Temat: Wesele - kicz czy hit?

to zalezy kto rozsadza gosci - u mojej siostry robilam to ja, czyli swiadkowa, wiec sila rzeczy to ja kierowalam ludzi na miejsca. czasem wystarczylo jednej kuzynce szepnac, gdzie sie kierowac i reszta mlodych szla za nia w odpowiednim kierunku.

co do zabaw i konkursow - wiadomo, ze powinny byc na poziomie, ale nie lubie tez przeginania w druga strone. znajomi chcieli miec wesele na 'wysokim poziomie', kazda zabawa byla dla nich 'wiesniacka' i 'obciachowa', wiec skonczylo sie na smecacej kapeli. moze to my (czesc gosci) bylismy zbyt jarmarczni na te okolicznosc, bo cale wesele wydalo nam sie sztywne, a kazde proby rozruszania imprezy z naszej strony konczyly sie niepochlebnymi spojrzeniami ze strony wysoko postawionej rodziny mlodych.

za to pamietam inna impreze - byl DJ, a wlasciwie wodzirej. mial kilka fajnych zabaw, porwal wszystkich do tanca i, co wiecej, wymieszal pary - tanczyl kazdy z kazdym. znakomita impreza, po ktorej obie rodziny znakomicie sie poznaly. tego czasem brakuje - konczy sie wesele, a rodzina z jednej strony nawet nie wie, jak wyglada rodzina z drugiej. a kolejnej okazji do spotkania w takim gornie moze juz nie byc.
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Jak łażę czasami na wesela, mam wrażenie, że ciągle jest to samo. Zmieniają się tylko ludzie i miejsca. Z narzeczonym postanowiliśmy zrobić bardzo nietuzinkowe wesele. Będzie zaprzeczeniem wszelkich norm, zabobonów i tych zakichanych tradycji. Nienawidzę tego całego cyrku. Moim zdaniem w 90% wesele jest luksusem dla ubogich. "Zastaw się a postaw się" i szołem dla rodziny i znajomych. Odkładanie pieniędzy tudzież zadłużanie się, żeby przez DOBĘ poczuć się bogatym. Nie mam też zamiaru łazić gdzieś z mężem i fotografem, by robić zdjęcia.

Ale co kto lubi. Kwestia gustu. Jak ktoś chce płacić 3 tysiące za firankę, którą założy raz w życiu - proszę uprzejmie.
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Iwona Wdowczyk:
Czy uwazacie, ze każde wesele musi byc imprezą z dosadnymi, prostymi przyspiewkami i niewyszukanymi, dziwacznymi konkursami, ktore często wprawiaja ludzi w zaklopotanie?

Co to znaczy fajne wesele? Jakie rozrywki/konkursy organizowane w jego trakcie uwazacie za zabawne, a jakie nie?

Jest wesele i wesele. Rozrywki zabawne dla mnie mogą być dla Ciebie rozrywkami na żenującym poziomie.
Możemy mieć wesele na 40 osób w miłej restauracji a możemy na 250 osób w przysłowiowej remizie......
Jedni docenią genialne wykonanie utworu "what a wonderful world" przez zespół grający na weselu a drudzy oszaleją jak usłyszą "mydełko FA".
Z wesel, na których byłem podobało mi się tylko jedno: 40-50 osób, doskonały zespół muzyczny, alkohol z umiarem, itp. itd.
Alicja Lipińska

Alicja Lipińska Wolny Strzelec

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Tradycja – przekazywane z pokolenia na pokolenie treści kultury (takie jak: obyczaje, poglądy, wierzenia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne), uznane przez zbiorowość za społecznie doniosłe dla jej współczesności i przeszłości.
Tak więc Ewo, jeżeli w innych dziedzinach życia dla Ciebie tradycja jest też zakichana, to jest Bardzo Bardzo smutne.
Aleksandra Chmielecka

Aleksandra Chmielecka Student, Górnośląska
Wyższa Szkoła
Handlowa im.
Wojciecha...

Temat: Wesele - kicz czy hit?

witam wszytskich, uwazam ze organizacja wesela i wizja całej oprawy tego wyjątkowego dnia należy do Młodych i to w jaki sposób chcą spędzić ten dzień powinno byc tylko i wylącznie ich wyborem,poczynajać od wyboru lokalu, oprawy muzycznej, wystroju, ustawienia stolików z rozmieszczeniem wiztówek itp. tak aby każdy odnalazł swoje miejsce i aby uninknąc nerwowego szukania oraz zastanawiania sie gdzie usiąść i z kim robiąc przy tym niepotrzebne zamieszanie, wiec myśle, że na każdym takim przyjeciu winietki na stolikach są niezbedenym elementem, jesli chodzi o muzyke to mi osobiscie podobaja sie bardziej wesela z DJ,konkursy czemu nie wkońcu biroą w nich udział tylko Ci którzy maja na to ochote, a takich nigdy nie brakuje;)menu i napoje alkoholowe powinny być tak dobrane, aby każdy mógł znależc coś dla siebie i w szczególności mam na myśli tutaj alkohol,ponieważ powinny byc przynajmniej dwa rodzaje trunków wiec winko jak najbardziej,aby każdy miał wybór tego wieczoru;)najważniejsza w tym dniu jest pozytywna atmosfera i dobra zabawa do białego rana w doborowym towarzystiwe wszystkich gosci i Młodej Pary przede wszystkim:)
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Alicja Lipińska:
Tradycja – przekazywane z pokolenia na pokolenie treści kultury (takie jak: obyczaje, poglądy, wierzenia, sposoby myślenia i zachowania, normy społeczne), uznane przez zbiorowość za społecznie doniosłe dla jej współczesności i przeszłości.
Tak więc Ewo, jeżeli w innych dziedzinach życia dla Ciebie tradycja jest też zakichana, to jest Bardzo Bardzo smutne.

Tak, moje życie jest bardzo smutne przez osoby takie jak Pani. A jest ich mnóstwo niestety. Nakładziono im do główek za dzieciństwa "To wolno a tego nie" i teraz chodzą i powtarzają to naokoło, obrzydzając życie każdemu, kto myśli inaczej.

W średniowieczu nikt się nie mył i palono czarownice na stosie - jakaż to była piękna tradycja! Proponuję wyrzucić wannę i zacząć nękać koleżanki które nie lubią słońca i czosnku :-)

A czemu panna młoda nie miałaby założyć czarnej sukni, a pan młody białego garnituru, jeżeli tego chce? Proszę dać mi NAUKOWY dowód, że spowoduje to rozpad małżeństwa, pecha albo chorobę.
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Alicja Lipińska:
Tradycja – przekazywane z pokolenia na pokolenie treści kultury [ciach...]
Jeżeli popatrzymy na część polskich wesel to możemy dojść do wniosku, że ta tradycja to "zastaw się a postaw się. Na wesalu musi być "bogato". Młodzi w podróż poślubną nie pojadą ale wesele na 200 osób było.Arek R. edytował(a) ten post dnia 23.09.09 o godzinie 11:47
Alicja Lipińska

Alicja Lipińska Wolny Strzelec

Temat: Wesele - kicz czy hit?

P. Ewo "kajam" się w imieniu swoim i podobnie myślących. Ale jeszcze życie zweryfikuje Pani poglądy. Bo chyba i etykietę, wszystkie zasady moralne też ma Pani gdzieś. To czemu na przykład nie uprawia Pani seksu w miejscu publicznym pełnym ludzi? I nie zdziwi mnie, jak jeszcze w sposób niecenzurowany nazwie mnie Pani.
Anna Wysocka-Gazda

Anna Wysocka-Gazda Anioł nigdy nie
upada. Diabeł upada
tak nisko, że nigdy
s...

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Ewa Rojek:
A czemu panna młoda nie miałaby założyć czarnej sukni, a pan młody białego garnituru, jeżeli tego chce? Proszę dać mi NAUKOWY dowód, że spowoduje to rozpad małżeństwa, pecha albo chorobę.

A ja poproszę o NAUKOWY dowód na miłość, przyjaźń i... pecha :)
Ewa R.

Ewa R. OTC trader

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Alicja Lipińska:
P. Ewo "kajam" się w imieniu swoim i podobnie myślących. Ale jeszcze życie zweryfikuje Pani poglądy.

Ciekawe, w jaki sposób. Tak się składa, że nie zależy mi na opinii
ludzi, którzy mnie nie akceptują i starają się narzucić swoje poglądy.

Bo chyba i etykietę,
wszystkie zasady moralne też ma Pani gdzieś. To czemu na przykład nie uprawia Pani seksu w miejscu publicznym pełnym ludzi?

A czy ja coś takiego napisałam?

I nie zdziwi mnie, jak jeszcze w sposób niecenzurowany
nazwie mnie Pani.

Oczywiście. Człowiek wypowiedział nietypowy pogląd i od razu go oceniają. Standard. Pozostawię to bez komentarza, bo nie znoszę
osób dla których wszystko jest czarne albo białe. Tacy ludzie mają
po prostu mają ograniczone umysły i szkoda czasu na dyskusje.
Arek R.

Arek R. Chyba czas na zmianę
- SAP (BW, BPC,
FICO) Development
Te...

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Alicja Lipińska:
P. Ewo "kajam" się w imieniu swoim i podobnie myślących. Ale
jeszcze życie zweryfikuje Pani poglądy.

Dlaczego życie ma weryfikować poglądy Ewy? Bo nie ma ochoty na wesele z głupkowatymi zabawi i z Panem młodym który z każdym musi wypić i czasami ledwo żyje już przed północą?

Bo chyba i etykietę, wszystkie zasady moralne też ma Pani gdzieś.
Dlaczego? Bo nie chce wesela? Nie w takiej formie jak robi większość. Ja nie miałem wesela. Miałem obiad na 25 osób. I co w związku z tym?

>To czemu na
przykład nie uprawia Pani seksu w miejscu publicznym pełnym ludzi?

A co ma przepraszam piernik do wiatraka?

konto usunięte

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Ewa Rojek:
Jak łażę czasami na wesela, mam wrażenie, że ciągle jest to samo. Zmieniają się tylko ludzie i miejsca. Z narzeczonym postanowiliśmy zrobić bardzo nietuzinkowe wesele. Będzie zaprzeczeniem wszelkich norm, zabobonów i tych zakichanych tradycji. Nienawidzę tego całego cyrku. Moim zdaniem w 90% wesele jest luksusem dla ubogich. "Zastaw się a postaw się" i szołem dla rodziny i znajomych. Odkładanie pieniędzy tudzież zadłużanie się, żeby przez DOBĘ poczuć się bogatym. Nie mam też zamiaru łazić gdzieś z mężem i fotografem, by robić zdjęcia.

Ale co kto lubi. Kwestia gustu. Jak ktoś chce płacić 3 tysiące za firankę, którą założy raz w życiu - proszę uprzejmie.

Dokładnie, kwestia gustu.

Wszyscy moi znajomi robią wesela na 50-250 osób. Zapożyczają się po to tylko żeby się pokazać albo bo taka jest tradycja. Oczywiście są też osoby, które stać na wyprawienie wesela.

Ja jeśli w przyszłości będę wychodziła za mąż, chciałabym go spędzić tylko w gronie najbliższych, czyli świadków, mojej mamy i rodziców przyszłego męża.
Myślę realnie i wiem, że nie będzie mnie stać na wyprawienie jakiegokolwiek przyjęcia weselnego a pieniądze wole odłożyć-zaoszczędzić, aby móc kupić w przyszłości większe mieszkanie.

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Iwona Wdowczyk:
Czy uwazacie, ze każde wesele musi byc imprezą z dosadnymi, prostymi przyspiewkami i niewyszukanymi, dziwacznymi konkursami, ktore często wprawiaja ludzi w zaklopotanie?

oczywiście, że nie.
moje było zupełnie normalne pod tym względem :)

- DJ na dzień dobry usłyszał jakiej muzyki ma nie grać, po czym...odetchnął z ulgą :)
- dostaliśmy listę konkursów, z których od razu 3/4 zrobiło wypad.
- ani razu nikt nie śpiewał "hej sokoły" bujając się przy stole w takt przyśpiewki..

i "mimo to" wszyscy się chyba bardzo dobrze bawili. Były konkursy taneczne, dotyczące znajomości mnie z mężem i jedna zabawa z krzesłami.

Co to znaczy fajne wesele? Jakie rozrywki/konkursy organizowane w jego trakcie uwazacie za zabawne, a jakie nie?

fajne wesele to takie na którym wszyscy dobrze się bawią, ŁĄCZNIE z parą młodą :)

dla mnie zupełnie niezabawne były wszystkie konkursy w których w jakikolwiek sposób były potrzebne pieniądze oraz takie gdzie ktoś miał się rozbierać. Więc takowych nie było.
Nie było też nic z serii "poznaj pannę młodą po kolanie"...
w takich sytuacjach, na weselach na których bywałam miałam ochotę powiedzieć na głos "a teraz pana młoda będzie rozpoznawać....panowie proszeni są o opuszczenie spodni".

dla mnie wszystkie zabawy muszą mieć poziom.
poziom ten wynika z wychowania i kultury wyniesionej z domu.

co do stołów-
siedzieliśmy przy jednym, ze świadkami. Goście (wraz z Rodzicami) rozsadzeni byli przy 4 kolejnych według...tego jak ONI się znają, a nie jak bliscy są nam. Chodziło o to, aby mogli ze sobą porozmawiać, bądź w kilku przypadkach się....nie zabić :)
winietki na stołach, plus "mapa" na sztalugach przy wejściu.Katarzyna M. edytował(a) ten post dnia 24.09.09 o godzinie 21:00
Alicja Lipińska

Alicja Lipińska Wolny Strzelec

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Tak się jakoś składa, że ani słowem nie zanegowałam wybóru Pani E. tylko jej postawę. I dalej, tylko liczą się ci co mają takie samo zdanie? A człowiek inteligentny potrafi dyskutować nawet z "ograniczonymi umysłowo" Pozdrawiami i żegnam.
Sylwia Łubkowska

Sylwia Łubkowska Nauczyciel oraz
tłumacz j.
angielskiego

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Wybór Ewy wynika z jej postawy, więc siłą rzeczy negując jedno neguje Pani i drugie. Rozumiem, że mógł się Pani nie podobać ton wypowiedzi Ewy, gdyż rzeczywiście swoje poglądy wyraża prosto z mostu i nie owijając w bawełnę. No cóż - taki ma styl.

A wracając do postawy opozycji wobec tradycyjnych wesel, to myślę, że każdy ma do tego prawo (parafrazując Gombrowicza, tradycja wcale nie wszystkich 'zachwyca'). Poza tym, jak Aleksandra słusznie zauważyła, wesele to przede wszystkim dzień młodej pary, to do nich należy wybór jak go zorganizować. W życiu nie zorganizowałabym wesela pod dyktando ani tradycji ani wymagań babć, cioć czy innych gości (bo nawiasem mówiąc tradycyjne wesela też mi nie w smak). Trudno, rodzina i znajomi musieliby to przełknąć.

Z drugiej strony, jeżeli przyjdzie mi kiedyś wyjść za mąż, to na pewno dołożę wszelkich starań, żeby ten dzień był wyjątkowy i dla mnie i dla gości. Może skorzystałabym z usług jakiejś agencji organizującej niebanalne wesela, ale możliwe też, że skończyłoby się na wykwintnym obiedzie (jeśli miałabym wybierać, to kaskę wydałabym na przykład na podróż poślubną do Tajlandii). W każdym razie żadnych konkursów, alkoholu może 1/4 tego co zwykle i raczej wino, niż wódka (za to dobre!), a muzykę też pewnie sama bym dobrała. Oczywiście lojalnie wszystkich bym uprzedziła, że moje wesele będzie trochę 'inne', żeby się goście nie rozczarowali.

Natomiast w ogóle nie boję się o przyszłość tradycyjnych 'biesiadnych' wesel w Polsce - bywałam już na wielu, i rzeczywiście większość odbywa się bardzo podobnie. I prawdę mówiąc, przy odrobinie dobrej woli nawet jestem w stanie całkiem dobrze się bawić, ale wiem, że ja takiego wesela mieć nie będę.

konto usunięte

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Przyznam, że pytanie sugerujace, że wesela są zwykle imprezami kiczowatymi, postawiłam po uczestnictwie w kolejnej podobnej uroczystości, w trakcie której z zażenowaniem przyszło mi "podawać do pocalunku różowe usteczka czy kolanko" przypadkowemu facetowi, który akurat znalazl się na przeciwko w chwili, gdy zarządził to ambitny wodzirej. Nieszczęśnik, pewnie jego partnerka też patrzyła kogo zmuszony jest całować i czy przypadkiem nie robi tego ze zbyt duzym entuzjazmem, uff. Niby można nie uczestniczyć w takich zabawach, ale jak już człowiek przyjął zaproszenie to jakoś tak wypada się dostować i "dobrze bawic".

Ale do rzeczy, po kolejnym podobnym i trochę siermiężnym weselu, po raz pierwszy od dawna, w ostatni weekend, byłam na weselu, gdzie wszystko było inne: i miejsce i jedzenie i muzyka i DJ. Moje spore doswiadczenie zawodowe w organizacji dużych imprez (ale nie wesel) powoduje, ze w każdej imprezie szukam "dziury w całym", czepiam sie szczegółów organizacyjnych, lecz tu nie było się do czego przyczepić i po raz pierwszy było naprawdę świetnie.

konto usunięte

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Iwona Wdowczyk:
Czy uwazacie, ze każde wesele musi byc imprezą z dosadnymi, prostymi przyspiewkami i niewyszukanymi, dziwacznymi konkursami, ktore często wprawiaja ludzi w zaklopotanie?
TAK! TAK! TAK!
Po stokroć TAK!

konto usunięte

Temat: Wesele - kicz czy hit?

a ja, bedac na takich wiochmenskim weselu, gdzie sie trzeba calowac z obcymi facetami i robic z siebie debila, po prostu nie biore udzialu w tego typu zabawach.
Mi nie przyszloby do glowy organizowac takie wsiurskie zabawy na swoim weselu, ale sa ludzie, ktorym sie to podoba i uwazaja, ze tylko to potrafi rozruszac gosci.

konto usunięte

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Krzysztof S.:
Iwona Wdowczyk:
Czy uwazacie, ze każde wesele musi byc imprezą z dosadnymi, prostymi przyspiewkami i niewyszukanymi, dziwacznymi konkursami, ktore często wprawiaja ludzi w zaklopotanie?
TAK! TAK! TAK!
Po stokroć TAK!

Uzasadnisz to swoje zdecydowane stwierdzenie ? :-)

konto usunięte

Temat: Wesele - kicz czy hit?

Iwona Wdowczyk:
Uzasadnisz to swoje zdecydowane stwierdzenie ? :-)
Bo nic nie zastąpi prawdziwego, wiejskiego wesela :) Takiego, które trwa trzy dni, na którym pije się z czajnika i na którym nie ma bitwy na sztachety :D

Bywałem na różnych weselach. I z całą stanowczością stwierdzić mogę, że najmniej udanym było takie "nowoczesne". Sztywność, sztywność i jeszcze raz sztywność.

A co do "gier i zabaw" - przecież nikt nikogo nie zmusza do brania udziału :)



Wyślij zaproszenie do