Dorota Magdalena
S.
psycholog, filolog
rosyjski
Temat: Sylwester?
Matylda Krzysiak:Może urzadzał noworoczxne włamanie?...
POzyteczna:)) Ladne słowo:)
Dyzur minąl nawet, nawet:)Tylko jeden nastolatek klął nas w żywy kamien- biedactwo złamało sobie noge kopiąc jakies niedobre drzwi..
A tatus nad nim tylko mowił.. Piotrusiu, nie denerwuj sie..- zmiast mu zwrocic uwage ze słowa na k.. i ch.. i p.. nie sa odpowiednimi do komunikowania sie z innymi.Wiesz, na Zachodzie zapłaciłby grzywnę a u nas niestety lekarz niewele moze z takim tałatajstwem...no ale jak sie cos nie daj Boze stanie, pacjent tez naogół moze lekarzowi tylko naskoczyć... w dziwnym kraju żyjemy...
Mam nadzieje,ze mieliscie milsze chwile:))no to miałas weselej niz ja...ja byłam w domu z moimi kićkami...chociaz poszłamzabawic sie przy Rynku ale jakos tym razem nie bardzo mi się podobało...
Taka fajna anegdotka:)