GoldenLine
Zaloguj się
Justyna N.

Justyna N. Mój profesjonalny
opis :)

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Witam wszystkich.

Przypatruję się Waszej pogawędce i aż mnie korci żeby się do niej dołączyć... Uważam tak jak Wy wszyscy, poza Maćkiem oczywiście, że to co zewnętrzne jest dla nas interesujące na samym początku. Wnętrze drugiego człowieka zaczynamy poznawać dopiero później. Więc ja nie miałabym nic przeciwko żeby umówić się z interesującym facetem na kawę. A to czy umówię się z nim po raz drugi to już inna sprawa. Oczywiście to co osoba sobą prezentuje jest bardzo ważne ale żeby to poznać, żeby wogóle chcieć to poznawać musi być jakiś impuls ku temu. I tym impulsem jest właśnie zewnętrzna strona danej osoby. Pierwsze wrażenie, pierwsze wypowiedziane słowa....
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Mądrze godo!!! ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

...... czy "My" dając
się zaprosić na małą - czarną, bądź małą - białą nie dajemy wyraźnego sygnału: pokaż kim jesteś, jakim człowiekiem, co robisz, co potrafisz... bo Twoje zewnętrzne ja już mnie wystarczająco zainteresowało ;)

i kto tu kogo wybiera... :))))

a

Czy "My" zapraszając was na kawę nie wierzymy usilnie w to że podczas spotkania potwierdzą się wrażenia które zdecydowały o tym że podeszliśmy do was z propozycją wypicia małej czarnej?

:)
serdecznie
mwMaciej W. edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 12:42
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

strzał w 10 tkę ;)
Link do wypowiedziLink
Justyna N.

Justyna N. Mój profesjonalny
opis :)

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Maciej W.:
...... czy "My" dając
się zaprosić na małą - czarną, bądź małą - białą nie dajemy wyraźnego sygnału: pokaż kim jesteś, jakim człowiekiem, co robisz, co potrafisz... bo Twoje zewnętrzne ja już mnie wystarczająco zainteresowało ;)

i kto tu kogo wybiera... :))))

a

Czy "My" zapraszając was na kawę nie wierzymy usilnie w to że podczas spotkania potwierdzą się wrażenia które zdecydowały o tym że podeszliśmy do was z propozycją wypicia małej czarnej?

:)
serdecznie
mwMaciej W. edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 12:42
Myślę że My kobiety z tą samą wiarą umawiamy się z Wami mężczyznami:)
Link do wypowiedziLink
Anna P.

Anna P. cel... patrzeć przed
siebie z uśmiechem
;)

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Maciej W.:
...... czy "My" dając
się zaprosić na małą - czarną, bądź małą - białą nie dajemy wyraźnego sygnału: pokaż kim jesteś, jakim człowiekiem, co robisz, co potrafisz... bo Twoje zewnętrzne ja już mnie wystarczająco zainteresowało ;)

i kto tu kogo wybiera... :))))

a

Czy "My" zapraszając was na kawę nie wierzymy usilnie w to że podczas spotkania potwierdzą się wrażenia które zdecydowały o tym że podeszliśmy do was z propozycją wypicia małej czarnej?

:)
serdecznie
mw[edited]Maciej W. edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie

nie pozostaje nic innego, jak pozostawić Was w takiej wierze...
przecież każda kobieta podświadomie chce i czeka żebyście usilnie "potwierdzali" to przekonanie :)))
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

wiecie jakich ludzi najbardziej lubi chirurg?

... otwartych ;)

O pierwszym wrażeniu decyduje podobno pierwsze 11 sekund (u Eko już 11 minut - starszy człowiek - percepcja nie ta - a ten wpis to nie na temat ;))
Podobno urzekają nas te piosenki, które już słyszeliśmy - dlatego w osobach poznawanych za pozytywne uznajemy te cechy, które mają osoby nam znane, które lubimy, a za negatywne - tych nielubianych. Dotyczy to też wyglądu - dla jednych okularnik to zarozumialec, a dla drugich słodki jąkała - później może się okazać odwrotnie - słodki jąkała okaże się zarozumiałym draniem, a facet w niedobranych oprawkach może Cię pozytywnie zaskoczyć... ale niewielu z nas daje szansę na drugie "pierwsze dobre wrażenie". Poznawanie ludzi to dyscyplina tak dynamiczna, że cofanie się do odrzuconych propozycji wobec 6 mld czekających nas nowych znajomości to zwykła strata czasu, choć niewątpliwie to miłe uczucie - zmienić o kimś zdanie na lepsze.
Link do wypowiedziLink
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Agnieszka Z.:
jedno pytanie do Ciebie Maćku... (z czystej ciekawości)
w jaki sposób dokonujesz podziału na osoby interesujące i (tu cytat) "kalafiory"? załóżmy, że możliwość rozmowy wykluczamy...

No właśnie rozmowa pozwala najczęściej stwierdzić, z którym przypadkiem mamy do czynienia, zgodnie z resztą właśnie z tym aforyzmem Gomeza De La Serny o kobietach-kalafiorach.

A jeśli nie mam okazji porozmawiać, to ważne jest, abym mógł przynajmniej poobserwować przez chwil parę: gesty, mimika, czy się uśmiecha i jak... mam też jeden dodatkowy "as w rękawie" - dosyć dobrze czytam z ruchu warg ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

ok, a jeśli po tej krótkiej obserwacji kobieta Ci się spodoba, co wtedy? nie zaprosisz jej np. na kawę? :)Agnieszka Zientek edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 13:06
Link do wypowiedziLink
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Daniel B.:
podejście Maćka przypomina mi trochę taki dowcip:

na jednej wyspie opala się piękna blondyna, na wyspie nieopodal zaległo trzech mężczyzn:

- płyńmy do niej! - mówi pierwszy pędząc w stronę morza
- nieeee - zbudujmy tratwę - mówi jego ojciec
- po co? przecież stąd też dobrze widać! - ripostuje dziadek ;)

zachowajmy młodość spojrzenia - nie z drugiej wyspy - nie "zdziadziejmy"

Spłycasz. Ładnych czy też dobrze zrobionych kobiet mijam na ulicy sporo - mam każdą zaczepiać? Wszystkich interesujących też nie jestem w stanie poznać. Wolę więc skupić się na sprawdzonej jakości a nie ilości i nie tracić czasu na powierzchowności.
Link do wypowiedziLink
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Agnieszka Z.:
ok, a jeśli po tej krótkiej obserwacji kobieta Ci się spodoba, co wtedy? nie zaprosisz jej np. na kawę? :)Agnieszka Zientek edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 13:06
Zdarzało się, ale nigdy nie na ulicy, gdzie nie ma czasu na obserwację.
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Na tym polegają dowcipy, że spłycają. Oczywiście, że mijamy sporo ładnych kobiet, ale takie które wyzwalają ten impuls, że chce się za nimi pobiec należą do nielicznych... a czy pobiegniesz za nią zależy tylko od tego jak mocno rozum trzyma serce na smyczy ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

hmmm...
bardzo dziękuję za odpowiedź :)
każdy mężczyzna jest inny, podobnie jak kobiety... :)

pozdrawiam,
A.
Link do wypowiedziLink
Anna P.

Anna P. cel... patrzeć przed
siebie z uśmiechem
;)

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Oczywiście, że mijamy
sporo ładnych kobiet, ale takie które wyzwalają ten impuls, że chce się za nimi pobiec należą do nielicznych... a czy pobiegniesz za nią zależy tylko od tego jak mocno rozum trzyma serce na smyczy ;)

bywa, że rozum zawodzi... a serce na smyczy tylko boli...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Aniu!

Wiem że jest jesień, ale Twoja melancholia wymaga już chyba leczenia czekoladą ;)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

trochę więcej energii poza odwagą by się przydała :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

a ja cale zycie myslalem ze to calkowity akt desperacji i do tego obarczony wielkim prawdopodobienstwem niepowodzenia...

<drapie sie po glowie> czas chyba na weryfikacje pogladów :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Nie drap się po głowie. Krzywdę sobie zrobisz ;) Nizoral?
Link do wypowiedziLink
Maciej Ż.

Maciej Ż. Meble biurowe jako
skuteczne narzędzie
pracy:
www.optymal...

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Daniel B.:
Na tym polegają dowcipy, że spłycają. Oczywiście, że mijamy sporo ładnych kobiet, ale takie które wyzwalają ten impuls, że chce się za nimi pobiec należą do nielicznych... a czy pobiegniesz za nią zależy tylko od tego jak mocno rozum trzyma serce na smyczy ;)

Biegać za kobietą ?? Po co, jeśli wymyśliłem zachowanie, dzięki któremu 90% kobiet poleci za mną? :DMaciej Żłobiński edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 20:51
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

no i wyszło szydło z worka ;) dobre, dobre - myślałem, że jesteś niespełnionym podrywaczem ;) a tu okazuje się, że masz swoje sposoby... ale co to za kobiety, które biegają za facetami - nie mów, że używasz AXE ;)
... tak na marginesie - jaką masz beemkę? ;)hihihi
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy


Następna dyskusja:

Całowanie kobiet w rękę?




Wyślij zaproszenie do
Anuluj