Paweł K.

Paweł K. Wydawnictwo
Biznesowe

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

czy spotykając nieznaną atrakcyjną kobietę wypada zaproponować jej zaproszenie na kawę czy to może być potraktowane z jej strony jako przesada. "Co on sobie myśli. Przecież mnie nie zna".

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Wegług mnie to nic złego.. a to jak potraktuje zaproszenie kobieta juz zależy chyba tylko i wyłącznie od niej. Jedna uśmiechnie sie i przyjmie zaporszenie, druga miło wytłumaczy ze np. jej mężczyzna nie byłby zadowolony,a trzecia tak jak napisałes potraktuje to jako przesade, burknie cos pod nosem i odwróci się na pięcie :)
Małgorzata Popko

Małgorzata Popko twórcze
przeobrażanie świata

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

dokładnie tak.. wszystko zależy od osoby ;0
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

no a jeśli się nie odważysz, to jak inaczej z nieznajomej może się stać znajomą?
Zdarzyła mi się taka sytuacja kilkukrotnie - na ulicy podszedł do mnie facet i zaprosił na kawę, drinka. Ogólnie nie uważam, żeby było to niestosowne, a reakcja jest uwarunkowana ogólnym wrażeniem, jakie sprawia zapraszający :-)

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Wszystko zalezy od Ciebie (tak dla odmiany;-)
To jak zaczepisz kobiete, jak wygladasz (tak, tak!), czy jesteś miły, kulturalny i czy robisz tzw. dobre wrażenie.
Paweł K.

Paweł K. Wydawnictwo
Biznesowe

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Karolina P.:
no a jeśli się nie odważysz, to jak inaczej z nieznajomej może się stać znajomą?
Zdarzyła mi się taka sytuacja kilkukrotnie - na ulicy podszedł do mnie facet i zaprosił na kawę, drinka. Ogólnie nie uważam, żeby było to niestosowne, a reakcja jest uwarunkowana ogólnym wrażeniem, jakie sprawia zapraszający :-)

I jak sprawa się skończyła. Czy zgodziłaś się na kawę czy zbyłaś zapraszającego
Agnieszka Nadstawna

Agnieszka Nadstawna Trener &
Arteterapeuta &
Coach. Event
Planner.

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Mnie także się to zdarzyło.
W jednym przypadku do dziś "żałuję", ze nie poszłam. Wtedy odmówiłam bo sie spieszyłam. A ten facet zaprosił mnie na kawę stojąc na światłach: on w swoim samochodzie a ja w swoim. Zanim mnie dogonił jechal za mną przez 2 dzielnice :-)
Powiedział, że mnie jeszcze znajdzie na tym rondzie kiedyś, ale jakoś nie znalazł :-)

Jeśli nie wygląda na psychola - zaciekawia takim zachowaniem. Wart tej kway jest ten, kto sie odważa na coś takiego :-)
A przeciez z tej kawy nie musza wynikać żadne konkrety! Wolna wola.
:-)))

uwarunkowanie: jest pewny siebie i nie wyglada na psychola.
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Agnieszka N.:

uwarunkowanie: jest pewny siebie i nie wyglada na psychola.

Tak, Aga, co do zasady zgadzam się (jak widać wyżej), ale problem jeden pozostaje: psychole rzadko na psycholi wyglądają...
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Paweł K.:

>

I jak sprawa się skończyła. Czy zgodziłaś się na kawę czy zbyłaś zapraszającego


Chyba nawet z raz się zgodziłam. Ale ciąg dalszy nie ma tu już znaczenia, bo chodzi o to, że żadnego z "kandydatów" nie zbluzgałam, skoro zapraszali mnie w kulturalny sposób, to jedyne ryzyko było takie, że w równie kulturalny odmówię...

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Nawet jeśli psychol, to w miejscu publicznym na kawie raczej krzywdy nie zrobi :)
Karolina P.

Karolina P. tłumaczka
konferencyjna

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Magdalena O.:
Nawet jeśli psychol, to w miejscu publicznym na kawie raczej krzywdy nie zrobi :)


tys prowda

a zatem Pawle, uderzaj do wybranki, nawet jeśli nie znasz!
Agnieszka Nadstawna

Agnieszka Nadstawna Trener &
Arteterapeuta &
Coach. Event
Planner.

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Mnie sie podoba odwaga. Nie wszyscy to psychle co tak robią.
Mamy zakodowane "nie zawieraj znajomości na ulicy". I dlatego trudno zaufać. Kawa jednak w kawiarni pelnej ludzi nie zaszkodzi.
ale nie znaczy, że tak kiedykolwiek zrobilam.
Aczkolwiek - dugo pozostałam kiedys w zanjomości zawartej niemal "kawowo".. i było ok.
Patrycja L.

Patrycja L. Bo życie to ying i
yang, spójność i
chaos..

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Zgadzam się ze stwierdzeniem Agnieszki. Gdzieś w naszej podświadomości tkwi przekonanie, że nie powinnyśmy zawierać znajomości na ulicy, gdyż jest to niestosowne. A przecież nie różni się to nazbyt od zaproszenia znajomego znajomych etc.. Kiedyś również przytrafiła mi się taka sytuacja, co prawda spieszyłam się do biura i jedyne co zrobiłam to wręczyłam wizytówkę.. Po dwóch dniach pozwoliłam się zaprosić na spotkanie, a potem ten Pan pozostał na dłużej.. Tak więc zachęcam do tej formy kontaktu. Bo w końcu nie samymi konwenansami człowiek żyje, a odrobina spontaniczności potrzebna jest każdemu z nas.

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Magdalena O.:
Nawet jeśli psychol, to w miejscu publicznym na kawie raczej krzywdy nie zrobi :)

Najwyżej czegoś dosypie. Więc trzeba wybierać duże kawiarnie i siadać daleko od wyjścia, żeby w razie czego bystra obsługa zdążyła Cię "przejąć" gdy będziesz padać na ziemię.

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Piotr T.:
Magdalena O.:
Nawet jeśli psychol, to w miejscu publicznym na kawie raczej krzywdy nie zrobi :)

Najwyżej czegoś dosypie. Więc trzeba wybierać duże kawiarnie i siadać daleko od wyjścia, żeby w razie czego bystra obsługa zdążyła Cię "przejąć" gdy będziesz padać na ziemię.


Z dosypywaniem to fakt. Słynne tabletki gwałtu na przykład. Strzeżcie się wiec, drogie Panie! Licho nie spi :) Ale to częściej w nocnych klubach.

Choć z drugiej strony... Traktowanie każdego mężczyzny jako potencjalnego gwałciciela i mordercę to chyba przesada. No w końcu nie każdy poznaje się w gronie wspólnych znajomych czy w pracy. Bywa, że swoją drugą połówkę można spotkać własnie na ulicy :)

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Na ulicy;) lub w autobusie...do tej pory śmiać mi się chce jak to wspominam, generalnie mam z tą osobą kontakt do dzisiaj i bardzo się cieszę z odwagi tego Pana. Wiadomo, że nie każde zaproszenie musi się kończyć w ten sposób bo tak naprawdę dużo zależy od nas kobiet i od tego jakim humorem dysponujemy ;)w danej chwili.
Paweł K.

Paweł K. Wydawnictwo
Biznesowe

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

problem w tym, że przewaznie jezeli jest to kobieta atrakcyjna, interesująca to zazwyczaj już kogoś ma

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Paweł K.:
problem w tym, że przewaznie jezeli jest to kobieta atrakcyjna, interesująca to zazwyczaj już kogoś ma


wcale nie prawda :) tak samo myślą kobiety o interesujących mężczyznach. I finał jest taki, że ci najbardziej atrakcyjni i interesujący ludzie sa zawyczaj samotni bo wyglądają na "zajętych" :)

Nie myślmy schematami :) Odwagi! :)
Paweł K.

Paweł K. Wydawnictwo
Biznesowe

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

Magdalena O.:
Paweł K.:
problem w tym, że przewaznie jezeli jest to kobieta atrakcyjna, interesująca to zazwyczaj już kogoś ma


wcale nie prawda :) tak samo myślą kobiety o interesujących mężczyznach. I finał jest taki, że ci najbardziej atrakcyjni i interesujący ludzie sa zawyczaj samotni bo wyglądają na "zajętych" :)

Nie myślmy schematami :) Odwagi! :)
ale to nie są schematy tak rzeczywiscie jest. Najciekawsze osobniki nie żyją w przyrodzie same.

konto usunięte

Temat: zapraszanie nieznanych kobiet na kawę

.Marcin Litwiniec edytował(a) ten post dnia 17.04.12 o godzinie 19:38

Następna dyskusja:

Całowanie kobiet w rękę?




Wyślij zaproszenie do