Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: "Witam"

Aniu! Podałaś znakomite źródło, z którego ja ciągle korzystam. Ostatnio podczas szkolenia dla młodzieży. Pani Prof. Marcjanik naprawdę wie co mówi i pisze. Choć pewne tendencje w naszym ojczystym języku zmieniają się, warto przestrzegać zasad prawnej polszczyzny. Ludzie w Polsce są jednak głusi i nie słyszą samych siebie i uważają, że to nie ma żadnego znaczenia kto jak mówi. Nie wiedzą i nie zdają sobie sprawy jak bardzo się mylą, bowiem poprawne wysławianie się to element naszego wizerunku.
Od paru lat szlag mnie trafia, jak bardzo rozpleniło się mówienie wyrazu "TAK" . Ja zawsze mówię i pytam: " twierdzisz czy pytasz?". Zwróćcie na to uwagę we wszelkich mediach.
Co do formuły "Witam" to powiem tak: akurat do tego nie przywiązywałbym większego znaczenia. Mnie to nie razi. Zwróćcie w to miejsceuwagę na kompletnie idiotyczne i beznadziejne akcentowanie wyrazów i liczebników, a także na kończenie wielu wyrazów. To dopiero jest ostra jazda dla tych, którzy umieją słuchać!!!Marek Polakiewicz edytował(a) ten post dnia 16.02.13 o godzinie 14:14
Anna Kurp

Anna Kurp Nauczycielka, Szkoła
Podstawowa Nr 3

Temat: "Witam"

Słowo "tak" przeżywa swój renesans, niestety także w ustach dziennikarzy. Razi mnie to tak samo mocno, jak raziło mnie słowo"dokładnie", jakis czas temu. Zauwazyłam również, ze wielu rozmówców daje sobie i swoim myslom trochę czasu, mówiąc nic nie znaczące "wiesz co",a potem potok słów...Zdaję sobie sprawę z nieuchronności zmian w naszym języku, choćby za przyczyna internetu, ale tęsknię za piękną i nienaganną polszczyzną w mediach.
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: "Witam"

Przerażające jest to, że zupełnie bezsensownie używane słowo "tak" stosowane jest przez ludzi bardzo wykształconych, ale nie tylko. Sądzę, tak to oceniam, że to słowo wypowiadane zupełnie bez sensu i powodów używa przynajmniej 90% społeczeństwa. Uważam także, że większość osób używa tego wyrazu nie wiedząc o tym, ponieważ tak jak już mówiłem nasz naród jest w ogromnej większości głuchy. Co ciekawe nikt z tych, którzy nie mogą już tego słuchać nie zwraca już na to uwagi. Ale żeby w ten sposób mówili dziennikarze, politycy i wiele innych znaczących i wpływowych ludzi w Polsce , to już zakrawa na kpinę z naszego pięknego języka. Najciekawsze chyba moje spostrzeżenie jest takie: przebywam czasami wśród zaprzyjaźnionych Niemców. Wśród nich są i tacy, którzy znają nasz język. Czasami mnie pytają: " słuchaj, co oznacza to "tak"?.
Co za wstyd! Prawda?

konto usunięte

Temat: "Witam"

Anna Kurp:
Rafale, prosisz o żródło zasad zwracania się w korespondencji, Małgorzata Marcjanik, Mówimy uprzejmie. Poradnik językowego savoir-vivre'u. Wyd. Naukowe PWN, rozdz."Listy elektroniczne, s.98.

Dziękuję!
Przeczytam z pewnością :) Wówczas powrócę do dyskusji.

konto usunięte

Temat: "Witam"

Anna Kurp:
Słowo "tak" przeżywa swój renesans, niestety także w ustach dziennikarzy. Razi mnie to tak samo mocno, jak raziło mnie słowo"dokładnie", jakis czas temu. Zauwazyłam również, ze wielu rozmówców daje sobie i swoim myslom trochę czasu, mówiąc nic nie znaczące "wiesz co",a potem potok słów...Zdaję sobie sprawę z nieuchronności zmian w naszym języku, choćby za przyczyna internetu, ale tęsknię za piękną i nienaganną polszczyzną w mediach.

Kolejnym nadużywanym słowem jest słowo "epicki", które wcale nie odnosi się do rozmachu czy złożoności omawianych tematów (albo ekranizacji) ale coraz częściej jest stosowane na zasadzie bezmyślnej kalki z języka angielskiego - tam słowo "epick" ma szersze znaczenie (np. może oznaczać, że coś jest wielkie, niesamowite, imponujące).
Dla mnie jest to równie denerwujące co "tak?" na końcu każdego zdania albo "wiesz co?" na jego początku.

Temat: "Witam"

Rafał Sulich:
Zapytałaś kilka postów wcześniej dlaczego uważam, że to co na zachodzie jest jedyne i słuszne? Nigdy, niczego takiego nie napisałam, więc dlaczego zakładasz, że tak zakładam?
Dlaczego również zakładasz, że wszyscy w języku angielskim mówią sobie „per TY”?

Zgadzam się, że nie należy bezrefleksyjnie przyjmować, kopiować nawyków z innych krajów, przy czym amerykańskie zasady korespondencji biznesowej to nie NAWYK. Jednakże kompleksem dla mnie jest również sytuacja, gdy ktoś nie ma do zaproponowania nic lepszego, ale neguje gotowe rozwiązania innych, zasłaniając się np. patriotyzmem.

Polacy nie gęsi i swój język mają. GDY GO MAJĄ. Dlatego jeżeli Rada Języka Polskiego zajmie się kwestią zasad korespondencji biznesowej w języku polskim i/lub pojawi się w tej kwestii coś w Słowniku Języka Polskiego, to chętnie skorzystam z tych wytycznych.

PS. Słówko „Dear” powinno się tłumaczyć jako „Szanowny”, a nie „Drogi”, bo nawet korzystając z gotowych rozwiązań innych krajów/innych kultur, nie można zapominać o intuicji i rozumie.
Arkadiusz S.

Arkadiusz S. Trener sprzedaży/
coach w Baccata
Enterprise Sp. z
o.o.

Temat: "Witam"

Jeśli do kogoś dzwonimy to nie możemy go "witać" bo to my jesteśmy "gościem". "Dzień dobry" jest wystarczające, chyba, że jest wieczór już... ;-) Tak samo w przypadku maili, lepiej napisać "Dzień dobry" lub "Szanowny Panie/Pani X" jeżeli jesteśmy w bliższych relacjach albo "Szanowny Panie/Pani" jeśli bliskie nie są. Na spotkaniu też powinniśmy mówić do osoby, z którą się spotykamy "Dzień dobry", chyba, że to my jesteśmy gospodarzami, wtedy możemy "Witać". Jednak muszę się przyznać, że ja nadużywam w mailach "Witam" i źle mi z tego powodu... Czas to zmienić :-)

Następna dyskusja:

Witam wszystkich




Wyślij zaproszenie do