Temat: NLP/Hipnoza/RTZ/EFT/kursy podrywu czyli okiem sceptyka...
Ciekawe, że EFT to czyste placebo...ponieważ na własnym doświadczeniu mogę powiedzieć, że ta technika pomogła mi uporać się z bardzo trudnymi emocjami (śmierć ojca) w takim tempie, że byłem zaskoczony. Znam trenerów którzy wykorzystują EFT jako główną metodę pracy z emocjami i jest ona potężnie skuteczna.
Miałem też case gdy znajomy poprosił mnie abym pomógł mu poradzić sobie z pewną emocją.
Proces za każdym razem wyglądał tak samo: Najpierw silna asocjacja z emocjami, zadając mu pytanie ile w skali od 1 do 10 był 10 i człowiek cały drżał, płakał itd.
Po kilku seriach EFT schodzi do 7...potem 4...potem...3..potem 1....potem nagle wchodzi w totalną dysocjację od emocji - jest czystym obserwatorem, nie ma dostępu do wcześniejszego negatywnego stanu.
Powtarzalne wyniki, powtarzalną metodą....u wielu różnych ludzi, placebo?
Podobnie Dekodyka oparta mocno na hunie, BAARDZO skuteczna jeśli chodzi o emocje.