konto usunięte
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Wszystko jest dla ludzi, tylko za bardzo jeszcze jesteśmy spięci chorą obyczajowością i strachem co pomyślą inni.konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Jeśli obie strony są wolne to czemu nie?konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
a jeśli nie?konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
To zalezy co masz na mysli - bo romans ma wiele znaczen. Jesli chodzi ci o fakt, ze bedac singlem poznajesz tam kogos kto tez jet singlem i wynika z tego "romans" albo zwiazek to nie sadze zeby bylo w tym cos zlego, biorac pod uwage jednak pewne aspekty kultury organizacyjnej (np. kwestia czy jest to sluzbowa relacja, ktora taki zwiazek moze zaklocac :) np. przelozony-wspolpracownik).Ale jesli masz na mysli romans jako sprawe poboczna dla zwiazku jednej ze stron romansu to juz nie jest kwestia s-v tylko moralnosci IMHO :) i nie ma znaczenia czy to jest w pracy czy nie :)Przemek G. edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 09:58
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Takich pytan bylo tutaj wiele... Czy samo w sobie slowo "romans" jest morlane? Hmmm... Jak dla mnie zle sie kojarzy juz na wstepie. Co do polaczenia romansu i pracy, chyba nie najszczesliwsze rozwiazanie, choc doswiadczenia nie mam, przyznaje. Praca moze byc pasja, wrecz powinna, ale to czas wykonywania obowiazkow i realizowania sie na zupelnie innym polu, niz to prywatne. Wkraczanie na jakiekolwiek stopy bliskosci z kims z pracy jest zawsze ryzykownym posunieciem. Jakie moga byc skutki? Chyba wszyscy wiemy...Gdzie sie pracuje(..) nie wojuje! :-)))
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
eh. napisze kolokwialnie.stare, studenckie powiedzenie.
nie bierz dupy z wlasnej grupy
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Singiel + singiel = zwiazekzwiazek + praca = PROBLEM ----> przerabialam, wiem, co mowie... :-)))
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
hahaha!!!! Swiete slowa, choc moze bardziej w znaczeniu nic brzmieniu! :-)))konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Ewa Masiarz:oczywiscie, ze w znaczeniu :)
hahaha!!!! Swiete slowa, choc moze bardziej w znaczeniu nic brzmieniu! :-)))
to jest pierwsza zasada, ktora starsi koledzy wpajaja mlodzikom na studiach :D
przynajmniej kiedys tak bylo :D
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Znam jeszcze bardziej DOSADNE powiedzenie... :-)))) (wstyd)konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Ewa Masiarz:
Singiel + singiel = zwiazek
zwiazek + praca = PROBLEM ----> przerabialam, wiem, co mowie... :-)))
Nie demonizujmy, choc szanuje Twoje doswiadczenie. Znam wiele przypadkow pozytywnych, ale prawda jest, ze relacji formalnych miedzy tymi osobami nie bylo i nie ma.
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Nie popadajac w skrajnosci, a generalizujac... para powinna wspierac sie w zyciu codziennym, przenoszenie zycia zawodowego do prywatnego (a to w takiej sytuacji jest nieuniknione), tworzy pewna bariere i, co najwazniejsze, zabiera zwiazkowi to, co cenne i niewinne - mozliwosc stesknienia sie za soba przez czas pracy. :-)))konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Na początku fajna miła rozmowa ,a potem nad tym nie panujemy...
Maria
B.
Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
No zesz kurwa mac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Przepraszam za kompletnie sprzeczen z Sv slowictwo. Ale czy naprawde musimy zamieniac te grupe w "poradz mi redakcji co mam robic"?????
Moralnosc nie jest przedmiotem SV!!!!!!!!!!!!!!!
malo tego, jakby popatrzec blizej na niektore zasady SV to sa one bliskie hipokryzji, a nawet klamstwa, ktore moralne nie jest.
Wiec moralnosc nie rowna sie SV.
BLAGAM ROZMAWIAJMY TUTAJ O SAVOIR VIVRZE
Jurek - zrob cos!!!!! jestesmy naprawde coraz blizej pytan - czy zgodnie a SV to on pierwszy powinien mi zrobic minete czy ja jemu loda.
No nie moge, nie moge.....
EWAAAAAAAA GDZIE JESTES!!!!!!!!Maria B. edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 10:17
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
hahahaha... Ktos tu lewa noga wstal? :-))) Ja nie widze nic zlego w tym, ze ktos sobie popisze na forum, choc moze faktycznie tematycznie bardziej to podlega pod dzial "Poradz mi Kasiu". :-))
Maria
B.
Niczego nie wiedzą,
niczego nie potrafią
znaleźć, bo ich ...
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Ewa Masiarz:No wlasnie - tylko o to mi chodzi. Ze ta grupa coraz bardziej zamienia sie w kacik porad - jak podrywac laske, jak z nia zerwac, co zrobic bo facet mnie rzucil, i tak dalej. Obejrzyj sobie kilka ostatnich watkow - z malymi wyjatkami - to sa glowne tematy. Zenada!!!!!
choc moze faktycznie tematycznie bardziej to podlega pod dzial "Poradz mi Kasiu". :-))
Kiedys ta grupa byla naprawde fajna, dyskusje, czasem zazarte, dotyczyly jednak spraw SV, a nie spraw sercowych. Zaczynam sie czuc troche jak w grupie rozhisteryzowanych nastolatkow, a nie doroslych ludzi.
A humor mam swietny :)
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
kamil nowak:
Na początku fajna miła rozmowa ,a potem nad tym nie panujemy...
To, że Ty nie panujesz, nie oznacza, że inni nie panują.
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
kamil nowak:
a jeśli nie?
To już każdy sam powinien sobie odpowiedzieć czy postępuje moralnie.
Poza tym pytanie chyba zostalo zadane na nieodpowiedniej grupie.
konto usunięte
Temat: Romans w pracy czy to moralne?
Aaaaaaaaa... W dobrym tonie jest pomaganie ludziom w potrzebie... :-))) Moze kiedys Ty bedziesz potrzebowala pomocy i napiszesz:Ludzie!! Histeria!! Wychodze na kolacje!! Pogoda pod psem!! Kupilam sliczne sandaly, a tu pada!! Wypada je zalozyc na rajstopy?? :-))))Ewa Masiarz edytował(a) ten post dnia 18.06.09 o godzinie 10:38
Podobne tematy
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » Rozmowy telefoniczne w godzinach pracy. -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » Jak savoir vivre może pomóc podwyżce w pracy? -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » Wysyłanie maila do klienta poza godzinami pracy. -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » walentynki w pracy? -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » pukanie do drzwi w pracy -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » Jeszcze o SV w pracy -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » Mnie osobiście rzuciło na kolana, ale czy jest to zgodne... -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » Czy wypada poprosić kogoś o zmianę sposobu zwracania się... -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » Mucha - ignorować czy zatłuc owada? -
-
Savoir-vivre, czyli sztuka... » Czy i co kupić na wieczór autorski? -
Następna dyskusja: