Temat: SINGIEL = WITAJ SAMOTNOŚCI!
Jakub Piotr P.:
Cześc!
No tak się ostatnio zastanawiałem nad sensem bycia singlem - stanu, w którym trwam, i do którego dążyłem i myślałem, że będę dążył, ale zaczynam się poważnie wahac. Bo samotnośc jest fajna, ale na chwilę!
A co to jest samotność?? Stan fizyczny, czy stan umysłu?? Jeśli stan fizyczny, łatwo temu zaradzić, gdy zaczyna doskwierać: zadzwonić do przyjaciela, iść do kina, spotkać się ze znajomymi, pojechać na obiad do rodziców... Znam tysiące sposobów i to skutecznych... Ja mam wrażenie, ze jestem otoczona przez ludzi i samotność to komfort, który trzeba sobie wypracować...
Jeśli chodzi o stan ducha... Nieważne ile jest osób wokół nas, jak często się z kims spotykamy, jak długo z kimś jesteśmy i czy w ogóle z kims jesteśmy... A najgłebszej samotności chyba mozna doświadczyć z drugą osobą...
A więc co innego samotność, a co innego bycie samemu...