I’m a heartbreaker
Heartbreaker
Heart of stone

But i’m burning, i’m burning
Cause you set my soul on fire
Girl, I don’t know what i’ll do
Cause I’m burning, i’m burning
I’m burning with desire
Yes i am burning and it’s all because of you
Because of you
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Moja piosenka roku 2008.
Warto umieć jeździć bez trzymanki.

W końcu życie to i tak choroba śmiertelna przenoszona drogą płciową, jak uczy pewien film.

Flobots - Handlebars

I can ride my bike with no handlebars
No handlebars
No handlebars

I can ride my bike with no handlebars
No handlebars
No handlebars

Look at me, look at me
hands in the air like it's good to be
ALIVE
and I'm a famous rapper
even when the paths're all crookedy
I can show you how to do-si-do
I can show you how to scratch a record
I can take apart the remote control
And I can almost put it back together
I can tie a knot in a cherry stem
I can tell you about Leif Ericson
I know all the words to "De Colores"
And "I'm Proud to be an American"
Me and my friend saw a platypus
Me and my friend made a comic book
And guess how long it took
I can do anything that I want cuz, look:

I can keep rhythm with no metronome
No metronome
No metronome

I can see your face on the telephone
On the telephone
On the telephone

Look at me
Look at me
Just called to say that it's good to be
ALIVE
In such a small world
All curled up with a book to read
I can make money open up a thrift store
I can make a living off a magazine
I can design an engine sixty four
Miles to a gallon of gasoline
I can make new antibiotics
I can make computers survive aquatic conditions
I know how to run a business
And I can make you wanna buy a product
Movers shakers and producers
Me and my friends understand the future
I see the strings that control the systems
I can do anything with no assistance
I can lead a nation with a microphone
With a microphone
With a microphone
I can split the atoms of a molecule
Of a molecule
Of a molecule

Look at me
Look at me
Driving and I won't stop
And it feels so good to be
Alive and on top
My reach is global
My tower secure
My cause is noble
My power is pure

I can hand out a million vaccinations
Or let'em all die in exasperation
Have'em all healed of their lacerations
Have'em all killed by assassination
I can make anybody go to prison
Just because I don't like'em and
I can do anything with no permission
I have it all under my command
I can guide a missile by satellite
By satellite
By satellite
and I can hit a target through a telescope
Through a telescope
Through a telescope
and I can end the planet in a holocaust
In a holocaust
In a holocaust
In a holocaust
In a holocaust
In a holocaust

I can ride my bike with no handlebars
No handle bars
No handlebars

I can ride my bike with no handlebars
No handlebars
No handlebars
Paulina G. edytował(a) ten post dnia 05.10.08 o godzinie 22:02
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Prawdziwa miłość

Adam Nowak

prawdziwa miłość
inna miłość
nie chce już
żadnych słów
nie odchodzi
nie przemija
prawdziwa miłość trwa

zapominamy
kto był blisko tak
nie pamiętamy
kto kochał nas
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Miłość od pierwszego wejrzenia - Wisława Szymborska

Oboje są przekonani,
że połączyło ich uczucie nagłe.
Piękna jest taka pewność,
ale niepewność piękniejsza.

Sądzą, że skoro nie znali się wcześniej,
nic między nimi nigdy się nie działo.
A co na to ulice, schody, korytarze,
na których mogli sie od dawna mijać?

Chciałabym ich zapytać,
czy nie pamiętają-
może w drzwiach obrotowych
kiedyś twarzą w twarz?
jakieś "przepraszam" w ścisku?
głos "pomyłka" w słuchawce?
- ale znam ich odpowiedź.
Nie, nie pamiętają.

Bardzo by ich zdziwiło,
że od dłuższego już czasu
bawił sie nimi przypadek.

Jeszcze nie całkiem gotów
zamienić się dla nich w los,
zbliżał ich i oddalał,
zabiegał im drogę
i tłumiąc chichot
odskakiwał w bok.

Były znaki, sygnały,
cóż z tego, że nieczytelne.
Może trzy lata temu
albo w zeszły wtorek
pewien listek przefrunął
z ramienia na ramię?
Było coś zgubionego i podniesionego.
Kto wie, czy już nie piłka
w zaroślach dzieciństwa?

Były klamki i dzwonki,
na których zawczasu
dotyk kładł się na dotyk.
Walizki obok siebie w przechowalni.
Był może pewnej nocy jednakowy sen,
natychmiast po zbudzeniu zamazany.

Każdy przecież początek
to tylko ciąg dalszy,
a księga zdarzeń
zawsze otwarta w połowie.
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Mna zbytnie a niepowściągliwe dziwkochwalstwo naszego wieku - Julian Tuwim

Zanadto się z damą cacka
Szarmancka brać literacka.

Szmatławce i szewaliery
Prawią jej same dusery.

Dochodzą już do przesady
Te kąplemęty, lansady.

Te sętymęty, czułości
Przyprawić mogą o mdłości.

Mizdrzy się w gracji i szyku
Cicibey przy wersalczyku.

Dla byle kapryśnej idiotki
Madrygał ułoży słodki.

Dla paru od wiersza groszy
Płaszczy się mdleje z rozkoszy.

Wpadają w achy i ochy
Na widok pończochy pieszczochy.

Piszczą "sylwuple, żewupry!"
Bałwany i wiercikupry.

Na widok pyjamy damy
Piszczą te chamy reklamy.

Dlaczego chwycił szał cię,
Gdyś ujrzał kretynkę w aucie?

Czego się cieszysz, Mojsie,
Że dziwka siedzi w rolls-roysie?

"Urocza Bebi Pipi
w yahcie na Missisipi".

"Zmysłowa Dudu Papa
Jej uśmiech, pies i kanapa".

"Feteryczna Elli Belli
Pije kawę w kąpieli".

Czego migdalisz się, chłopie,
Że dziwka kawsko żłopie?

Że w wannie niby? To o to
Tak się wygłupiasz idioto?

Sam lepiej idź do łaźni
I już się więcej nie błaźnij.
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Mniej więcej - Jan Twardowski

Ach te słowa mniej więcej
powtarzają je od niechcenia
tak sobie, byle jak
przekazują jak niezdarne ręce
kto zrozumie kto wytłumaczy
że mniej
to znaczy więcej
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Bardzo mnie wzruszył ten wiersz, bo ja też zawsze modlę się do mojego Anioła Stróża, żeby pilnował ludzi, których kocham :)

Konstanty Ildefons Gałczyński

Modlitwa do Anioła-Stróża


Aniele Boży, Stróżu mój,
do żony mojej steruj
na swej łódce z niebieskiego papieru
i powiedz jej, że kocham ją,
Aniele-Stróżu mój.

Muśnięciem piór w kolędę zmień
troski jej wszystkie ziemskie,
a rozsyp przed nią twoje srebro betlejemskie,
miękkie jak zieleń serce jej
raduj spokojnym snem.

Aniele Boży, uczyń mnie
chociażby niskim progiem,
ale szkarłatnym pod jej stopy drogie,
i w próg tchnij śpiew na chwałę stóp,
Aniele-Stróżu mój.
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Moja droga - Tadeusz Borowski

Gdy mówię: "jesteś moją Muzą",
rwą włosy z głowy: "idiota,
a nie poeta patriota".
A kiedy wołam: "wróć, zgubiona",
klną w żywy kamień: "drań skończony,
kocha się, gdy ojczyzna kona".

A ja naprawdę już nie mogę
i nie chcę nawet, gdybym mógł,
ja się przed poetami korzę,
którzy chuchając w iskrę Bożą
kładą do kraju prostą drogę.
Lecz ja cóż: błądzę po bezdrożach
i ciebie szukam, moja droga,
najmilsza z moich wszystkich dróg.


PS Poeta napisał ten wiersz w 1945 roku, w Monachium.Paulina G. edytował(a) ten post dnia 05.10.08 o godzinie 22:35
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

jak się ma takie sny, to to nie jest dobry znak - trzeba uciekać!

Moje zwykła marzenie - Paul Marie Verlaine

Śnię często - przejmująco, dziwnie - o nieznanej
Kobiecie. Ja ją kocham i kocha mnie ona.
Nigdy całkiem ta sama, ni całkiem zmieniona,
Kocha mnie i pojmuje, i goi me rany.
Bo ona mnie pojmuje! Serca mego ściany
Dla niej jednej przezrocze, zagadki zasłona
Dla niej jednej opada! Gdy skroń ma spocona,
Ona jedna ją chłodzi rosą łzy wylanej.
Krucze, lniane czy złote są jej włosy wiotkie?
Nie wiem. Imię? Pamiętam, że dźwięczne i słodkie,
Jak imiona najdroższych wygnańców żywota.
Spojrzenie jej podobne posągów spojrzeniu,
A głosu dalekiego, cichego pieszczota
Ma dźwięk głosów kochanych, zmilkłych w grobów cieniu.
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

I z tym wierszem idę spać:)
to jest mój wiersz na dziś!

Może to wszystko - Wisława Szymborska

Może to wszystko
dzieje się w laboratorium?
Pod jedną lampą w dzień
i miliardami w nocy?

Może jesteśmy pokolenia próbne?
Przesypywani z naczynia w naczynie,
potrząsani w retortach,
obserwowani czymś więcej niż okiem,
każdy z osobna
brany na koniec w szczypczyki?

Może inaczej:
żadnych interwencji?
Zmiany zachodzą same
zgodnie z planem?
Igła wykresu rysuje pomału
przewidziane zygzaki?

Może jak dotąd nic w nas ciekawego?
Monitory kontrolne włączane są rzadko?
Tylko gdy wojna i to raczej duża.
niektóre wzloty ponad grudkę Ziemi.
czy pokaźne wędrówki z punktu A do B?

Może przeciwnie:
gustują tam wyłącznie w epizodach?
Oto mała dziewczynka na wielkim ekranie
przyszywa sobie guzik do rękawa.

Czujniki pogwizdują,
personel się zbiega.

Ach cóż to za istotka
z bijącym w środku serduszkiem!
Jaka wdzięczna powaga
w przewlekaniu nitki!
Ktoś woła w uniesieniu:
Zawiadomić Szefa,
niech przyjdzie i sam popatrzy!
Beata M.

Beata M. Wszystko co możesz
uczynić jest tylko
maleńką kroplą w
og...

Temat: wiersz na dziś

"kula"

Ulepię
z miliona
moich łez,
kulę
ogromną,
przejrzystą
i potoczę ją
do nieba bram
pokażę ją Bogu
i zostawię tam
niech wie
jak piekna jest
szczęścia łza!
"mowa ciała"
Budzi mnie
pocałunek Twej ręki
-delikatny.
Pieści mnie
głos Twoich oczu
-słodki.
Spogląda na mnie
profil Twej twarzy
-idealny.
Dotyka mnie
smak Twojej szyi
-łagodny.
Otula mnie
oddech Twych rzęs
-namiętny.
Kładzie do snu
miłość Twych ramion
-silna!

autor:marta
Beata M.

Beata M. Wszystko co możesz
uczynić jest tylko
maleńką kroplą w
og...

Temat: wiersz na dziś

Pragnienie

Chcę widzieć Cię w mych ramionach tonącą
Nieśmiało ciałem całym drżącą
Chcę czuć Twój oddech gorący
Westchnieniami kuszący
Chcę wtopić się w Twój wizerunek
I łapczywie chłonąć każdy pocałunek
Chcę zanurzyć się w ciała Twego wydmie
I czerpać z niego rozkosze bezwstydnie
Chcę Cię posiąść żądzą kipiącą
I pieścić namiętnie z szaleństwa dyszącą
Chcę Cię utulić błogą tkliwością
I obdarować mą całą miłością

E.J.
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Kofta Jonasz

Czułość

Chcę cię dotknąć
Boję się
Boję się twego bólu
Chcę ci zostawić twą samotność
A swą obecność zamienić w czułość
Jesteśmy inni
Każde z nas
Ma swoje tajemnice ciemne
Kolczasty
Dziki
Suchy chwast
Nadzieje nadaremne
Spotkali się
Któryś tam raz
Śpiąca królewna ze śpiącym królem
Chcę dać ci to
Co mogę dać
Czule
Czulej
Najczulej
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria

Szczęście

Nie wiem, nie wiem, co komu uczyniło złego
słodkie szczęście tych moich ostatnich tygodni.
Czy zostało przeklęte? Za co i dlaczego,
skoro nie popełniło grzechu ani zbrodni?

Wiem tylko, że ma wrogów. Wiem, że jest skazane.
Że odrzucono prośby o ułaskawienie
i że dzisiejszej nocy, zbudzone nad ranem,
wyda ono ostatnie słodkie swoje tchnienie.
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Anna Świrszczyńska "Nie narodzona"

Jestem jeszcze nie narodzona,
na pięć minut przed narodzeniem.
Mogę się jeszcze cofnąć
w swoje nienarodzenie.
Oto już dziesięć minut przed,
oto już godzina przed narodzeniem.
Cofam się,
idę,
biegnę
w swoje minus życie.

Idę swoim nienarodzeniem jak tunelem
o niesamowitych prespektywach.
Dziesięć lat przed,
sto pięćdziesiąt lat przed,
idę, dudnią moje kroki,
fantastyczna podróż przez epoki,
w których mnie nie było.

Jakże długie jest moje minus życie,
nieistnienie tak bardzo przypomina nieśmiertelność.

Oto romantyzm, gdzie mogłabym być starą panną,
oto renesans, gdzie byłabym
brzydką i niekochaną żoną złego mężą,
średniowiecze, gdzie nosiłabym wodę w oberży.

Idę wciąż dalej,
jakie echo,
dudnią moje kroki
przez moje minus życie,
przez odwrotność życia.
Dochodzę do Adama i Ewy,
już nic nie widać, ciemno.
Tutaj już umiera moje nieistnienie
nieważną śmiercią matematycznej fikcji.
Nieważną jak bylaby śmierć mojego istnienia,
gdybym się urodziła naprawdę.

Temat: wiersz na dziś

Safona


Wydaje mi się samym bogom równy
mężczyzna, który siadł naprzeciw ciebie,
i słowa twoje przyjmuje z zachwytem,
w oczarowaniu.

Słodkim uśmiechem budzisz w nim pragnienia
lecz w piersi mej drży serce pełne lęku,
i gdy na ciebie patrzę, głosu z krtani
dobyć nie mogę,

zamiera słowo, dreszcz przenika ciało
albo je płomień łagodny ogarnia,
ciemno mi w oczach, to znów słyszę w uszach
szum przenikający.

Oblana potem, drżąca, zalękniona
blednę jak zwiędła poszarzała trawa,

i już niewiele brak, abym za chwilę
padła zemdlona.

Ze wszystkim jednak trzeba się pogodzić
.......
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Anna Świrszczyńska

Muszę to zrobić


mój bardzo miły, muszę cię pożegnać.
muszę odejść
i znów będę sama.
odbiorę ci moje ciepło, splątane z twoim
w uścisku
sennego szczęścia.

nie będzie to łatwe. zrosły się oba
i będą się bronić
przed tym rozdarciem,
jak dwoje zwierząt przed śmiercią.
przerażone, głupie i piękne
będą walczyć jak o życie.
o swoje prawo
nocy.

muszę cię odtrącić, mój miły,
choć jestem ci potrzebna,
i odejść tam,
gdzie nie jestem potrzebna nikomu.

muszę strzelić ci w serce,
choć mnie błagasz o litość,
i sobie strzelić w serce,
choć tak bardzo się boję.

nikt z ludzi
tego ode mnie nie żąda.
a jednak muszę to zrobić.
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś


Ze wszystkim jednak trzeba się pogodzić
.......


AMEN!!!

a potem się uśmiechnąć i iść spać

umywszy porządnie zęby

:)
Paulina Filipek

Paulina Filipek radca prawny

Temat: wiersz na dziś

Ktoś mądry napisał o Norwidzie, że On nigdy nie będzie współczesny, bo żadna współczesność nie jest w stanie Go dogonić.

Dlatego tak bardzo Go kocham.

MOJA PIOSNKA



- I'll speak to him again.
What do you read, my lord?...
- Words, words, words!

Shakespeare



Źle, źle zawsze i wszędzie
Ta nić czarna się przędzie:
Ona za mną, przede mną i przy mnie,
Ona w każdym oddechu,
Ona w każdym uśmiechu,
Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie...



*

Nie rozerwę, bo silna,
Może święta, choć mylna,
Może nie chcę rozerwać tej wstążki;
Ale wszędzie - o! wszędzie,
Gdzie ja będę, ta będzie:
Tu w otwarte zakłada się książki,
Tam u kwiatów zawiązką,
Owdzie stoczy się wąsko
By jesienne na łąkach przędziwo:
I rozmdleje stopniowo,
By ujednić na nowo,
I na nowo się zrośnie w ogniwo.



*

Lecz, nie kwiląc jak dziecię,
Raz wywalczę się przecie.
Niech mi puchar podadzą i wieniec!...
I włożyłem na czoło,
I wypiłem, a wkoło
Jeden mówi drugiemu: "Szaleniec!!"



*

Więc do serca, o radę,
Dłoń poniosłem i kładę,
Alić nagle zastygnie prawica:
Głośno śmieli się oni,
Jam pozostał bez dłoni,
Dłoń mi czarna obwiła pętlica.



*

Źle, źle zawsze i wszędzie
Ta nić czarna się przędzie:
Ona za mną, przede mną i przy mnie,
Ona w każdym oddechu,
Ona w każdym uśmiechu,
Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie.



*

Lecz, nie kwiląc jak dziecię,
Raz wywalczę się przecie;
Złotostruna nie opuść mię lutni!
Czarnoleskiej ja rzeczy
Chcę - ta serce uleczy!

I zagrałem...

...i jeszcze mi smutniéj.



Wyślij zaproszenie do