Paweł K

Paweł K fotograf, łobuz ;-),
e-mail: pa1983@wp.pl

Temat: rękawiczki bez palców...

witam

ja Wam się wydaję
czy do przywitania należy zdejmować rękawiczki (chodzi mi konkretnie o rękawiczki bez palców)[

ten kto je nosi to wie, że nie zdejmuje się je ich tak szybko jak normalne rękawiczki.
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: rękawiczki bez palców...

Kędzierski P.:
witam

ja Wam się wydaję
czy do przywitania należy zdejmować rękawiczki (chodzi mi konkretnie o rękawiczki bez palców)[

ten kto je nosi to wie, że nie zdejmuje się je ich tak szybko jak normalne rękawiczki.

Nadzwyczaj słuszne zapytanie, mnie też nurtuje temat, czy do przywitania poprzez uścisk dłoni należy wyciągać rękę, czy może ona pozostać w zwisie.
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: rękawiczki bez palców...

Panie Piotrze! Ciekawe pytanie Pan postawił. Wyciągnięcie ręki to także wyciągnięcie dłoni do powitania. Nie można zatem z ręki, a tym bardziej z dłoni robić bezwładnego flaka. To byłby brak szacunku dla drugiej osoby.
Panie Pawle! Zdecydowanie, tylko i wyłącznie należy zdjąć wszelkie rękawiczki do przywitania się. Wyjątkiem mogą być jedynie delikatne, np. koronkowe rękawiczki u pań. Innego wyjścia nie ma. Kurtuazja to kurtuazja.
Paweł K

Paweł K fotograf, łobuz ;-),
e-mail: pa1983@wp.pl

Temat: rękawiczki bez palców...

"Nadzwyczaj słuszne zapytanie, mnie też nurtuje temat, czy do przywitania poprzez uścisk dłoni należy wyciągać rękę, czy może ona pozostać w zwisie."

Panie Piotrze proszę założyć nowy temat z thm pytaniem
a Panu Markowi dziękuję za komentarz.

może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat?

konto usunięte

Temat: rękawiczki bez palców...

Pan Marek jest osobą szarmancką i cieplej się robi na myśl, że w dzisiejszych luzackich czasach ktoś przykłada wagę do kurtuazji. Moim zdaniem nie zdejmuje się rękawiczki przy powitaniu na ulicy, chyba że witamy się z osobą, która jest bez rękawiczek. Podajemy całą dłoń i ściskamy w sposób umiarkowany i zdecydowany. Ściskanie dłoni aż do bólu czy podawanie rzeczonego bezwładnego flaka wydaje mi się niegrzeczne.

Ja z kolei zawsze wkurzam się jeśli ktoś podaje mi rękę na powitanie w momencie kiedy targam siaty z zakupami. Nie wiem wtedy co zrobić, rzucić je na chodnik czy po prostu ten gest zignorować .
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: rękawiczki bez palców...

Małgorzata N.:
Ja z kolei zawsze wkurzam się jeśli ktoś podaje mi rękę na powitanie w momencie kiedy targam siaty z zakupami. Nie wiem wtedy co zrobić, rzucić je na chodnik czy po prostu ten gest zignorować .

Podpowiadam: zignorowanie może zostać przyjęte jako afront. Najlepiej zrobić tzw. "misia", zarzucając siaty na plecy podającej /go rękę.

Obrazek
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: rękawiczki bez palców...

Krzysztof D.:
Małgorzata N.:
Ja z kolei zawsze wkurzam się jeśli ktoś podaje mi rękę na powitanie w momencie kiedy targam siaty z zakupami. Nie wiem wtedy co zrobić, rzucić je na chodnik czy po prostu ten gest zignorować .

Podpowiadam: zignorowanie może zostać przyjęte jako afront. Najlepiej zrobić tzw. "misia", zarzucając siaty na plecy podającej /go rękę.

Obrazek

Rozwiązałeś problem!!!
ten drugi od "misia", inicjujący, może pozostać w jednopalczastych rękawiczkach, na plecach i tak ich nie widać.
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: rękawiczki bez palców...

Kędzierski P.:
"Nadzwyczaj słuszne zapytanie, mnie też nurtuje temat, czy do przywitania poprzez uścisk dłoni należy wyciągać rękę, czy może ona pozostać w zwisie."

Panie Piotrze proszę założyć nowy temat z thm pytaniem
a Panu Markowi dziękuję za komentarz.

może ktoś jeszcze się wypowie na ten temat?

Paweł, wybacz, myślałem, że Twoje pytanie, to z Twojej strony to delikatny i subtelny żart, bo zadałeś oczywiste pytanie w stylu "czy zupę je się przy pomocy łyżki, czy można wychłeptać z talerza". Dlatego przyłączyłem się do "zabawy" :)

Skoro pytasz, serio to i na serio odpowiadam (oczywiście to tylko moje podejście):
1. Co do zasady rękawiczkę, przy powitaniu, zdejmujemy zawsze, zwłaszcza w sytuacjach oficjalnych lub np dzieli nas spora różnica wieku lub pozycji.
2. Dopuszczalne wyjątki to np powitanie dobrych znajomych narciarzy na stoku, albo spotkany dobry znajomy też ma rękawiczkę to wtedy możemy podać rękę w rękawiczce.

Edycja: nie wiem, martwić się, czy cieszyć, że pojawiają się pytania o tak oczywiste sprawy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.01.15 o godzinie 05:50

konto usunięte

Temat: rękawiczki bez palców...

To nie jest aż takie oczywiste skoro człowiek pyta. Nie wierzę, że każdy wyssał taką wiedzę z mlekiem matki.
Bardzo cieszę się, że padło tak oczywiste pytanie bo oznacza to, że komuś zależy na formach towarzyskich i regułach grzeczności.
Kwestię rękawiczek ( z palcami czy bez) już chyba rozwiązaliśmy, pozostaje kwestia kto komu pierwszy tę dłoń podaje. To niby też oczywiste, że osoby starsze podają rękę na powitanie młodszym, panie-panom, zwierzchnicy podwładnym. Sami chyba przyznacie, że z tym bywa różnie i nie jeden już łyknął gorzką pigułkę gdy znalazł się w sytuacji, że ktoś nie zechciał podjąć wyciągniętej do niego ręki.
Krzysztof Dalasiński

Krzysztof Dalasiński Trener - freelancer

Temat: rękawiczki bez palców...

Małgorzata N.:
To nie jest aż takie oczywiste skoro człowiek pyta. Nie wierzę, że każdy wyssał taką wiedzę z mlekiem matki.
Bardzo cieszę się, że padło tak oczywiste pytanie bo oznacza to, że komuś zależy na formach towarzyskich i regułach grzeczności.
Kwestię rękawiczek ( z palcami czy bez) już chyba rozwiązaliśmy, pozostaje kwestia kto komu pierwszy tę dłoń podaje. To niby też oczywiste, że osoby starsze podają rękę na powitanie młodszym, panie-panom, zwierzchnicy podwładnym. Sami chyba przyznacie, że z tym bywa różnie i nie jeden już łyknął gorzką pigułkę gdy znalazł się w sytuacji, że ktoś nie zechciał podjąć wyciągniętej do niego ręki.

Gdy byłem kilkuletnim pacholęciem, ze zdziwieniem patrzyłem, jak mój dziadek przed przywitaniem się z kimś (zwłaszcza z obcymi kobietami lub starszymi osobami) lekko wychylał się do przodu i lekko unosił prawą rękę ze zgiętymi do wewnątrz palcami. Nie wiedziałem po co to robi i trochę mnie to śmieszyło. Kiedyś odważyłem się spytać i wtedy mi wyjaśnił, że w ten sposób sygnalizuje gotowość podania ręki. Gdy z drugiej strony takiej gotowości nie widział, ręka wracała na miejsce.

Czasami korzystam z tego sposobu i też najpierw sygnalizuję gotowość podania ręki, co chroni mnie przed łykaniem gorzkich pigułek. :)
Paweł K

Paweł K fotograf, łobuz ;-),
e-mail: pa1983@wp.pl

Temat: rękawiczki bez palców...

zacznę od końca i dostosuję język do CIEBIE PIOTRZE

":Edycja: nie wiem, martwić się, czy cieszyć, że pojawiają się pytania o tak oczywiste sprawy." - też nie wiem czy martwić się czy cieszyć skora już trafiłem na taką ą, ę osobę. Obca osoba której nie znam "wali" mi na "TY" mimo tego że w mojej pierwszej odpowiedzi wyraźnie zaznaczyłem formę zwrotu "Panie Piotrze" i odrobina kultury osobistej wymaga kontynuowania takiej formy grzecznościowej

"... to z Twojej strony to delikatny i subtelny żart" - no to się pomyliłeś Piotrze bo to nie był żart
"...oczywiste pytanie..." - oczywiste pytanie to np: ile to jest 2+2 bo zupę można zjeść łyżką lub "wychłeptać"
"1. Co do zasady rękawiczkę, przy powitaniu, zdejmujemy zawsze..." - najpierw w punkcie 1 piszesz, że zdejmujemy ZAWSZE a zaraz poniżej w puncie 2 że NIE, zaprzeczasz sam sobie

dziękuje pozostałym osobom za zabranie głosu w tej sprawie
i chcę kontynuować dyskusję na ten temat z naciskiem na

RĘKAWICZKI BEZ PALCÓW

_______________________________________________________________________-

Paweł, wybacz, myślałem, że Twoje pytanie, to z Twojej strony to delikatny i subtelny żart, bo zadałeś oczywiste pytanie w stylu "czy zupę je się przy pomocy łyżki, czy można wychłeptać z talerza". Dlatego przyłączyłem się do "zabawy" :)

Skoro pytasz, serio to i na serio odpowiadam (oczywiście to tylko moje podejście):
1. Co do zasady rękawiczkę, przy powitaniu, zdejmujemy zawsze, zwłaszcza w sytuacjach oficjalnych lub np dzieli nas spora różnica wieku lub pozycji.
2. Dopuszczalne wyjątki to np powitanie dobrych znajomych narciarzy na stoku, albo spotkany dobry znajomy też ma rękawiczkę to wtedy możemy podać rękę w rękawiczce.

Edycja: nie wiem, martwić się, czy cieszyć, że pojawiają się pytania o tak oczywiste sprawy.Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.01.15 o godzinie 15:42
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: rękawiczki bez palców...

Krzysztof D.:
Gdy byłem kilkuletnim pacholęciem, ze zdziwieniem patrzyłem, jak mój dziadek przed przywitaniem się z kimś (zwłaszcza z obcymi kobietami lub starszymi osobami) lekko wychylał się do przodu i lekko unosił prawą rękę ze zgiętymi do wewnątrz palcami. Nie wiedziałem po co to robi i trochę mnie to śmieszyło. Kiedyś odważyłem się spytać i wtedy mi wyjaśnił, że w ten sposób sygnalizuje gotowość podania ręki. Gdy z drugiej strony takiej gotowości nie widział, ręka wracała na miejsce.

Przećwiczyłem to przed lustrem, dobry sposób!!!
zdałem sobie teraz sprawę, że widziałem taki gest już kilka razy w życiu u innych osób.
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: rękawiczki bez palców...

Szanowni rozmówcy! Ta grupa posiada określoną nazwę, która zdecydowanie zobowiązuje do stosowania pewnych zachowań zgodnie z jej profilem. Wątek zaproponowany przez Pana Pawła należy do bardzo ciekawych i jest oczywisty przynajmniej dla mnie. Jest w Polsce bardzo wielu ludzi, którzy nie przywiązują kompletnie żadnej wagi do takich spraw i problemów. Dlaczego tak się dzieje, to już zupełnie inna sprawa, ale każdy kto ma wątpliwości powinien je rozwiewać zadając swoje pytania i dzielić się swoimi wątpliwościami. Od tego jest nasza grupa. Temat rękawiczek bez palców wydaje się być już wyczerpany, ale zawsze można dodać coś ciekawego.
Zupełnie natomiast czymś innym jest problem zwracania się do siebie wzajemnie na forum. Tak się składa,że ja jestem po imieniu z wieloma osobami na GL. Z jednej strony w niektórych grupach ustalamy "odgórnie", że mówimy sobie po imieniu i taka forma obowiązuje. Są także i takie przypadki, że np. ktoś zwraca się do mnie z pytaniem, czy może mówić mi po imieniu i pisze w tej sprawie na priv. To postępowanie ma swoje uzasadnienie i stanowi o wysokiej kulturze osobistej. Tak samo czynię i ja i to wielokrotnie, zwłaszcza w stosunku do pań. Nie spotkałem się jeszcze z odmową. Wszystko o czym piszę doskonale koreluje z nazwą naszej grupy. Dlatego gorąco wszystkich zachęcam do stosowania takich zasad i metod. Wówczas atmosfera w grupie będzie znacznie bardziej klarowna i sympatyczna. Widzę, że zupełnie niepotrzebnie doszło do pewnej niepotrzebnej wymiany zdań. Sądzę, że powinniśmy wszyscy starać się dbać o fajne i przyjemne kontakty, które będą zachęcać do odwiedzania naszej grupy.
Paweł K

Paweł K fotograf, łobuz ;-),
e-mail: pa1983@wp.pl

Temat: rękawiczki bez palców...

Dziękuje Panie Marku za przywrócenie porządku....

i zapraszam wszystkich do rozwinięcia tematu w kwestii wymienionej na samym początku.

konto usunięte

Temat: rękawiczki bez palców...

No więc tak, zdejmujemy każdy rodzaj rękawiczek przy powitaniu. Udzielamy jednak dyspensy rękawiczkom wieczorowym stanowiącym część kreacji. Co o tym myślicie?:-)
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: rękawiczki bez palców...

Małgorzata N.:
Co o tym myślicie?:-)

Myślę, że najpierw trzeba przeszukać forum :)

http://www.goldenline.pl/grupy/Zainteresowania/savoir-...

konto usunięte

Temat: rękawiczki bez palców...

Ale to już było i nie wróci więcej.....może zaśpiewamy za Marylką w takim razie? :-)
Piotr, przypomina mi przesympatyczną postać Smerfa Ważniaka ;-)
Marek P.

Marek P. Albergolog,
Współpracownik Domu
Gospodarki Niemiecko
- Po...

Temat: rękawiczki bez palców...

Droga Pani Małgorzato? Czy nie zauważyła Pani jednej sprawdzonej metody "dyskutowania" Pana Piotra? Jest to głęboka niekompetencja, brak merytoryki wypowiedzi, cynizm i próba ośmieszenia innego rozmówcy. A już mi się wydawało, że Pan Piotr zdążył już wydorośleć...
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: rękawiczki bez palców...

Małgorzata N.:
Piotr, przypomina mi przesympatyczną postać Smerfa Ważniaka ;-)


No dobra

jak wspomnienia to wspomnienia...
Jedna z pierwszych scen kina o lekkim zabarwieniu erotycznym. Aktorka zdejmowała rękawiczki, ALE JAK powoli i seksownie, nie wiem, Greta Garbo czy kto inny (google głupieje).
W takiej sytuacji grzecznie bym poczekał, zwłaszcza, ze były to rękawiczki 5 palczaste :)))))))))))))
Piotr M.

Piotr M. Lubię to, co robię.

Temat: rękawiczki bez palców...

Marek P.:
Droga Pani Małgorzato? Czy nie zauważyła Pani jednej sprawdzonej metody "dyskutowania" Pana Piotra? Jest to głęboka niekompetencja, brak merytoryki wypowiedzi, cynizm i próba ośmieszenia innego rozmówcy. A już mi się wydawało, że Pan Piotr zdążył już wydorośleć...

Panie Marku, czuję się zaszczycony, ani jednego wulgaryzmu w Pana wypowiedzi. Reszta bez zmian, niestety.

Następna dyskusja:

Pisownia bez polskich fontów




Wyślij zaproszenie do