Dominika Chybowska

Dominika Chybowska Koordynator
Sprzedaży
Detalicznej,
Wolsztyńska Fabryka
Mebli

Temat: Zwracanie się do klientów

Był już temat zwracania się do klientów z przy użyciu imienia.
Ja chcę spojrzeć na to nieco z innej strony.

Potrzebuję opinii.

Sprawa dotyczy sposobu zwracania się do klientów - z założenia widzianych po raz pierwszy - ustnego, oraz pisemnego - konkretnie chodzi o tekst na stronie www.

Po pierwsze:

Czy dopuszczalne jest zwracanie się przez sprzedawcę do klientów w sposób bardziej bezpośredni, czyli np:
- "dobrze, to teraz podejdźcie tutaj..." - zamiast "dobrze, to teraz podejdźcie Państwo tutaj..." czy też "bardzo proszę o podejście tutaj"
- "bardzo proszę, możecie sobie to obejrzeć" - zamiast "bardzo proszę, możecie Państwo sobie to obejrzeć" itp.

Po drugie:

Ta sama kwestia, ale w słowie pisanym.
Chodzi o tekst na stronie www, prezentujący firmę.
Czy dopuszczalna jest zamiana "Państwo" (w różnych odmianach) na formę "Wy" lub w ogóle pominięcie tego zaimka?
Chodzi o to, że zwrot "Państwo", jeżeli będziemy go używać za każdym razem, bardzo często się powtarza w tekście - czy patrząc od strony stylistyki tekstu jest to akceptowalne?

Jakie są Państwa odczucia - w obydwu sprawach - jako ew. klientów? Czy ma to dla Państwa znaczenie? Jak odebralibyście Państwo sprzedawcę, który w ten sposób się zwraca?

Wywiązała się u mnie dyskusja na ten temat. Mam swoje zdanie, jednak nie chcę nic sugerować :) Będę wdzięczna za wypowiedzi.Dominika Chybowska edytował(a) ten post dnia 10.02.11 o godzinie 23:51
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Zwracanie się do klientów

Pani Dominiko! Bardzo dziękuję w imieniu własnym za ten post, ponieważ jest to problem,który pojawił się tuż po zmianach ustrojowych w naszym kraju. Czytam czasami wypowiedzi różnych językoznawców i okazuje się,że problem jest i narasta. Pani post trafia zatem na dobry grunt. Moje zdanie w tej kwestii jest w zasadzie jednoznaczne. Aby się nie powtarzać powiem tak: zdecydowanie powinny być zachowane zarówno w mowie jak i piśmie formy z użyciem sformułowania "Państwo". To wyraz wyraźnego szacunku okazywanego wszelkim klientom. Każda inna forma jest według mnie dziwna i traktuje klienta jak jedną wielką masę. Określenie "Państwo" odbierane jest z punktu widzenia psychologicznego jako określenie wyraźnie "osobowe" i bardziej ciepłe.
Takie jest moje zdanie i mam nadzieję,że pokrywa się ze zdaniem Pani.
Mnie razi jeszcze jedna sprawa, którą obserwuję często w telewizji czy radio.
Dziennikarze przeprowadzający po raz pierwszy wywiad nawet na ulicy z obcą osobą, mówią do niej od razu " Pani Agnieszko", czy "Panie Marku". Jeśli dotyczy to jakiegoś urzędnika to przecież ma on jakiś tytuł, itp. itd. Dziwne praktyki dziennikarskie toczą nasze media, doprawdy.Marek Polakiewicz edytował(a) ten post dnia 10.02.11 o godzinie 16:58
Dominika Chybowska

Dominika Chybowska Koordynator
Sprzedaży
Detalicznej,
Wolsztyńska Fabryka
Mebli

Temat: Zwracanie się do klientów

Panie Marku, bardzo dziękuję za odpowiedź.
Tak, to czasami jest istotny problem. Firmy, a raczej ludzie którzy tam pracują, miotają się pomiędzy zacieśnianiem relacji, a zachowaniem odpowiedniego poziomu formalnego.
Może uda się tutaj wspólnie dojść do jakichś konstruktywnych wniosków / wytycznych :)

Temat: Zwracanie się do klientów

Obowiazkowo ,,Państwo''.
Powiem więcej, nie lubię zwrotu ,,podejdźcie Państwo''(bo do ,,podejdźcie'' bardziej pasuje mi ,,Wy'') ; ale ,,niech Państwo podejdą'' lub ,,zapraszam do podejścia bliżej'' lub w formie pytania:,,czy zechcieliby Państwo podejść?''.

Być może to pierwsze jest też poprawne, nie wnikam, ale napewno mniej eleganckie.

Za to drażnią mnie formy typu: ,,Pani podejdzie''(co niestety zdarza się słyszeć) zamiast np.,,proszę podejść''.

konto usunięte

Temat: Zwracanie się do klientów

Państwo to trzecia osoba liczby mnogiej. A nie druga. Tym samym "podejdą", a nie "podejdźcie". "Państwo podejdźcie" jest po prostu błędem gramatycznym. Dokładnie takim samym jak mówienie "ja zrobiłeś".

konto usunięte

Temat: Zwracanie się do klientów

Ja zawsze staram się zachować odpowiedni dystans szczególnie na pierwszym spotkaniu z całkowicie nie znaną mi wcześniej osobą, wychodzę z założenia że po prostu nie wypada mi mówić do całkowicie obcej osoby "per Ty", tak samo jak do osób sporo starszych. Czasami zdarza się że ktoś np o 15 lat starszy proponuje byśmy przeszli na tryb mniej formalny i powiem Wam szczerze że mam z tym problemy.....dziwnie się czuję zwracając się do osoby która mogłaby być moim rodzicem ...."Janku mam dla Ciebie wspaniałą ofertę musimy pogadać" Nie przechodzi mi to przez usta....
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Zwracanie się do klientów

Lecz zapewne to już kwestia wychowania.
Ja do swojej mamy nie mam problemu by mówić per "ty" czy po imieniu.
Z innymi osobami starszymi też nie mam takich problemów i na per Ty" spokojnie rozmawiam a rozmówca nie jest tym jakoś obrażony.
Czy "Państwo" to takie osobiste podejście?
Jeśli np. internauta jest jeden i czyta "Państwo"..
Chyba w staropolskim się mówiło nawet do osoby pojedynczej w ten sposób.
A nie może być np. "Witam na swojej stronie"?
doda,, że na wielu stronach się z tym nie spotykam, zatem to już jak jakaś forma grzecznościowa.
Z kolei słowo "Pozdrawiam" też może wnieść nieco ciepła.
Przy kontakcie mailowym czy bezpośrednim wpierw Pani/Pan, brzmi to bardziej bezpośrednio od "Państwo".
Chyba, że klient zechce inaczej.
Takie jest moje zdanie.

konto usunięte

Temat: Zwracanie się do klientów

Marcin Południkiewicz:
Lecz zapewne to już kwestia wychowania.
Ja do swojej mamy nie mam problemu by mówić per "ty" czy po imieniu.
Z innymi osobami starszymi też nie mam takich problemów i na per Ty" spokojnie rozmawiam a rozmówca nie jest tym jakoś obrażony.
Czy "Państwo" to takie osobiste podejście?
Jeśli np. internauta jest jeden i czyta "Państwo"..
Chyba w staropolskim się mówiło nawet do osoby pojedynczej w ten sposób.
A nie może być np. "Witam na swojej stronie"?
doda,, że na wielu stronach się z tym nie spotykam, zatem to już jak jakaś forma grzecznościowa.
Z kolei słowo "Pozdrawiam" też może wnieść nieco ciepła.
Przy kontakcie mailowym czy bezpośrednim wpierw Pani/Pan, brzmi to bardziej bezpośrednio od "Państwo".
Chyba, że klient zechce inaczej.
Takie jest moje zdanie.

Mozesz to przetlumaczyc?

konto usunięte

Temat: Zwracanie się do klientów

Nie wyobrażam sobie, aby zwracać się do klienta na "Ty". I zawsze "Państwo": możecie, Państwo... jeżeli Państwo sobie życzą... czy mogę Państwa prosić... Dlatego też jestem czasem zaskoczona, kiedy sama jestem klientem i ktoś "wyparowuje" do mnie na "Ty" - uważam to za bardzo nieprofesjonalne.
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Zwracanie się do klientów

Adrian S.:

Mozesz to przetlumaczyc?

Zatem bardziej lakonicznie..
Zapewne tak wychowali przedmówcę rodzice by do osób starszych i obcych zwracał się nie na "per Ty".
Tak mocno mu to wpoili, że teraz chłopak ma z tym problemy.
Korespondując i zwracając się osobiście preferuję formę Pani/Pan" aniżeli "Państwo".
Inną kwestią jest gdy sam klient chce przejść na "Ty".
Ja problemów z mówieniem "per Ty" lub po imieniu osobie starszej nie mam problemów.

Zrozumiałeś, czy jeszcze prościej?
Beata B.:
Nie wyobrażam sobie, aby zwracać się do klienta na "Ty". I zawsze "Państwo": możecie, Państwo... jeżeli Państwo sobie życzą... czy mogę Państwa prosić... Dlatego też jestem czasem zaskoczona, kiedy sama jestem klientem i ktoś "wyparowuje" do mnie na "Ty" - uważam to za bardzo nieprofesjonalne.

A jak klient tak chce?Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.02.11 o godzinie 21:27

konto usunięte

Temat: Zwracanie się do klientów

Marcin Południkiewicz:
Adrian S.:

Mozesz to przetlumaczyc?

Zatem bardziej lakonicznie..
Zapewne tak wychowali przedmówcę rodzice by do osób starszych i obcych zwracał się nie na "per Ty".
Tak mocno mu to wpoili, że teraz chłopak ma z tym problemy.
Korespondując i zwracając się osobiście preferuję formę Pani/Pan" aniżeli "Państwo".
Inną kwestią jest gdy sam klient chce przejść na "Ty".
Ja problemów z mówieniem "per Ty" lub po imieniu osobie starszej nie mam problemów.

Zrozumiałeś, czy jeszcze prościej?
Beata B.:
Nie wyobrażam sobie, aby zwracać się do klienta na "Ty". I zawsze "Państwo": możecie, Państwo... jeżeli Państwo sobie życzą... czy mogę Państwa prosić... Dlatego też jestem czasem zaskoczona, kiedy sama jestem klientem i ktoś "wyparowuje" do mnie na "Ty" - uważam to za bardzo nieprofesjonalne.

A jak klient tak chce?Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 12.02.11 o godzinie 21:27
ROTFL :D
kolejny cudowny wpis :D

konto usunięte

Temat: Zwracanie się do klientów

Marcin Południkiewicz:
Adrian S.:

Mozesz to przetlumaczyc?

Zatem bardziej lakonicznie..
Zapewne tak wychowali przedmówcę rodzice by do osób starszych i obcych zwracał się nie na "per Ty".
Tak mocno mu to wpoili, że teraz chłopak ma z tym problemy.
Korespondując i zwracając się osobiście preferuję formę Pani/Pan" aniżeli "Państwo".
Inną kwestią jest gdy sam klient chce przejść na "Ty".
Ja problemów z mówieniem "per Ty" lub po imieniu osobie starszej nie mam problemów.

Zrozumiałeś, czy jeszcze prościej?
Beata B.:
Nie wyobrażam sobie, aby zwracać się do klienta na "Ty". I zawsze "Państwo": możecie, Państwo... jeżeli Państwo sobie życzą... czy mogę Państwa prosić... Dlatego też jestem czasem zaskoczona, kiedy sama jestem klientem i ktoś "wyparowuje" do mnie na "Ty" - uważam to za bardzo nieprofesjonalne.

A jak klient tak chce?

Chyba znamy rozne pojecia, jeski chodzi o "lakonicznie".
Nadal nic nie rozumiem z tego co piszesz. Czytałeś w ogóle pierwszy post Dominiki w wątku?Adrian S. edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 11:44
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Zwracanie się do klientów

Adrian S.:

Chyba znamy rozne pojecia, jeski chodzi o "lakonicznie".
Nadal nic nie rozumiem z tego co piszesz. Czytałeś w ogóle pierwszy post Dominiki w wątku?

Czytałem a jak nic nie rozumiesz to nie moja wina.
Może tekst po prostu przerasta twe możliwości poznawcze.
Pani Karoliny chyba też.
;)

ps. nie masz monopolu na jedyną słuszną interpretację tekstu Dominiki
i jeśli też go nie zrozumiałeś to może ten wątek jest za ambitny
-------------------
jak ktoś nie chce zrozumieć to nie dotrze do niego nawet bajka o smerfach

ps. 2
Pani Dominika poznała moją opinię a to czy się z nią zgadzasz czy rozumiesz chyba jednak odbiega od tematu.
Załóż oddzielny wątek a jak się nie podoba to nie czytaj.

ps. 3
Gdybyś był kulturalny to uszanowałbyś moje zdanie i mój tok myślenia.
Jak widać szanujesz tylko siebie a innych ludzi masz w głębokim poważaniu.
Tylko jak tak to czemu odpisujesz zamiast zignorować moje wpisy?
Co ciebie obchodzi co i jak piszę?Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 14:21

konto usunięte

Temat: Zwracanie się do klientów

Marcin Południkiewicz:
tak, Marcin, wszystkich przerasta możliwość zrozumienia tego, co piszesz. Pełna zgoda, bo to, co piszesz to bełkot.
Dominika pisze o zwracaniu się do klientów, a Ty o internautach-to tylko jeden z przykładów bełkotu.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Zwracanie się do klientów

SV to zbiór określonych zasad, a nie osobistych preferencji. Problem ma raczej ten, kto tego nie może zrozumieć.

konto usunięte

Temat: Zwracanie się do klientów

Marcin Południkiewicz:
Adrian S.:

Chyba znamy rozne pojecia, jeski chodzi o "lakonicznie".
Nadal nic nie rozumiem z tego co piszesz. Czytałeś w ogóle pierwszy post Dominiki w wątku?

Czytałem a jak nic nie rozumiesz to nie moja wina.
Może tekst po prostu przerasta twe możliwości poznawcze.
Pani Karoliny chyba też.
;)

ps. nie masz monopolu na jedyną słuszną interpretację tekstu Dominiki
i jeśli też go nie zrozumiałeś to może ten wątek jest za ambitny
-------------------
jak ktoś nie chce zrozumieć to nie dotrze do niego nawet bajka o smerfach

ps. 2
Pani Dominika poznała moją opinię a to czy się z nią zgadzasz czy rozumiesz chyba jednak odbiega od tematu.
Załóż oddzielny wątek a jak się nie podoba to nie czytaj.

ps. 3
Gdybyś był kulturalny to uszanowałbyś moje zdanie i mój tok myślenia.
Jak widać szanujesz tylko siebie a innych ludzi masz w głębokim poważaniu.
Tylko jak tak to czemu odpisujesz zamiast zignorować moje wpisy?
Co ciebie obchodzi co i jak piszę?Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 14:21

Marcinie, Ty kompletnie nie rozumiesz czego ten wątek dotyczy. Śmiem twierdzić, że nawet nie rozumiesz swoich racji, których tak uparcie bronisz.

PS.
Oczywiście ja zawsze jestem za "Państwem".
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Zwracanie się do klientów

Nie wyobrażam sobie zwracania się do klienta per "Ty" (chyba że przychodzi znajoma osoba w stosunku do ktorej mogę sobie pozwolić na lekkie zachowanie). Tylko "Pan, Pani lub Państwo) -jesli klientami jest większa liczba osob. Jeśli Klient przychodzi do mnie kilka razy (np.na konsultacje) i wiem, że go nie urażę bezpośredniością mowię: Pani Marto, Pani Aniu, Panie Piotrze.. Inny sposob obsługi Klienta jest zwykłym chamstwem. Dość przystępnie powiedziałam?
Ww.formy "niech podejdą, zobaczą" owszem były w staropolszyźnie używane ale...w stosunku do służby.
Akurat wiem co piszę.Bogna W. edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 15:35
Marcin Południkiewicz

Marcin Południkiewicz Gotowy na wszystko.

Temat: Zwracanie się do klientów

Adrian S.:
Marcinie, Ty kompletnie nie rozumiesz czego ten wątek dotyczy. Śmiem twierdzić, że nawet nie rozumiesz swoich racji, których tak uparcie bronisz.

PS.
Oczywiście ja zawsze jestem za "Państwem".

Chodzi o to jak się zwracać do klienta a ja napisałem jak moim zdaniem by wypadało się zwracać.
Jak nadal nie rozumiesz to odpuść sobie bo się spocisz.

Jeśli twierdzisz, że kompletnie nie rozumiem to twój ból.
Widocznie inaczej podchodzimy do tematu.
Nie musimy myśleć jednakowo, nie ma takiego wymogu czy musu.

I nie zmuszaj mnie do tego bym myślał jak Ty.
Bo nigdy Tobą nie będę.
Dyskusja nie polega na narzucaniu swojego zdania innym.
A kultura wymaga szanować odmienne zdania czy poglądy nawet jak się ich nie rozumie.
Ja np. nie rozumiem czemu ludzie ciągle chodzą do kościoła.
Skoro Bóg jest wszędzie to zawsze ich usłyszy.

ps.
Nie zawsze myślenie inne od twojego jest błędne a Ty sam nie jesteś nieomylny. Nie jesteś dla mnie wyrocznią.
Karolina Ł.:
Marcin Południkiewicz:
tak, Marcin, wszystkich przerasta możliwość zrozumienia tego, co piszesz. Pełna zgoda, bo to, co piszesz to bełkot.
Dominika pisze o zwracaniu się do klientów, a Ty o internautach-to tylko jeden z przykładów bełkotu.

Czyli przez internet nie koresponduje się z klientami?
Nikt nic nie kupuje na Allegrro ani na E-Bay-u.
Nikt nie pisze maili do firm.
Po diabła firmy zamieszczają swój adres mail-owy?
Przecież klienci nie siedzą w internecie.
To dlaczego dostałem mail-a od klienta?
Dlaczego ludzie wysyłają zapytania o moje usługi na prive'a na GL?

Nie moja wina, że idę z duchem czasu a nie sprzedaję na ulicy.
Moi klienci to internauci.

Dla Ciebie bełkot a są osoby co lubią mnie czytać i byłoby wielką stratą jakbym nie pisał.
Nie jesteś jedyną osobą na GL. Jak nie chcesz popatrzeć dalej niż na czubek swego nosa to nie wiem co jeszcze robisz na GL. Przecież wiesz wszystko najlepiej.

ps.

Kompletnie nie rozumiecie, że wątek nie dotyczy waszych widzi mi się co do odpowiedzi.
Kończę tą szarpaninę z burakami i ignorantami, szkoda mi i czasu i zdrowia, niech się kiszą sami w tej swojej złości i nienawiści.
Marcin Południkiewicz edytował(a) ten post dnia 13.02.11 o godzinie 15:44
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Zwracanie się do klientów

...normalnie ręce i nogi opadają....
Bogna Węgorska

Bogna Węgorska Mistrz NLP,
Certyfikowany
ThetaHealer®DNA 3,
chirurg fant...

Temat: Zwracanie się do klientów

Bogna W.:
...normalnie ręce i nogi opadają....
haha, a ktoś dalej nie rozumie;)



Wyślij zaproszenie do