Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: "Witam"

zdecydujcie się proszę wreszcie

Witam - nie
Dzień dobry - nie
Szanowny Panie/Pani - nie

ta burza rozpętana tu na GL i w TV powoduje, że czesto dostaje maile zaczynające się od samej treści.
Maciej Kulig

Maciej Kulig adventurer

Temat: "Witam"

A ja z kolei bardzo lubię "Witam" i używam go jako półformalnego przywitania.
Powiedzmy, że w firmie wszyscy są na Ty, ale nowy pracownik nie ma śmiałości, żeby od razu na Ty zwracać się do prezesa, "cześć" może wydać się zbyt poufałe, natomiast "dzień dobry" zbyt formalne, "witam" jest idealnym rozwiązaniem.
Podobnie jak spotykam sąsiada na klatce, w mniej więcej moim wieku, nie zwrócę się na Pan, bo głupio, nie przejdę od razy na Ty, więc "witam" :)

konto usunięte

Temat: "Witam"

Piotr Maciejewski:
zdecydujcie się proszę wreszcie

Witam - nie
Dzień dobry - nie
Szanowny Panie/Pani - nie

ta burza rozpętana tu na GL i w TV powoduje, że czesto dostaje maile zaczynające się od samej treści.

Mail bez powitania nie wygląda ładnie, poza tym adresat może pomyśleć, że się go lekceważy. Dzień Dobry jest odpowiednie według mnie.

konto usunięte

Temat: "Witam"

Małgorzata Nowakowska:
pomyśleć, że się go lekceważy. Dzień Dobry jest odpowiednie według mnie.

Nawet jeśli wysyłasz maila o g.17 czy później?

Edt.Pisząc maila skoro świt o g.8 rano-tak używam zwrotu "dzień dobry", w ciągu dnia "witam" i w takiej formie dostaję również maile od dostawców.
Oczywiście w korespondencji wewnątrz firmy jako, że z większością współpracowników jesteśmy po imieniu używam najczęściej imienia lub po prostu zwrotu "cześć".Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 26.01.13 o godzinie 14:52

konto usunięte

Temat: "Witam"

A mnie najbardziej irytują sformułowania typu: "Drogi Panie", "Drogi Rafale" - zwłaszcza jeśli zwraca się tak do mnie ktoś z współpracowników/pracowników.
Na dodatek w każdym napisanym mailu!

Czy ja jestem jego/jej życiowym partnerem!? O co chodzi!? Skąd pomysł, że taka forma jest lepsza od "Witaj", "Cześć" albo "Dzień dobry"?

Dla mnie "Witaj" w mailu nie jest drażniące ale "Drogi..." nie znoszę (tutaj wyjątek stanowi korespondencja w języku angielskim).

konto usunięte

Temat: "Witam"

Marcela K.:
W korespondencji biznesowej reguły są proste. Listy, maile do osób nam nie znanych tytułujemy Szanowna Pani/Szanowny Panie, do osób które znamy z nazwiska, ale nie jesteśmy na ty, piszemy Szanowna Pani Nowak/Szanowny Panie Kowalski, a do znajomych Kasiu/Piotrze.
Nie ma witam i absolutnie nie ma dzień dobry!
I albo to przestrzegamy i jesteśmy profesjonalni albo nie przestrzegamy, ale wtedy z biznesową korespondencja nie ma to nic wspólnego.

A ja poproszę o źródło tych zasad :)

konto usunięte

Temat: "Witam"

Jolanta I.:
Małgorzata Nowakowska:
pomyśleć, że się go lekceważy. Dzień Dobry jest odpowiednie według mnie.

Nawet jeśli wysyłasz maila o g.17 czy później?

Edt.Pisząc maila skoro świt o g.8 rano-tak używam zwrotu "dzień dobry", w ciągu dnia "witam" i w takiej formie dostaję również maile od dostawców.
Oczywiście w korespondencji wewnątrz firmy jako, że z większością współpracowników jesteśmy po imieniu używam najczęściej imienia lub po prostu zwrotu "cześć".

Kiedy piszę maila nie zwracam uwagi na pozycję słońca na niebie. To kwestia wyczucia. Można Dzień Dobry zamienić na Dobry Wieczór jeśli chcemy podkreślić porę dnia. Słowo Witam brzmi zniechęcająco . Ale to moje odczucia ! Z drugiej strony lepsze Witam niż nic :-)
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: "Witam"

gdy wysyłam maila z ofertą do osoby z którą mam pierwszy kontakt to piszę "Szanowny Panie" i kończę "Z poważaniem"

Jeśli z klientem już pracuje i są to maile robocze to "Witam" i "Pozdrawiam"

"Dzień dobry" też mi kompletnie nie pasuje

konto usunięte

Temat: "Witam"

Piotr Maciejewski:
gdy wysyłam maila z ofertą do osoby z którą mam pierwszy kontakt to piszę "Szanowny Panie" i kończę "Z poważaniem"

Jeśli z klientem już pracuje i są to maile robocze to "Witam" i "Pozdrawiam"

"Dzień dobry" też mi kompletnie nie pasuje

No właśnie, najlepiej podejść do sprawy instynktownie. Pozdrawiam :-)

Temat: "Witam"

Rafał Sulich:
Marcela K.:
W korespondencji biznesowej reguły są proste. Listy, maile do osób nam nie znanych tytułujemy Szanowna Pani/Szanowny Panie, do osób które znamy z nazwiska, ale nie jesteśmy na ty, piszemy Szanowna Pani Nowak/Szanowny Panie Kowalski, a do znajomych Kasiu/Piotrze.
Nie ma witam i absolutnie nie ma dzień dobry!
I albo to przestrzegamy i jesteśmy profesjonalni albo nie przestrzegamy, ale wtedy z biznesową korespondencja nie ma to nic wspólnego.

A ja poproszę o źródło tych zasad :)
A coś się nie zgadza?
Mam praktyczny, kilkunastoletni, kontakt z korespondencją handlowo-biznesową w środowisku międzynarodowym. Doświadczenie praktyczne potwierdziło to, co lata temu uczyłam się studiując "Język Biznes" w Kolegium Języka Biznesu na Uniwersytecie Śląskim.Marcela K. edytował(a) ten post dnia 31.01.13 o godzinie 10:28

Temat: "Witam"

Bardzo nie lubię wiadomości zaczynających się od "Witam". To teraz takie modne i wygodne, zawsze mam wrażenie, że autor takiej wiadomości (zazwyczaj osoba zupełnie dla mnie obca) się w ten sposób zbytnio spoufala. Sama staram się używać "Dzień dobry" lub po prostu "Cześć" (kiedy piszę do znajomych).
Jeśli zaś chodzi o "Drodzy Państwo", "Droga Pani", "Drogi Panie" to moim zdaniem przesada. "Drogi" może być ktoś rzeczywiście dla nas drogi i bliski, a nie jakaś Pani czy Pan. Chyba, że to stylizowany list miłosny...jeśli ktoś takie lubi, to w porządku ;)Kinga Trznadel edytował(a) ten post dnia 07.02.13 o godzinie 22:41

konto usunięte

Temat: "Witam"

Marcela K.:
A coś się nie zgadza?
Mam praktyczny, kilkunastoletni, kontakt z korespondencją handlowo-biznesową w środowisku międzynarodowym. Doświadczenie praktyczne potwierdziło to, co lata temu uczyłam się studiując "Język Biznes" w Kolegium Języka Biznesu na Uniwersytecie Śląskim.

Nie twierdzę, że coś się nie zgadza ale jeśli ktoś mówi o zasadach czy regułach to rozumiem, że jest jakieś ich źródło na które może się powołać (np. reguły ortografii i interpunkcji w języku polskim).
Jeśli takiego źródła nie ma to (będąc czepialskim) w moim przekonaniu ktoś stara się dodać wartości swojej intuicji. A z intuicją i wyczuciem jest jak z gustem - o tym się nie dyskutuje.

Temat: "Witam"

Rafał Sulich:
Nie twierdzę, że coś się nie zgadza ale jeśli ktoś mówi o zasadach czy regułach to rozumiem, że jest jakieś ich źródło na które może się powołać (np. reguły ortografii i interpunkcji w języku polskim).
Jeśli takiego źródła nie ma to (będąc czepialskim) w moim przekonaniu ktoś stara się dodać wartości swojej intuicji. A z intuicją i wyczuciem jest jak z gustem - o tym się nie dyskutuje.
Problem polega na tym, że nie ma współcześnie obowiązujących polskich zasad korespondencji biznesowej, na które można się powołać, przytaczając jakieś powszechnie akceptowalne źródło. Za to w skali globalnej tj. w Europie i na świecie, ludzie biznesu komunikują się ze sobą przede wszystkim w języku angielskim, korzystając z tzw. business English. Przy czym prym wiodą tu amerykańskie zasady korespondencji biznesowej, również jeżeli chodzi o formę korespondencji czyli tzw. block style. Wiele krajów przyjęło te zasady jako obowiązujące w korespondencji handlowej, również w ich własnych językach. W swoich wypowiedziach, nie mając innego, lepszego wzorca, korzystam z polskich tłumaczeń międzynarodowych standardów.
Jednak nie nazwałabym tego intuicją, a dobrą praktyką.

konto usunięte

Temat: "Witam"

Ponownie podejmę polemikę.

Skoro nie ma skodyfikowanych zasad to czym jest dobry ton? Kto decyduje co jest w dobrym tonie?
Powiem więcej - dlaczego przyjmujesz założenie, że to co jest na zachodzi jest jedyne i słuszne? Bo wielu ludzi posługuje się językiem angielskim? Zgoda, ale językiem chińskim posługuje się jeszcze więcej osób.
Idąc dalej tym tropem - w chinach za eleganckie uchodzi siorbanie podczas jedzenia zupy, czy w Polsce też powinniśmy tak robić bo jest to (w skali globalnej) kulturalne?
Albo inny przykład - w języku angielskim wszyscy mówią do siebie "per Ty". Czy to oznacza, że w Polsce też musimy/powinniśmy? Bo tam to przystoi to i u nas też będzie dobrze?
Albo piszą "dear Rafal" - czy ja też mam do klientów pisać "droga Pani Anno"?

Uważam, że nie należy bezrefleksyjnie przyjmować, a co gorsza kopiować, nawyków z innych krajów. Czy to jest przejaw jakiegoś "kompleksu europejczyka" a może "kompleksu anglo-sasa", że musimy kopiować wszystko z zachodu? A co z naszą tożsamością?
Swoją drogą - ponownie powołujesz się na zasady (tym razem amerykańskie) odnośnie korespondencji handlowej. Czy możesz mi powiedzieć gdzie je znajdę, w jakich publikacjach? Bo chętnie się z nimi zapoznam (mówię zupełnie poważnie - nie znam takich a lubię się dokształcać).

W szkole podstawowej nauczyłem się pewnego zwrotu którego nie zapomnę chyba nigdy: "Polacy nie gęsi i swój język mają". Może stąd bierze się mój upór...?

A już zupełnie na marginesie:
Aby uniknąć takich dylematów w firmach proponuję wprowadzić system ISO, który będzie kodyfikował takie kwestie w danym miejscu pracy. Wówczas wyznacznikiem zasad będzie to czego sobie szef/zarząd życzy :)

Temat: "Witam"

Rafał Sulich:
A jakimi zasadami w korespondencji biznesowej ty sam się kierujesz?
I proszę nie zapomnij podać mi ich źródła.
Karol Chęciński

Karol Chęciński Ticketing Product
Management

Temat: "Witam"

Zasady korespondencji biznesowej w języku polskim są niełatwe. Dotychczasowa dyskusja wskazuje, że nie ma jedynej, słusznej drogi. I całe szczęście. Po wielu latach spędzonych w konieczności korespondencji biznesowej w języku angielskim uważam, że jest to mało twórcze i język polski daje więcej pola do popisu.
Zgadzam się z Rafałem, że kopie angielskich zwrotów są często mało trafne, nierzadko wręcz idiotyczne i język polski jest wystarczająco pojemny, żeby nauczyć się nim posługiwać bez bezmyślnego tłumaczenia, ale z porównywaniem wpływu kultury anglosaskiej i chińskiej na Europejczyków bym się wstrzymał. W końcu Chińczyków więcej, a największe biznesy robią po angielsku, to jak to jest? :)))

konto usunięte

Temat: "Witam"

Rafał Sulich:
Albo inny przykład - w języku angielskim wszyscy mówią do siebie "per Ty". Czy to oznacza, że w Polsce też musimy/powinniśmy? Bo tam to przystoi to i u nas też będzie dobrze?

Jesteś pewien, że to "you" odnosi się do "per TY"?
Czy może to druga os. l.mn.?
A już zupełnie na marginesie:
Aby uniknąć takich dylematów w firmach proponuję wprowadzić system ISO, który będzie kodyfikował takie kwestie w danym miejscu pracy. Wówczas wyznacznikiem zasad będzie to czego sobie szef/zarząd życzy :)

Przy założeniu, że to ISO akurat odnosi się do zasad korespondencji, może a nie musi:P.

Co do reszty Twojej wypowiedzi-pełna zgoda:).Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 15.02.13 o godzinie 12:48
Jakub Łochowicz

Jakub Łochowicz Lubię i potrafię
sprzedawać.

Temat: "Witam"

Tak się zastanawiam nad całą komunikacją biznesową i jej etykietą. Sam na początku piszę Szanowny Panie / Pani / Państwo (jak nie wiem z kim rozmawiam i na końcu "Z poważaniem". Przyznam szczerze, że po iluś tam wymienionych mailach z daną osobą trochę głupio znów rozpoczynać od "Szanowny Panie", bo to najzwyczajniej brzmi śmiesznie, drętwo i nienaturalnie. Na końcu jednak zawsze piszę "Z poważaniem". Co do mojego zastanawiania się - dostaję maile od różnych osób, firm, czasem bardzo dużych i BARDZO rzadko zdarza mi się, żeby ktoś rozpoczynał maila inaczej niż "Witam". Mam tu na myśli naprawdę duże firmy. Amerykanie zawsze rozpoczynają od imienia i poniżej tekst. W tym przypadku nie spotkałem się z czymś innym. Ostatnio jednak odezwał się ktoś z Chin i zaczął "Dear Forma"... Przyznam szczerze, że nie wiem o co chodzi :-) Mam sobie wstawić odpowiednią formę Mr czy Mrs? Tak więc - z wyczuciem, po prostu. A jeśli ktoś poczuje się wielce urażony "Dzień dobry" na początku listu, to hmmm... jest to wyłącznie jego problem. Bez przesady.

konto usunięte

Temat: "Witam"

Marcela K.:
Rafał Sulich:
A jakimi zasadami w korespondencji biznesowej ty sam się kierujesz?
I proszę nie zapomnij podać mi ich źródła.

Widzisz, haczyk polega na tym, że ja nie stosuję żadnych ścisłych zasad w korespondencji biznesowej. Zdaję się na intuicję i własny gust.

Jeśli Cię uraziłem to wybacz bo nie to było moim zamiarem.
Chciałem zmusić Ciebie i innych członków naszego forum do pewnej refleksji, pogłębionej dyskusji i.... chyba całkiem nieźle wyszło :)
Jeśli ktoś mi mówi o zasadach to zakładam, że takie istnieją. Jeśli ich nie ma, wówczas wszystko jest kwestią indywidualnego podejścia do tematu i gustu. Niczym innym.
Swoją drogą - dla mnie jedynym wyznacznikiem w ustalaniu zasad komunikacji (i nie tylko) w języku polskim jest Rada Języka Polskiego oraz "Słownik Języka Polskiego" wyd. PWN.
Niestety nie znalazłem żadnego stanowiska RJP w sprawie słowa "Witam" w korespondencji mailowej.
Karol Chęciński:

W końcu Chińczyków więcej, a największe biznesy robią po angielsku, to jak to jest? :)))

Dyskusja dotyczy wypowiedzi w języku polskim a nie korespondencji zagranicznej :)
W takich wypadkach to już zupełnie inna rozmowa :)
Jolanta I.:

Jesteś pewien, że to "you" odnosi się do "per TY"?
Czy może to druga os. l.mn.?

Jeśli mail jest wysyłany wyłącznie do mnie to zakładam, że chodzi o "Ty".
Chyba, że to list od Chińczyka - wówczas niemal na pewno jestem traktowany pre "Wy Towarzyszu" :P

Przy założeniu, że to ISO akurat odnosi się do zasad korespondencji, może a nie musi:P.

O tym mówię - można w firmie stworzyć ISO, które będzie obejmowało również takie zagadnienia. W Polsce jest to chyba mało spotykane rozwiązanie.
Anna Kurp

Anna Kurp Nauczycielka, Szkoła
Podstawowa Nr 3

Temat: "Witam"

Rafale, prosisz o żródło zasad zwracania się w korespondencji, Małgorzata Marcjanik, Mówimy uprzejmie. Poradnik językowego savoir-vivre'u. Wyd. Naukowe PWN, rozdz."Listy elektroniczne, s.98.

Następna dyskusja:

Witam wszystkich




Wyślij zaproszenie do