Paweł Zygadło

Paweł Zygadło Everybody knows that
it's impossible to
do so, as it's im...

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Czy macie, podobne problemy, dlazcego tak jest?
Piszcie jakie są wasze spostrzeżenia na ten temat.
Edyta Dałek

Edyta Dałek Koordynator
ds.kontraktów,
Fresenius Kabi
Polska Sp. z o.o.

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Może zbyt dużo od siebie oczekujemy, a jak już jesteśmy w związku to zapominamy ze sobą rozmawiać, więc jak się pojawia problem to odchodzimy, bo tak podobno łatwiej?

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Zastanowiłem się chwilę i wydaje mi się, że muszę zadań pytanie czy trudności w dorosłym życiu dotyczą tworzenia, czy utrzymania związku? Zauważyłem, że ludzaie nie mają problemu z nawiązaniem kontaktu i rozpoczęciem znajomości, ale trudności zaczynają się, gdy trzeba się dopasować, czasami odpuścić ... przecież od samego początku nie można odpuścić ... :) Wydaje mi się, że to jest już spowodowane pewnym rozleniwieniem.Hubert P. edytował(a) ten post dnia 24.08.11 o godzinie 17:02

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

bo wiadomo czego juz oczekujemy od życia, siebie i partnera:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Sylwia P.:
bo wiadomo czego juz oczekujemy od życia, siebie i partnera:)
ja np. już nie oczekuję od drugiej osoby idealności, bo to przeciwieństwa się przyciągają :)
Paweł Zygadło

Paweł Zygadło Everybody knows that
it's impossible to
do so, as it's im...

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Sylwia P.:
bo wiadomo czego juz oczekujemy od życia, siebie i partnera:)

A czy nie jest tak, że istotny jest brak czasu, cięzko isć na randke, bo się zwyczajnie nie chce?

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Paweł Zygadło:
Sylwia P.:
bo wiadomo czego juz oczekujemy od życia, siebie i partnera:)

A czy nie jest tak, że istotny jest brak czasu, cięzko isć na randke, bo się zwyczajnie nie chce?
a czy przed odpisaniem osobie powyżej w wątku patrzycie w życiorys i stanowisko tejże osoby ...? :) (czym się zajmuje, ile może zarabiać?)
Anna Z.

Anna Z. za dużo zbędnych
słów....

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Sylwia P.:
bo wiadomo czego juz oczekujemy od życia, siebie i partnera:)

tylko czasami ciężko nam "sformułować" te oczekiwania.... i łatwiej jest się poddać niż walczyć.... wygoda
Edyta Dałek

Edyta Dałek Koordynator
ds.kontraktów,
Fresenius Kabi
Polska Sp. z o.o.

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Może za dużo oczekujemy. Stawiamy sobie i innym tak duże wymagania, że nie możemy im sprostac. Szczególnie wydaje mi się, że to kobiety zbyt dużo oczekują, w związku z tym, że robimy to co do tej pory było dla facetów(praca i zarabianie kasy), to uznałyśmy, że oni mają robic to co my do tej pory (prac, sprzątac, gotowac, zajmowac się dziecmi), a jak już to robią, to mówimy im, że źle to robią

a czy przed odpisaniem osobie powyżej w wątku patrzycie w życiorys i stanowisko tejże osoby ...? :) (czym się zajmuje, ile może zarabiać?)

Do tej pory tego nie robiłam, ale pewnie gdybym miała się spotkac w realu z daną osobą, to jestem pewna, że bym ją wcześniej "sprawdziła"
Paweł Zygadło

Paweł Zygadło Everybody knows that
it's impossible to
do so, as it's im...

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Hubert P.:
Paweł Zygadło:
Sylwia P.:
bo wiadomo czego juz oczekujemy od życia, siebie i partnera:)

A czy nie jest tak, że istotny jest brak czasu, cięzko isć na randke, bo się zwyczajnie nie chce?
a czy przed odpisaniem osobie powyżej w wątku patrzycie w życiorys i stanowisko tejże osoby ...? :) (czym się zajmuje, ile może zarabiać?)

Napewno gdzies się przewija też i ten wątek) I tu jest roznica, bo będąc na studiach czlowiek w ogole na to nie patrzył:)

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Sylwia P.:
bo wiadomo czego juz oczekujemy od życia, siebie i partnera:)

wiadomo, wiadomo... tylko ta pewność, że wiemy czego chcemy sprawia, że coraz ciężej pójść na jakikolwiek kompromis. Łatwiej jest odpuścić niż chcieć walczyć :)

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Powodów jest mnóstwo:
Bagaż doświadczeń często nie ułatwia, a utrudnia: ktoś coś powie, zrobi, a my nakładamy kalkę z poprzedniego, nieudanego związku. Zamiast porozmawiać, spróbować wyjaśnić, zapytać tworzymy całą interpretację, która może mieć się nijak do intencji tej nowej osoby.

Bo mamy swoje przyzwyczajenia, oczekiwania, tamta strona również i nie chce nam się wykonać wysiłku, żeby znaleźć wspólną płaszczyznę i wyjść z tej, jakby nie było, strefy komfortu (komfort rozumiany jako sytuacja znana).

Jadąc psychologicznie - wiele osób po nieudanym związku nie ma "załatwionej" sprawy rozstania: nie pogodziła się z odejściem drugiej strony, ma poczucie porażki, czuje się zawiedziona, oszukana, albo zmęczona itp. To powoduje, że tak naprawdę nie jesteśmy gotowi do tworzenia nowego związku, choć wydaje nam się, że co to za filozofia? Zapisać się na jakiś portal randkowy, pójść na kawę, potańczyć i już.

Długo można by jeszcze wymieniać, ale co będę innym możliwość napisania od siebie zabierać ;)
Paweł Zygadło

Paweł Zygadło Everybody knows that
it's impossible to
do so, as it's im...

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Teresa Piatczyc Jachimowska:
Powodów jest mnóstwo:
Bagaż doświadczeń często nie ułatwia, a utrudnia: ktoś coś powie, zrobi, a my nakładamy kalkę z poprzedniego, nieudanego związku. Zamiast porozmawiać, spróbować wyjaśnić, zapytać tworzymy całą interpretację, która może mieć się nijak do intencji tej nowej osoby.

Bo mamy swoje przyzwyczajenia, oczekiwania, tamta strona również i nie chce nam się wykonać wysiłku, żeby znaleźć wspólną płaszczyznę i wyjść z tej, jakby nie było, strefy komfortu (komfort rozumiany jako sytuacja znana).

Jadąc psychologicznie - wiele osób po nieudanym związku nie ma "załatwionej" sprawy rozstania: nie pogodziła się z odejściem drugiej strony, ma poczucie porażki, czuje się zawiedziona, oszukana, albo zmęczona itp. To powoduje, że tak naprawdę nie jesteśmy gotowi do tworzenia nowego związku, choć wydaje nam się, że co to za filozofia? Zapisać się na jakiś portal randkowy, pójść na kawę, potańczyć i już.

Długo można by jeszcze wymieniać, ale co będę innym możliwość napisania od siebie zabierać ;)

Fakt,rozmowa o problemach ale już w zwiazku jest bardzo ważna. Tylko problem jest taki że czlowiek będąc singlem w doroslym życiu ma niewielkie szanse na stworzenie właśnie takiego zwiazku. Porównanie - na studiach tych zwiazków przez parę lat bylo czasem kilka a teraz na kilka lat, jak dobzre pójdzie to moze jeden,żeby nie powiedzieć ,zę pół:). Zeby móc stworzyć zwiażek trzeba miec czas, spotykac się, rozmawiać a jak człowiek pracuje to tego czasu jest niewiele. Jak się spotykamy z kimś i nie powali nas ta osoba na kolana to już nie chce się nam drugi raz spotykać. Ludzie mlodzi nie mają nic , do wszystkiego dochodza wspólnie i to ich wiąże a w doroslym życiu co mozę ludzi wiazać? Zamieszkanie razem to już w ogóle kosmos, bo większosć się boi a to przeciez dopiero wiąze ludzi wlaśnie takie ciągle przebywanie ze sobą.

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Paweł Zygadło:
Ludzie mlodzi nie mają nic , do wszystkiego dochodza wspólnie i to ich wiąże a w doroslym życiu co mozę ludzi wiazać? Zamieszkanie razem to już w ogóle kosmos, bo większosć się boi a to przeciez dopiero wiąze ludzi wlaśnie takie ciągle przebywanie ze sobą.
No ale może to właśnie powinna być ta recepta? kiedy mamy już "coś" to resztę czasu można przeznaczyć na przyjemne wspólne spędzanie czasu - i to chyba powinno bardziej zbliżać niż wspólna walka o byt ?
ale mogę się mylić, młoda jestem :P

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Paweł Zygadło:

Fakt,rozmowa o problemach ale już w zwiazku jest bardzo ważna. Tylko problem jest taki że czlowiek będąc singlem w doroslym życiu ma niewielkie szanse na stworzenie właśnie takiego zwiazku. Porównanie - na studiach tych zwiazków przez parę lat bylo czasem kilka a teraz na kilka lat, jak dobzre pójdzie to moze jeden,żeby nie powiedzieć ,zę pół:). Zeby móc stworzyć zwiażek trzeba miec czas, spotykac się, rozmawiać a jak człowiek pracuje to tego czasu jest niewiele. Jak się spotykamy z kimś i nie powali nas ta osoba na kolana to już nie chce się nam drugi raz spotykać. Ludzie mlodzi nie mają nic , do wszystkiego dochodza wspólnie i to ich wiąże a w doroslym życiu co mozę ludzi wiazać? Zamieszkanie razem to już w ogóle kosmos, bo większosć się boi a to przeciez dopiero wiąze ludzi wlaśnie takie ciągle przebywanie ze sobą.

Może to błędna interpretacja, ale mam wrażenie, że tak naprawdę w tym, co napisałeś tkwi podstawowe pytanie: czy w ogóle chce mi się tworzyć ZWIĄZEK? Czy raczej chodzi o spędzenie przyjemnie czasu z kimś, kto nie będzie zbyt wiele oczekiwał, zauroczy, będzie kolejnym "miłym" puzzlem w życiu?
Żeby nie było - nie uważam, że to drugie podejście jest złe. Pod warunkiem, że tak naprawdę wiemy, czego rzeczywiście chcemy.
Jak zwykle - wszystko zaczyna się od siebie;)

A tworzenie związku (w pełnym tego słowa znaczeniu)moim zdaniem w żadnym wieku nie jest łatwe: młodzi szybciej wchodzą w relację, szybciej decydują się na wspólnie mieszkanie, ale czy mają rzeczywiście łatwo? Wszystkiego się uczą na żywym organizmie - własnym i tej drugiej osoby ;)
A starsi - jak napisałam wyżej.
Paweł Zygadło

Paweł Zygadło Everybody knows that
it's impossible to
do so, as it's im...

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Majka K.:
Paweł Zygadło:
Ludzie mlodzi nie mają nic , do wszystkiego dochodza wspólnie i to ich wiąże a w doroslym życiu co mozę ludzi wiazać? Zamieszkanie razem to już w ogóle kosmos, bo większosć się boi a to przeciez dopiero wiąze ludzi wlaśnie takie ciągle przebywanie ze sobą.
No ale może to właśnie powinna być ta recepta? kiedy mamy już "coś" to resztę czasu można przeznaczyć na przyjemne wspólne spędzanie czasu - i to chyba powinno bardziej zbliżać niż wspólna walka o byt ?
ale mogę się mylić, młoda jestem :P

To mozę inaczej też zapytam dlaczego single będący tutaj i jak śmiem się domyślać są już nimi jakiś czas, dlazcego tak dlugo nimi są? Czy będąc na studiach też tak dlugo byliscie sami? Gdzie leży przyczyna waszym zdaniem ?
Edyta Dałek

Edyta Dałek Koordynator
ds.kontraktów,
Fresenius Kabi
Polska Sp. z o.o.

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Może teraz bardziej się boimy, bo każdy związek jest jakiegoś rodzaju ryzykiem. Kiedyś tzn. na studiach po nieudanym związku byli koło ciebie znajomi, którzy wyciągali cię z dołka. Jak jesteśmy starsi, to i znajomych jakby mniej (np. mają już rodziny i swoje sprawy)i nie chcemy się przyznawac do pewnego rodzaju porażki. Bo co usłyszymy? Znowu Ci nie wyszło, na pewno kogoś znajdziesz?

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Paweł Zygadło:

To mozę inaczej też zapytam dlaczego single będący tutaj i jak śmiem się domyślać są już nimi jakiś czas, dlazcego tak dlugo nimi są? Czy będąc na studiach też tak dlugo byliscie sami? Gdzie leży przyczyna waszym zdaniem ?
Ja to mogę się wypowiedzieć na swoim przykładzie tylko, od ostatniego swojego związku, to zajęta byłam pracą, podróżowaniem i nie poznałam nikogo z kim mogła bym myśleć o spotkaniach, a co dopiero związku :) tak po prostu...

konto usunięte

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

Edyta Dałek:
Może teraz bardziej się boimy, bo każdy związek jest jakiegoś rodzaju ryzykiem.
Wszystko jest ryzykiem :) Każda rzecz, na którą decydujemy się w życiu pokieruje nas w jedną, drugą, dziesiątą stronę... może warto robić zamiast się zastanawiać jak się to potoczy. PO co samemu sobie zawracać głowę, lepiej niech ktoś w niej zawróci :)

Temat: Dlaczego trudno stworzyć związek w dorosłym zyciu?

a może po prostu, rozpoczynając cokolwiek (znajomość, związek, przyjaźń) nowego nie patrzcie na tego/tą osobę jako potencjalnego partnera (nawet do końca życia)...

mam takie pytanie do Was, bo nie bardzo rozumiem co ma oznaczać w pytaniu "dorosłość"? czy chodzi o związki po 18-tce, po studiach, w pierwszej pracy? jaki to ma wpływ na związek?

jak dla mnie jakakolwiek relacja dwojga ludzi powinna być oparta na zaufaniu, szczerości... takim po poznaniu się po prostu, po co od razu dorabiać ideologii o poprzednich związkach, wymaganiach... ludzie są z reguły zwierzętami stadnymi i poszukują, nawet nieświadomie kogoś z km mogli by pójść do kina, na spacer czy do łóżka... i powiem Wam, że życie jest fajne :D

ps. przypomniały mi się wpisy, które Erni pewnie wyczyścił, takie sprzed lat gadki o niczym w nocy... wtedy się ludzie poznawali na imprezach a net służył do komunikowania się w nocy po imprezie, więc wyjdźcie z cieplutkich mieszkanek i otwórzcie głowy i oczy na nowe



Wyślij zaproszenie do