konto usunięte
Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę
Agnieszka N.:
przecież kawa to nic strasznego, :)
Jaki budujący optymizm i podejście bez uprzedzeń!!!
konto usunięte
Agnieszka N.:
przecież kawa to nic strasznego, :)
Katarzyna Majer-Gębska Adwokat, Prawnik
Piotr Głowacki:oj to zależy... a zresztą najlepiej jest nic nie planować, umowic sie na kawę ale na wszelki wypadek mieć wolny cały wieczór :D. Co do kręgli to trzeba uważać z 2 powodów. 1. bo może odnieść wrażenie że to nie randka tylko spotkanie koleżeńskie, 2. przez to nie będzie mogła włożyć tej zwiewnej kiecki i bucików na obcasie...
co jeśli poznaliśmy kobietę na imprezie - gł. tańczyliśmy, piliśmy, trochę rozmawialiśmy ale właściwie mało o sobie wiemy :) ogółem taka przetańczona szalona noc
-wypada wtedy zaprosić na kawę? czy coś innego?
-kolacja, kręgle, kawa + kręgle ????
jak sądzicie?Piotr Głowacki edytował(a) ten post dnia 16.01.09 o godzinie 10:13
Dorota
S.
małpa
człekokształtna
Tomasz Obrzut:Te_o_rety_zowanie ;)
Agnieszka N.:
przecież kawa to nic strasznego, :)
Jaki budujący optymizm i podejście bez uprzedzeń!!!
Dorota
S.
małpa
człekokształtna
Dorota Stępień-Góra:[...]
Właściwie to każde "umówienie się" do czegoś zobowiązuje.[...]
konto usunięte
Piotr
Głowacki
Zarządzanie
sprzedażą | Sieci
sprzedaży |
Bezpośrednia, P...
Dorota Stępień-Góra:
A na poważnie i wracając do tematu - to cienka linia z tym stawianiem przysłowiowej kawy. Właściwie to ktoś mógłby w jakimś poradniku SV może jakiś cennik skonstruować, za ile co komu można postawić, gdzie i w jakich okolicznościach, coby nikt nie miał wątpliwości, że postawienie latte za 15 zyli w Coffee Heaven nie oznaczanie koniecznie wchodzenia w bliskie interakcje z drugą osobą, a jest jedynie kurturarnym gestem, zwykłego człowieka (mówię tu oczywiście o np. o relacjach damsko-męskich).
Dagmara Hałuszka:
A co jak facet zaprosi na piwo(jak w temacie,calkiem nieznajoma kobiete) a dwie godziny pozniej(ze wzgledow sluzbowych ma jej numer) napisze ze jest ladna i prosi o zalozenie ponczoch i szpilek na spotkanie??
Adam Dąbrowski Administrator IT
-szczerze? - nie zaprosiłbym dziewczyny na kawę do Coffee Heaven - dla mnie wypicie kawy tam - można porównać do zjedzenia hamburgera w Mc Donaldzie itd.
-są inne szykowne, wyjątkowe lokale, do których można się wybrać na taką "uczte" ;)
-to tak jakby zamawiał towar - poproszę to ale żeby było takie i takie...
-takie akcje przechodzą i są zabawne - ale pod warunkiem że "rozumiemy się z druga osobą" i już lepiej znamy :)
konto usunięte
.Zawsze w podtekście jest pytanie "co z tego wyniknie?" i w domyśle stwierdzenie, ze jeżeli się zgadza to też jest trochę przynajmniej zainteresowana.
A na poważnie i wracając do tematu - to cienka linia z tym stawianiem przysłowiowej kawy. Właściwie to ktoś mógłby w jakimś poradniku SV może jakiś cennik skonstruować, za ile co komu można postawić, gdzie i w jakich okolicznościach, coby nikt nie miał wątpliwości, że postawienie latte za 15 zyli w Coffee Heaven nie oznaczanie koniecznie wchodzenia w bliskie interakcje z drugą osobą, a jest jedynie kurturarnym gestem, zwykłego człowieka (mówię tu oczywiście o np. o relacjach damsko-męskich).
Zaproszenie na kawę zawsze oznacza zainteresowanie druga osobą, może nie zawsze tylko fizyczne, ale jednak jest formą znlezienia kontaktu i pierwszego poznania.
Dorota
S.
małpa
człekokształtna
Piotr
Głowacki
Zarządzanie
sprzedażą | Sieci
sprzedaży |
Bezpośrednia, P...
Adam Dąbrowski:
-szczerze? - nie zaprosiłbym dziewczyny na kawę do Coffee Heaven - dla mnie wypicie kawy tam - można porównać do zjedzenia hamburgera w Mc Donaldzie itd.
Dlaczego? Bez przesady - ja raz zaprosiłem obcą dziewczynę na ulicy na kawę i poszliśmy właśnie do Coffee Heaven. Nie widziałem po niej żeby była zdegustowana.
-są inne szykowne, wyjątkowe lokale, do których można się wybrać na taką "uczte" ;)
Hotel Bristol? Sheraton? :)
Moim zdaniem zapraszanie obcej dziewczyny do tak wyszukanych restauracji może być trochę krępujące i jakby... naciskające, a zapraszając całkowicie obcą osobę nie wiesz jaki reprezentuje poziom a takie miejsca jak Coffee Heaven idealnie nadają się do "przełamania pierwszych lodów".
-to tak jakby zamawiał towar - poproszę to ale żeby było takie i takie...
-takie akcje przechodzą i są zabawne - ale pod warunkiem że "rozumiemy się z druga osobą" i już lepiej znamy :)
Tu się wszystko zgadza :)
Adam Dąbrowski Administrator IT
Nie mówie o resturacjach tylko o kawiarniach.
Po drugie: np. A.Blikle - masz fajny klimat - na pierwszy raz jest
ok, jeśli natomiast zamierzasz podniść rangę spotkania (zaznaczam) kawowego - możesz zaprosić do elganckiej kawiarenki w Hotelu Bristol.
Luźnych a niesieciowych cafe z duszą jest wiele, co do Coffee Heaven to uważam że taka fast-cafe
konto usunięte
Kawa zawsze coś oznacza, a to ile ona ma kosztować jest rzeczą nieistotną. Liczy się sam fakt akceptacji i przyzwolenia.
Piotr
Głowacki
Zarządzanie
sprzedażą | Sieci
sprzedaży |
Bezpośrednia, P...
Irena Mieśnikowicz:
Kawa zawsze coś oznacza, a to ile ona ma kosztować jest rzeczą nieistotną. Liczy się sam fakt akceptacji i przyzwolenia.
Dokładnie.Jeżeli podejmujemy wyzwanie, aby kogoś na kawę zaprosić i ma być ona pretekstem do dalszej znajomości ( a jeśli nawet nie - bierzemy na siebie odpowiedzialność) to poniesione przez nas koszty nie powinny mieć większego znaczenia. I nawet jeśli ma być to kilka stów, kwestia tego by zaproszona nie zauważyła ile kawa czy kolacja kosztowała.
konto usunięte
aj te kobiety ;) jakie one są podświadomie zachłanne ;)
wybacz ale te kilka stów da się zaważyć - jeśli ktoś ma oczy - wystraczy wyskoczyć do eleganckiej restauracji, zamowić butelkę wina, wyszukane danie z owoców morza lub inne -pomnożyc x 2 i mamy :)
Krzysztof Bujak Senior Manager
konto usunięte
Barbara
Fila
NordFit Nordic
Walking & Fitness -
właściciel;
instruktor...
Krzysztof Bujak Senior Manager
Irena Mieśnikowicz:
To po co zapraszać do ulubionych miejsc? :)
Następna dyskusja: