Sławomir
M.
zmiany, zmiany,
zmiany.....
konto usunięte
Sylwia J.:
zastanawiam się, czy już nie jest za późno ;)
konto usunięte
Piotr B.:
no to zostaje homeopata, znachor, albo jakiś bioenergo:-)))
konto usunięte
Sylwia J.:
albo pogodzenie się i przetrwanie z optymistycznym czekaniem na odwilż ;o))))
konto usunięte
Piotr B.:
pogodzenie się z czymś bee??:PP eee no:)
wilgoci brak powiadasz;)
konto usunięte
Sylwia J.:
ahhh... widzę, że nie tylko mnie umysł przemroziło ... ;D ;P
konto usunięte
Piotr B.:
ja mam czapkę z bąbelkiem:PP
konto usunięte
Sylwia J.:
ehhh.. jak widzę, ani Twój bąbelek, ani mój pomponik przed atakiem mrozu nie uchroniły ;o))))
konto usunięte
Piotr B.:
mój chroni doskonale:) nikt się nie odważy zaatakować:))
konto usunięte
Sylwia J.:
w takim razie, nie odważę się polemizować nad skutecznością bąbelkowych ochraniaczy, nie moja specjalizacja, chociaż... do pomponików chyba im niedaleko ;) widocznie, chwilowo odniosłam inne wrażenie ;P ;o)
konto usunięte
Piotr B.:
masz rację:) nie o wagę tu chodzi:P bąbelek może i mały:)) hihi ale wariat:))
konto usunięte
Sylwia J.:
nie o wagę ale o uważną uwagę ;) a co do reszty, to już do własnej analizy pozostawiam ;D byle zbyt dużych odmrożeń nie było ;o))))Sylwia J. edytował(a) ten post dnia 25.01.10 o godzinie 12:47
konto usunięte
Piotr B.:
ach o taką wagę powiadasz;-))))
może lepiej nie pozostawiaj:) interpretacja to mój fach:PP
konto usunięte
Sylwia J.:
lepiej samemu sobie według siebie zinterpretować, niż narzucić swoją wizję, niekoniecznie oczekiwaną ;)chociaż, potem przynajmniej jest na kogo zrzucić ;)
konto usunięte
Piotr B.:
alez nikt tu nie mówi o narzucaniu:) ale zawsze można wymienić się wtedy poglądami i albo znaleźc konsensus albo i nie:))
tiiiaa;P od razu zrzucać:P i wyszło szydło z worka hihihi
konto usunięte
Sylwia J.:tiiiaa;P od razu zrzucać:P i wyszło szydło z worka hihihi
no dobrze, nie narzucać - przedstaaawiać :o)))) a zrzucanie - ubiegłam fakty, czasem niektórzy tak wolą ale kto wie, którzy ;) tak tak , podobno Ci "którzy" wyznają zasadę - "do kogoś się nie wprasza, żeby nie musieć się rewanżować" ale tu ze zrzucaniem, raczej kulą w płot, niż z wychodzeniem szydła ;) :P
kompromis - zdecydowanie ;)Sylwia J. edytował(a) ten post dnia 25.01.10 o godzinie 13:04
konto usunięte
Piotr B.:nic kurna nie rozumiem;PPP
konto usunięte
Sylwia J.:
jedym słowem (lub 8ma) - nie narzucam i nie zrzucam, do kompromisu dążę ;)
konto usunięte
Piotr B.:
no widzisz:) jak 8ma można lepiej wyjaśnic niż 30-ma :))
konto usunięte
Sylwia J.:
byle te 8m było po chłopsku, a nie odwrotnie ;P ;o)))
Następna dyskusja:
пропозиції роботи
