konto usunięte

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Nie bardzo rozumiem dlaczego to było takie wyjątkowe? Portier to inny człowiek?

Możemy sobie wmawiać że szacunek w stosunku do człowieka niższego rangą jest na porządku dziennym ale w rzeczywistości nie jest tak jak byśmy chcieli, żeby było. Uważam że takie przejawy kultury nalezy doceniać i kultywować. Będąc studentką miałam okazje poznać jak portiera traktują koledzy z II roku prawa - czyli nawet jeszcze nie prawnicy, a już przekonani o własnej wyższości . Ot , życie.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Bo to jest tak, że zasady dobrego wychowania nie do końca da się nauczyć z książek bo jak to mawia mój ojciec " przyzwyczajenie drugą naturą człowieka" a więc czym nasiąkniemy w domu, za dziecka, co wpoją nam rodzice - to zostaje.

Masa ludzi uważa za dobre wychowanie tylko i wyłącznie mówienie dzień dobry do widzenia na zdrowie i smacznego :-) no i myslą, że są bardzo kulturalni :-)
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Na te tematy pisaliśmy już wiele i w bardzo wielu odsłonach. To o czym piszecie Panie, to dowód na to, że magisterium, doktorat czy profesura przed chamstwem i głupotą nie chronią. Tak było, jest i będzie jak świat światem.
Karina Ciosk - Komorowska

Karina Ciosk -
Komorowska
właściciel agencji
SPINKI, trener w
Akademii Pani Spinki

Temat: Savoir-vivre kontra życie

a no właśnie...ale niestety niektórym wydaje się, że jednak idzie to w parze :)

konto usunięte

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Wszystko co ludzkie nie jest wolne od błędów także i Savoir-vivre.
Zdrowy rozsądek ponad wszystko.
Jacek H.

Jacek H. freelancer,
samodzielny twórca

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Karol Michał Gralak:
Wszystko co ludzkie nie jest wolne od błędów także i Savoir-vivre.
Zdrowy rozsądek ponad wszystko.

zdrowy rozsądek, czy raczej Twoje rozumienie zdrowego rozsądku, jest wolne od błędów w większym stopniu niż reszta tego co ludzkie... cóż, zazdroszczę tak krzepiącej pewności...

konto usunięte

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Jacek H.:
Karol Michał Gralak:
Wszystko co ludzkie nie jest wolne od błędów także i Savoir-vivre.
Zdrowy rozsądek ponad wszystko.

zdrowy rozsądek, czy raczej Twoje rozumienie zdrowego rozsądku, jest wolne od błędów w większym stopniu niż reszta tego co ludzkie... cóż, zazdroszczę tak krzepiącej pewności...
Ogólne rozumienie zdrowego rozsądku.
Jacek H.

Jacek H. freelancer,
samodzielny twórca

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Karol Michał Gralak:
Ogólne rozumienie zdrowego rozsądku.

rozumiem. Tym bardziej zazdroszczę.
Marta K.

Marta K. HRK S.A. / Business
Development
Executive

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Mnie sie wydaje, że na dobry SV składa się rówenież inteligencja emocjonalna (zdrowy rozsądek?), która poza ogólnymi zasadami/wskazówkami, wskaże nam jak najbardziej - adekwatnie - zachowac sie w danej sytuacji, unikając sztywniactwa, chyba czasem zapominamy że SV to coś więcej niż sztywne stosowanie reguł....

Pozdro!

Jacek H.:
Karol Michał Gralak:
Wszystko co ludzkie nie jest wolne od błędów także i Savoir-vivre.
Zdrowy rozsądek ponad wszystko.

zdrowy rozsądek, czy raczej Twoje rozumienie zdrowego rozsądku, jest wolne od błędów w większym stopniu niż reszta tego co ludzkie... cóż, zazdroszczę tak krzepiącej pewności...
Jacek H.

Jacek H. freelancer,
samodzielny twórca

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Marta K.:
Mnie sie wydaje, że na dobry SV składa się rówenież inteligencja emocjonalna (zdrowy rozsądek?), która poza ogólnymi zasadami/wskazówkami, wskaże nam jak najbardziej - adekwatnie - zachowac sie w danej sytuacji, unikając sztywniactwa, chyba czasem zapominamy że SV to coś więcej niż sztywne stosowanie reguł....

oczywiście, s-v jest rodzajem sztuki (sztuka życia...) która NIE poddaje się sztywnym regułom, posiada jednak zasady, które trzeba szanować.

A jedną z podstawowych zasad sztuki życia jest pokora i szacunek wobec innych (nie oznacza to rezygnacji ze swojej dumy czy godności) i dystans wobec swoich oczekiwań czy wyobrażeń. Także dystans wobec własnego rozumienia sytuacji czy choćby wymogów "zdrowego rozsądku" cokolwiek to znaczy.

To prawda że s-v jako zbiór regułek "na wszystkie okazje" staje się tylko rodzajem sztywnej etykiety. Etykiety dla niektórych przesadnie ważnej ale też jednak jakoś pożytecznej, jako swego rodzaju "kodeks drogowy" pozwalający w typowych sytuacjach uniknąć szkód i kolizji -i dlatego zasługującej na (w miarę) poważne traktowanie. Tak myślę, ale oczywiście przyjmę z wdzięcznością ew. uwagi czy zarzuty ;-)

Pozdro!

o?

konto usunięte

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Artur Kucharski:
Witam serdecznie.

Zawsze staram się być kulturalny i w miarę uprzejmy, nie zawsze mi się to udaje - ot życie.

Jednak od jakiegoś czasu zastanawiam się czy życie nie za bardzo kontruje tych co starają się zachowywać zgodnie z SV? Czy to nie jest tak, że zasady SV są tak marginalnie rozpoznawalne i stosowane, że ich zastosowanie jest wręcz odbierane jako dziwactwo?

Żebym był dobrze zrozumiany - ja wierzę w SV, może nie we wszystko, ale jestem zwolennikiem zasad. Jednakże ostatnio wątpliwości co raz częściej mnie dopadają.

Miłego

SV przewiduje sposób zachowania we wszystkich sytuacjach, nawet tych życiowych.
Krzysztof H.

Krzysztof H. sangre hirviente

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Jacek H.:

>[...]
To prawda że s-v jako zbiór regułek "na wszystkie okazje" staje się tylko rodzajem sztywnej etykiety. Etykiety dla niektórych przesadnie ważnej ale też jednak jakoś pożytecznej, jako swego rodzaju "kodeks drogowy" pozwalający w typowych sytuacjach uniknąć szkód i kolizji -i dlatego zasługującej na (w miarę) poważne traktowanie. Tak myślę, ale oczywiście przyjmę z wdzięcznością ew. uwagi czy zarzuty ;-)

Pozdro!

niezupełnie "kodeks drogowy" jako, że kd jest jednolity na całym świecie (no dobra, prawie jednolity ;) ) zaś sv - nie

co do szacunku dla innych to jest to chyba niemożliwe, ludzie zawsze będą tworzyć podziały. Mnie kiedyś zszokowała informacja że Murzyni tworzą między sobą rozgraniczenie. Ci gorsi to "niggers" i pewnie są jeszcze inni, jeszcze gorsi. To chyba mechanizm rodem z więziennej grypsery - jestem poniżony więc by poczuć się lepszym sam poniżam innychKrzysztof H. edytował(a) ten post dnia 23.08.12 o godzinie 00:08

konto usunięte

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Anna J.:
Grzegorz R.:
Hmm...coś w tym jest co piszecie. Osobiście zauważyłem, że przez większość rodaków uprzejmość jest traktowana jako słabość:
-Facet ustępujący kobiecie w drzwiach, podający płaszcz to "pantofel",
-Mądry ustępujący głupszemu to "tchórz",
-A ktoś wstawiający się za słabszym to "samobójca".
Niestety ciągle mentalność naszych pobratyńców zostawia wiele do życzenia.

Z kim Ty się zadajesz? :)

Denerwują mnie takie głupie komentarze! "Z kim Ty się zadajesz?" To nie kwestia zadawania się a chociażby obserwacji tego co piszą w prasie, pokazuja w telewizji i reakcji ludzi. Jak juz się nie ma co powiedzieć, to lepiej w ogóle nic nie mówic/pisac, bo szkoda miejsca w cyberprzestrzeni
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: Savoir-vivre kontra życie

Uważam, że zgodnie z SV można powiedzieć chamowi co jest wart, a głupiemu, że jest głupi. Jest to trudne, ale przypomnijcie sobie definicję dyplomaty w kontekście podróży :)

Następna dyskusja:

Zasady savoir vivre w GL




Wyślij zaproszenie do