konto usunięte

Temat: Sztuka zrywania;)?

Jeszcze gorzej jak w takim zwiazku sa juz dzieci ... wtedy to jest problem ...


Zawsze to jest problem, o ile sa emocje. Jesli sa dzieci, to pewnie jest to nie tyle probelm, co koszmar emocjonalny dla wszystkich stron i nie ma zadnej ksiazki - poradnika, zadnej dobrej rady. To nie jest sztuka, zeby sie rozstac, sztuką jest to wszystko madrze poukladac...
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Sztuka zrywania;)?

Michał Spisak:
Pytam z przekory... jest już temat "savoir-vivre flirtu", zatem zapytam o drugi biegun.
Są tu jakieś prawa?
Według mnie rozstać się to też trudna "sztuka". Mam tu na myśli zakończenie pewnych relacji w taki sposób, aby nie zranić drugiej osoby (o ile jest to w ogóle możliwe)...
spotkać się na neutralnym gruncie, w klubie, restauracji, tam gdzie nikt nie jest u siebie

porozmawiać, przedstawić swoją decyzję i powód rozstania, przyczyny, pozwolić partnerowi się wygadać, wyrazić emocje, przeprosić się podziękować za dobro, omówić różne ustalenia
Przemysław K.

Przemysław K. Specjalista ds.
rekrutacji, Adecco
Poland

Temat: Sztuka zrywania;)?

Ewa M.:
Jeszcze gorzej jak w takim zwiazku sa juz dzieci ... wtedy to jest problem ...


Zawsze to jest problem, o ile sa emocje. Jesli sa dzieci, to pewnie jest to nie tyle probelm, co koszmar emocjonalny dla wszystkich stron i nie ma zadnej ksiazki - poradnika, zadnej dobrej rady. To nie jest sztuka, zeby sie rozstac, sztuką jest to wszystko madrze poukladac...


Zgadzam się z zgodnie;) z Ewą chociaż 2+2 w tym przypadku to nie jest 4

konto usunięte

Temat: Sztuka zrywania;)?

Gdy sa dzieci, nie ma problemu, pod jednym warunkiem- pod zadnym pzoorem nie nalezy dzieciom dac odczuc, ze tej drugiej osoby sie nie szanuje.
Anka K.

Anka K. właściciel, PHU ...

Temat: Sztuka zrywania;)?

Anna S.:
a co zrobić jeśli stwierdzimy że obecny związek to pomyłka i strata czasu i chcemy się rozstać ale druga strona nie chce tego ... Twierdzi usilnie że sie zmieni (jakby to miało sens) i by dać mu kolejną szanse ... Jak zerwać by dotarło do tej osoby że to koniec ... nie można być miłym, przytulac i pocieszac ani nie wolno krzyczeć, wyzywac, obwiniać bo nie ma tu niczyjej winy ...


no właśnie, co w takiej sytuacji???
boja już wczoraj stwierdziłam, że chyba lepiej skłamać, powiedzieć, że zdradziłam, że mam kogoś na boku, niż narażać się na kolejne "przepraszam ja się zmienię" itp.

konto usunięte

Temat: Sztuka zrywania;)?

Hmmm... a ja jestem starej szkoly i wedlug mnie to wciaz 4! :) Co nie zmienia faktu, ze zycie to nie matematykaa...
Zgadzam się z zgodnie;) z Ewą chociaż 2+2 w tym przypadku to nie jest 4
Pawel Ciuksza

Pawel Ciuksza Lean Manager.

Temat: Sztuka zrywania;)?

Anka K.:
Anna S.:
a co zrobić jeśli stwierdzimy że obecny związek to pomyłka i strata czasu i chcemy się rozstać ale druga strona nie chce tego ... Twierdzi usilnie że sie zmieni (jakby to miało sens) i by dać mu kolejną szanse ... Jak zerwać by dotarło do tej osoby że to koniec ... nie można być miłym, przytulac i pocieszac ani nie wolno krzyczeć, wyzywac, obwiniać bo nie ma tu niczyjej winy ...


no właśnie, co w takiej sytuacji???
boja już wczoraj stwierdziłam, że chyba lepiej skłamać, powiedzieć, że zdradziłam, że mam kogoś na boku, niż narażać się na kolejne "przepraszam ja się zmienię" itp.

Czasami lepiej raz sprawic bol niz sie "szarpac" caly czas. Jesli inne rozwiazania nie daja skutku....
Karol S.

Karol S. Hewlett-Packard
Polska sp z o.o.
(Warszawa)

Temat: Sztuka zrywania;)?

..:
Gdy sa dzieci, nie ma problemu, pod jednym warunkiem- pod zadnym pzoorem nie nalezy dzieciom dac odczuc, ze tej drugiej osoby sie nie szanuje.

jedno drugiemu przeczy - jeśli rozstajecie się to raczej nie w zgodzie , a tym samym w pewien sposób wyrządzacie drugiej stronie przykrość . Dziecko raczej to odczuje, bo jest z natury jeszcze bardzo wrażliwe.

konto usunięte

Temat: Sztuka zrywania;)?

Karol S.:
..:
Gdy sa dzieci, nie ma problemu, pod jednym warunkiem- pod zadnym pzoorem nie nalezy dzieciom dac odczuc, ze tej drugiej osoby sie nie szanuje.

jedno drugiemu przeczy - jeśli rozstajecie się to raczej nie w zgodzie , a tym samym w pewien sposób wyrządzacie drugiej stronie przykrość . Dziecko raczej to odczuje, bo jest z natury jeszcze bardzo wrażliwe.
madry czlowiek rozstaje sie kulturalnie.
add: nie kazdy czlowiek rozstaje sie z drugim czlowiekiem w stanie wojny.Dorota J. edytował(a) ten post dnia 26.01.10 o godzinie 21:53
Ewa Zuzanna Chmielnicka

Ewa Zuzanna Chmielnicka Komornik Sądowy przy
Sądzie Rejonowym dla
Warszawy-Mokoto...

Temat: Sztuka zrywania;)?

ja chciałam rozstać się w zgodzie...pomimo tego, że on zerwał zaręczyny i odszedł do innej.

głupia gęś ze mnie...

teraz widzę, że na 'zgodę' nie ma tu miejsca, między innymi dlatego, że on nie chce utrzymywać ze mną kontaktów...

boli! ale co nie zabije to wzmocni :)

Temat: Sztuka zrywania;)?

Ewa Zuzanna Markowska:
ja chciałam rozstać się w zgodzie...pomimo tego, że on zerwał zaręczyny i odszedł do innej.

głupia gęś ze mnie...

teraz widzę, że na 'zgodę' nie ma tu miejsca, między innymi dlatego, że on nie chce utrzymywać ze mną kontaktów...

boli! ale co nie zabije to wzmocni :)
ooo nie
żadna głupia gęś z Ciebie

To, że Ty chciałaś rozstać się w zgodzie i do tego dążyłaś (jak sądzę) - świadczy o Tobie i powinno być dla Ciebie przede wszystkim ważne!

Bo ważne jest, by mimo wszystko... pozostać w zgodzie z sobą.
.. szczególnie w relacjach z drugim człowiekiem

(oczywiście nie za wszelką cenę... )
Anna Krajewska

Anna Krajewska Marketing Account
Manager

Temat: Sztuka zrywania;)?

uważam, że najgorsza prawda, jak najmniejsze kłamstwo, które wcześniej czy później i tak wypłynie. Prawda boli i to czasem bardzo, ale działa na zasadzie zimnego prysznica i kto mądry to wyciągnie z tego jeszcze jakieś korzystne wnioski.
To od Ciebie zależy, czy poraz kolejny dasz szansę, czy nie. Przecież chodzi o to, zeby czuć się w związku dobrze. Litować się nad druga osobą, gdy nie wierzy się już we wspólny związek według mnie nie ma sensu. Za wyjątkiem gdy się już nie jest tylko 1+1 = 2
Zazdroszczę, że trzyma Cię tylko promesą poprawy, a nie szantażuje.
MAsz dwie opcje albo naprawdę mu zależy, albo boi się porażki.

Anka K.:
Anna S.:
a co zrobić jeśli stwierdzimy że obecny związek to pomyłka i strata czasu i chcemy się rozstać ale druga strona nie chce tego ... Twierdzi usilnie że sie zmieni (jakby to miało sens) i by dać mu kolejną szanse ... Jak zerwać by dotarło do tej osoby że to koniec ... nie można być miłym, przytulac i pocieszac ani nie wolno krzyczeć, wyzywac, obwiniać bo nie ma tu niczyjej winy ...


no właśnie, co w takiej sytuacji???
boja już wczoraj stwierdziłam, że chyba lepiej skłamać, powiedzieć, że zdradziłam, że mam kogoś na boku, niż narażać się na kolejne "przepraszam ja się zmienię" itp.
Dorota S.

Dorota S. Sales Manager

Temat: Sztuka zrywania;)?

trudny temat :)Dorota S. edytował(a) ten post dnia 09.02.10 o godzinie 19:39
Agnieszka Bukowińska

Agnieszka Bukowińska referent, Kancelaria
Notarialna

Temat: Sztuka zrywania;)?

Ewa Zuzanna Markowska:
ja chciałam rozstać się w zgodzie...pomimo tego, że on zerwał zaręczyny i odszedł do innej.

głupia gęś ze mnie...

teraz widzę, że na 'zgodę' nie ma tu miejsca, między innymi dlatego, że on nie chce utrzymywać ze mną kontaktów...

boli! ale co nie zabije to wzmocni :)
Przepraszam (wiem, że to SV forum, ale czasem musi być dobitnie) ale po jaką chol..rę chcesz utrzymywać kontakt z facetem, który Cię oszukał?? Osobiście uważam (a mam w tej kwestii pewne doświadczenie), że najlepsze co można w takiej sytuacji to dać upust (prawidłowo zresztą się pojawiającej) złości. Porzucona kobieta ma prawo być zła, co ja gadam - wściekła i ma prawo facetowi wygarnąć i niech sobie nawet rzuci przekleństwem, albo o ścianę talerzem (byle nie rodową porcelaną!!). Taka chęć utrzymywania kontaktu wiąże się niestety z nadzieją, że "on zmądrzeje, zrozumie, wróci". Nie warto.
Agnieszka Bukowińska

Agnieszka Bukowińska referent, Kancelaria
Notarialna

Temat: Sztuka zrywania;)?

Dorota J.:
Karol S.:
..:
Gdy sa dzieci, nie ma problemu, pod jednym warunkiem- pod zadnym pzoorem nie nalezy dzieciom dac odczuc, ze tej drugiej osoby sie nie szanuje.

jedno drugiemu przeczy - jeśli rozstajecie się to raczej nie w zgodzie , a tym samym w pewien sposób wyrządzacie drugiej stronie przykrość . Dziecko raczej to odczuje, bo jest z natury jeszcze bardzo wrażliwe.
madry czlowiek rozstaje sie kulturalnie.
add: nie kazdy czlowiek rozstaje sie z drugim czlowiekiem w stanie wojny.Dorota J. edytował(a) ten post dnia 26.01.10 o godzinie 21:53
Kulturalne rozstania - jak ufo, wszyscy o nich mówią, ale nikt nie widział ;-)
Katarzyna Kajzar

Katarzyna Kajzar PHP developer

Temat: Sztuka zrywania;)?

Ja widziałam. Przeszłam nawet. Ale nie było w tym nic miłego.

konto usunięte

Temat: Sztuka zrywania;)?

Agnieszka Bukowińska:

Kulturalne rozstania - jak ufo, wszyscy o nich mówią, ale nikt nie widział ;-)
moge nauczyc.
a to chyba o Yeti bylo, ze nikt nie widzial:)) bo ufo to podobno tysiace:)))Dorota J. edytował(a) ten post dnia 16.02.10 o godzinie 09:23
Agnieszka Bukowińska

Agnieszka Bukowińska referent, Kancelaria
Notarialna

Temat: Sztuka zrywania;)?

Ja też przeszłam, ale do dziś żałuję :-) serio, dajmy sobie prawo do złości, dlaczego mamy udawać, że jest OK, gdy nie jest?

konto usunięte

Temat: Sztuka zrywania;)?

Agnieszka Bukowińska:
Ja też przeszłam, ale do dziś żałuję :-) serio, dajmy sobie prawo do złości, dlaczego mamy udawać, że jest OK, gdy nie jest?
ale po co zlosc? zycie biegnie dalej. ludzie sie schodza i rozchodza.
Agnieszka Bukowińska

Agnieszka Bukowińska referent, Kancelaria
Notarialna

Temat: Sztuka zrywania;)?

jasne Dorota, ze biegnie, co więcej - z czasem może się okazać, że dobrze się stało, że jest lepiej. Ale ja sobie daję prawo do złości, niby dlaczego mam udawać, że nic się nie stało?

Następna dyskusja:

sztuka bycia soba w kazdej ...




Wyślij zaproszenie do