konto usunięte

Temat: Ustepowanie miejsca

W Japonii wychowują inaczej. :D


Obrazek
Radosław Radziszewski

Radosław Radziszewski programista, hodowla
kotów, wykonuję
strony www

Temat: Ustepowanie miejsca

Tak, Bekanie po jedzeniu, siorbanie i rozmowa z pełnymi ustami jest tam na porządku dziennym

konto usunięte

Temat: Ustepowanie miejsca

akurat w ich przypadku rozmowa z pełnymi ustami czy z pustymi na jedno i tak wychodzi:) nic się nie da zrozumieć:)

konto usunięte

Temat: Ustepowanie miejsca

Bartosz S.:
Taka sytuacja: przychodze do kosciola odpowiednio wczesnie (30 min.), zajmuje miejsce (za filarem, ale blisko oltarza) A ze sporo ludzi przychodzi na msze, to chwile po rozpoczeciu nie ma mowy o wolnym miejscu... wtedy przychodzi takze najwieciej osob i nagle moje nieatrakcyjne miejsce staje sie super pozadane Zawsze znajdzie sie pan(i) ktora postuka mnie palcem i zaproponuje abym ustapil miejsca a to straszej pani, a to starszemu panu, a to kobiecie z dzieckiem a to kobiecie w ciazy, w zaleznosci od sytuacji... No i co robie - ustepuje... Ale mam mieszane uczucia :|

Nie wiem jak to jest w danych religiach, ale zwyczaj jest taki, że mężczyzna ustępuje miejsca kobiecie/starszemu mężczyźnie. Osobiście uważam też, że w miejscach kultu religijnego nie przebywa się po to, żeby sobie posiedzieć, więc miejsca siedzące są dla tych, dla których pozycja stojąca nie jest wskazana.
Łukasz S.:
sorry za sarkazm,ale:

te wszystkie starocia mają więcej energii i krzepy niż my , "młodzi"! Skaczą jak kozice do tramwaju czy autobusu,ledwo drzwi się zaczną otwierać. I te okultystyczne tańce pod pałacem- kto miałby tyle energii jeśli nie te stare wiedźmy?

To już zbyt duża generalizacja. Nie każdy osobnik z danej grupy zachowuje się identycznie.

Z resztą, mamy taką mądrość jak "głupszemu się ustępuje", czasami lepiej ustąpić niż pouczać, bo niektórym już nie da się niczego wyperswadować, a od nauki manier to oni mieli rodziców, i tyle.

To co razi mnie najbardziej to jednak nie wymuszanie ustępowania miejsca, ale przepychanie się łokciami bez krótkiego "przepraszam", lub wchodzenie do pomieszczenia/pojazdu kiedy inne osoby jescze nie wyszły, lub są w trakcie wchodzenia.

Miałem sytuację, że starsza pani wepchnęła się łokciami do tramwaju pod prąd ludzi z niego wychodzących z okrzykiem zwycięstwa "To nie Uganda!".
No cóż, tzw. debili nie brakuje, niezależnie od wieku i płci.

Dlatego, ustępujmy, ustępujmy chamstwu, bo w interakcji z chamstwem, sami staniemy się chamstwem.Łukasz Walterowicz edytował(a) ten post dnia 19.06.11 o godzinie 02:40
Marcin Bronicki

Marcin Bronicki kierownik, własna

Temat: Ustepowanie miejsca

Ciekawi mnie jedno.
Jazda autobusem może wiązać się z pojawieniem się osoby starszej ale nie musi, istnieje możliwość potrzeby ustąpienia ale nie jest to pewnik.
Są jednak miejsca gdzie to jest pewnik, np w kościele.
Tu gdyby przyjąć ustępowanie to właściwie młody nie powinien siadać tylko stać bo zawsze będzie ktoś komu należy ustąpić. Ustępowanie w takich więc miejsca wg. mnie wiąże się z podniesieniem poprzeczki wymogów dla osób której się ustępuje. Nie sam wiek tylko, ale i widoczne problemy powinny decydować o ustąpieniu miejsca. W kościele nie kołysze, kościół ostro nie hamuje, nie ma więc aż takiego niebezpieczeństwa upadku. W autobusie po prostu nie ustępuje się tylko z powodu szacunku ale i w trosce o bezpieczeństwo danej osoby.
Następna sprawa to długie trasy w pociągu, najlepiej nocne. Czy osoby które stoją na stanowisku "ustępowanie albo śmierć" też się zrywają i 8 godzin stoją by osoba starsza usiadła. Miejscówka i koszta jakie się na nią poniosło nie zwalniają od kultury, to czy i wtedy też ustępują?

konto usunięte

Temat: Ustepowanie miejsca

marcin bronicki:
Ustępowanie w takich więc miejsca wg. mnie wiąże się z podniesieniem poprzeczki wymogów dla osób której się ustępuje.

Okazanie komuś uprzejmości ma być warunkowane "wymogami", które ta osoba ma spełnić? Jak rozumiem istnieje też gradacja tych wymogów. W przypadku miejsc, w których "nie buja" obowiązują wymogi wyższopoprzeczkowe...

>Nie sam wiek tylko, ale i widoczne problemy powinny
decydować o ustąpieniu miejsca.

Ci z niewidocznymi niech zatem się męczą, skoro bystre oko oceniającego nie wytropiło oznak ich bólu czy słabości.

>W autobusie po prostu nie ustępuje się tylko z powodu szacunku ale i w trosce o >bezpieczeństwo danej osoby.

A szacunek i troska o bezpieczeństwo to rozbieżne sprawy?
Miejscówka i koszta jakie się na nią poniosło nie zwalniają od kultury, to czy i wtedy też ustępują?

Do kościoła jeszcze nie sprzedają biletów na mszę, ale może warto przywrócić zwyczaj kupowania miejsca w ławce (ba, całej ławki nawet), skoro ustąpienie miejsca ma powodować takie dylematy.
Marcin Bronicki

Marcin Bronicki kierownik, własna

Temat: Ustepowanie miejsca

Nie powoduje dylematów, o to się nie bój.
Można wyjść od tego że skoro jest ten wątek to coś jest nie tak w społeczeństwie, skoro ludzie się zastanawiają czy ustąpić to już jest źle bo samo istnienie takiego dylematu obrazuje ogrom problemu :)
Ja opisałem swoje spostrzeżenia i uwagi.
Nie widzę nic złego w stopniowaniu, ktoś tu napisał że mężczyzna nie powinien siedzieć jak kobieta stoi, jak dla mnie to zbyt idąca oznaka szacunku zwłaszcza w długiej trasie. Ktoś inny może powiedzieć ze młody też nie może siedzieć w towarzystwie starszej osoby. Dlatego uważam że jakaś gradacja musi być, a to że u innego będzie inna gradacja i on oceni ostrzej daną sytuację to jest normalne. Równie dobrze można wymagać kultury w kolejce do kasy (osoba starsza też się bardziej męczy), w kolejce do lekarza itp.

konto usunięte

Temat: Ustepowanie miejsca

i wyobraź sobie, że się wymaga :P
Marcin Bronicki

Marcin Bronicki kierownik, własna

Temat: Ustepowanie miejsca

Nie zauważyłem by w sklepie ktoś został przepuszczony tylko dlatego że jest starszy. Jedynie czasami w kolejce po bilety widziałem i sam przepuszczałem jak ktoś się śpieszył na pociąg, niezależnie od wieku proszącego.
Rafał Domaszkiewicz

Rafał Domaszkiewicz Agent, Ubezpieczenia

Temat: Ustepowanie miejsca

Nie dziwię się, bo po to przychodzić wcześniej, żeby mieć ten komfort siedzenia. Dobrym wyjściem z sytuacji byłoby zajmowanie miejsca, którym starsi ludzie nie byliby zainteresowani. ;)

Temat: Ustepowanie miejsca

A ja Wam powiem, że te postfeudalne zwyczaje nadskakiwania kobietom tylko dlatego, że nimi są, są dla mnie zwyczajnie ubliżające, jako mężczyzny. Bowiem w niczym nie czuję się od kobiety gorszy, także nigdy nie pogodzę się z faktem, że jakiś skostniały kodeks wyznacza mi rolę damskiego lokaja, odźwiernego i tragarza. Stosuje się do nich jedynie z przymusu i strachu przed społeczną marginalizacją. Natomiast odczuwam savoir-vivre jako system mi obcy i wrogi; obrażający mnie jako człowieka i mężczyznę, urągający mojej godności. Uważam, że kobieta która domaga się od mężczyzny tych niby "naturalnych" zachowań jest zwykłą megalomanką, żeby użyć najłagodniejszego określenia. Także ustępuję miejsca kobietom, ale stosunek do tego, mam jak najbardziej negatywny i bynajmniej nie okazuje radości, jak muszę to robić. Oczywiście, mówię tu o sytuacji jeżeli kobieta jest mniej więcej w moim wieku i jest np. moją znajomą.
Krzysztof H.

Krzysztof H. sangre hirviente

Temat: Ustepowanie miejsca

Ależ nie musisz tego robić. Normy społeczne mówią, że POWINIENEŚ, ale nie ma przymusu.
Ja też nie że wszystkimi normami się zgadzam. A "społeczną marginalizacja" się nie przejmuj.
Krzysztof H.

Krzysztof H. sangre hirviente

Temat: Ustepowanie miejsca

Uczepiłeś się tych kobiet ;)
Te zwyczaje wzięly się chyba od tego, że one są fizycznie (bo psychicznie już nie) słabsze od nas i ktoś kiedyś uznał, że silniejsza płeć powinna je wziać pod opiekę. I babki z tego korzystają. Może to i jest nadużywane ale z drugiej strony ich życie mimo wszytko jest troche cięższe niż nasze.
A poza tym - gdyby nie one, nas by nie było... ;)

Z innej beki - mnie u nich wkurza to, że nazywaja nas pogardliwym określeniem "facet", które pochodzi z przedwojennej gwary przestępczej i którego po prostu nie znoszę. No ale to nie podlega pod s/v ;)Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.01.16 o godzinie 20:24
Krzysztof H.

Krzysztof H. sangre hirviente

Temat: Ustepowanie miejsca

1. "Toksyczny chłopiec" powiadasz... dobre, tego nie znałem :-)
2. Wierzę w to co mówię/piszę. Kto mnie zna prywatnie wie, że zawsze mówię co szczerze sądzę. Nienawidzę obłudy
3. Kobiety naprawdę mają ciężej - podobno jestem odporny na ból ale porodu nie chciałbym przechodzić. Sądzę, że Ty też nie. Przemek Kossakowski coś niecoś wie o porodzie od strony praktycznej. Nie poleca.
4. Co do armii pełna zgoda, też zawsze uważałem że panie powinny odbywać przymusową zasadniczą. Chciały równouprawnienia ale do armii nigdy się nie pchaly...

Napisalbym więcej bo chyba rozumiem Twą postawę wobec kobiet i powody ku temu ale odbiegamy od tematu :-)
W razie potrzeby zapraszam na prive :-)

Pozdrawiam nietoksycznie

Temat: Ustepowanie miejsca

Wyjaśni mi ktoś, gdzie się podział mój wpis? Rozumiem, że nie spodobał się jakiejś pani...
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Ustepowanie miejsca

Mirek J.:
Wyjaśni mi ktoś, gdzie się podział mój wpis? Rozumiem, że nie spodobał się jakiejś pani...
Zupełnie nie zgadzałem się z tym co pisałeś, ale nie powinno być kasowania postów, nawet kontrowersyjnych jak Twój.

Temat: Ustepowanie miejsca

No tak, ale to w sumie symptomatyczne, bo pokazuje jak niewygodny dla naszych pań jest ten temat. Co do Twojej opinii, żal mi Ciebie. I nie mówię tego złośliwie, po prostu żal mi ofiar manipulacji. Zdaję sobie doskonale sprawę, jak toksyczny i bezwzględny jest proces wtłaczania chłopcom do głów tych niemal rasistowskich norm, jedynie dlatego, że urodzili się z nieodpowiednimi narządami...

konto usunięte

Temat: Ustepowanie miejsca

Proponuję zakończyć ten offtop i założyć sobie na odpowiedniej grupie wątek o wyższości bycia mężczyzną albo inny o równouprawnieniu.
Ta grupa to SV a skoro ktoś nie zamierza się do tego stosować to pytanie co tu robi? Oprócz trollingu.

Temat: Ustepowanie miejsca

Wyrażam swoją opinię na temat tego pięknego savoir-vivre'u, podobno pięknego. Poza tym zalecam czytanie ze zrozumieniem, powiedziałem przecież, że się do tego stosuję, więc w czym problem? A to co o tym myślę, to inna sprawa, uważam że to system bandycki i zasługujący na potępienie, a nie gloryfikację. Niewolnictwo już się skończyło!Jakbym widział w sieci stronę (forum), na której upowszechniano by treści rasistowskie, homofobiczne czy propagujące ustroje totalitarne, też bym przecież zareagował. Dla mnie pouczanie do czego to mężczyzna jest zobowiązany wobec kobiet, to wylewanie na mnie i moją płeć wiadra pomyj. Dobra, idę sobie stąd, niemniej nie na zawsze.Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.02.16 o godzinie 15:01

Następna dyskusja:

Miejsca niehonorowe




Wyślij zaproszenie do