Jemi
- -
brak danych, Brak
pracy
Temat: Sen proroczy
Witam wszystkich, jest to mój pierwszy post na tym forum.Zawsze miewałem jakieś sny, które zapadały w pamięci, ale z czasem nie doszukiwałem się żadnych powiązań z tym co miało miejsce w rzeczywistości, a tym co widziałem we śnie.
Jakiś czas temu miałem sen, który dokładnie zapamiętałem.
Jestem gościem w więzieniu w USA, sen zaczął się od momentu, gdy stałem na przeciwko jakiegoś więźnia, prawdopodobnie był mi znany, nie pamiętam twarzy, z tego co pamiętam był pilotem.
Człowiek trzyma tacę z jedzeniem, stoimy na korytarzu nie w bufecie, nie pamiętam już o czym była rozmowa.
Przemieściliśmy się później na kolejny korytarz, szeroki może na 4 metry. Stoimy po lewej stronie i o czymś rozmawiamy. Nagle dostałem dokładnie w mostek kluczami, odbijając się wpadły mi do ręki, patrze na nie, później przemieszczam wzrok do góry. Korytarzem idzie mój dawny znajomy z liceum i patrzy na mnie, jakby to on rzucił klucze.
Odrzuciłem je w jego kierunku, trafiły w framugę drzwi znajdujących się obok niego. Sen się kończy.
Nie byłoby w tym nic specjalnego, gdyby nie to, że około tydzień później spotkałem go na mieście, mieszkamy w dwóch różnych miejscowościach, nie widziałem go ok 3 lata i trochę się zmienił. Przy okazji pamiętam, że miałem kiedyś na wykładzie taką sytuacje, że przy sprawdzaniu obecności spotkało mnie deja vu, wiedziałem, że za chwile wykładowca wspomni o błędzie w liście, jedna dziewczyna zacznie się tłumaczyć i osoby z mną się zaśmieją. Chwilę później tak też było.
Kieruję pytanie do osób, które interesują się tego typu snami. Czy jest jakaś możliwość, aby sprawić, żeby takie sny występowały częściej? Można celowo wywołać taki sen?
Pozdrawiam.