konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Zgodzę się, kobiety maja więcej obiekcji, w końcu są mniędzy nami różnice;)
Chyba tak jest lepiej, bo nie mielibyśmy o czym pisać.
Wrócę do wątku, ale teraz pora na trochę snu;)
Dobrej nocy

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Marcin L.:
Kinga W.:
Nie widze nic złego w zaproszeniu na kawe.............w końcu to tylko kawa. Jesli kobiety nie stac na "spontan" to trudno, jej strata.

Właśnie - przypomniałaś mi dobre pytanie, brzmi ono:

"Ciekawe, czy potrafisz być na tyle spontaniczna, żeby pójść na kawę z mężcyzną, którego dopiero poznałaś" :)Marcin Litwiniec edytował(a) ten post dnia 15.05.07 o godzinie 19:21

tak,jesli widze ze jest świetnym kandydatem do rozmowy ;)

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Błażej B.:
Marcin L.:

Właśnie - przypomniałaś mi dobre pytanie, brzmi ono:

"Ciekawe, czy potrafisz być na tyle spontaniczna, żeby pójść na kawę z mężcyzną, którego dopiero poznałaś" :)

Prowokujące :)
Jednak, wcześniejsze pytania/odpowiedzi bardziej do mnie przemawiały. Ta jest na zasadzie:
- "No stary pewnie nie skoczysz..."
- "Co?! Ja nie skoczę?!"

Dostałem zaproszenie w podobnym stylu kiedyś od kobiety. Ja akurat odpowiedziałem w tej sytuacji:
"Przyznaję może i nie jestem na tyle spontaniczny, ale mam też na tyle rozsądku, by nie dawać powodów do zazdrości mojej narzeczonej" (z uśmiechem)


Ciekawe jest to ze ludzie "spontaniczną kawę" postrzegają jako flit, podryw itp. Szkoda że niektórzy muszą odwoływać sie do rozsądku, by kawa nie stala sie powodem do zazdrości dla innej kobiety ....;(

Brak zaufania czy brak pewności ?
Trochę dziwne. Jesli ktos ma w głowie "prowokację" to jego problem.
Wazne jest to czy kogoś stac na tą kawę by porozmawiać z CZLOWIEKIEM i nie patrzec na płec ...;)

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Kinga W.:
Błażej B.:
Marcin L.:

Właśnie - przypomniałaś mi dobre pytanie, brzmi ono:

"Ciekawe, czy potrafisz być na tyle spontaniczna, żeby pójść na kawę z mężcyzną, którego dopiero poznałaś" :)

Prowokujące :)
Jednak, wcześniejsze pytania/odpowiedzi bardziej do mnie przemawiały. Ta jest na zasadzie:
- "No stary pewnie nie skoczysz..."
- "Co?! Ja nie skoczę?!"

Dostałem zaproszenie w podobnym stylu kiedyś od kobiety. Ja akurat odpowiedziałem w tej sytuacji:
"Przyznaję może i nie jestem na tyle spontaniczny, ale mam też na tyle rozsądku, by nie dawać powodów do zazdrości mojej narzeczonej" (z uśmiechem)


Ciekawe jest to ze ludzie "spontaniczną kawę" postrzegają jako flit, podryw itp. Szkoda że niektórzy muszą odwoływać sie do rozsądku, by kawa nie stala sie powodem do zazdrości dla innej kobiety ....;(

Brak zaufania czy brak pewności ?
Trochę dziwne. Jesli ktos ma w głowie "prowokację" to jego problem.

hmmm... nie bardzo rozumiem jak mozna nie odbierac takiego zaproszenie jako flirt czy podryw. Oczywiscie moze sie to skonczyc na calkiem przyjemnej rozmowie z mila osoba i tyle. No ale przeciez temat zaczal sie od zapraszania nieznanych kobiet. Trudno chyba ocenic (po wygladzie?) czy nieznana osoba jest dobrym towarzystwem do rozmowy. Chyba raczej ZWYKLE glowna role odgrywaja tu "wrazenia wzrokowe" (ew. jakies specyficzny sposob bycia, etc).
Wazne jest to czy kogoś stac na tą kawę by porozmawiać z CZLOWIEKIEM i nie patrzec na płec ...;)

Trudno mi sobie wyobrazic sytuacje kiedy podchodzi do mnie inny facet i pyta czy nie poszedlbym z nim na kawe:D

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Trudno mi sobie wyobrazic sytuacje kiedy podchodzi do mnie inny facet i pyta czy nie poszedlbym z nim na kawe:D


A ja sobie taka sytuację wyobrażam ;) i nie widzę w tym nic dziwnego. Bawimy sie w "Ada to nie wypada" ? A moze "wypada, tylko jak to zrobic ? "

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Kinga W.:

Ciekawe jest to ze ludzie "spontaniczną kawę" postrzegają jako flit, podryw itp. Szkoda że niektórzy muszą odwoływać sie do rozsądku, by kawa nie stala sie powodem do zazdrości dla innej kobiety ....;(

Brak zaufania czy brak pewności ?
Trochę dziwne. Jesli ktos ma w głowie "prowokację" to jego problem.
Wazne jest to czy kogoś stac na tą kawę by porozmawiać z CZLOWIEKIEM i nie patrzec na płec ...;)

Wydaje mi się, że takie zaproszenie ma odcień flirtu i zwykle (nie mówię, że zawsze) do tego zmierza:) Ale po kolei:
Zaufanie to bardzo krucha sprawa i nie po to się ją buduje przez długi czas, by głupim wybrykiem ją nadwyrężyć. Staram się postawić na miejscu mojej partnerki i wyobrazić co ja bym czuł na jej miejscu w takiej sytuacji. Na zasadzie: "Nie rób drugiemu co Tobie nie miłe" :)

Co do pewności to jestem zdania, że nigdy nie masz pewności. Jeżeli jesteś czegoś pewna znaczy, że straciłaś czujność i uważasz, że nic nieprzewidzianego zdarzyć się nie może :)

Co do prowokacji, to akurat to konkretne pytanie zadane mężczyźnie jest prowokacją odwołującą się do ego, a sugerującą, że nie podoła wyzwaniu jakie jest przed nim stawiane :)

Dziwne nie dziwne, może za szybko przylepiasz łatki ;)

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Paweł D.:
Trudno mi sobie wyobrazic sytuacje kiedy podchodzi do mnie inny facet i pyta czy nie poszedlbym z nim na kawe:D
Tak to nie będzie. A przynajmniej jest to mało prawdopodobne. Jak inny facet do Ciebie podejdzie, to raczej spyta, czy pójdziecie razem na piwo. Może będzie sobie chciał pogadać.
Aleksander Z.

Aleksander Z. Certified IT
Professional

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Marcin L.:
...
...
...

Pzdr od Mysterego oraz calej szerokiej blizszej i dalszej rodziny ;)

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Paweł K.:
czy spotykając nieznaną atrakcyjną kobietę wypada zaproponować jej zaproszenie na kawę czy to może być potraktowane z jej strony jako przesada. "Co on sobie myśli. Przecież mnie nie zna".


Wracając do zadanego pytania:

Bardzo dobry pomysł!!!!!!

;)
Aleksander Z.

Aleksander Z. Certified IT
Professional

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Pawle,

Kogo tak naprawde obchodzi co ona pomysli? A juz najmniej powinno Ciebie. Jak masz w glowie takie nastawienie to spalisz zanim w ogole otworzysz usta.

"Co on sobie myśli. Przecież mnie nie zna" - to by swiadczylo tylko o waskich horyzontach myslowych, a takiej kobiety chyba nie chcesz? Nastepna.
Bartosz Bruski

Bartosz Bruski If it's not fun, You
are not doing it
right ;)

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Aleksander Z.:
Marcin L.:
...
...
...

Pzdr od Mysterego oraz calej szerokiej blizszej i dalszej rodziny ;)

no w końcu rodzinka nie taka mała ;)

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

.Marcin Litwiniec edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 19:46
Katarzyna Błaszczyk-Korsak

Katarzyna Błaszczyk-Korsak Badania
marketingowe. A
ponadto... użyczam
głosu: reklam...

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

szkoda, że nie piję kawy

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

żeby przyjąć zaproszenie na kawe od nieznajomego faceta...;] powinien on wykazać się czymś ponadprzeciętnym, zaintrygować swoją osobą, przez krótką chwilę spróbować czymś zaimponować...:) wtedy kobieta na pewno przyjmnie ów zaproszenie i na "latte" pójdzie z przyjemnością!!!

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Weronika S.:
żeby przyjąć zaproszenie na kawe od nieznajomego faceta...;] powinien on wykazać się czymś ponadprzeciętnym, zaintrygować swoją osobą, przez krótką chwilę spróbować czymś zaimponować...:)

Hoho - przez Krótką Chwilę to mogę niejednej zaimponować :-D

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

:D Ja tam nie mam złudzeń ;)
Nie proszę żadnej Pani "nieznanej" na kawę - bo domyślam się co odpowie :).. Po co się stresować ?

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

.Marcin Litwiniec edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 19:47
Anna K.

Anna K. Kto wejdzie pomiędzy
wrony, ma szansę
stać się białym
kru...

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

:D Ja tam nie mam złudzeń ;)
Nie proszę żadnej Pani "nieznanej" na kawę - bo domyślam się co odpowie :).. Po co się stresować ?


Więcej wiary w siebie życzę i spontaniczności ;)

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Marcin L.:
Leszek N.:
:D Ja tam nie mam złudzeń ;)
Nie proszę żadnej Pani "nieznanej" na kawę - bo domyślam się co odpowie :).. Po co się stresować ?

Domyślasz się, czy jesteś w 100% pewny tego, co odpowie ?
w 100% jestem pewien tylko tego - że kiedys oczu przyjdzie mi nie otworzyć :)
Nie - oczywiście, że nie wiem :).. jednak nigdy nie musiałem tego sprawdzać. Wychodzę z załozenia, ze "co ma być to się stanie" - i kawa nie jest mi potrzebna by rozpocząć z kimś (z kobietą w tym przypadku) rozmowę :)

Jak dotąd - nigdy nie zapraszałem "nieznanych" kobiet na kawę, bo na początku poznania - uważam to za zbyt .... niepotrzebne :)
"Rozmowa" zaczyna się od obserwacji i słuchania - to w dwojaki sposób procentuje. Pierwsze - wiem czy moje wtrącenie się - nie będzie przeszkadzaniem ... a drugie - mogę podłapać temat i wtrącić cos, co pozwoli mi na "wejście do rozmowy". Potem ? Bywa róznie ... wszystko zalezy od rozwoju rozmowy i wielu innych czynników. Kawa - to konsekwencja pierwszych "krokow" nawiązywania kontaktu. Proponuję ją - kiedy rozmowa się rozwija i oboje mamy ochotę na jej dłuższe kontynuowanie.

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

.Marcin Litwiniec edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 19:47

Następna dyskusja:

Całowanie kobiet w rękę?




Wyślij zaproszenie do