Temat: SV ...???
Jolanta I.:
Podważania? Po prostu zadałam pytanie.Tylko tyle albo aż tyle.
Twoja sprawa jak moderujesz, wolisz wersję light i już.
Ja uważam, że nie zawsze tak się da.
To może jeste przewrazliwiony, Jolu, ale to "pytanie" było dla mnie (szczególnie na tym forum) nieco zbyt agresywne.
Szanuje Twoje zdanie, że wg. Ciebie się nie da.
Ja jestem naiwniakiem i będę probował moderacji w wersji soft, choć - jak można poczytać powyżej - troszkę złośliwej soft, bo SPECJALNIE nie chce usuwać wpisów, które nie najlepiej świadczą o czyjeś inteligencji/wychowaniu/klasie itd.
Ty uważasz, ze bez twardej moderacji się nie da. Ja uważam, że MOZE sie uda.
Poki co, od wielu miesięcy się udaje ;)
Gdzie masz ten atak? Naprawdę nie doszukuj się drugiego dna.
J.w.
Jestem ostatnią osobą, która rozlicza innych z częstotliwości bywania na Gl...Poza tym na tej grupie jest chyba więcej niż 1 moderator -to tak a propos mojego pytania o moderatora na sali.
Nie ma - do tej pory wystarczałem ja i Założyciel. Raz (jak do tej pory) pozwoliłem na chwilowe (!) zachwaszczanie wątków i tyko w dwóch.
Ty nie przeczytałaś wcześniejszych wpisów i przyatakowałaś moderację, (czyli mnie). Gdybyś przeczytała, wiedziałabyś, ż się tłumaczę (byłem trochę zajęty) i zadziałałem "dipiero" w drugi dzień.
:)
???? Ciekawe....Róbta co chceta było w sensie "moderujcie jak chcecie", nikt Wam rodzaju moderacji nakazać nie może.
Hmmm. Skoro tak, to ok. :)))
Ale przyznasz, Jola, że te słowa w całym kontekście można było TAKŻE odebrać jako agresywny wpis ;)
Proszę bardzo:
"jeszcze raz prosze - przeczytaj wszystkie wpisy, zanim zacyniesz sie pieklic"
"zanim zaczniesz sie wsciekac i jatrzyc ;) "
Bo wyczulem pretensje, agresję i chęć przywalenia komuś ;) Jolu :)
A ten wpis nie był ad personam - nie grzebałem Ci w profilu, nie używałem osobistych wycieczek, nie czepialem sie Twoich slow - chcialem TYLKO przestrzec PRZED awanturą i odesłać Cię do wpisów, które pewne rzeczy tłumaczyły :)
Jola - ja już WCZESNIEJ tlumaczylem!
:)
Nie wiem gdzie się dopatrzyłeś takich emocji w powyższych postach, bo do pieklenia, wściekania się (sic!) czy jątrzenia im daleko.
Wyczuwałem to - przepraszam Cię, może jestem przewrażliwiony, al zwróc uwagę na jedno: z nikim do tej pory na TYM forum nie miałem takiej dyskusji ;)
Jola, pogodzmy się :)
:)))