Temat: Single rano...
a odnośnie sytuacji na rynku pracy, który od jakeigoś czasu PILNIE śledzę:
Spotykają się dwaj właściciele firm:
- Słuchaj, ty swoim pracownikom płacisz jeszcze pensję?
- Nie
- Ja też nie. A oni i tak przychodzą do pracy?
- No przychodzą.
- U mnie też.Słuchaj, a może by tak pobierać opłaty za wejście?
;)
- Tu stacja CNN. Raport z ostatniej chwili ! Do Ziemi zbliża się wielka asteroida ... zderzenie z nią jest nieuniknione! NASA wysyła właśnie ekspedycję, która za pomocą ładunków termonuklearnych ma rozsadzić asteroidę na kawałki - nie zagrażające naszej atmosferze ...
Z ostatniej chwili : Misja się nie powiodła ... do Ziemi zbliża się wielka asteroida naszpikowana ładunkami nuklearnymi ...
- Dzisiaj naszym gościem jest Stanisław Rozpucha, który zaprezentuje nam unikalny numer z tresurą krów !
- Panie Stanisławie - pytanie - jak doszedł Pan do takiej perfekcji w tej tresurze ? Jak wiadomo krowa to zwierzę leniwe, oporne ... czy zdradzi nam Pan swój sekret ?
- Otóż przez 8 lat byłem administratorem systemów w stołecznym ZUS-ie ...
Młody, sympatyczny człowiek szuka drugiej połówki. W pierwszej już dno widać...
"Półtora bajta" a "pół terabajta" - niby nic, a jednak jaka różnica...
- Lubartów 33?
- Taaa...
- Kuba?!
- A kto mówi?
- Beniek.
- Skąd dzwonisz, Beniek?
- Z Monachium.
- Oooo, Bawaria. A co tam robisz?
- Poszczęściło mi się bardzo...
- Taaaa?
- W kostnicy miejskiej pracuję...
- Oooo...
- ... i nie uwierzysz: NIEMCÓW PALĘ!
Pacjent, oddając lekarzowi plik analiz, wyników badań, pyta:
- I jak, ma pan dla mnie jakieś dobre nowiny?
- W sumie tak... dla łowców organów nie jest już pan pożądanym celem.
Maria Szarapowa przegrała w tenisa, ale i tak zarobiła milion baksów za ścieżkę dźwiękową do najnowszego niemieckiego wysokobudżetowego pornola.
Nie ma co przycinać paznokci u nóg. Zapowiada się gołoledź.
- Wiesz - rozmawia dwóch kumpli w barze - mamy z żoną taki system. Kiedy budzimy się rano pytam się jej jaki dziś będzie dzionek. Jak mi odpowie, że słoneczny, to znaczy, że będzie małe bara-bara. Jak mówi, że pochmurno, to nic z tego. Czasem też mawiała, że pogoda zmienna. Wtedy musiałem się postarać, żeby do czegoś doszło...
- Hmm, no całkiem ciekawe, wiele sprawa ułatwia. Ale czemu mi to mówisz?
- Bo mam w związku z tym jedno pytanie do Ciebie...
- Wal.
- Czy my żyjemy w Polsce czy w pierd*lonym Mordorze?
Jeśli powiedziałeś narkotykom "Nie", to znaczy, że doćpałeś się do takiego stadium...
... że zacząłeś rozmawiać z narkotykami!
Cudotwórcą był Wasyl! Machnie prawą ręką - jezioro. Machnie lewą ręką - łabędzie po jeziorze pływają.
Machnie jeszcze ćwiartkę i bardziej skomplikowane halucynacje się zaczynają...
- Co robić, jeśli komputer przestał działać?
- Jeśli jesteś użytkownikiem - uciekaj,
jeśli serwisantem - naprawiaj,
a jeśli jesteś programistą - sprawiaj wrażenie, że tak było zaplanowane.
Łyknąłem bezkofeinową kawę. Wypilem bezalkoholowe piwo. Zjadlem silikonową parówkę bez mięsa z białą cebulą bez smaku i zapachu. Zapalilem beznikotynowego papierosa i położyłem się spać...
z gumową babą...
- Nie mogę już patrzeć, jak ta nasza reprezentacja znowu dostaje w d*pę!
- To przełącz na inny kanał!
- Tak? Wtedy w ogóle tego nie zobaczę!!!
- Skąd prokurator ma willę z basenem o wartości kilku milionów dolarów?
- z nieskrywanym smutkiem i zazdrością rozpoczął program Uwaga Ryszard Cebula.
Pewnego dnia bogowie odpoczywali na szczycie Olimpu. W pewnej chwili jeden z nich, patrząc w dół, powiedział:
- Nudno i monotonnie na tej Ziemi... Na czele każdego kraju stoi król albo car - najmądrzejszy człowiek w całym kraju, otacza się mądrymi doradcami, a ci, co są głupsi - wykonują mniej odpowiedzialną robotę...
- A ty czego byś chciał? - spytał go inny z bogów - Żeby krajem rządził idiota, otaczał się kretynami, a mądrzy ludzie wypełniali obowiązki tłuszczy?
- A co? Fajnie by było popatrzeć na takie cudo! - odparł pierwszy.
- Ale przecież taki kraj padnie po roku, najwyżej dwóch, z powodu idiotycznych rządów!!!
- Nie padnie. Założymy się?
- Chcesz się założyć? Proszę bardzo!
I tak powstała Polska...
Wraca mąż wcześniej z pracy do domu. Wchodzi do sypialni. Żona w szoku szybko chowa wibrator za plecy i rozedrganym głosem mówi:
- A co ty tak wcześnie dzisiaj?
- Daj spokój! Wywalili mnie z roboty! Niedługo wszystko za ludzi maszyny będą robiły...
;)
Miłego dnia, Spider
Maciej "Spider" P. edytował(a) ten post dnia 19.10.09 o godzinie 14:46